Jak uczyłam Sabrinkę korzystania z nocniczka to miałam ogromne problemy, tym bardziej, że strasznie bawiło ją robienie w majtki. Taka z niej złośnica już jest. Bardzo lubi muzyczkę, więc mąż kupił jej na JestemDzieckiem.pl nocniczek z pozytywką, dziwna sprawa ale sama zaczęła biegać na nocnik nawet nic nie mówiąc, a jak widziałam jak się załatwia i sobie nuci to zbierałam szczękę z podłogi 🤪