Skocz do zawartości

Mamuska27

Mamusia
  • Liczba zawartości

    564
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mamuska27

  1. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No tak, tez sie tym pocieszam. Moja mama juz mi nic nie moze opowiedziec na ten temat, ale Wojtka mama opowiadala ze do porodu normalnie pracowala, chodzila w pracy po regalach a do pracy kilka km zapieprzala na piechote. Urodzila 2 zdrowych dzieci i tez nie znala wczesniej plci, usg pierwszy raz w zyciu to widziala u mnie. Wtedy nawet ostro popalala papierosy bo jeszcze nikt nie zwracal tak na to uwagi. Fakt faktem nie spozywala alkoholu bo nie przepada, ale kto tam w tamtych czasach wiedzial ze nie powinno sie jesc np. surowego miesa. Jadlo sie to co bylo.
  2. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja juz do wszystkich mowilam ze uwazam ze koncowka ciazy jest o wiele gorsza niz poczatki, ktore przewaznie sa meczace. No ale tak jak juz pisalam, kazda przezywa inaczej. Znam rowniez dziewczyne ktora cale 9 miesiecy zwracala. Inna znow przytyla 35kg i ostatnie 2 miesiace musiala plackiem lezec w lozku.
  3. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja cala ciaze intensywnie przepracowalam i tak szybko mi zleciala ze az milo. Tylko 4 tygodnie przed terminem niestety wedlug zasad trzeba przerwac prace, tak wiec moj pracodawca nie zgodzil sie nawet na to zebym tydzien dluzej przychodzila. Szkoda, moze by mi tak palma nie odbijala chociaz.
  4. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Tutaj specjalisci tylko w szpitalach, ewentualnie jakis klinikach. Tylko lekarz domowy ma prawo otworzyc sobie gabinet prywatny, dentysta no i np. polozna. Mysle ze niezla afera pod wzgledem konkurencji by powstala gdyby nagle specjalisci mogli dzialac na wlasna reke. Podejrzewam ze tak jak teraz juz szpitale maja problem bo brakuje specjalistow, tak gdyby mogli dzialac prywatnie to juz calkowicie bylyby pustki, afera by byla jak nic.
  5. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No tak, kazda inaczej przezywa ciaze. Do mnie tez mowia ze nie powinnam juz chodzic sama i za daleko od domu, szczegolnie po tej akcji w 35 tygodniu, no ale sama wiesz jak jest. Idzie oszalec w domu. No ale powiem szczerze ze fizycznie juz mi ciezko, chociaz brzuch maly, ale nogi mnie zawodza. Nie narzekam na te 9 miesiecy, bo wiem ze moglo byc gorzej.
  6. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No nie, prywatnie sie nie da. W Holandii specjalisci nie otwieraja sobie gabinetow prywatnych. Moge sie umowic na usg owszem, ale to jest bardziej w sensie zeby zobaczyc maluszka np w 3d albo poznac plec, na informacjach medycznch to sie nie znaja, bo to nie sa lekarze. Poza tym takie usg, gdzie oczywiscie otrzymujesz polgodzinne nagranie na dvd i kilka zdjec kosztuje ok 100 euro.
  7. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Dzis bylismy w polskim sklepie na zakupach i ta pani ekspedientka powiedziala ze to juz chyba niedlugo bo bardzo sie zmienilam na twarzy. No ale tym sie nie sugeruje bo to moze byc poprostu maska ciazowa, chociaz ja tam nie widze zadnych zmian w swojej twarzy. Zobaczymy, jak szczescie dopisze to sie wykluje w 40 tyg. Bardzo bym chciala. No i tak jak mowilam, jeszcze chwila i zostane tu sama na forum 😞, bede prowadzic monolog.
  8. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja bym wiele dala zeby sie dowiedziec w jakim stanie jest moje lozysko, no ale ni chu chu tu sie nie dowiem takich rzeczy.
  9. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No no, zebym jeszcze wiedziala ktora mam poprosic. Moja wraca dopiero 5go lipca o ile nie pojdzie na chorobowe, bo podobno zle znosi poczatki swojej ciazy. Ta w zastepstwie jest nawet spoko, mysle ze gdybym jej pomarudzila to dalaby mi nawet skierowanie do ginekologa albo od razu na wywolanie po tych 40 tgodniach. No ale nie moge planowac juz co bedzie za tydzien. hehe
  10. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja na pewno jak bede sie czuc przy porodzie tak jak i teraz to zwymiotuje. Aczkolwiek slyszalam ze to tez normalne w czasie porodu i czasem sie zdarza.
  11. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Juz sobie to wyobrazam, do Goski krzycza "przyj przyj" a Goska " dobra, ale dajcie mi jakas kanapke najpierw" hehe.
  12. Mamuska27

    czerwiec 2011

    taa super, ostatni tydzien + byc moze 2 ktore kaza mi przenosic 🤢
  13. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Fajny ten artykul co dzidzia przezywa w trakcie porodu. Goska najwyzej tak jak mowisz, zabierz ze soba cos do jedzenia... i nic na sile.
  14. Mamuska27

    czerwiec 2011

    To w nocy sie najedz 🤪. Nie no, mysle ze powinnas cos zjesc. Musisz miec sily, szczegolnie w razie jak szybko zadziala. Pozniej bedziesz przejeta i w ogole nie bedzie ci sie chcialo jesc. Nocke i tak pewnie bedziesz miala nieprzespana ze stresu, wiec pojedz sobie troche.
  15. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No ze wody zielone, ale jak dziecko narobi w 38 tygodniu a porod jest w 42 to jak to jest? przeciez wtedy na pewno sie opije i tragedia. Ocia, u mnie tez pierwsze co to daja malenstwo matce najpierw. No i jest zasada ze matki ktore chca karmic piersia powinny dopuscic malenstwo w ciagu pierwszej godziny do cyca.
  16. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Malgorzatta, ja slyszalam ze trzeba sie dobrze najesc. Ja tez myslalam o lewatywie, ale chyba odpuszcze.
  17. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No podobno ciezko jest po porodzie. Moja kolezanka bala sie nawet zrobic siku. Opowiadala ze tragedia, no ale wiesz.... natura nam pomoze. Jakos to bedzie. Ja sie bardziej boje ze dziecko narobi w wody plodowe i co wtedy? Wiem ze konsekwencje moga byc tragiczne i w ogole sie zastanawiam czy w takim przypadku matka cos odczuwa czy sa jakies objawy.
  18. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No stres i wysilek dla dzidzi. Przeciez maluszek tez musi sie niezle starac zeby wyjsc, a pozniej szok, bo zimno, pierwsze wizualne doswiadczenia, milion bakterii, dotyk ludzki. Moge sobie wyobrazic ze taki dzidzius tez przezywa caly porod. Dlatego mowia ze pozniej duzo spi, bo jak sie juz poczuje bezpiecznie (glownie poprzez dotyk, glos i zapach mamy) to musi odpoczac po porodzie.
  19. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ocia ja sie tak beznadziejnie czuje ze pierwsze 3 miesiace przy tym to byla bajka. No i wiecie co, tu juz nie przesadzam, ale czuje normalnie ze dziecko przybralo na wadze i tam juz tak ma ciasno w brzuchu ze kazdy malenki jego ruch sprawia mi bol i w ogole mam problem z oddychaniem, jakbym za malo tlenu wdychala. Nie wspominam nawet o zgadze, bo to juz jest niemozliwoscia, no i w ogole jestem jakas niespokojna. Ja jestem z natury strasznym spiochem, moglabym wszedzie zasnac, a tu taka bezsennosc mnie meczy. Troche moze i przezywam, ale to tylko dlatego ze taki stan to u mnie nowosc, normalnie to mam i energie i dobrze sie czuje. Goska nie boj sie, ja wiem ze latwo sie gada, ale wierze w to ze jak juz zobaczysz swoje malenstwo to o wszystkim zapomnisz, zarowno o bolu jak i (ewentualnie) odchodach. Nie ma sie co wstydzic i tak tych ludzi juz nigdy nie zobaczysz, wiec olej to. A jak dupe nam rozerwie, trudno bedzie bolalo i sie zagoi, wazne zeby te uparte dzieciaczki juz wyszly 😁.
  20. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Goska to i tak dobrze ze jeszcze sie martwisz, bo mi tam juz wszystko zwisa. Zarowno bol jak i odchody, osoby odbierajacy porod powinny byc przyzwyczajone juz do roznych okolicznosci. Juz tez sobie zalozylam ze popekam, bo jak patrzy sobie miedzy nogi to nie ma szans zeby tamtedy dziecko wyszlo z latwoscia. Najgorzej mi tego dziecka szkoda, boje sie ze to bedzie za dlugo trwalo i dzidzius bedzie sie meczyl i stresowal.
  21. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Goska ja na tej stronie tez utknelam, wprost nie moge uwierzyc w niektore fotki. Teraz juz po obejrzeniu kilkuset stron to juz troche nudne jest hehe. Ocia naprawde super ze tak sprawnie Ci poszlo. Ja sie pewnie rozerwe i to ostro, naciac to tu nie natna bo to sadysci. Mimo wszystko juz bym chciala moc rodzic 😁. Ja sie nadal beznadziejnie czuje, naprawde nie wiem co mi sie stalo. Oby do poniedzialku wytrzymac, pojde do poloznej, moze powie mi cos nowego 😁.
  22. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No ciekawe jak sie zachowa 🙂. Dziadkowie juz ja pewnie przygotowali i tez sie niecierpliwi zeby zobaczyc Igorka. Ja juz tez jestem przerazliwie ciekawa jak nasz synus bedzie wygladal i do kogo bedzie podobny.s
  23. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ocia, Igorek sliczny. Szczegolnie te jego poliki i bujne wloski 😁 😁 😁. Jak tam coreczka w stosunku do braciszka?
  24. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Buahahahha no bo padne zaraz, jaka ona jest pocieszna !
  25. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No ja wiem ze noce beda nieprzespane, ale to juz cos innego, bo jest konkretny powod.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...