Skocz do zawartości

asiaa2028

Mamusia
  • Liczba zawartości

    3858
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez asiaa2028

  1. matyldusia napisał(a):
    alexia_79 napisał(a):
    matyldusia napisał(a):
    z nikim już nie rozmawiam i znowu narobiłam zamieszania ide leżeć będę Was podglądać bo mi źle pisać na leżąco

    jedź do tego szpitala, nie bądź uparta...

    jeju ale ja nie wiem nie jestem przekonana co do powodów i co do opieki tam, bo nie wiem na kogo trafię
    i jeszcze musiałabym powiedzieć mamie gdzie jadę a ni chce jej denerwować bo i tak kiepska jest dziś a jakby co to samej by mnie nie puściła , musiałabym kogoś proscić ale kogo??? ja nikogo nie mam
    zobaczymy teraz poczekam trochę może mi małą nie zrobi dziury w brzuchu, jak do wieczora nie uśnie na dłużej niż pół godz to pojadę

    a jak narobisz sobie wiekszych klopotow przez to, ze jestes taka uparta ? Na prawde, nie ma co zwlekac, powinnas pojechac..
  2. matyldusia napisał(a):
    asiaa2028 napisał(a):
    matyldusia napisał(a):
    dupa poczekam trochę
    teraz jakby mniej zaraz skończę rozbierac choinke i idę leżeć zobaczymy co w wtedy pokaże

    ale na co czekac? Jak tak jest od soboty, to zadnej poprawy teraz raczej nie bedzie.. a to dziwne, zeby 24 h na dobe byla aktywna..

    to wszystko przez kłótnię sobotnią z tatusiem, mogłam się tego spodziewać
    w szpitalu mimo że nigdy nie byłam to wiem jak jest

    ja tez nie bylam, ale niewazne, pojedz i zobaczymy co Ci dolega.. pomysl tez o Lence.. a z tym tatusiem lepiej nie rozmawiaj, jak ma Cie ciagle denerwowac..
  3. matyldusia napisał(a):
    dupa poczekam trochę
    teraz jakby mniej zaraz skończę rozbierac choinke i idę leżeć zobaczymy co w wtedy pokaże

    ale na co czekac? Jak tak jest od soboty, to zadnej poprawy teraz raczej nie bedzie.. a to dziwne, zeby 24 h na dobe byla aktywna..
  4. matyldusia napisał(a):
    ta wiadomo że jak pojadę to się wykąpie a jak nie pojadę to ez tylko później ale u mnie z kąpielą odwrotnie właśnie wtedy zaczynała
    no tak jak w sobotę jak w łazience się zaczęło to do tej pory
    ona chyba nawet w nocy to robi bo ja późno chodzę spać i jak sie położe to ciągle czuję a jak wstaję to już kopie a w nocy mogę nie czuć bo mam twardy sen

    dlatego nie patrz na nic tylko jedz do szpitala sprawdzic co Ci jest..
  5. matyldusia napisał(a):
    ja do panikar nie należe i wszystko lekceważę no ale tego kopania to się nie da
    to nie jest normalne od soboty nie wierzę
    całhy brzuch mi skacze 24h na dobę
    aż takie bulwy raz z jednej raz z drugiej i jeszcze nieprzyjemne
    dzwoniłam do lekarza ale nie mogłam go zlokalizować i w koncu udało sie i powiedział że bez paniki jak tak zostanie to mam jutro przyjechać do gabinetu a jak chce dziś to do szpitala ale nie gwarantuje kto się mną zajmie bo teraz ma dyżur z zapowiadającym się porodem a wieczorem cesarkę
    kuźwa co mam robić ten brzuch aż mi laptopa podnosi


    ja bym na Twoim miejscu pojechala do szpitala..
  6. alexia_79 napisał(a):
    Frytus150 napisał(a):
    alexia_79 napisał(a):
    Dorka1986 napisał(a):
    a wam juz wychodzi pepek bo mi juz prawie wyszedl ale to tez zalezy jak sie mala ulozy w brzuszku 🙂 wiec czasem wystaje mi juz kawalek pepka a czasem mam normalnie dziure :P

    o pępku tez już mowa była - widać kto naszych postów nie czyta i później zadaje te same pytania 😁 ja jestem wzorową forumowiczką - zawsze nadrabiam 😜

    Ty taaaaaa....sledzisz regularnie;p hehe Ja nei wiem nie ogarniam tych postow,tak napiedzielac ze szok 🤪 🤪

    no ktoś musi nadrabiać żeby obijać mógł sie ktoś 😁


    ja tez zawsze nadrabiam co pisalyscie, jak mnie nie bylo :d tylko nie bylam z wami od razu i tych poczatkowych stron nie czytalam w ogole 😁
  7. Dorka1986 napisał(a):
    a wam juz wychodzi pepek bo mi juz prawie wyszedl ale to tez zalezy jak sie mala ulozy w brzuszku 🙂 wiec czasem wystaje mi juz kawalek pepka a czasem mam normalnie dziure :P


    ja mam caly czas dziure haha 😁
  8. szyszkonella napisał(a):
    klaudiagda napisał(a):
    a słuchajcie, też macie coś takiego, że czasami ciężko Wam oddychać? ;/ bo ja mam coraz częściej.. i mi duszno i jakiś taki płytki oddech. okropne


    może dzidzia na przepone uciska? 😉

    pewnie tak, ale ja nie mam czegos takiego..
  9. Tyska_1 napisał(a):
    Szyszkonella moze i tak.. no zobaczymy 🙂 Z drugiej strony jak patrze na te ciuszki ktore juz mam to troche sie nie moge doczekac 🙂 Ale potem szybko przychodzi opamietanie 😁

    odchowa sie dzieci, pojda na swoje i drugie zycie mozna prowadzic.. znowu inwestowac w siebie i wgl 😁
  10. Tyska_1 napisał(a):
    klaudiagda napisał(a):
    kiedyś myślałam o tym, że fajnie byłoby mieć dzieci.. ale później jak pomyślałam o obowiązkach i wyrzeczeniach to cieszyłam się, że jednak jeszcze nie mam 😁 a tu taka niespodzianka 😁
    ale cieszę się, że tak wyszło
    Ja tez sie ciesze, to nie jest tak ze nie, kurcze w sumie to trudno to opisac.. niby chcialam miec dziecko a potem jak zaszlam co bylo troche przypadkiem a trpoche nie, bo juz niby chcielismy ale bbylo troche wtedy przeszkod na drodze i nagle sie okazalo ze ja w ciazy... gdzie akurat wtedy mialo ciazy nie byc 🙂 Przyzwyczailam sie i zaczelam sie cieszyc, tym bardziej ze zawsze sie balam ze bedzie mi trudno zajsc, a to by bylo dla mnie strasznie okropne 🥴 Wiec sie ciesze ciesze, i do tej pory sie ciesze ale pozniej jednak przyszly te wlasnie mysli, ze sie chyba pomylilam. Tak naprawde jednak nie jestem chyba gotowa i nie czuje zebym mogla juz tak zmienic swoje zycie .. dlatego teraz pod koniec juz gore biora te uczucia strachu i nieprzygotowania 😞 Nie wiem co to bedzie, szkoda mi mojego zycia 😞 takiego beztroskiego, bo to juz NIGDY nie wroci 😞 nigdy

    ja na poczatku mialam ciagle mysli, ze sobie nie poradze, ze ja, ktora imprezowala ciagle, prowadzila beztroskie totalnie zakrecone zycie musze sie tego wyrzec na rzecz masy obowiazkow zwiazanych z dzieckiem.. ale z czasem rozumialam, ze tak musialo byc, ze nigdy juz te czasy wolnosci nie wroca., tak po prostu mialo byc i nic tego juz nie zmieni.. wiec zaczelam sie cieszyc, co nie znaczy ze nie mam obaw, bo boje sie wielu rzeczy, ale jestem mysli, ze sobie poradze.
  11. klaudiagda napisał(a):
    kiedyś myślałam o tym, że fajnie byłoby mieć dzieci.. ale później jak pomyślałam o obowiązkach i wyrzeczeniach to cieszyłam się, że jednak jeszcze nie mam 😁 a tu taka niespodzianka 😁
    ale cieszę się, że tak wyszło

    dla mnie tez byla to niespodzianka, ale ciesze sie bardzo 🙂 i w sumie mysle, ze poradze sobie i bede dobra mama, tylko boje sie tych 3 miesiecy teraz co mi zostaly...;/
  12. klaudiagda napisał(a):
    nie myślałam do tej pory wcale o porodzie.. ale zaczyna już mi się zdarzać i wcale mi się to nie podoba

    ja wlasnie zaczelam co raz czesciej o tym myslec.. i przeraza mnie to 😞
  13. Tyska_1 napisał(a):
    asiaa2028 napisał(a):
    dzisiaj juz 28 tydzien ! 😁 co raz blizej 😁
    I to mnie przeraza !

    teraz bedzie tylko co raz gorzej.. ;/ ja juz jestem jak wieloryb, a co to dopiero bedzie.. chcialabym, zeby byl juz kwiecien 🙂
  14. szyszkonella napisał(a):
    mam ochotę na ciemne pieczywko + serek z tuńczykiem i cebulką.. a na deser świeżego pączka z marmoladą 😁

    ale to wiąże się, ze wstaniem z ciepłego łóżka, wejście w dialog z teściami, ubraniem się i wyjściem na to lodowisko i zimnisko.. czyli - zjem jogurt 😜

    a ja wlasnie jem chlebek razowy z salatka z tunczyka 😁 mmm pycha 😜
  15. Tyska_1 napisał(a):
    klaudiagda napisał(a):
    tak czytam tn opis siary pod suwaczkiem i coś mi nie gra 😁 moja to nie jest ani gęsta ani żółta!!!!
    Ja na szczescie tego czegos nie mam 🤢

    ja tez.. ani razu nie mialam jeszcze 🙂
  16. Tyska_1 napisał(a):
    klaudiagda napisał(a):
    tak czytam tn opis siary pod suwaczkiem i coś mi nie gra 😁 moja to nie jest ani gęsta ani żółta!!!!
    Ja na szczescie tego czegos nie mam 🤢

    ja tez.. ani razu nie mialam jeszcze 🙂
  17. heloł Mamuski 🙂 ale dzisiaj pospałam;o dopiero co wstałam i jeszcze bym spała.. ale i tak dzisiaj cały dzień sama w domu, nie mam nic do roboty, to moge sobie pozwolic 😜 Matylda tak myslalam, ze Twoja mala da Ci popalic w nocy takze po takiej dawce kofeiny, slodyczy itp.. hehe a moje dziecko jeszcze sie nie przebudzilo ;o 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...