35 tydzień a ja nadal nie wiem co będzie 😞 ale ważne żeby zdrowe było 🙂! W dodatku jeszcze źle ułożone 😞. Lekarz stwierdził, że szyjka się trochę skróciła i jest za miękka, przepisał progesteron ( luteinę) poza tym standardowe dolegliwości: ból w podbrzuszu, ciągłe siusianie, ból miednicy, problemy ze schylaniem i siedzeniem, dzidzia dokucza najbardziej w nocy jak daje mi odpocząć mój 2,5 roczny synek. w ten sposób cały czas na kołowrotku. a tu zdało by się poprasować ciuszki i przyszykować dom na przyjście kolejnej pociechy. Trochę już porobiłam 🤨 wyhamowałam z tempem przez tą szyjkę 🥴. Modle się żeby dotrzymać do stycznia i proszę o to was! 😁