frucade

Ciesz sie że Cie nic nie boli, ja czasami czuje takie bóle jak przy okresie ale wiem że to macica sie rozszerza. ale od tygodni nic mnie nie boli, pewnie znów niedługo sie zacznie bo maleństwo szaleje i potrzebuje dużo miejsca.

Evelina może masz jakieś premie lub inne dodatki, i dlatego tylko ci pozazdrościć. ja walczę z szefem o podwyżkę i też m.in. nie chce iść na L4 ale chyba już niedługo wezmę L4 bo już mam dość i brak mi sił.

zwolnienie jest płatne 100% ale jakiś tam procent odchodzi na składki, więc nie dostajesz wszystkiego. ale racja to co na dojazdy wydajesz to sie wyrównuje. ja też sie boje iść właśnie z tego względu że po powrocie będę miała przesrane, ale cóż.Wiem,że niezastąpionych jest cały cmentarz jak to moja siostra mi powtarza i chyba ma rację.

Cześć kobietki! ma pytanko czy któraś z Was chodzi może do mikołajczyka? jak sie czuje? już przyjmuje? wiecie co za operację miał?

ja nie bardzo lubie ciemne pieczywko , ale może z tym kiwi spróbuje?

moniq ja pracuje w biurze i te 8 godzin przed kompem tez mi dają popalić, ok 14 ma kryzys kręgosłup mnie boli i brzuch tez zaczyna mnie pobolewać. a jak ty fizycznie to ci współczuje, ja bym nie dała rady chyba

Dziewczyny a jakie macie sposoby sprawdzone na zaparcia??

fajny wózek tylko aż strach spotkać na spacerze innych kiboli 😁

Prawda jakie to wspaniałe uczucie móc poczuć taką istotkę w sobie, czuć jej ruchy i wariacje??? ja to uwielbiam codziennie wieczorkiem jak leże przed TV to kładę rękę i wsłuchuje sie w moje ciałko, mój mężuś też zastał wczoraj "skopany". aż słów brakuje jakie to zajefajne uczucie!!!! jeszcze troszkę to może mój 7latek tez poczuje, ale na razie brak mu cierpliwości niestety nic na zawołanie nie ma a szkoda bo chciałabym aby też poczuł dzidzie.

choć aj uważam sie za osobę nie wierzącą w przesądy to jednak też wole jeszcze nic nie kupować, w III trymestrze zacznę powolutku kompletować, ale bez szaleństw. ja też non stop oglądam wózki i czasami sie zastanawiam jak ludzie mogą jeździć takim brzydkim wózkami, bo niektóre naprawdę są paskudne.

moniq ja z mężem też mam takie rozmowy, ale ja nadal pracuje. mam dość już bo non stop jestem zmęczona i sił mi brak na wszystko. ide pod koniec marca do lekarza to chyba wezmę L4 bo już nie wyrabiam. Mąż trochę sie buntował, bo wcześniej ustaliliśmy, że do czerwca będę pracować, ale cóż jak mam sie tak męczyć to bez sensu. u nas też z kasą krucho, a na dodatek mają zamknąć salon w którym mój mąż pracuje więc nie wiem co dalej będzie i dlatego sie cieszę że już powolutku zaczynam dostawać od znajomych jakieś ciuszki itd.

ja jeszcze nic nie kupiłam, czasami mnie korci ale mam czas na to. W domu mam już kołyskę 3 torby ciuszków dla niemowląt ale wszystko podostawałam. nie martw sie i ciebie dopadnie szał zakupów dla dzieciątka.

no proszę jak miło w końcu rówieśniczkę( i to dosłownie niemalże)spotkać

już oddałam głosik. powodzonka

Hejka Kobietki!

Spadam Kobietki czas do domu obiadek pichcić. Do juterka. Pozdrawiam papapapa

ja schudłam 3 kg w I trymestrze, teraz już to nadrobiłam i przytyłam 1kg. w ciuchy sie nie wciskam bo mi szkoda porozciągać, a ciążowych mam dużo bo dostała w spadku po koleżankach a poza tym moja siostra ma sklep z ciuszkami m.in. ciążowymi i mi co jakiś czas podrzuca kilka sztuk. brzuszek mam taki fajny zgrabny na razie, że sama sie nim chwale, wiem, że pod koniec ciąży będe nim zmęczona ale cóż.Nogi mi nie przytyły, tylko biust uróśł 🙂 no i brzusio. Teraz zaczął sie najfajniejszy okres ciąży i sie nim ciesze i chwale jak mogę.

Przypuszczam że każda z nas ma ten sam problem: z jednej strony na legalu możemy sie objadać z drugiej aż strach jeść za dużo bo później tylko będzie płacz. sama to przeszłam przy I ciąży i teraz sobie obiecałam że więcej niż poprzednio nie przytyje, ale boje sie sprawdzić ile przytyłam na tym samym etapie w poprzednio. 🙂

Paninka dyskutujemy o naszym samopoczuciu a ty jak sie czujesz?

Jasne zapraszamy do grona mamusiek

Czyli nie tak źle ze mną że ciągle zmęczona jestem, tylko mnie to wkurza i tyle. bo ja zamiast okna myć to spać bym poszła, zamiast na spacer z synek to bym położyła sie.ale cóż...

Moja koleżanka ma psa maksa zaś mój sąsiad ma synka o ty imieniu 🙂) ja też zawsze marzyłam o psie i chciałam, go tak nazwać bo mi max tylko z psem sie kojarzy

Może te nasze nastroje zależą od ciśnienia itp.?? juz sama nie wiem, przy pierwszej ciąży tak niemiałam, byłam pełna energii ciągle spacerowała i była w ruchu. ale to chyba wiek, praca i dziecko w domu tak na mnie działąją.

Coś w tym jest z tymi charakterami a imionami. Moja kuzynka Ania jest przeszcęśliwa, zaradna pracowita i ma kochającego męża,który zarabia krocie i ona nawet nie musi pracować, ale z racji że nie potrafi wysiedzieć w domu znalazła parce na 1/2etatu, a przy okazji ma ubezpieczenia i na emeryturkę sie już zbiera.Dawid chodził do mojej kalsy i był niski i mało sympatyczny, Damian tez keidyś ze mną pracował ale zbyt cwaniaczył. Agnieszki znam wszytkie fajne, ale jedno ma poważne problemy ze zdrowiem i problemy z utrzymaniem ciąży. i tak to skojarzenia zawsze biorą górę, i dlatego m.in myślę o Ani, ale chyba chłopaka znów będę miała, i to zbytnio mnie nie martwi bo w domu mam 2 młodszych braci i do chłopaków jetsem przyzwyczajona, choć jak każda mama marzą mi sie sukienusie i kiteczki, ale jakby maiła odzidziczyć mój charakterek to by po drzewach skakała i sukienka lub spódnic atylko za krę by włożyła. 🙂)

Hejka Jola! ja tez bym chętnie wyszła na spccer ale niestety musze siedzieć za biurkiem. ale widzę, że jet dość silny wiatr jak u ciebie więc lepiej że ja za szyba sobie w biurze siedze 🙂