Skocz do zawartości

Edzia90

Mamusia
  • Liczba zawartości

    150
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Edzia90

  1. wiem co czujecie z tym spaniem, ja w nocy zanim zasnę to szukam wygodnej pozycji jakaś godzinę i tylko przyrzucam poduszkę (taka ogromna w kształcie litery C) z jednej strony na drugą wyobrażam sobie jak komicznie musi to wyglądać hehe 😜, a jak już zasnę to zaraz się budzę bo muszę iść siku - w nocy to chyba z 4 razy wstaje, Wy też tak macie?? A co do snów to czytałam że to jest sprawa tego że ciągle myślimy o naszych nienarodzonych maleństwach i mózg zaczyna w ten sposób przygotowywać się do całej sytuacji która już niedługo nas czeka 😁 Wszyscy mi mówią że nie mam dużego brzucha jak na ten ostatni miesiąc, ale np. jak siedzę w majtkach bądź w jakiś krótkich spodenkach a brzuszek mam lekko odsłonięty to "przykleja" mi się aż do nóg, macie podobnie??
  2. Gratulacje!! 🙂 wszystkiego co najlepsze 😆[color=blue][/color]
  3. alwo napisał(a): u mnie wygląda to tak upławy takie białe to swoją drogą a to drugie to najwięcej rano przeżroczyste czasami lekko żółtawe ciągnące się elastyczne, bezzapachowe,kurczę nie przychodzi mi do głowy do czego to porównać jak mówiłam lekarzowi to powiedział że czop to czasami i z dwa tygodnie odchodzi 🙂 tak partiami 🙂 a to ma postać jakiś grudek, czy raczej jakiejś glutkowatej mazi?? u mnie gładki długieeee i jak się czasami podcieram to się cięgnie i ciągnie normalnie jakbym gumę rozciągała 🥴 z opisu nie zaciekawie to wygląda 🤢 któraś z was zauważyła już coś podobnego u siebie??
  4. alwo napisał(a): u mnie wygląda to tak upławy takie białe to swoją drogą a to drugie to najwięcej rano przeżroczyste czasami lekko żółtawe ciągnące się elastyczne, bezzapachowe,kurczę nie przychodzi mi do głowy do czego to porównać jak mówiłam lekarzowi to powiedział że czop to czasami i z dwa tygodnie odchodzi 🙂 tak partiami 🙂 a to ma postać jakiś grudek, czy raczej jakiejś glutkowatej mazi??
  5. jak byście miały trochę czasu obejrzyjcie sobie: http://vod.onet.pl/zycie-przed-zyciem,5782,film.html?gclid=CLL4g-7TvKYCFYGCDgodwECCHA wszystko fanie pokazane od początku ciąży do rozwiązania 🙂
  6. cześć brzuszki 😘 mi brzuszek troszkę też już zaczął się obniżać i coraz lepiej mi się przez to oddycha 😁 😁 a co do czopu to czytałam że nie zawsze wypada, a czasem może odpadać po małym kawałeczku razem z upławami, także dziewczynki obserwujemy teraz swoje majtusie 😜 😜
  7. Hej kochane 🙂 co do golenia to według mnie też lepiej ogolić sie wcześniej w domku nawet przy pomocy meża, ja napewno bym wolała żeby on mi przy tym pomógł niż położne w szpitalu, no i tak jak napisała Joanna1984 lepiej to zrobić wcześniej niż potem marnować czas w razie nie daj boże jakiś komplikacji. Ja w sumie tego problemu też nie mam bo tak jak monic87 też robię to dość często bo nie nawidzę jak coś tam "kiełkuje" 😜 😜 hehe larosanegra84 jak zrobicie pokoik małego wstaw jakieś zdjęcia zebyśmy mogły zobaczyć wasze dzieło 🙂... Oj biedna ty, widzę że co róż jakaś do szpitala trafa, ale wicie co jeśli to dla dobra maleństwa to lepiej to znieść niż pozniej załowac... Bedzie dobrze, trzymaj sie 🙂 😘 W szpitalu w którym ja bede rodzić nie robią już lewatywa, ale ja chyba dla własnego komfortu wolała bym ją sobie zrobić, tak wogóle kiedy sie ja robi, jak juz zaczna sie te skurcze co kilka minut?? trzymajcie sie brzusie, buziaczki 😘
  8. DIUNA napisał(a): hehe ale się uśmiałam 😁 ah ci faceci
  9. nanusia69 napisał(a): No i musze sie pochwalic dzis z mezem jest nasza 10 rocznica od kiedy zaczelismy ze soba wogle chodzic, rocznica slubuj jest w maju- no ale jak przyszlam do domy to dostalam piekne roze w bukieciku i slodkiego misia 🙂 Gratulacje nanusia oby tak dalej 🙂 😘 fajnie że twój mąż pamięta o rocznicach bo niektórzy są w tym beznadziejni, ja sama przyznam się że w grudniu o swojej zapomniałam ale to chyba przez to rozkojażenie ciążowe 😜
  10. a właśnie i doczytałam jeszcze u dziewczynek ze stycznia że niektóre też jeszcze ani razu ktg nie miały robionego a na "już" mają terminy... a jak to jest u was Lutóweczki??
  11. Edzia90

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    SylwiaC, naylaaa dziękuje za odpowiedź pomogłyście troszkę mi:*
  12. malamyszka napisał(a): A nie zapytałaś może czemu wizyt u gin. nie masz cześciej?? (bo mamy podobna sytuację a nawet według usg tą samą datę porodu) bo ja o tym nie pomyślałam... i tak jak ty tego badania na toksoplazmozę też nie miałam robionego:/ Ja z kolei jeśli mam "dzień lenia" np. jak wyleguje się cały dzień to małego tak czuję że czasem nie mogę już wytrzymać tak mnie kopie, a z drugiej strony jak coś porobię i on ma trochę "rozrywki" to jest daje mi odpocząć i jest spokojniejszy. Może wszytko zależy od trybu dnia jaki się prowadzi.
  13. DIUNA napisał(a): [ Edziu, nie wiem czy to dużo czy mało (wyjdzie w praniu) ale naliczyłam mniej więcej po kilkanaście rzeczy każdego rodzaju 🙂 Śpiochów, body z krótkim i długim rękawem i nogawkami, pajacyki, kaftaniki, kilka bluz cieplejszych, spodenki itd. Cały czas się boje że to mało, ale potam pukam się w czoło - przecież dzidzia i tak zaraz z tego wyrośnie, nie ma co robić wielgachnych zapasów 😜 Wczoraj dotarł do mnie wreszcie wózek, jeżdżę nim po domu z misiem wśrodku a mąż patrzy na mnie jak na czubka 😉 On chyba też już nie może się doczekać aż urodzę 🙂 A ja dalej nie odczuwam żadnych skurczów pana B. 🙂 Nie wiem czy to dobrze czy źle 🙂 Może mam takie "niewyczuwalne" 🙂 I apetyt na mleko też mam przeogromny, od ponad miesiąca jak nie zjem płatków z mlekiem i nie wypiję z 2-3 szklanek to chodzę chora. Lepsze to niż opychanie się słodyczami jak dotąd 🙂 dziękuje bardzo kochana już fiksuje ale to chyba stres przed tym wszystkim co nas czeka 😜 Nam wózek przyszedł w poniedziałek 😁 tylko u nas jest trosze odwrotna sytuacja, to mój Damian bez przerwy nim jeździ po domu a przez to że się z niego podśmiechuje chowa sie z nim w drugim pokoju i tam się nim "bawi" myśląc że ja tego nie wiem hehehe słodkie to jest 🙂 Co do mleczka to mam tak samo w każdej postaci: mleko same, kakao, płatki, budyń i tak wkółko i nie nudzi mi się to 😁 mniam mniam... ty masz fajnie że chociaż to zamiast słodyczy bo ja i mleczko i słodycze 😁
  14. Darusia89 napisał(a): nie ani nie miałam skierowania na ktg ani mi nie robił. Pytałam znajomą która rodziła we wrześniu i ona też mówiła ze ostatni raz u gina była w 37 tc (u mnie ten tydzień w zasadzie w poniedziałek się zaczął) a ktg miała dopiero w szpitalu robione... kurde już nie wiem co z tym wszystkim...
  15. Edzia90

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    a i z góry przepraszam że wam się tutaj tak wtrąciłam 🙂
  16. Edzia90

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    hej dziewczynki 🙂 jestem z Lutego,mam takie małe pytanie, jesteście już troszkę doświadczone jak możecie napiszcie mi miej więcej ile i jakich ciuszków potrzeba na początek... cały czas mam wrażenie że jeszcze czegoś mi brakuje co mnie troszkę przeraża... z góry dziękuje i pozdrawiam 😘
  17. ja tych skurczy Braxtona nie odczuwam wcale chyba że są tak lekkie że ich po prostu nie czuję, ale wydaje mi się że z tym u każdego indywidualnie 🙂, chyba że każda z was je już czuję to zacznę się niepokoić. Hm.. wilczy apetyt u mnie z tym chyba normalnie, ale kiedy przychodzi wieczór (wróciła zachcianka z początku ciąży) nie mogę opanować się przed słodyczami siedzę i myślę co tu by słodkiego zjeść i dopóki nie zjem czegoś to nie przechodzi hehe a najlepsze że nie mogę nad tym zapanować:P:P ale cóż postanowiłam sobie nie żałować a przynajmniej nie teraz tyle naszego:P
  18. hej brzusie 🙂 Zanim wybrałam lekarza prowadzącego ciąże dużo się naczytałam na jego temat i nie znalazłam żadnej negatywnej opinii na jego temat a uwierzcie kochane że było ich mnóstwo. Cała ciąża była prowadzona rewelacyjnie i szczerze jestem z niego zadowolona. Tylko tak jak mówię zdziwił mnie na koniec, naczytałam się dużo ze na koncie są wizyty co tydzień lub dwa a u mnie ta była już ostatnią, nie wiem co teraz zrobić może jak będę czuła że coś się nie tak dzieje to pojadę do niego, czy tak jak on mówił jechać od razu do szpitala jak myślicie??
  19. właśnie on stwierdził że jeśli 36 tc urodzi się maluszek nic mu nie będzie, nawet nie będzie potrzeby inkubatora jeśli waga będzie odpowiednia i tak jak mówię powiedział że on już nie widzi potrzeby dalszych wizyt bo wszystkie badania przez cała ciąże były dobre. Zdziwiło mnie to trochę bo chodzę prywatnie płacę 100zł co wizytę i myślałam że na koniec jeszcze mnie "naciągnie" na kolejne wizyty a on powiedział że to już ostatnia.
  20. Edzia90

    Legnickie mamusie

    oj widzę że na naszej Legnickiej stronie pustki, szkoda szkoda
  21. A właśnie i jeszcze coś... W piątek byłam u gina(chodzę prywatnie), nie zaglądał czy jakiekolwiek rozwarcie już się może zrobiło i powiedział że to już ostatnia wizyta u niego, że teraz tylko jak coś się będzie działo to torba pod pachę i do szpitala czy wy też tak macie jak to jest na waszych wizytach??
  22. hej brzuszki 🙂 czytam was prawie od samego początku tylko że wcześniej się nie logowałam (a szkoda - nie wiem na co czekałam), mam pytanie 🙂... coś przychodzi mi do głowy że ten temat już na pewno był ale z tego stresu czy zdążę zaczynam się zamartwiać czy wszystko już mam, a zwłaszcza chodzi mi o ilość ciuszków. Jak możecie napiszcie mi miej więcej ile wy czego macie pozdrawiam gorąco:*
  23. u nas będzie Piotruś albo Kubuś okaże się jak zobaczymy naszego szkrabka 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...