Dziękuję za wasze odpowiedzi, jednak ja jestem pewna, że nie urodzę naturalnie. Może jakbyśmy mieli inną służbę zdrowia. Nie chodzi mi tutaj, żeby przekonywać siebie nawzajem do porodu SN, bo wiem, że jest wiele przeciwniczek CC.Uważam, że każdy ma prawo decydować o tym w jaki sposób chce urodzić i nie uważam, żeby wątek ten był kontrowersyjny. Niech wypowiedzą się osoby, które miały cc. Goshe a Ty jak się czułaś po cięciu? Długo dochodziłaś do siebie? Kiedy to było? Nie masz żadnych komplikacji teraz?