Skocz do zawartości

Zosienka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1816
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Zosienka

  1. A mnie sciemniały sutki i tez ma byc dzieczynka 🙂 Czyli zaprzeczenie teori 😉 Mam nadzieję,że nie będę miała problemu z karmieniem..Ponoc najgorszy jest nawał i zapalenie piersi. Ból przeogromny-koleznka miała 🤢
  2. Velina napisał: To raczej niemoc bezsenności. Jak macie ochote zmieścić nawet cos nieswojego ale cos co lubicie byłoby super 🙂 Myslę,że przyszlym mamusiom odrobina poezji nie zaszkodzi 😉
  3. Pomyślałam o mamusiach, które czasami cos piszą, jakies wiersze, wierszyki, tudziez inna poezję. Ewentualnie zanlazły coś ciekawgo, wzruszającego. Ja odkąd jestem w ciąży nic nie napisałam ale postaram sie to zmienic. Tymczasem mój nocny wiersz dla cierpiących na bezsenność. Zadna rewelacja ale takie tam 😉 Dzień dobry Państwu, Kolejny odcinek programu, Bezseność on sie nazywa, Niż ponad godzine trwa dłużej, Mam jednak cichą nadzieję, Że bardzo Państwa nie znużę. Główny bahater- niepokój, Drugi plan graja- koszmary, Rola następna- złemyśli, Łzy, pot i smutek- statyści. Ktos pominięty?- narrator! Kto dzisiaj jest nim, nikt nie wie, Reżyser znany? Nie bardzo, Plenerem zaś wszyscy gardzą. A plener to zawsze ma głowa, Dosyć juz tego ma filmu, Najchetniej pilot by wzięła, Kabel od tv wyjęła. Metoda 3M zawiodła, Melisa tez juz odpadła, Melatonina nie działa, Mięta to dyrdymała. Czy może znasz sposoby, Ciche i niezawodne, Które me nerwy ukoją, Mediów sie żadnych nie boją? Sama juz nie dam rady, Ręce do góry podniosłam, Rycerz na koniu gdzieś czeka, A ja w snie nadal kaleka... Oooo!!!Dochodzi 4.30! Gdzie są ci wszyscy statyści??! _________________
  4. Wspaniała wiadomość Izka30. Gratulacje!!!:laugh:
  5. Szacunek za odwagę założonoego tematu. Małalena jestem pod wrażeniem. I trzymam kciuki za na pewno lepszą przyszłość. Dziś o tym co piszesz rozmawiałysmy w temacie "czerwcóweczki"...Pisałam tam,że przyjaciółka w grudniu urodziła w 23 tyg ciąży. Synek zmarł 2 dni po porodzie, córcia po miesiącu...Ona tez nie ma dobrego wsparcia... Małalena nie będę pisać,że Ci wpółczuję, bo to na pewno wiesz ale robisz wspaniała rzecz- kawał dobrej roboty...Nigdy nie wiadomo, która z nas spotka poronienie... Ni raz o tym myślałam jaby to było, gdyby teraz było cos nie tak...Czy zaglądałabym na forum...Teraz, po założeniu tego tematu myslę,że tak... Wielkie buziaki.
  6. julka235 napisał: Można masować brzuszek zgodnie ze wskazówkami zegara ( gdy 12 jest na łonie) ale tylko techniką głaskania a nie ugniatania 🙂
  7. ola 81 napisał: Pierwsze słyszę,że nie można mlekiem. Ja pije TYLKO z mlekiem, bo inna mi nie smakuje. Nawet herbate piję z mlekiem:laugh:
  8. I jak zwykle zgadzam sie z Magherią. Piwko poszło w kąt, redbule też...Kawa latte nie 🙂 Lekarze uważaja,że jedna kawa na dzień nie szkodzi w ciąży, a czasami, właśnie na niskie ciśnienie wrecz jest wskazana 🙂 A propos hipotonii http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipotonia
  9. Ja pije i kofeinową i bezkofinową. Kofeinową b.rzadko w porównaniu do stanu przed ciąży , bo raz dziennie lub raz na dwa dni.A wczesniej wypijałam po 3 dzienie.koleżanka lekarka jest w ciązy i tez pije zwykłą, a bezkofeinową możesz moim zdaniem.ale tez bym piła z umiarem 🙂 Noi polecam Inkę:laugh:
  10. Ogromne gratulacje!:laugh: Trzymajcie sie ciepło dziewczyny 😘
  11. Pierwsze słyszę o jakis kokardkach 😮 A kota tez mam czarnego ( prawie, bo ma parę białych plamek) 🤪
  12. Gratki Ewci- dzielne z Was dziewuszki:laugh:
  13. Bagira napisał: To idzcie na normalny basen popływać ( ja tak chodzę z moim).I bedziecie mieli wspólny aqua fitness 🙂
  14. Bagira napisał: Raczej same panie 🙂 Dopiero na zajęciach z maluchami są tez panowie 🙂
  15. Ja tez w sumie sporo przytyłam porównując do koleżanek w podobnym "ciążowym" wieku. To już ponad 5 kg. Ale przed zajściem w ciąże miałam niedowagę i byłam patykiem. moja mama i siostra w ciazy przytyły bardzo dużo- ponad 20 kg, a teraz sa szczupakami 🙂 Mam nadzieję,że ze mna tez tak będzie. Bo ja jestem ciągle głodna! 🤪
  16. Bagira napisał: Witaj w klubie:laugh: Mam to samo 🙂
  17. Ja tez przynosiłam wszystko- gołębie, koty, mrówki i slimaki, a nawet zaba sie trafiła. Uwielbiałam " Doktora Dolittle" 🙂 Zawsze chciałam byc weterynarzem..Skonczyło się na rehabilitacji ludzi 🙂 Bagira- widzę,że jesteś tez sową 🙂
  18. Też uwielbiam psy ale mam za mało przestrzeni, a nie chce meczyć go w małym mieszkaniu w bloku... A propos szukania partnerów rozpłodowych...Wiem cos o tym- rodzice maja trzy koty rosyjskie niebieskie i szukalismy partnera dla jednej z kocic. Za taką jedną nockę wyszło 6 lat temu 500zl. Cóż... niektórzy się cenią 😉 :P
  19. Bagira, no to rzeczywiście jestes zwierzęcia mama 🙂 Wiesz- człowiek potrafi zawieść, facet jest lub go nie ma, a zwierzę kocha nie stawiając warunków. Ja w podstawówce jeździłam konno, ale za długa wyrosłam (183cm) i przerzuciłam się na siatkówke ( notabene wyczynową). Po założeniu dwóch śrub w kolanie, ryzykowne sporty odpadły ( choc i tak jeździłam przed ciąża na rolkach, nartach, rowerze, pływałam,grałam w siatkę, itd). A koty uwielbiam- za niezależność i charakter. Ludzie którzy nie lubią kotów są u mnie na podpadzie 😉 Na ogół nie lubia kotów ci, co ich nigdy nie mieli. Tworza potem bajki typu- kot w nocy atakuję grdykę ruszjącą się przez sen, itp... 😮
  20. Ja to samo- jestem fanka zwierzat-mam kota, ale najchetniej miałabym ze 4 koty i 3 psy i pare innych. Ale mój Luby ma inne zdanie. Mój ulubiony kanał to Animal Planet. I czasem rycze na nim jak bóbr!
  21. ewci@ napisał: Jak lekarz Ci kazał to siła wyższa i sie nie przejmuj 😘 No spa to pikuś w stosunku do niektórych leków... Jak miałam goraczkę 38,7 to musiałam wziąć paracetamol. Nie chciałam ale trzeba było zbic gorączkę, a nic innego juz nie pomagało...
  22. To akurat tez słyszłam,że w uk jest totalne olewaactwo 😠 Myślę,że najlepszy jest złoty srodek. niestety znam kobiety, które na każdy kłopot w ciązy biorą no spę. Ciąża to nie zawsze sielanka i o ból tu łatwo. Ale dla mnie leki to konieczniość, a nie fanaberia. Jak nie muszę, nie biorę.
  23. Niebo, a propos no spy nie zgodzę sie z Tobą. W niektórych krajach Typu USA i paru innych Europy zachodniej no spy nie podaje sie w ciąży ze względu na zaobserwowane zmniejszone napięcie mięśniowe u dzieci. Czasami nie ma wyjścia i trzeba ja wziąć, jak inne leki ale na lekki ból brzucha proponowałabym ralaks i lekka kapiel 🙂
  24. A ja odpukać, oprócz biofer folika nie biore nic. Wyniki krwi mam świetne, a przed ciążą miałam anemię! 🤪 Jak miałam, czy mam bóle brzucha to próbuje wytrzymać-samo mija. Nie chce brac no-spy. Mam kolezanki rehabilitantki od dzieci i one uważaja,że no-spa powoduje zwiekszona wiotkość mięśni u dzieci. Wiem,że to lek, który się bierze jak cukierki ale jak mogę wytrzumać bez to tak wolę. Za to pije ziółka,np. herbatę z liści pokrzywy. Ponoć poprawia wynik hemoglobiny we krwi ( tak mówiła moja babcia-lekarka) 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...