Skocz do zawartości

mgrzedzicka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    701
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mgrzedzicka

  1. jak sie wstawia zdjecia tu na brzuszek?
  2. jasna281288 napisał(a): nie da wlaczyc tej strony 😞http://nk.pl/#profile/23261085/gallery/album/2/29 a teraz?
  3. Ja mam tylko teścia ale brzydze sie nim strasznie bo to stary alkocholik jest nie lubie nawet jak sie odzywa do mojego psa i kota a jak slysze komentarze na temat wnuczki to tylko mam nadzieje ze na rece nie bedzie chcial jej brac, nie wiem czemu taka odraza, Przemkowi nie powiem nie chce mu jeszcze wiekszej przykrosci robic, a to moj piesek musze sie pochwalic http://nk.pl/#profile/23261085/gallery/album/2/29
  4. Ja mojemu powiedzialam ze zostawie mala z nim i do urzedu pracy pojade jakos swierzo po porodzie to sie zalamal. jak moja siostra urodzila to nie wzial malego na rece nim skonczyl 6kg bo mowi ze w pracy 5kilowym mlotem operuje a malego moze zepsuc
  5. jasna281288 napisał(a): moze zadzwonic, a troche przed porodem Ci dupy tesciem zawracac nie musi, zawsze moze pojechac za kilka miesiecy jak juz bedziesz sie nadawala i dziecko albo w przyszlym roku i tesc powinien zrozumiec chyba ze to wyjatkowa sytuacja moim zdaniem nawet powinni mu powiedziec ze nie ma przyjezdzac i mnie tu zostawiac ale oni tylko dzwonia i sie pytaja kiedy przyjedziesz? w dupie maja ze sama moge byc jak brat moj nie przyjedzie. szczerze to szkoda moich nerwow chce niech jedzie do tatusia ja sobie poradze... masz całkowita rację, powinni sobie odpuścić... szkoda gadać teraz musze o dzidzi myslec 🙂 heh tak sobie mysle ale by bk byla jakby on pojechal do rodzicow a mnie by do szpitala wzieli heh szczerze to nie wiem czy bym mu o tym powiedziala bo skoro urodziny wazniejsze niz zona...ale by sie wtedy wkurzyl heh normalnie serio wredna sie robie hehBARDZO DOBRZE
  6. Sorki swinia jestem ale napisze to: to glupia stara krowa w takim razie!!! ja bym sie cieszyla ze jakas kobieta daje szczescie mojemu dziecku a nie mieszala im w zwiazku
  7. Ale ze mama mu nie powie ze w takiej sytuacji nie powinien Cie zostawiac przeciez to tez kobieta i wie jak jest
  8. jasna281288 napisał(a): moze zadzwonic, a troche przed porodem Ci dupy tesciem zawracac nie musi, zawsze moze pojechac za kilka miesiecy jak juz bedziesz sie nadawala i dziecko albo w przyszlym roku i tesc powinien zrozumiec chyba ze to wyjatkowa sytuacja moim zdaniem nawet powinni mu powiedziec ze nie ma przyjezdzac i mnie tu zostawiac ale oni tylko dzwonia i sie pytaja kiedy przyjedziesz? w dupie maja ze sama moge byc jak brat moj nie przyjedzie. szczerze to szkoda moich nerwow chce niech jedzie do tatusia ja sobie poradze... Brzydko z ich strony i z jego tez!!!!!!!!!!!!!! a nie daj Boze sie cos by stalo to bedzie plakal ze go nie bylo, faceci to dupy wolowe i tyle, ja mam teraz w druga strone bo nawet sama do sklepu na 10 minut nie moge, ostatnio szlam do smietnika przeciez nie bede sie tlumaczyc ze ide smieci wyrzucic 10 metrow od domu i sasiadka trawe kosila to pogadalysmy moze 10minut to takie joby dostalam ze z domu wychodze nic nie mowie i tyle czasu mnie nie ma, to ja mu na to ze pieszo na porodowke nie dojde
  9. Te chlopy sa glupie 😁 moim zdanie jak sie ze mna facet wiaze to bierze za mnie calkowita odpowiedzialnosc a ja za niego i od tej pory moje zdanie jest wazniejsze niz mamusi, a on zawsze do cyca ciagna maminego a przeciez my mamy mlodsze i ladniejsze cycuszki 🤪
  10. jasna281288 napisał(a): moze zadzwonic, a troche przed porodem Ci dupy tesciem zawracac nie musi, zawsze moze pojechac za kilka miesiecy jak juz bedziesz sie nadawala i dziecko albo w przyszlym roku i tesc powinien zrozumiec chyba ze to wyjatkowa sytuacja
  11. kahlanik napisał(a): Wszystko byloby OK zeby sam od siebie chcial ale skoro mamusia mózg pierze to niefajnie, w takiej sytuacji chocby na zlosc tesciowej nawet gdyby mi wisialo gdzie dziecko jest zameldowane to bym nie zrobila tak jak ona chce, a jak maz slucha mamusi to tez po zlosci u siebie meldowala, ale ja jestem strasznie wredna 🙂
  12. ja sie tez nad tym zastanawiam jak zrobic bo mieszkamy razem u Przemka ale jestem zameldowana u mamy, tylko ze my akurat nie mamy problemu z dogadaniem sie w tej kwestii, tylko chodzi o to jak bedzie lepiej i wygodniej dla nas
  13. jasna281288 napisał(a): jak dla mnie to dziecko powinno byc "przy matce" 🙂 jestem tego samego zdania 🙂 bede sie upierac i juz 🙂 tesciowej nie wierze nie daj boze z mezem bym sie poklocila i jeszcze by mi dziecko zabrali nie wierze im dziecko automatycznie melduja przy matce, a maz nie ma do Ciebie zaufania ze sie tak upiera przy swoim?
  14. Leer napisał(a): A czy jak my z Przemkiem nie jestesmy malzenstwem to on tez moze na mnie wziac opieke?
  15. Przemka siostra ma lumpeks i wczoraj u niej bylismy akurat jak wyceniala ciuchy i wybralam dla Olenki troche miedzy innym zajebiaszcze, przepiekne rozowe sztruksowe ogrodniczki z naszytym sloniem, wszystko by bylo zajebiscie zeby pod kolanem nie mialy napisu PAN DA, jej syn sie smial i mowi ze moze beda jej wkladac kase do kieszeni he he a mi to sie skojazylo z rumunska panda z tego kabaretu http://www.youtube.com/watch?v=mV_fEAtrlrI
  16. Asia19874 napisał(a): ja prasowałam z rana przed największymi upałami 😮 😮 😮 😮 jakimi upalami? u mnie deszczowo, zimno
  17. Leer napisał(a): ale mialas 40tyg za soba a teraz 38tydzien? jak to? ja myslalam ze juz sie rozpakowalaś, ja ciagle czekam moj gin mowil ze nie ma szans zebym doczekala terminu juz mialo byc po wszystkim a Olence tam dobrze chyba
  18. Hej Laseczki, ja jeszcze zapakowana i nie zapowiada sie inaczej narazie, slyszala któraś co u Leer?
  19. chyba zostane sama, czyli tez spadywam, na porodowke mam nadzieje 😜
  20. Maga napisał(a): zabierzcie sie po sniadaniu 😁 w koncu spokojnie juz mozecie korzystac 😁 🙂 w sumie to bym skorzystala ale teraz to sama sie boje, bo tak mi ten brzuch twardnieje, troche sie powyglupialismy jeszcze w lozku, troche laskotania i tak sie napią ze masakra i nie wiem czemu
  21. Maga napisał(a): wrzesień tak blisko a my się dzielnie trzymamy 🙂 ja urodziłam się we wrześniu i kurczę takie mieszane uczucia - z jednej strony nie mogłam doczekać się urodzin a z drugiej to koniec wakacji... ja urodzilam sie 28grudnia to dopiero porazka...nigdy cukierkow w szkole nie dawalam ani stolat nie spiewali jedyne co dobre to podwojne prezenty na swieta heh ja pod koniec sierpnia i tez nigdy nie dawalam cukierkow w szkole 😞 i wyglada na to, ze naszego synka tez to ominie 😉 i dobrze, teraz dzieci takie wybredne ze byle czego jesc nie beda he he
  22. ostatki 🙂 ja tam chcialam mojego nawet zgwałcić zeby szybciej urodzić a on poleciał mi śniadanie zrobić 🙂
  23. jasna281288 napisał(a): do obczytanka jutro
  24. Louisedg napisał(a): my juz niedlugo urodzimy a oni nigdy nie zmądrzeją 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...