Skocz do zawartości

koyotka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    728
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O koyotka

  • Urodziny 05.01.1982

O mnie

  • Imię
    Agnieszka
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Dziewczynka
  • Imię dziecka
    Zuzanna
  • Planowana data porodu
    25.09.2011

koyotka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

53

Reputacja

  1. Megootko ja też się sypię. Kolana mnie strasznie bolą. Przez moment przestały i sie już cieszyłam. Niestety od kilku dni znów mnie bolą jak diabli. Jak mam wstać z małą to normalnie zęby zagryzam. Idę w tym tyg. do gina zapytam czy to normalne po porodzie. Tak tak już czas na mamusie 😉
  2. hej 🙂zaraz się biorę za maile do dziewczyn, które chcą na priv. Ja na mamuśkach już jestem. Co prawda urodziłam we wrześniu ale będę na październiku 🤪 😁 Mdoundi dziś o Was myślałam. Nawet mężowi opowiadałam co wyprawiają lekarze w Anglii i co przechodzicie. Ale bardzo ale to bardzo ucieszyłam się jak przeczytałam na forum, że się poprawiło. No i masz tu ufaj profesorom 😞 Oby nadal było ok. jeszcze raz napiszę, że się cieszę z tych wiadomości....zobaczysz teraz będziesz się cieszyła macierzyństwem i maluszkiem 🙂 😆 😆
  3. Kokosanko normalnie współczuje.....jak miałam w ciąży problemy z hemoroidami to nie raz siadać nie mogłam. A ty teraz to jeszcze masz przecież dzidzie, która wymaga dużej uwagi. No oby ci to się w końcu zagoiło. 😆 No a u nas dziś o 7 rano było -2....... 🤢 😞 ja chce już wiosnę 😉 dziś jedziemy na zakupy. muszę kurtkę sobie kupić..bo wszystko w biuście za małe 😞 i szczela w barkach hhehe
  4. uff.....doczytałam was do końca 🙂 Mdoundi 3maj się!!normalnie aż mi się łzy pojawiły w oczach jak czytałam twoje posty:blush 😞nie będę czarować). Dużo przeszłaś Ty, twoje maleństwo....Ach....ale bądź nadal taka dzielna. domyślam się, że nie raz już miałaś dość, że płaczesz razem z małą. Wierzę, że w końcu los się odwróci i wszystko będzie dobrze. Tak jak dziewczyny pisały...żeby można było wam jakoś pomóc, doradzić coś. Pisz jak będzie coś wiadomo co małej jest i czy są jakieś postępy. baaardzo ale to bardzo 3mam kciuki i przesyłam duuuużo sił!! bojalubie współczuje, że znowu z twojego faceta wychodzi to co najgorsze 😞 On chyba po prostu nie nadaje się do życia w rodzinie i do ojcostwa 😞 sorki, że może tak piszę, ale takie odnoszę wrażenie... 😞 jednak 3mam kciuki, aby tobie i Basi się ułożyło i abyś była szczęśliwa 🙂 dziewczyny wiem, że ta laska co się wymądrza w temacie karmienia podniosła nam wszystkim ciśnienie, ale olać ją. Jesteśmy na tym forum już dobre parę miesięcy i znamy swoje historie i nie oceniamy się tu. Ona wpadła na nasz wątek i tylko krew popsuła nam. Nie powiem też się wkurzyłam, choć jestem tą mamą, która karmi piersią. jednak wydaje się mi, że takich ludzi trzeba ignorować, bo tylko się nakręcają jak ktoś im odpisze..... hmm...znów złapała mnie skleroza...któraś o coś pytała i zapomniałam o co 😉 a tyle stron przeczytałam, że nie wiem gdzie szukać ☺️ miłej spokojnej nocy Nam wszystkim 🙂
  5. meegotka napisał(a): dajemy jej nadal, ale moim zdaniem to może ciut pomaga. nadal się borykamy z bólami brzuszka. teraz to chyba się w prawdziwe kolki przemienia, bo wieczorem jest płacz i to od 19 do 23 😞 nie non stop ale jednak. chustę miałam kilka razy założoną i jest fajnie. Tylko np. wczoraj mała się wkurzała że jest przywiązana i ryczała. szybko ja odwiązałam. Ale plus jest duży masz ją przy sobie a wolne ręce. Nasza od urodzenia ma takie małe białe kropeczki na buzi. podobno ma to zejść.
  6. super madziek że się odezwałaś i że wszystko dobrze się skończyło 🙂 Niech synek zdrowo rośnie. A kawał z niego chłopa 😉 😁
  7. jak już mówicie o antykoncepcji to mój lekarz już o niej wspomniał jak wychodziłam ze szpitala. Jak teraz będę u niego to tabletki mi przepisze takie które może brać kobieta karmiąca. Obym nie tyła od nich... 🤢 A ja myślałam, że mamy słabo z wieczornym snem u bobaskaj(ból brzuszka) a tu co niektóre macie maniane....współczuje...podobno oby do 3miesiąca. Carpioo a spróbuj może nosić małą w chuście. wtedy ciągle będzie czuła twoje ciepło, tobie ręce odpoczną a ona powinna być spokojna. Może jakaś znajoma może tobie pożyczyć to sobie zobaczysz czy to się sprawdzi. 😆 Hmm..chyba coś jeszcze miałam napisać...ale skleroza. a...już wiem. czyli wychodzi, że mała dobrze je...uf... znikam..mała mruczy czyli zaraz będzie karmienie 🙃
  8. hejka 🙂 Iris fajnie, że wszystko się ładnie u was układa. Ja dokładnie to samo już siedzę przed kompem(jak widać) a malutka śpi obok na kanapie.Pewnie za jakieś 30min się przebudzi. Normalnie nie chcę zapeszać ale nadal w nocy raz się budzi na karmienie. Mam pytanie do mam karmiących piersią-jak długo wasze maluszki jedzą przy piersi?bo moja w sumie tak ciągle to 10min. a później nie chce. W dzień chce jeść co 2h. Myślicie,że to wystarcza? wydaje się mi że przybiera na wadze. dokładnie będę za tydzień wiedziała dokładnie, bo mamy szczepienie i przy okazji ważenie. Hm...normalnie chyba namówię męża jednak na to aby na razie nie szczepić na pneumokoki. Przy szczepionce 5w1 zostaniemy.
  9. Carpioo dobrze, że masz swoje zdanie i swój rozum 😆 ja również nie krytykuje i staram się nie osądzać (choć to nie raz ciężkie 😉 ) Również jestem takiego zdania, żeby nie trzymać dziecka pod kloszem i w sterylnym środowisku. Fakt dwa tyg. nikt do nas w gości nie przychodził, ale bardziej nam chodziło o to aby Zuzia się przyzwyczaiła do nas, do otoczenia. jedynie dziadkowie odwiedzali ją 🙂 i nie obchodziło mnie to co kto myślał o tym 😉 mi zostało 5kg Olalenko ale słodka twoja pociecha. Ten uśmiech to jest boski. Aż mężowi pokazałam. Nasza podobne szczela 🤪 No to do jutra mamuśki. Idę się kąpać..normalnie z kurami 😉 hehe
  10. najważniejsze robić to co podpowiada instynkt. I super Gosiu że jesteś pewna swego 🙂 Ja też już wybrałam się na zakupy z małą. Na spacery też nie jest ubierana jakby była już zima-no bo jak bym ubrała małą jakby był już mróz 😉 Ja dziś już znikam. miłych snów i spokojnej nocy
  11. Gosiu właśnie tego się obawiam-skutków ubocznych 😞 bo tak naprawdę żaden lekarz nie powie prosto w twarz, że to nie jest takie dobre jak o tym się mówi. Z drugiej strony boję się, że jak nie zaszczepimy a potem coś się przytrafi to będę miała straszne wyrzuty sumienia...i to tak właśnie mnie męczy. No ta położna ciut może przesadziła.Jednak ja też usłyszałam od jednej że np. do marketu czy galerii to tak do roku z dzieckiem nie chodzić....co też dla mnie jest dziwne. Wiadomo żadna z nas nie chce dla swojej pociechy źle. A ile głów to tyle teorii 😉 Minona i dobrze, że choć tyle robią dla wcześniaków 🙂
  12. Maleno my mamy receptę na: pentaxim i prevenar. nie wiem szczerze co na co jest:/ gosiu właśnie znam ta opinię, że najlepiej szczepić jak dziecko idzie do żłobka lub przedszkola. I sama już nie wiem, bo nasza pediatra nie odwiodła nas jakoś specjalnie za tym aby teraz nie szczepić. To mnie najbardziej wkurza. Nic konkretnie nigdzie się człowiek nie dowie:/ i też tak myślę, że za parę lat może się okazać że to jedno wielkie g... aneto rozumiem ciebie w 100% właśnie my też becikowe chcemy na szczepienia przeznaczyć. dlatego u nas wybór szczepień to nie kwestia finansowa. współczuje tobie że tak twoja pociecha się męczy a ty razem z nią. jakby to nie mogło być normalnie...eh
  13. ale Julcia ma bujne włoski i jakie czarne!! 🙂 my szczepimy 5w1, musimy kupić sami szczepionkę (mamy namiar na aptekę, gdzie mają ją za 120zl)Mamy już receptę od pediatry. teraz musimy ją zamówić w aptece na 17 listopada. Kasiuszka dobrze pisze, że ona musi być w lodówce. U nas w przychodni mamy taką możliwość, że jak ja odbierzemy w aptece to podrzucimy im ją a oni nam przechowają. szczepicie od razu na pneumokoki? Bo my chcemy, ale mąż dobrze zauważył że jak damy od razu tą 5w1 i na pneumokoki to jakby Zuzia miała po którejś gorączkę czy coś to nie będzie wiadomo po której 😞 do tego tak mało ludzi od razu szczepi maluszki na to 😞 i już sama nie wiem.
  14. irisku fajnie że się odezwałaś 🙂 super że maluszek jest grzeczny! a z tym opisem porodu to spokojnie....nic na siłę 🙂
  15. bajko normalnie się nie dziwię, sama bym się nie źle wkurzyła...ale 3mam kciuki za zdrowie. Ale z drugiej strony to aż dziwne, że lekarz dobrze nie wie co ci jest 😞 i co tam w szpitalu zrobili 😞 Aguska też słyszałam o tym mleku od położnej. Ja jednak cały czas mała przystawiam do piersi. Boję się jej dać butle (nawet z własnym mlekiem) bo nie wiem czy później nie będzie gardziła moim cycem 😉 ale już postanowiłam, że muszę mieć choć jeden pojemnik ze ściągniętym mlekiem jakby kiedyś było potrzebne, bo np. mnie przy Zuzi nie będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...