Skocz do zawartości

izarybka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1225
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez izarybka

  1. Dziewczyny co do golenia ja bym poleciła golić się samemu/lub mężuś przed porodem bo fakt w szpitalu moga mieć tępe maszynki, mogą mieć w d.. i na szybko podrapać, no i zależy od szpitala bo mogą kazać i tak golic się samemu. Co do tego planu porodu to dziwne, bo np nauka karmienia lezy w obowiązku położnej. A jak w waszych regionach jest z nacinaniem krocza?, bo ja jeszcze się nie spotkałam z kobitką której by nie pocieli.
  2. Letka82 Leginisik dobrze napisała tylko owoce to w miarę możliwości ograniczyć szczególnie te najbarzdiej kaloryczne tzn banan winogrono, awokado.
  3. malstep napisał(a): no tak obiadek, jabłuszko i woda gazowana genialna jestes 😉 ja wody gazowanej bym nie ruszyla, już raz męczyla sie pół nocy po szklance coli 🤢
  4. kurcze według tych kalkulatorów powinnam 2kg wiecej wazyc. Magda nie przejmuj się jeszcze moze Ci sie wyrównać, róznie moze byc.
  5. Asia19874 napisał(a): no i takiego mieć chopa 🙂 my z moim ustalilsmy ze we wtorek kupie anonse i bedziemy mieszkania szukać, bo teraz mamy takie ze nie ma drzwi pomiedzy kuchnia a pokojem i przedpokojem no i małe. Z racji ze ja w domu siedzę ja będę szukać dzwonić umawiać się. On koniecznie chciał na ogrodzonym osiedlu, brama na pilota. Ładnie tylko kuźwa takie mieszkania są na krańcach miasta. Poszłam jedno obejrzec potem drugie po przeciwnej str miasta. Weszlam i od samego progu zrobilam 🤪 Nowe osiedle bdb standard nowe meble agd. No ale co z tego jak ten Moj stwierdził ze za daleko by mial do pracy, że po ślubie może na kredyt dadzą na własne. Ech a ja skończyłam z pęcherzem na piecie od łażenia.Nie wiem kurna kto da kredyt jak narazie jeden małżonek tylko pracuje w dodatku sobie auto splaca. 😠 😠 😠 😠
  6. dziewczyny widać już u was różnice 🙂 ja po sobie nie widzę no może wieczorem wiekszy ciezar czuje
  7. Agamu napisał(a): ja mam jeszcze później niż ty bo 10 maja aż 😞
  8. Justynka gratuluję dobrych wieści. Karolci też 🙂. Ja narazie czekam, wczoraj czułam coś jakby wzdłuż calego brzuszka, ale to chyba moja wyobrażnia.
  9. Leginsik napisał(a): Według mnie śliczna 🙂 gdybym nie dostala po bratowej sukienki, coś takiego bym wybrała.. Tak dostojnie brzuszek wyglada.
  10. Asia19874 napisał(a): hehe mi też się wydaje, że z dnia na dzień rośnie jak na drożdżach, ale może nie wyskoczy tak strasznie przez 2tyg. jutro idę na przymiarkę 😜 ja bym tam troszkę luzu zostawiła 😜 bo nic nie wiadomo 🙂 a ponoć jesteśmy w momencie gdzie najbardziej rośniemy 😜 niom zostawiłam mi krawcowa parę cm luzu i gorset ma szeroką nadstawkę z tyłu, ale i tak sra... jest
  11. kahlanik napisał(a): hehe mi też się wydaje, że z dnia na dzień rośnie jak na drożdżach, ale może nie wyskoczy tak strasznie przez 2tyg. jutro idę na przymiarkę 😜
  12. dzieki Zocha. Fajnie tak stare czasy powspominać. My z Moim to zawsze się zastanawiamy jak to możliwe, że się wczesniej nie poznaliśmy, bo chodziliśmy na tą samą dyskotekę. ile razy się mogliśmy mijać? On mówi że moją siostrę, brata i bratową skojarzył z twarzy. Ciekawe to życie jest.
  13. asiulenka napisał(a): Asiu,Ty tez mialas grzyba z tego co pamietam ...wyleczylas go juz ,czy wraca?mnie juz 3 razy zaatakowal skubaniec ,podobno wlasnie wit.C zakwasza i pomaga go zwalczyc ,by nie wracal.... przyje...ał sie do mnie natręt namolny Daj znac jak u Ciebie z nim jest Asiu ☺️ no tak, mialam.... ale nie zdazylam zatesknic i znow mam 😞 straszne to jest 😞 chyba sprobuje z ta wit.c. Sok z zurawiny juz kupilam..... straaaszznie kwasny jest 🙂 trzeba jakos wypedzic tego nieproszonego lokatora!!!!! a probowalas suszona zurawine dziewczyny co zrobic jak mi sie klawiatura przestawila zamiast y pisze mi z
  14. karolinecka831 napisał(a): kurka Moj to marudzil jak 2tyg byl w trasie, tez mial propozzcje na trasy 5tyg poza domem i 2tyg domek. Ale chyba bym sie zaplakala... No ale moze kwestia przyzwyczajenia, wiadomo. P.S. wiecie ze 50% dzieci wychowuje sie bez ojca, ojciec poza domem w celach zarobkowych. Niezle.
  15. Zocha mialam na mysli celibat przed slubem 😉 a co do sytuacji z tesciami. Maskara. Chyba bym wyszla. Mi bylo ciezko po klotni telefonicznej przekonac sie do tej kobitki. No a co nas nie yabije to nas wymocni 🙂
  16. co do zdrady ja uwazam ze skoro czekal na mnie te 25 lat i nie poznala tego smaku z innego kwiatu 😜 to nie ma szans. Na pewno nie zwiazala bym sie z kims kto skakal z kwiatka na kwiatek, bo raczej takiem moze sie znudzic stabilizacja.Chociaz na poczatku on byl strasznie zazdrosny i bal sie o mnie.
  17. Zocha normalnie Was podziwiam 🤪 Ja też z moim narzeczonym mieliśmy obydwoje ten pierwszy raz. Też chciałam do slubu czekać,On nawet mówił później, że gdybym ja nie zmieniła sama zdania to by wytrzymał dla mnie 😲 A z teściowymi tak bywa kiedyś dzieki niej rozstaliśmy się. To było tak, że na początku ok akceptacja, nawet byłam na weekendzie u jego rodziców. Ojciec G redskiem poczestowal. Tylko jej się póżniej nie spodobało,że nic o tym mamie nie powiedziałam. Mimo, że jeszcze wtedy nic teges nie chciałam zeby moja mamcia stresowała się, że wpadniemy za wczasu...Po weekendzie boom zwiazek padal. Ja nie dawal za wygrana w koncu powiedzial o co chodzi. Ale klotnie byly bo dalej siala zamet. Jak w koncu zadzwonila do mnie y wzywiskami zebzm zostawiła jej synka bo on cierpi dala spokoj. Jak sie pogodzilam z G to dobre pol roku do jego domu nie chcialam jechac. Teraz o dziwo jest ok bardziej ONI ucieszzli sie z ciazy niz moja mama.
  18. jastin203 napisał(a): moja chrzesnica też wcina na sucho, może z nutellą spróbuj.
  19. Agamu napisał(a): widzisz Agamu nic tylko robić kopytka 🙃
  20. ja chyba na obiad sobie zrobię zupę jakąś warzywną
  21. jasna281288 napisał(a): ja też nie wierze, ale on mi drugi mies marudzi, żebym pamietała bo to udowodnione bo jego siostra cioteczna śpiewała i się rozstali. Chyba dla świetego spokoju usłucham jego prośby, żeby nie zwalał na to później kłótni. Ja mam fryzjerkę bratową wiec za jednym zamachem włosy podetnie i pofarbuje i brwi wyreguluje moze na sobotę się umówię
  22. jasna281288 napisał(a): Mój mi cały czas powtarza żebym na ślubie nie śpiewała nie daj Boże, bo to pecha przynosi, tak mu mama powiedziała. Słyszałyście coś o tym?? My na pierwszy taniec bedziemy mieć czerwone gitary "Jedyne słowo Ty" też śliczna.
  23. dziewczyny obalacie teorie ze w internecie nie można nikogo poznać a ja że na dyskotece, bo to wiadomo jak tam bywa. I też był moim pierwszym facetem, pierwszą miłościa.
  24. hej my z moj G w 24 maja bedzie 3 lata jak się poznaliśmy, zaręczyliśmy się po 5 miesiącach w pażdzierniku. Nie ustaliliśmy daty ślubu,było trochę burzliwie, kilka "separacji" najpierw ja później on nie był pewien. Ale Od roku prawie mieszkamy razem. Moj G powtarzał jjednak ze jak będziemy pewni to dopiero ustalimy datę ślub. Była mowa o sierpniu tego roku raczej jak ja studia skończę. No ale po dwoch mies z moim niereguralnym cyklem zmajsterkowalismy jak to Moj mowi "małego Ludzia". Co owocuje przyśpieszeniem ślubu.Już tak niedługo 🤪
  25. Beatka jak rodziłaś 8 lat temu to tyle Ci moge powiedziec ze remont chyba 3lata temu był na położniczym także gitara. Fajnie wiec by było jakby dziewczynka, po równo byś miała. 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...