Skocz do zawartości

gusia743

Mamusia
  • Liczba zawartości

    189
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gusia743

  1. kasia1986 napisał(a): Tak się patrzę..... My mamy termin na ten sam dzień 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 Fajnie 🙂 ano 🙂 i nawet widze ze mamy podobne brzuszki 🙂 Moja pierwsza wersja imienia dla syncia to był Michał 🙂 🙂 🙂. Ale stanęło na Miłoszu 🙂 Zwlekam moje raciczki i lecę po zupkę, bo pachnie i krzyczy do mnie.... zjedz mnie!!!!!!!!
  2. czarna79 napisał(a): ja tez zamawiam te butelki ale antykolkowe http://allegro.pl/tomme-tippee-butelka-antykolkowa-2x260ml-i1728252097.html mozna znalesc tansze.... Tez kochanie widziałam tę stronkę, ale tutaj są dwie butelki a ten zestaw startowy ma 4 butelki i do tego kubek. A tak ogólnie rzecz biorąc... butelki te są super. 😘
  3. kasia1986 napisał(a): Tak się patrzę..... My mamy termin na ten sam dzień 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 Fajnie 🙂
  4. AsiulkaZG83 napisał(a): 😁 ja mam 106-107cm w pepku...Ty tam blizniakow czasem nie chodujesz? 😁 😁 😁 No właśnie bliźniaków nie mam. Jedno mnie tak rozepchało, dlatego Prałat powiedział, że koło 37 tygodnia będziemy rozmawiać o cesarce, bo raczej nie chce mnie męczyć do wyznaczonego terminu. Miłoszek waży już 2450. ojoj to mnie sie zdaje Ci terminy poyebali ..Pewnie jestes duuzo wyzej w ciazy 🙂 A brzucholek masz bardzo paradny 🤪 Termin jest ok. Nie ma bata, liczyłam i wszystko się zgadza, ale z moją córą też tak miałam tyle, że przetrzymali mnie 12 dni po terminie i dopiero zrobili cesarkę. Teraz chyba gin się zlituje, bo jak nie to chwytam za łopatę i swój ogródek przekopię a jak to nie pomoże to Prałata znajdę i też mu przekopię..... niekoniecznie ogródek.... hahahahahahahahaaa
  5. AsiulkaZG83 napisał(a): brokuly 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁 cala ciaze zrem i kalafiory i brokuly az wstyd tak sie obzerac A ja ciągle wyżeram wszystkie sałatki, surówki itp. A brokuły, kalafiory i fasolka szparagowa to znika nawet nie wiem kiedy. Potem leżę z wywalonym brzuchem i zdycham bo oddychać ciężko. 🙂 🙂 🙂 Aaaaaa... i jeszcze ogórasy małosolne.....och 🙂 czyli standardowo!!!nic sie nie zmienilo ino ogory doszly 😁 😁 Bo wcześniej sezonu nie było... hahahahahahaaa Nio i ja na takim wikcie 15 kilo przytyłam. Toż to okrutne jest wręcz. Ależ mam dzisiaj lenia.... masakra!!!!!!!! Leżę z wywalonymi kopytkami i bąki zbijam 🙂
  6. AsiulkaZG83 napisał(a): brokuly 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁 cala ciaze zrem i kalafiory i brokuly az wstyd tak sie obzerac A ja ciągle wyżeram wszystkie sałatki, surówki itp. A brokuły, kalafiory i fasolka szparagowa to znika nawet nie wiem kiedy. Potem leżę z wywalonym brzuchem i zdycham bo oddychać ciężko. 🙂 🙂 🙂 Aaaaaa... i jeszcze ogórasy małosolne.....och 🙂
  7. AsiulkaZG83 napisał(a): 😁 ja mam 106-107cm w pepku...Ty tam blizniakow czasem nie chodujesz? 😁 😁 😁 No właśnie bliźniaków nie mam. Jedno mnie tak rozepchało, dlatego Prałat powiedział, że koło 37 tygodnia będziemy rozmawiać o cesarce, bo raczej nie chce mnie męczyć do wyznaczonego terminu. Miłoszek waży już 2450.
  8. Wiecie co dziewczyny.... Ja chcę karmić piersią. Nie wyobrażam sobie innej opcji, ale będę miała problem, gdy zaczną się zajęcia na uczelni, bo maluch nie zawsze będzie w stanie zostać do mnie dostarczony. Szukałam butelek, które nie spowodują, że mały przestanie ssać pierś. Wiedziałam jakie szukać ale były dosyć drogie, ale znalazłam na Allegro promocję tych właśnie butelek, tzw. zestaw startowy. Polecam. Ja dzisiaj będę go zamawiać, bo nigdzie taniej nie kupię a butelki są rewelacyjne. przesyłam link http://allegro.pl/zestaw-startowy-tommee-tippee-butelka-smoczek-0bpa-i1726133958.html
  9. izarybka napisał(a): Muszę Cię pocieszyć. Ja na drugi dzień po porodzie miałam już 11 kilo mniej (dziecko, wody, łożysko) nazbierało się aż 11 kilosów. Może się też tak zdarzyć, że w parę dni ubędzie Ci wszystko 🙂 🙂 🙂
  10. Lecę zrobić obiadek. Będzie zupka-krem brokułowa. Pychota 🙂 🙂 🙂 Będę troszkę później. Buziaczki 😘
  11. kahlanik napisał(a): 🤪 🤪 🤪 Oj Gusia, dałaś czadu, musiałaś wyglądać uroczo!!! 😁 😁 😁 😁 Pewnie, że uroczo.... miałam takie głębokie spojrzenie.... buhahahahahahahahaaa
  12. Ja mam 15 na plusie i jakoś mój lekarz mówi, że tragedii nie widzi zwłaszcza , że mój Miłoszek duży chłop jest. W pierwszej ciąży przytyłam 25 kilo. Do porodu szłam z wagą 80 kilo a po pół roku ważyłam już 48 kilo czyli dużo mniej niż przed ciążą. Myślę, że to dlatego, że piersią karmiłam i mam nadzieję, że i tym razem nie będzie problemu z wagą. Ale zobaczymy w praniu. 🙂
  13. Maga napisał(a): ja mam 91 😮 🤪 no ale przed ciaza bylo 56.. Ależ masz śliczny brzusio..... Ja na początku miałam 68 a teraz 129.
  14. ja to ciągle taka rozkojarzona jestem i tego typu wpadek mam mnóstwo. Szkoda gadać 🙂 🙂 🙂 Mój to się już przyzwyczaił. A córka jest taka sama jak ja więc się nie dziwi. Ale tak jest chyba weselej. 🙂 Wiecie co dziewczyny..... Mierzyłyście się może na wysokości pępka ile macie cm? Ja tao właśnie zrobiłam i u mnie ukazało się 129cm. Och.... balkonik sobie chyba kupię, zaciosę brzuchol na ten balkonik i będę się kulać.
  15. Dziewczyny ależ sobie siarę zrobiłam.... masakra!!!!!!!!!!! Umyłam się, ubrałam, uczesała...i... postanowiłam zrobić sobie hennę na brwiach. Nałożyłam ją, i miałam czekać 15 minut. Ale tak się zakręciłam w domu, że o brwiach zapomniałam. Ubrałam buty i wyskoczyłam do sklepu. Ludzie tak dziwnie na mnie patrzyli.... ale myślę sobie w duszy to mam. Może jestem w ciąży dlatego się lampią, albo gabaryty się nie podobają..... tylko trochę dziwne mi się wydało, że na twarz mi się lampią...... Przyszłam do domu.... a tam HENNA na brwiach pięknie się zaczerniła i takie skorupy mi się porobiły!!!!!!!!!!!!! Boże prawie jak Graucho Marks wyglądałam!!!!!!!! Popłakałam się ze śmiechu 🙂 🙂 🙂 Pewnie ludzie mieli niezły ubaw. A brwi moje... piękne, czarne... nic tylko one z twarzy wyzierają...hahahahahahaaaa teraz to tylko Domestos na facjatę aby wybielić hahahahahaaaaaaa
  16. AsiulkaZG83 napisał(a): Gusia fajnie,ze sie odezwalas ,ale Kochana ,why tak rzadko???? 🙂 😜 No a powiedz mi bylas juz na ktg w szpitalu???ile sie czeka i wogole ,bo mam skierowanie od naszego doktorka,ale niewiem w ktorym tyg najlepiej sie umowic telefonicznie..wizyt u doktorka bede miala 19sierpnia .. daj znac co i jak i jak tam przygotowania i wogole 😘 Ide przyrzadzic sniadanko i po kaweczke 😘 Cześć Asiulek 🙂 Rzadko jestem, bo dużo zajęć mam 🙂. Piszę pracę magisterską, mam własną firmę więc nieraz latam załatwiam itd.... więc jak już usiądę na chwilkę to padam. AAAAaaaaa...... ja też mam wizytę u doktorka na 19 sierpnia na 12.40 🙂 🙂 🙂 Ja jeszcze nie dostałam skierowania na ktg. Ale z tego co się orientuję to ze skierowaniem idziesz na izbę przyjęć tam gdzie przyjmują na porodówkę i czekasz na badanie. Jak byłam w szpitalu to widziałam, że dziewczyny przychodziły, mówiły że na ktg i czekały na badanie. Ale najlepiej gdy tam jeszcze zadzwonisz i wszystkiego się dowiesz 😘 Czy słyszałaś może o doktorze Strehlu? wiesz, który to ginekolog? tak,tak ktg w szpitalu Kochana ,bo mi doktorek mowil,zeby dzwonic i sie ugadac 🙂Ale nie wiem w ktorym tyg najlepiej isc ...hm..a wizyte mam na 19tego tyle ,ze godzinki jeszcze nie znam...bo ostatnio w calym Alde medzie awaria byla i nie bylo pradu,wiec nie mogli mnie zapisac heh a dzis bede dzwonic konkretnie sie dowiem na ktora godz...Chetnie bym sie z Toba spotkala 🤪..na browarku rzecz jasna. 🤪.ale poki co to na poczekalni u gina .. 😁 😁 😁 A nazwisko obilo mi sie o uszydla gdzies,lecz nie bardzo kojarze faceta...a co z nim??? Bo u tego Strehla byłam w zeszłym tygodniu bo nasz ginek był na urlopie a potrzebowałam zwolnienia (pracuję jeszcze w przedszkolu i tam jestem na zwolnieniu). Ten doktorek to chyba ma z 80 lat 🙂 🙂 🙂 Ja się jego pytam, czy będzie mnie badał... a on: taktak zmierzymy ciśnienie. Potem mówi, proszę się przygotować do badania, a ja czy mam tutaj wejść i się przygotować ( pokazałam na drzwi w gabinecie- bo byłam w innym niż u Prałata) a on.... tak, tak, będziemy badać. Za nic nie mogłam się z nim dogadać... hahahahahahahaaaaa...... Włażę ta ten samolot a on domnie.... Ależ jest Pani otyła! tak nie można..... Myślałam, że padnę. Jak teraz byłam w poniedziałek u Prałata to mu to wszystko opowiadam z uśmiechem na twarzy i mówię do niego, że Strhel to chyba Króla Ćwieczka znał osobiście i o tej otyłości mu mówię. Powiedziałam mu, żeby się nie krępował i walił mi prosto z mostu czy to prawda, ja przyjmę na klatę wszystko. Jakoś to przeżyję. Ale niestety rozczarował mnie i powiedział mi, że otyła nie jestem hahahahahahahhaaaaaa. Powiedział, że nie powinien nic złego mówić na kolegę po fachu ale stwierdził, że z niego już stara pierdoła się robi, i że on już też taki się powoli staje. Na to ja jemu, że z całym szacunkiem, ale do doktora Strehla to mu dużo brakuje. Ależ się naśmiała a Prałat ze mną. Tak się rozgadaliśmy, że prawie 40 minut u niego była. A teraz myślę, że wredna byłam hahahahahahahaaaa Mam nadzieję, że spotkamy się u gina 🙂 A do szpitala zadzwoń tam Ci wszystko powiedzą, kiedy powinnaś przyjść itd. 😘
  17. AsiulkaZG83 napisał(a): Gusia fajnie,ze sie odezwalas ,ale Kochana ,why tak rzadko???? 🙂 😜 No a powiedz mi bylas juz na ktg w szpitalu???ile sie czeka i wogole ,bo mam skierowanie od naszego doktorka,ale niewiem w ktorym tyg najlepiej sie umowic telefonicznie..wizyt u doktorka bede miala 19sierpnia .. daj znac co i jak i jak tam przygotowania i wogole 😘 Ide przyrzadzic sniadanko i po kaweczke 😘 Cześć Asiulek 🙂 Rzadko jestem, bo dużo zajęć mam 🙂. Piszę pracę magisterską, mam własną firmę więc nieraz latam załatwiam itd.... więc jak już usiądę na chwilkę to padam. AAAAaaaaa...... ja też mam wizytę u doktorka na 19 sierpnia na 12.40 🙂 🙂 🙂 Ja jeszcze nie dostałam skierowania na ktg. Ale z tego co się orientuję to ze skierowaniem idziesz na izbę przyjęć tam gdzie przyjmują na porodówkę i czekasz na badanie. Jak byłam w szpitalu to widziałam, że dziewczyny przychodziły, mówiły że na ktg i czekały na badanie. Ale najlepiej gdy tam jeszcze zadzwonisz i wszystkiego się dowiesz 😘 Czy słyszałaś może o doktorze Strehlu? wiesz, który to ginekolog?
  18. Dzień dobry wszystkim 🙂 🙂 🙂 🙂 Ja jak zwykle wpadam jak po ogień. Ciągle sobie obiecuję, że będę częściej na Brzuszku a tu lipa.... zawsze coś wypadnie. W poniedziałek byłam u gina i powiedział, że mam się szykować na cesarkę i żebym przetrwała jeszcze 6 tygodni i będziemy myśleć i porodzie. A cesarka ma być ze względu na to, że pierwszą miałam cesarkę (cięcie klasyczne) i córka urodziła się duża (4500 i 62 cm) I teraz chyba też zapowiada się powtórka z rozrywki. Ja czuję się jakbym była już na ostatnich nogach. Teraz zmykam na śniadanko. Do później:*
  19. Córcia zdała egzamin na prawko!!!!!! Przysnęło mi się i właśnie wstałam. Powiedzcie mi czy Wy też tak macie. Mały naparza mi w żołądek i normalnie wymiotuję. Okropne. Jest tak wysoko, że wszystko co zjem ląduje w ubikacji. Tak mam od 5 dni. Koszmar normalnie. Żebra poobijane , żołądek skopany,cały brzuch żyje własnym życiem. Oj.... a to jeszcze ponad dwa miesiące do końca. Chyba jakiś bokser albo piłkarz z niego będzie, bo to co on wyprawia to po prostu kosmos. Lecę teraz coś zrobić na obiadek. Chyba będą kopytka z gulaszem. Buziaczki i do potem. 😘
  20. Córcia właśnie wyszła i już nie mogę sobie miejsca znaleźć. Oj będzie nerwówka. Skończyłam wczoraj szycie pościeli do łóżeczka i ochraniacza na szczebelki. Łóżeczko dostałam więc za całość nie zapłaciłam ani złotówki 🙂 🙂 🙂 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/801/zdjecie017c.jpg/][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/8871/zdjecie017c.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  21. Cześć dziewczynki 🙂 U mnie zapowiada się piękna pogoda. Pół nocy nie spałam, moja siostra Zgaga zawsze jest ze mną. Poza tym moja córka właśnie szykuje się na egzamin na prawo jazdy a ja się zaczynam okropnie denerwować. Moje maleństwo też wariuje w brzuchu bo chyba wyczuwa moje podenerwowanie. Buziaczki brzucholki i pięknego dnia Wam życzę 🙂) 🙂 🙂
  22. mariola-s napisał(a): Wiesz... w większości pierwszej fazy porodu aż tak nie odczuwasz. Bardzo często jest tak, że nawet nie wiesz, że masz już rozwarcie na 2-3 centymetry. Chyba, że masz wogóle problem z porodem i Ci go wywołują.
  23. Aaaa... Wiecie co... muszę się pochwalić. A co. Zama jestem z siebie dumna 🙂 🙂 🙂 🙂 Pisałyście o pościelach do łóżeczka i do wózka. Postanowiłam sama je uszyć. Na razie wypociłam ochraniacz na szczebelki do łóżeczka a zaraz będę siadać do szycia pościeli. Nawet nie wiedziałam, że to tak ładnie wyjdzie i że tyle radości mi przyniesie. Jutro zrobię zdjęcia to się pochwalę. Okropna jestem... wiem.... samochwała po prostu ale poprawiło mi to humor niesamowicie. Ależ się dzisiaj rozgadałam..... dzięki, że jesteście 😘 😘
  24. Cześć dziewczyny 🙂 Ubolewam, że jestem tu tak rzadko. Zawsze sobie obiecuję, że znajdę czas....a tu lipa. Będę po trochę Was nadrabiać, ale wszystkiego chyba nie dam rady. Byłam dzisiaj po wypis ze szpitala i dowiedziałam się jakie są opłaty za poród. To znaczy dodatkowe i myślę, że nie jest tak źle 🙂 Jaj pozbieram trochę myśli to opiszę Wam moje przyjęcie do szpitala. Padniecie po prostu. Na razie napiszę tylko, że gdy w zeszły czwartek przyjmowali mnie na patologię o pół godziny wcześniej przyjęli na ten sam oddział obecną żonę mojego byłego męża i ona w tedy urodziła. Ale to jest opowieść trochę dłuższa więc napiszę później jaki był cyrk. Bo my mamy tak samo na nazwisko i stąd były cyrki, nawet z wypisem. Miałyśmy wszystko pomieszane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...