Skocz do zawartości

Kasia21

Mamusia
  • Liczba zawartości

    332
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Kasia21

  1. wismar86 napisał(a):
    jolajcik napisał(a):
    No my tez dopiero teraz postawiliśmy szlaban na sypialniane kwestie. Co do rozstępów to ja od początku codziennie smarowałam się oliwką i....rozstępy i tak wylazły ale też mam do tego podejście, że to niewygórowany koszt za ten cud we mnie. Mi zrobiły mi się w okolicach pępka, normalnie niczym promienie słoneczne wokół słonka ;D teraz smaruje od miesiąca kremem z pharmaceris ale mimo to pojawiają się nowe. I co najbardziej mnie dziwi, że zaczęły się pojawiać teraz kiedy już nie tyję choć co prawda brzuszek się powiększa. No ale jak pisałam to i tak jak dla mnie niska cena za bycie mamą.




    Słyszalam osostnio ze rosztepy sa w genach i zadne mascie czy kremy tu nie maja 100% skutecznosci, jezeli masz w genach to i tak wyjda czy sie smaruje czy nie.....
    Ja odpukac nie mam zadnego.... Moja mam tez nie miala więc moze tez dlatego.... 😉 i oby sie nie pojawiły... 😉


    moja mama do tej pory nie ma ani pół i do tego cellulit też jest dla niej łaskawy ale dla mnie już niestety niekoniecznie 😁 😁 😁
  2. jolajcik napisał(a):
    No my tez dopiero teraz postawiliśmy szlaban na sypialniane kwestie. Co do rozstępów to ja od początku codziennie smarowałam się oliwką i....rozstępy i tak wylazły ale też mam do tego podejście, że to niewygórowany koszt za ten cud we mnie. Mi zrobiły mi się w okolicach pępka, normalnie niczym promienie słoneczne wokół słonka ;D teraz smaruje od miesiąca kremem z pharmaceris ale mimo to pojawiają się nowe. I co najbardziej mnie dziwi, że zaczęły się pojawiać teraz kiedy już nie tyję choć co prawda brzuszek się powiększa. No ale jak pisałam to i tak jak dla mnie niska cena za bycie mamą.



    mi też specjalnie nie przeszkadzają tym bardziej że przed ciążą też nie miałam idealnie gładkiej skóry 🙂 staram się zapobiegać ale jak będą to będą cóż nie ja jedna będę je mieć hehe 😜
  3. wismar86 napisał(a):
    Hej dziewczynki 😉

    Co do dzisisjszej pogody to nie bede sie duzo rozpisywac od rana leje! a ja juz w pracy.... Ale sie nie chcilao wstac, mam nadzieje ze jeszce tropche i wkoncu pojde na to zwolnienie... 😉 Zaczyna mi doskwierać ból zwiazany z naciskiem na nerw kulszowy.... i troche to uciazliwe.....;/ wczoraj to nie moglam zasnac tak mi noge rwało.... ale do porodu muze z tym wytrzymac.... poznije ma minac....

    Co do sexu, to u nas zwolnilismy trpche tempo ze wzgledu na Dzidzie, chcociaz zakazu od gin. nie mamy 😉 ale wiadomo w 33tyg. tak szalec, to chyba byłonormalne ze bedzie trzeba zwolnic.... 😉hehehe

    Dzisisj PRIMA APRILIS wiec nie dajcie sie nabrac!!

    A co do porodu, to nie moge urodzic przed 16 kwietnia bo moja mamka ma 50-tke i sie smiejemy ze nie chce byc babcia przed 50-tka wiec moze sie sprawdzi... 😉hhehe

    Buziaki....Milego dzionka... (bo u mnie jakos kiepsko sie zaczal....



    hehe to ja kiedyś obiecałam tacie że przed 50 dziadkiem nie będzie i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to słowa dotrzymam bo tatko 2 maja 50 kończy 😁
  4. kasidelko88 napisał(a):
    Jolu powiem Ci że i u mnie i u mojego męża ochota jest ale ja mam wewnętrzną blokadę raz że martwię się o małego żeby mu nic nie zrobić a dwa mam zajewielkie kompleksy bo pojawiły mi się rozstepy na pośladkach i w innych inntymnych okolicach i nie wiem jak ja się swojemu mam tAKA pokazać 🤢 😞 🤢
    Ale radzimy sobie inaczej 😜 tzn. nie pozwole zeby moj facet byl przeze mnie zaniedbywany 😜
    Chyba wiecie o czym mówie 😉


    hehe no to szczęściarz z niego 😜 a wiesz jak ja sobie z rozstępami poradziłam ? od początku mężulka uświadamiałam i to on mnie balsamował 🙃więc na bieżąco widział co dzieje się z moim ciałem ... a rozstępy na szczęscie w nieszczęściu narazie zatrzymały się tylko na udach
  5. o to ciekawe faktycznie będę musiała popytać dokłądnie co i jak... tym bardziej że mieliśmy spokojnie kurs ukończyć 3 maja ale tu święta , tu znów 3 maj wolne i przeciągnęło się aż do 10 i trochę się w sumie zmartwiłam że możemy nie zdążyć... bo w sumie to będzie 2 tyg przed terminem 😮
  6. hmm... u Nas to w ogóle kiepściutko... na początku niestety miałam infekcję której nie mogłam zaleczyć później było w miarę a teraz znów cieniutko bo strasznie szybko się męczę i śmieję się że zadyszkę złapię 😜 ale na szczęście luby wyrozumiały i nie narzeka 🙂 ale mam nadzieję że później wszystko wróci do normy
  7. kasiagwiazdka napisał(a):
    Aneczka1983 napisał(a):
    miłych snów kochane.. kręgosłup wysiada 🤨 do jutra 😘


    wzajemnie Aneczka!! ja tez bede powoli uciekac! Maly sie prezy!



    no ja się baaarzo cieszę 🙂 i też już uciekam spać bo mężulek już pochrapywać zaczyna 🙂 do jutra 😘 😘
  8. hehe to moja mama też jest zdziwiona moją ciążą bo ją samą męczyły mdłości i wszelkie inne dolegliwości łącznie z puchnięciem nawet języka 😁 a ja (odpukać) do tej pory nie odczuwałam niczego! teraz dopiero to puchnięcie... a tak to naprawdę nie mam na co narzekać ...
  9. Hej Mamuśki 🙂 ja po pierwszym dniu w SR i powiem że nawet mi się podobało... widzę że jest temat puchnięcia... ja się dziś przeraziłam... przeszliśmy się z mężem jakieś 2 km do szpitala na nogach a jak doszłam tam już i zobaczyłam swoje dłonie to aż się przestraszyłam... palce wyglądały jak serdelki 😮 i też okropnie bolały! 😮no i niestety zaczynają mi też puchnąć stopy... dobrze że teraz to już lekkie buty bedzie mozna nosic bo w kozakach to chyba bym już nie dała rady...
  10. kasiagwiazdka napisał(a):
    juz sama nie wiem, bo napewno bedzie kazala przyjechac, a w zeszlym tygodniu jak bylam na badaniu to powiedziala, ze szyjka jest jeszcze zamknieta i do porodu jeszcze troszke! wiem, ze lepiej byloby sie upewnic, ale nie chce jechac na prozno! ale moze zadzwonie tylko i zobaczymy co mi powie.... moze mnie uspokoi! ....



    koniecznie daj znać co i jak 🙂
  11. Aneczka1983 napisał(a):
    Witajcie 🙂 ja dzis w nocy pobiłam chyba liczbe wstawania do WC , miałam wrazenie ze w ogole nie spie 🤨 ale wyspana sie czuje 😉
    Co do farbowania to ja tez farbuje 🙂



    hm... a mi właśnie ostatnio ograniczyły się nocne spacery do WC... może dlatego że staram się nie pić wieczorem ... ale i tak wytrzymuję max do 5 😜
  12. Dzień Dobry Majówki 🙂 widzę że dyskusja była na temat farbowania włosków... ja też farbowałam już 3 razy :P ale najlepsza jest moja teścióweczka bo twierdzi że jak kobieta włosy w ciąży farbuje to dziecko rude będzie... a nawet jakby to co? Rudego byśmy nie kochały? 🙂


    Jolajcik mogłabyś podać mi dswojego maila? 😉


    Miłego dzionka życzę wszystkim!! 😘 😘 😘
  13. a ode mnie właśnie wyszła koleżanka z córcią... mała ma półtora roczku ale jest poprostu obłędna! mówi do mnie : "CIOCIA KARON Z TANKĄ" Ja nie wiedząc o co chodzi patrzę zdziwiona na koleżankę a ona "Makaron ze śmietanką" .. 😁 faktycznie na stole stał makaron ... a Mała Maja dzielna duża dziewczynka upomniała się o to co lubi 😜 ale nie powiem zdziwiona byłam że taka Kluska już tak ładnie potrafi dać znać czego chce 🙂
  14. ech... a a zostało tak niewiele... da radę 🙂 kurcz e ale tak to właśnie może być.. ja też się boję tych ostatnich tygodni... całą ciążę nie martwiłam się o nic bo wszystko było w jak najlepszym porządku a teraz mam nadzieję że Malutka grzecznie swoje do końca w brzuszku wysiedzi ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...