Skocz do zawartości

agata_1982

Mamusia
  • Liczba zawartości

    849
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez agata_1982

  1. ja ostatnio wpadam w lekką panikę, że czas ucieka i jakby mi przyszło iść niespodziewanie do szpitala(jak Adze np.) to nawet koszuli nie mam a nie wyskocze przecież w rozciągniętych galotach albo w satynowej koszulce! 😮
  2. źle mi się wpis zrobił- a nie za bardzo jest zabudowana na dekoldzie? da się cyca wyjąc łatwo? mamuśki, które już rodziły i karmiły- HELP!!
  3. Agamu napisał(a): super,ale chyba nie do karmienia... 😮 Ja mam tez czerwony szlafrok,zawsze to ten kolor nas troche ozywi jak bedziemy bez wyrazu takie oooo.. 😉 Kurcze, chyba masz rację a już się na nią napaliłam 😁 do tego sprzedawca mi napisał, że nie wiadomo czy będzie ten rozmiar. Chyba mam już dosyc argumentów, że jednak muszę poszukać cos innego! Ja śpię zazwyczaj w spodenkach i t-shircie i takie koszule to średnio mi odpowiadają ale jak mus to mus 🤔 Agata a może taka?? Ja też nie jestem zwolenniczką spania w koszulach, ale też będę się musiała na coś zdecydować, a ta wydaje się całkiem fajna 🙂 http://allegro.pl/koszulka-nocna-ciazowa-oraz-do-karmienia-l-xl-i1656656749.html
  4. AsiulkaZG83 napisał(a): super,ale chyba nie do karmienia... 😮 Ja mam tez czerwony szlafrok,zawsze to ten kolor nas troche ozywi jak bedziemy bez wyrazu takie oooo.. 😉 Kurcze, chyba masz rację a już się na nią napaliłam 😁 do tego sprzedawca mi napisał, że nie wiadomo czy będzie ten rozmiar. Chyba mam już dosyc argumentów, że jednak muszę poszukać cos innego! Ja śpię zazwyczaj w spodenkach i t-shircie i takie koszule to średnio mi odpowiadają ale jak mus to mus 🤔 hehe ja tez chce jakas ladna naprawde sobie kupic do karmienia ,ale rozmiar to chyba max L,albo M ,bo przeciez brzusio nam zleci 🙂 Ja juz tak bym chciala czuc sie seksi choc troszku tak ... ☺️ ale czekam cierpliwie ,wszystko po kolei hehehe 😁 ja jestem niska i drobna raczej ale myślałam właśnie o L żeby mi się brzuch jeszcze przed porodem zmieśnił w szpitalu?bo w 9 m-cu to niezły korbolek już będzie 😮 sama juz niewiem czym sie kierować 😲 ale dylematy! 😉
  5. AsiulkaZG83 napisał(a): super,ale chyba nie do karmienia... 😮 Ja mam tez czerwony szlafrok,zawsze to ten kolor nas troche ozywi jak bedziemy bez wyrazu takie oooo.. 😉 Kurcze, chyba masz rację a już się na nią napaliłam 😁 do tego sprzedawca mi napisał, że nie wiadomo czy będzie ten rozmiar. Chyba mam już dosyc argumentów, że jednak muszę poszukać cos innego! Ja śpię zazwyczaj w spodenkach i t-shircie i takie koszule to średnio mi odpowiadają ale jak mus to mus 🤔
  6. Hej Dziewczynki! Dopiero Was nadrobiłam bo od rana nie miałam netu 😞 Straszne to z Agą!!! Takich lekarzy od razu powinno się odsuwac od zawodu!!!!!! Mam nadzieję, że z ciśnieniem to fałszywy alarm, w szkole rodzenia babka mówiła,że jest taki syndrom wizyty, że ma się podwyższone(choć ja mam zazwyczaj niskie) od zdenerwowania. Co do snów to mi się dziś śnił SEX 😜 HIHIH nawet ostatnio o tym nie myslę bo zakaz to zakaz ale chyba organizm się domaga 😜 Znalazłam fajną koszulkę do karmienia http://allegro.pl/koszula-letnia-zebrac-super-prezent-m-i1667055843.html tylko chcialabym czerwony i akurat mojego rozmiaru nie widzę 😠
  7. Wszyscy sobie poszli to i ja idę 😜 Dobrej nocy Brzuchatki 🙂 I uśmiechu na twarzach od rana jutro 🙂
  8. aniulka25 napisał(a): ja raczej nie a to laptop? może go trzymasz za blisko brzucha? to chyba predzej by Cie plecy bolały? przynajmniej ja tak mam 🤨 spróbuj może siąść gdzieś indziej? i zobaczysz czy będzie różnica. Drugie wyjście to mniej siedziec przed kompem 😉 ale to chyba średnia opcja 😜 laptop. Mam go na stole, ale może krzesło jest nie takie
  9. agata_1982 napisał(a): ja raczej nie a to laptop? może go trzymasz za blisko brzucha?
  10. aniulka25 napisał(a): ja raczej nie
  11. Agamu napisał(a): ale zrobili bajer, ale jakoś nie mogę trafić na porodówkę 🙂 U mnie sale poporodowe są 3 osobowe z łazienkami, albo za jakąs tam dopłatą 1 osobowe. Ja zdecyduję się na tą 3, w razie jakbym chociaż do kibelka musiała skoczyć to te kobitki spojrzą na małą. Dzieciaczki są przy mamie cały czas 🙂 A zdjęc ani filmu też nie mogę znaleźć, tylko opis o tym całym oddziale jest http://www.lutycka.pl/page.php/1/0/show/205 Lutycka raczej wszyscy chwalą( ja tam leżałam dwa lata temu 1,5 m-ca tyle, że na neurologii i ogólnie szpital ok, choc wiadomo, że oddziały sie różnia między sobą) ale moje znajome, które tam rodziły były zadowolone. Podobno dobry tez jest szpital św. Rodziny choc standard już gorszy. Najgorzej jest chyba na Polnej- masówka. Chyba, że się zapłaci jak moja szefowa 😉 ona była zadowolona. Ja będę rodzic w Obornikach bo tu mieszkam od niecałego roku( wcześniej 9 lat w Poznaniu) mały szpital ale ok i położne fajne bardzo( przełożona prowadzi szkołę rodzenia 🙂 )a do ordynatora chodzę więc wszystko mam opanowane 😉 Ja też słyszałam, że Lutycką sobie chwalą i przede wszystkim, że położne są super ( chociaż pewnie nie wszystkie- jak wszędzie) 🙂 Moj lekarz był tam ordynatorem kiedyś ( teraz już nie pracuje w szpitalu),poza tym tu mam najbliżej, bo niedaleko mieszkam. Co do Polnej to też słyszałam, że tam jak w fabryce...taśmowo wszystko idzie.Podobno "fajnie" też jest w Raszei, ale ja zdecydowałam się na Lutycką i tego będę się trzymać! 🙂 Tez pewnie bym tam rodziła gdybym za mężem nie wybyła 😉 a mieszkałam wcześniej na Oś. Powstańców W-wy na Lutycka miałam rzut beretem 🙂
  12. czarna79 napisał(a): kochana masz dobre wyniki..... 🙂 🙂 🙂 po 1h -do 180 po 2h - do 140 Dzięki 😘 To mogę szamać ciacha do woli 😉 😜
  13. Agamu napisał(a): ale zrobili bajer, ale jakoś nie mogę trafić na porodówkę 🙂 U mnie sale poporodowe są 3 osobowe z łazienkami, albo za jakąs tam dopłatą 1 osobowe. Ja zdecyduję się na tą 3, w razie jakbym chociaż do kibelka musiała skoczyć to te kobitki spojrzą na małą. Dzieciaczki są przy mamie cały czas 🙂 A zdjęc ani filmu też nie mogę znaleźć, tylko opis o tym całym oddziale jest http://www.lutycka.pl/page.php/1/0/show/205 Lutycka raczej wszyscy chwalą( ja tam leżałam dwa lata temu 1,5 m-ca tyle, że na neurologii i ogólnie szpital ok, choc wiadomo, że oddziały sie różnia między sobą) ale moje znajome, które tam rodziły były zadowolone. Podobno dobry tez jest szpital św. Rodziny choc standard już gorszy. Najgorzej jest chyba na Polnej- masówka. Chyba, że się zapłaci jak moja szefowa 😉 ona była zadowolona. Ja będę rodzic w Obornikach bo tu mieszkam od niecałego roku( wcześniej 9 lat w Poznaniu) mały szpital ale ok i położne fajne bardzo( przełożona prowadzi szkołę rodzenia 🙂 )a do ordynatora chodzę więc wszystko mam opanowane 😉
  14. nie wykaże się teraz patriotyzmem ale oprócz rodziny czy przyjaciół to chyba nie ma za czym tu tęsknić 🤨 ja tez czasami oglądam Nastoletnie Matki i ostatnio widziałam, że dziewczyna mówiła, że ma 6 tygodni macierzyńskiego, malutko 😞 jak zostawic później takiego Bąbla małego 🤨
  15. Maggie003 napisał(a): to chyba od szpitala zależy , ja miałam na początku wybrany szpital gdzie leży kilka kobiet i rodzi a odkąd się dowiedziałam że mój gin pracuje gdzie indziej w szpitalu to tam pojadę i tam się rodzi pojedynczo , a w USA jak jest ?? jak na "nastoletnich matkach" 🙃 Tutaj , przynajmniej z mojego doswiadczenia, to kazda ma swoj pokoj, z prywatna lazienka, radyjkime i TV, w pokoju, dodatkowy fotel lub lozko dla taty coby czuwal przy mamusce wiec jest spoko, piguly lataja kolo ciebie , sprawdzaja non stop, ( ponoc tez zalzy od szpitala i na jaka zmiane sie trafi) ja jak tylko zadzwonilam po jakas to od razy przybiegala.. daja Ci pieluchy , wazelinke, czasem grzebyczek, czapeczke i jeszcze jakies tam pierdoly mozesz sobie po porodzie pobrac, ogolnie to po 24 godzinach mozesz juz wyjsc do domciu A to jest w ramach ubezpieczenia? czy sie płaci? a przyjeżdżasz czasem do Polski?
  16. Leginsik napisał(a): Asiu obczaj rozmiar tych legginsów,w biodrach mam 100 cm czyli ta XL moglaby byc ? czy pochodze w nich dwa tygodnie i beda juz za ciasne ;/ http://allegro.pl/30-leginsy-legginsy-getry-bawelna-ciazowe-xl-i1673402593.html kurcze te XL pewno beda ok 🙂Tak mi sie zdaje ,bo te XXL to juz ogromne..by z dupska spadly chyba 😁 😁 😁 znalazłam inne o innych rozmiarach i L pasuje 😮 poje**** pisza te wymiary może najlepiej napisać do sprzedawcy zeby podał wymiar po rozciągnięciu i czy w pasie maja ciasną gumkę czy są bezszwowe. Czasami te bezszwowe sie mega rozciągają, że z tyłka zjeżdzają.
  17. Asia19874 napisał(a): Mi się wydaje, że brzuszek naciska na żołądek czy coś bo tez tak mam, jak się najem albo napiję i wcale nie dużo to prawie nie moge oddychac i czuję sie jak balon 😮 ja to w sumie tak mam prawie od początku, że nie mogłam duzo zjeśc(porównując do tego co jadłam wcześniej) i zastanawiałam się jak inne dziewczyny to robia, że wsuwają ile sie da 😁 ale ja to jakas inna jestem bo ani zachcianek ani nic 🤔 dokładnie , nie dużo trzeba i jak balonica jakaś 🥴
  18. Asia19874 napisał(a): Mi się wydaje, że brzuszek naciska na żołądek czy coś bo tez tak mam, jak się najem albo napiję i wcale nie dużo to prawie nie moge oddychac i czuję sie jak balon 😮
  19. AsiulkaZG83 napisał(a): Az dziw ze mi nie wyszło ze 200 bo wczoraj wszamałam kilka kawałków ciasta heheh 😜 teściowa zawsze na niedziele takie pychotki robi, że ciężko sie powstrzymać, ja tez zrobiłam placek z porzeczkami a sąsiadka przyniosła po weselu jeszcze wiec było szaleństwo 😉 ☺️
  20. AsiulkaZG83 napisał(a): pewno ok.skoro norma to do 140 🙂A te 2h siedzialas tylko tam???czy moglas polazic,np.po sklepach czy cus ...?Ja oszaleje jak bede musiala tam kisic bite 2 h ... Ja bede pila 75mg ,Ty chyba tez tak mialas ??? Musiałam siedzieć, zakupiłam wcześniej gazetkę i tam tez jest tv więc jakoś wytrzymałam 🤢 choc niektóre dziewczyny pisały, że mogły wyjść( Ja mogłam tez dodac cytryny) Co kraj to obyczaj 😮 😉
  21. Poruszę jeszcze jedną kwestię, dowiedziałam się o tym w szkole rodzenia, może ktoś będzie zainteresowany. Mamy tę szkołę z babeczką, która jest przełożona położnych, bardzo miła kobieta. Gadaliśmy o karmieniu piersią i powiedziała, że dużo kobiet ma cos takiego jak zapadnięte sutki, mówiąc wprost- sutki nie są wypukłe i sterczące tylko jakby sie zapadają i, że przez to maluszek może nie móc ssać piersi i często laski szybko rezygnują z karmienia. Mi sie już dawno wydawało, że jedna pierś mam inna niż drugą( ale to norma, że mogą być różne) no i ją zapytałam i okazało się, że rzeczywiście moge mieć problem. Zaleciła mi ćwiczenia(choć wszystkie powinnyśmy ćwiczyć, żeby przygotować piersi) i jest tez takie urządzenie(choc kosztuje ok 60 zł)którym można sutki "wyciągać" ona dała mi wersję jakby amatorską, zrobiona ze strzykawki. mam robic tym raz dziennie,po 36 tygodniu 3 razy dziennie i powinno pomóc. Troche mnie to wszystko przeraziło na początku ale zależy mi, żeby karmić Małą więc robię co trzeba.
  22. może złapie Agę Czarna ona chyba sie orientowała jak to jest z tymi wynikami. przez te 2 h nie można nic jeść ani pić, ewentualnie troszkę wody jak zemdli. Choc widziałam, że laska, która tez siedziała ze mna dzis popijała wodę- mi piguła powiedziała, że nie można.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...