Skocz do zawartości

Agamu

Mamusia
  • Liczba zawartości

    4386
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Agamu

  1. Asia19874 napisał(a): ☺️ też z nami 😜 nie zawsze ale z reguły jest u nas hi hi 🙂 tak dobrze nam się śpi w trójkę że nie mogę się oprzeć i go wkładam do środka 😁 🙃 hehe 😁 nam tez sie dobrze tak spi maz to najchetniej by go zawsze na sobie trzymal 😜 i tak z nim spal 🙂 a jak inne mamuski? gdzie spia Wasze dzieciaki? 😁 Jeszcze w brzuszku 🤪 😁 😁 hehhe 😮 hehe 😁 pozniej Emilka bedzie tesknic za tym cieplem i obecnoscia mamy 24h na dobe 😁 moj Antos teskni 😉 a jak planujesz zeby spala przez pierwsze mesiace? 😉 to zobaczymy czy Wam sie sprawdzi 😁 my szybko odstawilismy lozeczko 😁 za duzo wrzaskow i wstawania w nocy 🤪 Oczywiście,że z Nami ☺️ za długo na Kluseczke czekam,żeby w łóżeczku spała 🙂 a ja chyba bede sie bała spac z młodym chociaż kto to wie pewnie tak jak ja z rodzicami bedzie ze mna spał do 3 roku życia 😁 mi kazali w pierwszą noc już spać z Tymonem , strach był ale instynkt robi swoje i w podświadomości wiesz że Krzykacz jest obok 😉 😜 Nasza Gabi też śpi z nami, albo w środku, albo u taty na brzuchu 🙂 i do tego Majewka z nami 🙂 jak na arce Noego 🤪 🤪 🤪 🤪
  2. mgrzedzicka napisał(a): Witam, jak tam dzieciaczki? Czy juz wszystkie sie rozpakowalysmy? moje malenstwo z kolkami walczy i nawet nire mialam czasu sprawdzic Zostało jeszcze kilka dwupaków-Letka, Anulcia, Leginsik i Karolajna 🙂 Mam nadziewję, że o nikim nie zapomniałam. Matko te kolki cholerne-mam cichą nadzieję, że Nas ominą...
  3. Dzień doberek moje kochane 😘 😘 😘 😘 😘
  4. Melduję się ze zdjętymi szwami z Katarzyny...jest o niebo lepiej, mimo, że nadal boli 🙂 I jesteśmy po pierwszym spacerku-zziajałam się jak cholera, dyszałam jak parowóz ,ale dzielnie szłam z wozem 🙂 Teraz mężuś szykuje obiadek,a ja poległam....KONDYCJI BRAK!!!!!!!!!!!!! 🤪 🤪
  5. Louisedg napisał(a): Luizko mi położna podpowiedziała, że mozna mrozić mleko w wygotowanych pojemnikach na mocz 🙂 Taniej i wielorazówki 🙂 My juz mamy zapas zrobiony Ja tez slyszalam, ale chyba tak nie chce one nie sa atestowane do kontaktu z zywnoscia a tym bardziej do zamrazania. wlasciwosci mleka i tak sie zmieniaja pod wplywem zamrazania. a ja moja mała to teraz bede jak jajeczko traktowac pewnie przez to co przeszlysmy. Okazalo sie ze najciemniej pod latarnią zeszłam do dzieciowego sklepu ktory mam doslownie pod domem i zakupilam woreczki tufi 25 szt. okazuje sie ze na internecie z przesyłką nie wychodzi wcale oszczedniej. od dzis mroze po 120 i po 60 ml bedzie jak znalazl na czarna godzinealbo wyjscie jakie 🤪 ja 120 to z moich cyców nie udoję nawet przez cały dzień 🙂 Jak to powiedział mi lekarz w szpitalu "z dużej chmury mały deszcz" 🙂 Ale najważniejsze, że chociaż trochę mojego spija, a resztę dokarmiam mm... i mała jest najedzona i szczęśliwa 🙂 i ja też, bo w końcu Gabi nie jest głodna ( tak jak w szpitalu, gdzie próbowałam tylko cycem karmić) 🙂 I się nie denerwuje ani ona ani ja 🙂
  6. Agamu

    Poznanianki :)

    Lemurek gratuluję 🙂 Ja czekam właśnie na położną, mam zdjać mi te cholerne szwy-mam nadzieję, że zacznę po mału normalnie funkcjonować, bo na razie właściwie nawet sikam "na Małysza", a i przy Małej ledwo co mogę zrobić...i jadę cały czas na przeciwbólowych, bo bym zeszła chyba.... 🙂
  7. Maga napisał(a): fajnie, ze maz dalej jest z Wami 🙂 pewnie Ci sie przydaje bardzo 😁 ale mysle, ze bedzie lzej jak Ci szwy zdejma 🙂 daj znac jak tam gardelko Gabi i co powiedzial lekarz 🙂 Oj gdyby nie mąż to nie dałabym rady, naprawdę. A on w zasadzie robi wszystko przy małej, do tego gotuje i sprząta...bo ja w zasadzie mogę tylko siedzieć na lewym półdupku na tym kole, albo leżeć. Nawet sikam "na małysza", bo tak ciągnie mnie wszystko!!
  8. Anulcia napisał(a): hehe 😁 to moze akurat w dniu terminiu bedzie sie dzialo? 🤪 a jak nie to i tak najpozniej za tydzien, prawda? bo to juz 3-4 bedzie 😉 nawet sie nie obejrzymy dziewczyny a wszystkie juz nie bedziecie dwupaczkami 😉 niech sie dzieje co chce i tak musi kiedyś wyjść 😁 Ale powiem Wam,że nastawiam sie raczej na październik,bo w sumie żadnych sygnałów nie mam zbliżającego sie porodu 😁 Chyba,że mnie niespodziewanie złapie 🙂 Ale póki co odliczam dni do 4 października 😁 😁 Czyli do mojej trzeciej rocznicy ślubu 🙂 Może Emila zrobi brzuszkowej ciotce prezent??? 🤪 🤪 🤪 🤪
  9. LUIZA super wieści 🙂 🙂 🙂 KAROLAJNA -ja brałam tylko ciuszki na wyjście, bo w szpitalu korzystałam z ich ubranek 🙂 Laski noc dziś fatalna, mała od wczoraj od 17 wyła jak kojot, w nocy co godzinę się budziła...daliśmy jej nawet herbatkę z kopru, nie wiem czy to kolka była czy inna cholera....ale tak się darła, że myślałam że osiwieję.... A dziś Tomek zabiera ją do lekarza, bo mi ją przeziębili w szpitalu, jak pod lampami leżała z tą żółtaczką i czasem jak oddycha to tak charczy, jakby miała coś w gardełku. Mam nadzieję, że to nic grożnego. A mi dziś w końcu położna zdejmuje szwy-może będę mogła w końcu funkcjonować normalnie 🙂 Idę wstawić pranie i zjeść coś póki Gabcia śpi 🙂 Miłego dnia dziewczynki...a naszym dwupaczkom życzę szybkich porodów 🙂
  10. Anulcia napisał(a): I Karolajna 🙂 Czyli tylko 4 zostały??? A Wiolcia urodziła już?? Matko jak to fatalnie nie być na bieżąco z brzuszkiem 🤢 🤢
  11. Na pewno Leginsik, Letka,Anulcia... Jezu jak mnie bolą te szwy 🥴 🥴 🥴 🥴 A Malutka jest na balkonie,w słoneczku 🙂 Gdyby nie to, że własciwie nie mogę łazić pewnie wybralibyśmy sie dziś na pierwszy spacerek 🙂 Tak pięknie jest, że aż szkoda tego nie wykorzystać...ale cóż,poczekam do jutra aż mi szwy zdejmą i mam nadzieję, że we wtorek będziemy śmigać już 🙂
  12. Dzień dobry 🙂 U nas noc w miarę spokojna, Mała trochę popłakała,ale dostała żarełko i ładnie zasnęła. Ja w nocy niestety do niej nie wstaję tylko Tomek, bo zanim ja z tymi szwami się podniosę to ona już wyje w niebogłosy...dobrze że mam Tomka przy sobie,właściwie we wszystkim mnie wyręcza póki co 🙂 Słuchajcie ile Mamusiek zostało jeszcze do rozpakowania??? I co robimy później-przechodzimy na Mamusie, czy zostajemy????
  13. Leginsik napisał(a): Biedna,niedawno ja też tak czekałam, więc znam ten ból. Ale już niedługo Izka i będziecie razem 🙂
  14. Leginsik napisał(a): już się zastanawiałam co z Tobą! Może coś się ruszy w weekend 🙂 Trzymam kciuki 🙂
  15. Anulcia napisał(a): No to pięknie, że wszystko gra 🙂 🙂 🙂 i że jesteście w domku 🙂 Teraz relax 🙂 🙂 🙂 🙂
  16. laski co z Leginsikiem?????????? fakt, że poczytałam zaległości po łebkach,ale coś jej nie widzę...??? No i co z Naszą Anulką??
  17. Nasza córcia Gabrynia jedzie się werandować 🙂 23.09.2011 🙂 🙂 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/197/s1052562.jpg/][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/776/s1052562.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  18. KAMISIA trzymajcie się dzielnie!!!! My od wczoraj się werandujemy już, w poniedziałek chcemy iść na pierwszy spacer-mi zdejmą szwy i mam nadzieję że będę mogła w końcu chodzić 🙂 A Nasz Słodziak kończy dziś tydzień 🙂
  19. Witamy się i my 🙂_ Nocka z jedną tylko pobódką, więc można zaliczyć do udanych 🙂 Niestety Mała całe dnie ładnie śpi u siebie, natomiast w nocy śpi z nami w lóżku 😮 bo inaczej wyje....Wiem, że nie powinno tak być, ale dzięki temu śpimy w nocy....jak tylko się ją odłoży to zaczyna się koncert... Dobra, Mała śpi to idę się wydioć 🙂 Aaaaa i mam jeszcze pytanie-z tych mało przyjemnych 🤢 chodzi mi o to, że ostatnią kupę zrobiłam w poniedziałek i od tego czasu nic...niby czuję że coś tam się kręci,ale bez szału...czy któraś z Was też tak miała????Zaznaczę tylko, że czopki glicerynowe nie pomagają 🤢
  20. Jezu jak mnie ciągną te szwy cholerne!!!!!!! Masakra! Ledwo siedzę, ledwo łażę...dobrze że Tomek ma opiekę, bo byłby siwy dym chyba!! Kurde jak cieżko jest doczytać wszystko,jak się nie jest na bieżąco na brzuszku...brakuje mi tego,żeby wiedzieć co u której 🙂 🙂
  21. Aga Czarna, ja karmię i bebilonem i moim mlekiem, ale ściąganym i daję z butli. Głownie karmię mm,bo swojego mam mało (co mi wcale nie przeszkadza)-starcza na jedno karmienie, może dwa w ciągu dnia....dlategp pewnie mała tak wyła w szpitaslu, bop była głodna po prostu. I nic się nie ulewa i mała się najada i śpi w końcu normalnie 🙂
  22. Agamu

    Poznanianki :)

    pammat napisał(a): Tak, na Lutyckiej 🙂
  23. agata_1982 napisał(a): ja mam bebilon
  24. Agamu

    Poznanianki :)

    pammat napisał(a): No kurcze trafiłam do szpitala o 23 w piątek ze skurczami co 4 minuty i rozwarciem na 2 cm, podłączyli mnie pod ktg na porodówce i tak sobie całą noc leżałam tam z tymi skurvczami i kroplówami jakimiś. Rano rozwarcie na 2,5 cm, a skurcze coraz bardziej bolesne,ale nic leżymy dalej, następne kroplówy itp...koło 15 rozwarcie na 5 cm,dalsze kroplówy,które chyba nie za dużo pomagały...ból już był ( jak mi się wtedy zdawało ) nie do zniesienia. Dopiero o 19 dostałam oksytocynę,po której zaczęły się mega skurcze,poskakałam na piłce (ból masakra już wtedy),rozwarcie na 9 cm ....no i o 22.37 urodziła się Nasz Kruszynka!! I nie wiadomo w sumie,jak długo by to trwało jeszcze, gdyby nie super położna, która zaczęła zmianę 🙂 Ale powiem Wam, że naprawdę na Lutyckiej jest super personel,wszyscy mili, sympatyczni i lekarze i położne 🙂 Najgorsze było to, że te porodówki są tam jedna obok drugiej, słychać te jęki i krzyki rodzących...ale za chwilę słychać płacz dziecka 🙂 🙂 🙂 Ehhhh mówię Wam, jak tylko patrzę na Mają Gabi to łzy same mi lecą...kocham ją, jest taka malutka i NASZA 🤪 🤪 🤪!!!!!!!!!!!! I mimo tego bólu jestem najszczęśliwsza na świecie 🙂 A mój mąż powinien dostać medal! Cudnie spisał się przy porodzie-bez niego chyba nie dałabym rady!!! No i tak fajnie zajmuje się Malutką ( chyba nawet lepiej niź ja póki co, bo mnie strasznie szwy bolą i nie bardzo mogę się ruszać )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...