Skocz do zawartości

dorianna

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1039
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez dorianna

  1. Ulka napisał(a):
    ja czuje ze to chlopak, zreszta jak rozmawiamy to mowimy o dziecku jako on, mowie to przez niego tak sie czuje i nie zrobilam obiadu (hihi) , a moj men tak samo mowi, czy Michał jest głodny, czy cos jadł i czy bardzo dokucza, bo imie mamy juz wybrane 🙂 ale jaja beda jak dziewczynka

    Ja tez tak czuje, ze bedzie chlopak, ale nie jestem pewna, wiec mowie malenstwo 🙂
    a jak bedzie u was dziewczynka no to bedzie Michalinka 😁
  2. Ja przy pierwszej ciazy czulam od poczatku ze to chlopak (i jest 🙂) i mysle ze takie przeczucie ma kazda z nas, ale czy to sie sprawdzi to sie dopiero okaze 🙃
    piszcie co czujecie, a za pare tygodni zobaczymy czy sie sprawdzi 😉
  3. chloe napisał(a):
    dorianna napisał(a):
    hej dziewczyny
    mam pytanie, czy musze zgadzac sie na badanie dopochwowe przez gin. z nfz jezeli nie chce tego, bo slyszalam ze bada ona bardzo niedelikatnie i bolesnie przez co zniszczyla kilka ciaz? dodam jeszcze ze tylko ona jedna prowadzi w szpitalnej poradni ciaze i nie mam mozliwosci zmainy lekarza, a osobiscie chodze tez do prywatnego gina i tam sie u niego badam, ale do niej na kase chorych tylko z tego wzgledu aby nie placic za badania.
    co o tym myslicie?




    Mysle ze zdrowie Twoje i maluszka jest najwaznijsze wiec jak wejdziesz to powiedz od razu ze przychodzisz po "porade", a nie na badanie. To polechce jej ego. Bo jak powiesz prawde, to Cie wyrzuci z gabinetu... 😮 Badz mila ale stanowcza. Lekarz nie moze Cie do niczego zmusic 🙂


    w sumie to jest normalna wizyta kontrola
    zobacze i zbadam grunt jak wejde i sie zorientuje jak zagrac:-)

    a inne dziewczyny co o ty mysla?
  4. hej dziewczyny
    mam pytanie, czy musze zgadzac sie na badanie dopochwowe przez gin. z nfz jezeli nie chce tego, bo slyszalam ze bada ona bardzo niedelikatnie i bolesnie przez co zniszczyla kilka ciaz? dodam jeszcze ze tylko ona jedna prowadzi w szpitalnej poradni ciaze i nie mam mozliwosci zmainy lekarza, a osobiscie chodze tez do prywatnego gina i tam sie u niego badam, ale do niej na kase chorych tylko z tego wzgledu aby nie placic za badania.
    co o tym myslicie?
  5. nadia85 napisał(a):
    Witaj Ziolka! Ty to już widzę doświadczona na forum... fajnie, to dobrze, że wśród nas są takie osoby, zawsze możecie nam radzić.

    A jak się dzisiaj czujecie? ja mam mdłości i muli mnie cały dzień... no i trochę mam kurcze brzucha... najgorsze jest to, że zawsze wciągałam brzuch i ciężko mi się odzwyczaić od tego...

    Pozdrawiam i miłego dzionka Wam życzę...


    ja tez caly czas mam mdlosci, cos strasznego i juz nie wiem jak mam sobie z tym radzic i lekkie bole brzucha
  6. beata26 napisał(a):
    czesc dziewczyny, od wczoraj wieczora czuje bol krzyza. jak tylko dluzej posiedze albo postoje to masakra. Tez tak macie?


    mnie tez czasami boli krzyz i do tego jeszcze kosc ogonowa, a szczegolni jak sie wieczorem poloze do lozka
  7. emilcialu napisał(a):
    czesc dziewczyny,
    wlasnie zalogowalam sie na moim ulubionym portalu ciazowym. Jestem w drugiej ciazy, moja pierwsza coreczka ma 1roczek i 10mcy i niedawno okazalo sie, ze bedzie miala rodzenstwo.
    Chetnie podziele sie z Wami odczuciami i z checia poczytam co u Was. Tak na prawde 1 raz zalogowalam sie na forum dot ciazy.... 1sza ciaze mialam zagrozona, nie chcialam sie z niczym nakrecac itd... teraz juz wiem, jak to jest i jak wygladca ciaza, porod i reszta.
    Jestem bardzo zdziwiona, bo juz mam pileczke przed soba. Jutro ide sprawdzic, czy aby na pewno jedno serduszko tam bije 🙂 rozmawialam z gin i powiedziala, ze to normalne w drugiej ciazy, ze szybciej rosniej brzuszek, bo macica jeszcze nie doszla do siebie po 1szym porodzie, powloki brzuszne sa rozciagniete, etc... juz nosze spodnie ciazowe!!
    a jak u was? macie juz brzuszek?? 🤨


    Hej
    to tez jest moja druga ciaza, a synek ma 18 miesiecy.
    No i tez zauwazylam ze brzuszek mi rosnie, tez tak slyszalam ze przy drugiej ciazy szybciej widac
    pozdrawiam
  8. Ale jaja wiecie 😁 wczoraj mojemu mezowi udzielily sie moje mdlosci i razem ze mna narzekal ze chce mu sie wymiotowac haha, ale tak na serio mam nadzieje ze sie czyms nie zatrul, no i juz dzisiaj troche mu lepiej. Przynajmniej troche poczuje jak ja sie czuje, no nie 🙂

    A i mam pytanko do was: macie juz ksiazki ciazowe? jak tak to od kiedy? bo ja jeszcze nie dostalam, ale mam nadzieje ze na przyszlej wizycie juz mi zalozy...
  9. Ulka napisał(a):
    o matko byłam na wizycie na nfz, wstyd sie przyznac ale rozpłakałam sie w gabinecie trafiłam na takiego chama... zaczeło sie mniej wiecej tak:
    - Dzien dobry z jakim problemem pani do mnie przychodzi?
    - Jestem w ciąży
    - Co w ciąży?
    - No jestem
    - Jakiej ciąży? kto
    tu cisza z mojej strony i nie wiem co powiedziec
    Lekarz- jak pani śmie twierdzic ze jest w ciazy
    ja- zrobilam test z krwi, pozatym bylam u innego lekarza 3 tyg temu i stwierdzil ze jestem, tylko ze tamtem lekarz to ginek-endokrynolog i ciąż nie prowadzi i zgłaszam sie do poradni ginekol- połozniczej własnie
    lekarz- nie obchodza mnie badania krwi i zaczął swoje wywody chamskie juz nawet nie pamietam wszystkich chamskich tekstow, ze karty ciazy mi nie zalozy bo po co itd i mnie zbadał ale tak po chamsku że sie rozpłakałam i płakałam potem całą wizyte , to powiedzial ze mam nie szlochac bo pacjentki beda szeptac na korytarzu i juz nie jedna od niego z placzem wychodzila i beda gadac na niego ze nie wiadomo co tym pacjentkom robi, stwierdzil, no tak w ciazy pani jest, prosze zrobic te badania i do widzenia
    przepłakałam z 3 godziny w domu i pomyslałam na ch.j wogole mam chodzic na te wizyty w ciazy jak wogole traktuja człowieka- po co przyszla, pochwalic sie . moze zglosze sie poprostu w 40 tyg do szpitala jak im przeszkadzają takie pacjentki i nikt mnie nie bedzie upokarzał
    wogole nie rozumiem jak tak mozna, podobno jak sie chodzi do niego prywatnie to milutki jest.
    , i teraz nie wiem kiedy mam pojsc na nastepna wizyte i wogole po co, ale napewno nie do niego
    😞

    ja mialam to samo w nfz tylko ze babka mnie przyjmowala i powiedziala mi ze test z krwi to nic pewnego i ze to moze jeszcze nie byc ciaza i dala mi na powtorne badanie krwi
    a do tego traktowala mnie jak smarkule i jakbym sobie ciaze wymyslila, a to jest moja druga ciaza i mam juz swoj wiek wiec nie wiem czemu takie zachowanie
    w dodatku pytanie: a cycki bola? - co to ma byc za lekarz, bez kultury
    wiecej do niej nie ide, a w dodatku dowiedzialam sie ze przez badanie dopochwowe nie jedna ciaze zmarnowala. to jakis potwor a nie lekarz
    musimy wszystkie uwarzac na takich lekarzy i zaufac sobie, bo nie ma lepszego lekarza niz nasza wlasna intuicja
    sciskam i glowa do gory 🙂
  10. co od latania, to ja latalam i we wczesnej ciazy i w 7 miesiacu, bo w wyzszej ciazy juz nie pozwolil mi lekarz, nic mi sie nie stalo i podroz mijala dobrze, bo spalam caly lot 🙂, wiec mysle ze to zalezy od kogos jak sie czuje i czy jest gotowy latac w tym stanie...
    ale jesli ktos sie bardzo denerwuje to odradzam, bo stres w ciazy nie wskazany 😉


    a jak sie czuje?, w sumie oprocz lekkich mldlosci to narazie dobrze 🙂
    buziaki
  11. dzieki za wsparcie Marzenakamil:-)))
    tez najchetniej bym do niej nie szla ale nie zawsze mam wybor do kogo, a chodze do szpitalnego gina i tam sie zmieniaja lekarze, a na prywatnego mnie niestety nie stac...
    mam nadzieje ze jest wszystko ok:-)
  12. ja mialam juz raz robia bete dwa tygodnie temu tj. w 4 tygodniu i wynik to 257,6 mlU/ml, i czy to na pewno ciaza? bo dzisiaj bylam u ginekolog i powiedziala mi ze to nic pewnego i ze moge nie byc w ciazy, oraz dala mi na powtorne badanie hcg za dwa tygodnie.
    co ja mam teraz o tym myslec?
    dziewczyny kto ma racje? czy test hcg moze sie mylic?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...