Moniś

madzia79 napisał: troszkę masz to górne podwyższone ale wydaje mi się że to nic poważnego poprstu większy ciężarek i wysiłek ja ciśnienie mam niskie ale miałam problemy z tętnem bo miałam ojjj dużo wyższe nawet 140 u/min najważniejsze że kontrolujesz ciśnienie jak będzie się utrzymywało albo wzrośnie daj znać lekarzaowi ps moja kuzynka miała cc właśnie dlatego że miała ciśnienie wysokie jak mówiła - tylko u lekraza jej wzrastało:P

napewno dobry objaw 😉

lekarz napewno wie co robi ja też początkowo byłam sceptycznie nastawiona do leków w ciąży ale teraz wiem że jak są konieczne to trzeba brac ja brałam nospę 2x1 teraz już nie muszę i isoptin na kołatanie serducha trudno jak trzeba tgo trzeba ps moje 2 znajome które miały termin na luty ( nie z forum) już urodziły i to w 1,5 godziny i było po wszystkich teraz tak mi smutno bo zostałam sama na placu boju tak to zawsze było raźniej ale coś od 2 dni mam cały czas twardy brzusio więc to już chyba nie długo 🙂

ja przez pierwsze 4 miesiące ciąży nie mogłam patrzec na mięso fujjjj teraz je jadam ale w granicach rozsądku ha ha za to jabłka - uwielbiam pod każdą postacią 🤪

dziewczyny czy wy również czujecie jak dzidziuś ma czkawkę 😲 bo ja im wiecej jestem w ciąży tym bardziej czuję jak mojej córci się czka - świetne uczucie

Moniś napisał: oto link o kórym zapomniałam 😮 http://www.forum.wesele.opole.pl/koncowka-ciazy-t2720.html

polecam post pewnej internautki - bo świetnie opisuje końcówkę ciąży i obawy z nią związane ja również mam takie odczucia 🙂

Jestem powoli na finiszu w każdym razie zbliżam się do godziny zero 🙂 z jednej strrony jak pomyślę sobie że będe miała swoją córeczkę w ramionach to czuję taką radość i siłę z drugiej strony wielkie obawy związane z porodem sama nie wiem co myślec ..... więc czekam .... staram się pozytywnie nastawic 🥴

szczere gratulacje 🙂

CIĄŻOWE ZABOBONY NA WESOŁO:laugh: http://www.rodziceradza.pl/Ciazowe_zabobony_na_wesolo,q,30111,1,newest.html

Dziś w nocy pomiędzy 1 a 5 strasnie bolał mnie dół abrzuch taki ból jak miesiączkowy kurcze zastanawiałam się czy to już powoli się zaczyna wziełam nospe ale brzusio bolał mam pytanko do dziewczyn które rodziły albo są przy końcówce 9 miesiąca czy też tak miały na finiszu

super tekścik :laugh:

Ja też byłam strasznym zmarźluchem a teraz to masakra jestem jak eskimos :laugh: zaczeło się u mnie że raz na mieście zrobiło mi się gorąco w sklepie potem duszno i słabo wyszłam ale nie było lepiej myślałam że zemdleje twarz zaczeła mnie mrowic - byłam przerażona ( to był 3 trymestr) nigdy wcześniej tego nie miałam nawet nigdy mi się słabo w życiu nie zrobiło a tu proszę potem był 2 raz i 3 i kiedyś zmierzyłam sobie tętno i okazało się że jest grubo ponad 100 potem 118 kolejne dni 128 raz miałam nawet 137 wstając poprostu z łóżka okazało się że mam tachykardię ( byłam u kardiologa okazało się że serducho mam zdrowe i że to przez ciąże to wysokie tętno) biorę isoptin 40 i narazie to opanowałam dodam że ciśnienie mam bardzo niskie 🙂

syla2009 napisał: dziewczyny ja też tak miałam na początku co się okazało to tętno wtedy też miałam bardzo wysokie = mierzyłyście sobie przy tych uderzeniach gorąca ?

Marza napisał: ja też raz dostałam wysypki na brzuchu po oliwce w żelu - której nie cierpie 🤢

mnie swędziały piersi pomimo smarowania no i niestety to był objaw pojawionych się później roztępów ☺️ co do brzucha też mnie swędział ale przestał naszczęście na brzuchu roztępów nie mam - odpukac w klawiaturę 😉

hallo żadna mama nie liczy ruchów dziecka 🙂

ja jem mieso ale w granicach rozsądku ale tak do 4 miesiaca to mogłąm tylko schabowe wcinac bo mięso i wędliny przyprawiały mnie o wymioty naszczęście wyniki miałam dobre 🙂 ps ale to chyba też z racji mojej grupy krwi A - jestem raczej jaroszem mięso owszem ale nie za często

sama leżałam niedawno w szpitalu więc jak tylko wyszłam - przygotowałam łóżeczko dla dzidzi stoi już w pokoiku - ale co się dziwic mam termin za 12 dni a tu może się zacząc lada dzień wózek jednak zostawię sobie na później - kupię po porodzie ale fotelik samochodowy już mam 😉

ja nie pamiętam dokładnie od kiedy zaczełam kupowac ciuszki i inne rzeczy dla dziecka ale tak chyba w 5 miesiącu ciąży - wiem że są przesądy i takie tam - suma sumarum mam już dawno wszystko poprane poprasowane i poukłdane w szafie i powiem wam dziewczyny że czasem lepiej przygotowac to wszystko wcześniej bo dużo moich znajomych miało komplikacje pod koniec i musiały leżec ( i jak tu buszowac po sklepach) ja sama mam tachykardię i nie dałabym rady łazic teraz po sklepach bo zaraz mi duszno i słabo i tętno wtedy mi skacze !!! - a co dopiero prasowac itp. naprawde byłoby mi ciężko. A jedna z moich koleżanek od ok.26 tyg miała rozwarcie i leżała w szpitalu teraz w domu i też mówiła że żałuje że chociaż nie przygotowała ciuszków bo swoim synku a teraz musi liczyc na pomoc innych w przygotowywaniu a przecież to taka frajda 😉

dziewczyny nie mogę sobie poradzic z pakowaniem ciuszków dla dziecka do szpitala termin mam na luty i mam problem : spakowałam 2 białe bawełniane pajacyki i jeden różowy tylko nie wiem co wziąśc pod ten pajacyk czy body z długim rekawem czy tylko z krótkim czy może koszulka wystarczy nie wiem a co pod śpioszki ? masakra niby mam tyle ciuszków ale za chiny ludowe nie mogę tego jakoś połączyc wydaje mi się raz że może byc za zimno małej raz że za ciepło .... pomocy kobitki ☺️

Kobietki jak liczycie ruchy dziecka wiem że ruchy liczy się od 35 tygodnia ciąży jestem ciekawa jakim wy sposobem liczycie ruchy dziecka czy tym samym który mi polecił lekarz czyli np od 9 - 21 musi byc min 10 ruchów pomiędzy którymi powinna byc dłuższa przerwa czyli taki ewentualny cykl ruchów liczy się jako jeden i zazwyczan tych ruchów jest wiele np 25 a gdy np dziecko zazwyczaj rusza się sporo a przez kolejne dni np tylko te 10 razy to też trzeba sprawdzic to poprzez ktg

no właśnie teraz do mnie to jakoś dotarło tylko teraz nachodzą mnie takie dziwne myśli czy mała nie za mało się rusza - liczę ruchy ale mam takie schizy już normalnie mówię wam dziewczyny ta końcóweczka ...... ale jak pomyślę o leżeniu w szpitalu i wyczekiwaniu tym bardziej że mogę urodzic równie dobrze po terminie bo każdy lekarz liczy mi inaczej pierwszy na 20 lutego potem prowadzący na 13 lutego a gdy byłam na 3d to niby na 25 i bądz tu człowieku mądry dobrze że to moje dziecko i tak samo zdecyduje kiedy się przywita z mamusią :P

no maskarka

k@siulek napisał: a mi wydaje się że nie dośc że sięnie obniża to jeszcze jakoś się podnosi do góry to jest sztuka co nie dziewczyny 🤪