chloe

coquelicot napisał(a): mnie tez sie to zdarzylo juz kilka razy w ciazy, wczesniej nigdy... dziwne Chloe jestes mistrzynia snow. 😁 haha, to jest jak jakies zboczenie juz 😁

pammat napisał(a): dziasla tez mi krwawily i stomatolog polecil mi plukac eludrilem i jest swietny!! teraz byla promocja na mustele 2 w cenie 1 w niektorych aptekach, warto! 🙂

pammat napisał(a): mnie tez sie to zdarzylo juz kilka razy w ciazy, wczesniej nigdy... dziwne

coquelicot napisał(a): mnie sie dzisiaj snilo ze byl juz grudzien, poszlam rodzic i urodzilam ...swinke morska tym razem!!!!!!!!!!!!!!! Hahahaha 😁 Zwierzat jeszcze nie rodzilam 😁 Ale snilo mi sie,ze urodzilam. Wrocilam z Pily, mojego powiatowego miasta, zupelnie sama autobusem i do domu zasuwalam z wozkiem. A w domu odkrylam, ze oprocz mojego niemowlaka, w wozku ukryl sie jeszcze jakies wiekszy chlopiec jakies 2- 3 lata. ja to juz nie pierwszy raz, juz w snach rodzilam psa, potem yorka, a potem kotka!! 😁 😁 😁

coquelicot napisał(a): mnie sie dzisiaj snilo ze byl juz grudzien, poszlam rodzic i urodzilam ...swinke morska tym razem!!!!!!!!!!!!!!!

wanilia napisał(a): wanilia spokojnie, to raczej hemoroid!!! ja tez mialam taki kiedys, tylko mial 0,5 cm, tez bolal, ale sam sie zagoil, musisz tylko "delikatnie" robic dwojeczke 😉 z czyraka lalaby sie krew!

chamster napisał(a): no jak mierzyl przy mnie Pan w sklepie to wychodzilo mu jakies 74-75cm od wewn strony...

gosia20101 napisał(a): jesli tylko moja gin wyrazi zgode to my tez bedziemy chodzic na szkole rodzenia, ale niestety nie tej ze sszpitala gdzie bede rodzic, bo tam kosztuje 500zl!!!!!!!! u nas w bedzinie kosztuje 150zl, a druga jest za free ale godziny 13-15 🤨

gosia - super, nasze lozeczko juz czeka w sklepie a my sie wygrzebac z malowaniem nie mozemy... 🙂 wanilia ja licze moze na jakies prezenty, kupujemy narazie tylko to co niezbedne 🙂 🙂

holi u nas pada na zmiane i nie pada... taka jesien sie robi, lubie jesien 🙂 pammat u mie mija juz 3 tydzien abstynencji masakra, zobaczymy co za tydzien powie lekarz... gosia moja tesciowa studiowala jak byla w ciazy i tak sie zestresowala ze urodzila caly miesiac wczesniej, a w tamtych czasach ledwo malego odratowali. musisz podejsc z dystansem i bedzie dobrze 🙂 guga, co do tych kobiet co tak gadaja, ja tez kiedys mailam takie zdanie:P ze tyle jest biednych dzieci i ze trzeba je adoptowac... a nie robic nowe... no ale mi sie odmienilo a adoptuje tylko psy 😉 chciaz myslimy czy nie adpotowac drugiego dziecka za jakis czas.. zobaczymy 🙂 wanilia tez dlugo nie mielismy tv, tylko filmy na kompie, ale teraz jest bo byl w promocji z internetem, a tak leci czasem taki odmozdzacz 😁

u mnie sluzu deficyt, ale tak jak guge boli mnie krzyz czesto. Najgorsze byly zapracia, ale dzieki colon c za ktory ktos powinien dostac nobla, juz sie unormowalo 😁 poza tym nic mi nie dolega. a nasz kolega tez jeszcze siedzi pupa na dole, podobno ma jeszcze czas: 🙂

guga napisał(a): czas zpier....dziela 😜 ano..

rubi napisał(a): Sezon grypowy chyba rozpoczety... 🤢 Bidulka Rubi, kurujcie sie razem z synkiem!

guga napisał(a): oo guga, nareszcie! spoko, zrozumie 🙂 co do szpitala to nawet jakbys miala isc to nie jest tak zle, codziennie mozesz posluchac sobie bicia serca dzidziusia, masz dodatkowe usg na fajnym sprzecie i pogadasz sobie z innymi ciezarowkami 🙂 🙂 ale mysle ze narazie nie masz sie co nastawiac, na pewno przejdzie Ci do poniedzialku! 🙃

wanilia napisał(a): Jestem tego samego zdania. Wszystkie jesteśmy dorosłe i wiemy że tragedie się zdarzają, udawanie że jest inaczej niczego nie zmienia.. Mój mąż w poprzednim związku miał podobną sytuację, stracili dziecko w 6 m-cu ciąży i z pewnością ma to odbicie w jego podejściu do tematu teraz - nie towarzyszy mi np przy kupowaniu ubranek, zgodził się na wcześniejsze kupienie wózka i złożył łóżczko ale wiem że dopiero jak dziecko się urodzi to odetchnie z ulgą i uwierzy że już naprawdę może się cieszyć. A ja wierzę że wszystko będzie dobrze i po kolei się szczęśliwie rozpakujemy ale z pewnością nie pomoże nam w tym zamykanie się na cudze nieszczęścia. Nas to nie dotyczy ale jeśli ktoś napisal tej dziewczynie że zle zrobiła że napisala na forum o stracie dziecka bo popsuła innym samopoczucie to nie rozumiem... Dokladnie. i wiem co czuje Twoj maz, bo my dopiero odetchelismy troszke po tym 13tc, maz chyba nawet pozniej. Przekroczenie tego czasu kiedy wydarzyla sie tragedia, a potem juz jakos leci, wiadomo do porodu tez cos moze sie stac, ale z takim podejsciem to bedziemy sie martwic cale zycie, bo i noworodki choruja, a starsze dzieci moga wpasc pod samochod, a nastolatki zaczac cpac... Troche optymizmu dziewuszki 🙂 🙂 🙂 Kiedys jak nie byloo nawet antybiotykow to dopiero byl stres:P

my kupilismy 1 kombinezon na rozmiar 62cm, jak dzidzius sie urodzi to zobaczymy czy bedziemy kupowac drugi jeszcze.

mamusia26 napisał(a): witaj 🙂 przede wszystkim gratulacje 🙂 pewnie zaraz dolacza inne kwietnioweczki i bedziecie mialy komplet 🙂

szuwartyna napisał(a): na pewno, z reguly wystarcza tydzien 🙂

happysad napisał(a): przeraziłaś mnie tym wpisem... 😞 masakra, jak u wrzesniowek... 😞 😞 😞 tez slyszalam juz podone historie, ze sie dziecko pepowina owinelo itd, wiadomo, bo o tym sie mowi, ale ile jest zwyklych, szczesliwych porodow? mysle ze ze 100 razy wiecej 🙂 tak czy tak strasznie wspolczuje rodzicom, ale musimy trzymac sie wersji ze u nas nic takiego sie nie wydarzy!!!!! Kochane....okazuje sie ze ta straszna historia z "wrzesniowek" to ta sama dziewczyna której przypadek opisałam...narzeczona mojego kolegi 😞( swiat jest maly... i to oznacza ze nie bylo dwoch aniolkow tylko jeden. happysad wiesz moze dlaczego tak sie stalo? we wrzesniowkach rzeczywiscie dziewczyny (nie wszystkie) potraktowaly ta sprawe strasznie egoistycznie. 😞

novaM napisał(a): novam zawsze mamy czarne mysli co jaks czas.. mnie sie snilo ostatnio ze wyrywalam sobie zepsute zeby co wiadomo co oznacza w senniku, do tego dzieciatko jakos malo sie wiercilo tego dnia i panika gotowa 🤢 dla pocieszenia dodam wam ze w klinice w ktorej lezalam teraz, sa naprawde ciezki przypadki z calego wojewodztwa, i u dziewczyn ktore poznalam wszystko skonczylo sie dobrze 🙂

aaagaaa napisał(a): przeraziłaś mnie tym wpisem... 😞 masakra, jak u wrzesniowek... 😞 😞 😞 tez slyszalam juz podone historie, ze sie dziecko pepowina owinelo itd, wiadomo, bo o tym sie mowi, ale ile jest zwyklych, szczesliwych porodow? mysle ze ze 100 razy wiecej 🙂 tak czy tak strasznie wspolczuje rodzicom, ale musimy trzymac sie wersji ze u nas nic takiego sie nie wydarzy!!!!!

guga napisał(a): Chloe.... bardzo mała ta gondola... i wąska ...widze po 3 miesiecznej corce sasiadki...naprawde zastanówcie sie....spr jeszcze Bebe Car wiem guga ze nieduza, ale zime przejezdzi a na wiosne rozlozy sie spacerowke na plasko i do tego jest spiworek 🙂 zreszta juz zaplaciclismy zaliczke i wozeczek czeka odlozony 🙂

coquelicot napisał(a): Mnie Holi tez przez kilka ostatnich dni to meczylo, i tak jak piszesz po kilku sekundach - ja sobie brzuszek glaskalam- przechodzilo. A dzis np. spokoj. W ogole sie dziwie, bo paradoksalnie jak mialam w tym 7 miesiacu zaczac liczyc ruchy, to coreczka sie uspokoila, nie to co tydzien temu. A jak juz to skacze mi po pecherzu 🤢 czasami mam wrazenie,ze zrobi mi dziure i dolem wyleci 😉 hihi, mam identyczne wrazenie, ze dolek sobie wykopie od dolu!!!!! tak kopie 😉 podobno nie wolno brzuszka glaskac jak sie stawia, to wzmaga skurcze, ani dotykac sutkow:P tak w szpitalu mowili 🙂 do 10 razy dziennie stawia sie macicy jest w normie holi wiec spoko, ale staraj sie duzo odpoczywac. ja widze ze mi sie napina jak za szybko wstane np, ale za szybko sie poloze, tudziez przewroce na drugi bok... 🤢

chamster napisał(a): w sklepie stacjonarnym 🙂, 1650zl plus parasolka, torba i adaptery, lacznie 1910zl.

guga napisał(a): Nic sie nie stanie...na poczatku jest ryzyko, nawet jak to gowno masz to teraz juz nic sie nie stanie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zbadaj sie na to bo moze to jest przyczyna twoich ciaglych zakazen !!! Ja zrobiłam przed ciaza bo tak mi lekarz zasugerował po 30 tym zapaleniu pecherza moczowego.... i nerek, wynik ujemny na szczescie.... za to wykryto u mnie Pecherz nadreaktywny....i na to bralam leki i nie moglam zajsc w ciaze dopoki nie bylo poprawy... wiec taka ureoplasma jest w miare łatwa w leczeniu i wcale nie jest powiedziane ze ja w ogole masz!!!!!!!!!!!!!!!! dziewczyny spokjnie, ja tez cierpialam na takie pecherzowe dolegliwosci, jeszcze na studiach, guga u mnie rowniez zdiagnozowano pecherz nadreaktywny. mnie pomaha picice codziennie 200mg wit c, inaczej czuje czasamitakie parcie na mocz, szczegolnie jak wypije czarna herbate lub wino (kiedys). bakterii sie pozbylam juz dawno, bo tez mialam objawy takie jak wymioty nawet i dreszcze jak nadia. nadia ja robilam bad na ureaplazme po poronieniu i pomimo takich objawow tez byl ujemny. guga leukocyty moga byc na tle krysztalow w pecherzu ktore podrazniania sciane pecherza i tworzy sie stan zapalny. przede wszystkim pijcie duzo wody. bedzie dobrze, ja mialam bakterie blizej dzidzi, bo w pochwie, dwukrotnie, i jest wszystko dobrze!!!! 🙃