Skocz do zawartości

beata26

Mamusia
  • Liczba zawartości

    615
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez beata26

  1. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Nie mam innego wyjscia, musze to jakos przejsc i tyle. Jestem dobrej mysli. Jak to wyjdzie zobaczymy po porodzie ( Bozeeee to juz za 3 miesiace!!!)
  2. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    coquelicot napisał(a): Tu nie ma prywatnych klinik, ewentualnie hotele porodowe, ale one tez sa refundowane przez ubezpieczenie. Tu po prostu jest taka "opieka" po porodzie. Zeby nie zajmowac lozka po porodzie na sali to przysylaja pania z kraamzorgu (pielegniarka srodowiskowa) ktora siedzi Ci w domu przez kilka godzin dziennie przez ok7 dni i Ci pomaga przy dziecku, sprzata i przyjmuja gosci. No niby jest sie pod opieka i ma sie pomoc, ale dziwnie bym sie czula z obca kobieta w moim domu, troche skrepowana. 😜 Beata a jakie sa opinie na ten temat, holenderki chwala sobie taki system? Holenderki sobie to chwala i to bardzo. Dzis znajoma mi powiedziala, ze mam dawac robic pranie, prasowanie jak mi zabraknie czegos to mam ta pania do sklepu wyslac itd i ze powinnam sie cieszyc ze bede w domu a nie w szpitalu. Ja nie jestem przyzwyczajona, bo sama zawsze to robilam i znajac siebie bede ja stale przepraszac, ze musi mi kibel myc czy lazienke. Takie krepujace dla mnie.
  3. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    coquelicot napisał(a): Ja jak to uslyszalam, to bylam przerazona - jak to kilka godzin i do domu?Ale w odpowiedzi uslyszalam, ze tak jest jest od lat i powinnam sie przyzwyczaic do tej mysli, ze z kilkugodzinnym noworodkiem pojade do domu. Nie wiem czy to dobrze, bo mi jakos strach. w szpitalu to jednak opieka jest.
  4. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    holi32 napisał(a): Tu nie ma prywatnych klinik, ewentualnie hotele porodowe, ale one tez sa refundowane przez ubezpieczenie. Tu po prostu jest taka "opieka" po porodzie. Zeby nie zajmowac lozka po porodzie na sali to przysylaja pania z kraamzorgu (pielegniarka srodowiskowa) ktora siedzi Ci w domu przez kilka godzin dziennie przez ok7 dni i Ci pomaga przy dziecku, sprzata i przyjmuja gosci.
  5. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    chloe napisał(a): jak to " w razie jakby trzeba bylo zostac na noc"????? to u was sie nie zostaje kilka dni? Nie, jak urodzisz rano lub wczesnym popoludniem i nie ma jakis problemow to po kilku godzinach jedziesz do domu, a jak rodzisz wieczorem to zostajesz na noc. 🤪 🤪 🤪 hardkorowo 🤪 Oj bardzo hardcorowo. Wy mowicie o rozkach, ze lepiej sie dziecko trzyma i karmi a tu rozka na oczy niewidzieli. Jak pytalam czy dziecko bedzie w rozku, bo tosztywniej i tak bezpieczniej to mnie zapytala polozna co to rozek i ze tutak to sie dziecko podaje w pajacyku lub body.
  6. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    coquelicot napisał(a): Ja mam wizyte w szpitalu za tydzien i zapytam o znieczulenia i jakis spotkanie z anestezjologiem, bo jak na razie mam zwiedzic porodowke i to pod koniec ciazy. Ciekawe czy zdąze 😉
  7. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    chloe napisał(a): jak to " w razie jakby trzeba bylo zostac na noc"????? to u was sie nie zostaje kilka dni? Nie, jak urodzisz rano lub wczesnym popoludniem i nie ma jakis problemow to po kilku godzinach jedziesz do domu, a jak rodzisz wieczorem to zostajesz na noc.
  8. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    chloe napisał(a): jakas decyzja wynikla z tych filmikow? w sensie ze ze znieczuleniem duzo lepiej np? bo slyszlaam ze znieczulenie i tak nie dziala na druga faze porodu... Niby lepiej ze znieczuleniem, bo ta pierwsza faze przechodzisz lzej i masz wiecej sil na "potem". Powiem Ci, ze ja nie wiem czy sie zdecyduje na znieczulenie, kuzynka meza mi mowila, ze gdyby nie wziela znieczulenia to by szybciej urodzila a tak to sie przedluzylo. Mysle, ze to tez kwestia kobiety i organizmu. Pytalam lekarza i powiedzial tylko, ze jesli porod posuwa sie sprawnie to nie ma sensu sie znieczulac a jak porod jest bardzo bolesny i sam w sobie ciezki to lepiej prosic o znieczulenie.
  9. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    guga napisał(a): guga ja wlasnie wiem, ze w Polskich szpitalach to przewaznie w szpitalne dzieci ubieraja a tu trzeba brac wszystko swoje. Wogole jak czytam listy rzeczy do zabrania do szpitala w Polsce to ta moja lista jest bardzo uboga i chyba wezme wiecej tak na wszelki wypade.
  10. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Wiecie co mnie ostatnio co jakis czas oswieca i zdaje sobie sprawe ze to juz niedlugo i jakos nie potrafie sobie siebie wyobrazic na porodowce. Wczoraj ogladalam reportaz z porodowek jak rodzily dwie kobiety z mala roznica jedna brala znieczulenie a druga nie i pokazywali roznice miedzy porodami. Ciekawy program i moj malzon stwerdzil, ze zamiast pojekiwac z bolu lepiej sobie pokrzyczec, bo mozna sobie ulzyc. Faceci czasami zachowuja sie jakby z ksiezyca spadli 😉
  11. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dzien Dobry dziewuszki 🙂 Ale szalejecie na tym forum, normalnie nie da się Was zatrzymać 😉 Wtrące swoje 5 groszy w dyskusje. My tez z mezem swieta spedzamy sami bez rodziny. Tesciowie chcieli przyjechac, ale ze wzgledu na to ze mam termin na koniec grudnia uznalismy, ze nie bedziemy goscic rodziny, bo nie wiadomo jak bede sie czula. Znajac tesciowa to by latala po domu jak przeciag i sie rządziła i tylko wiec nerwo bym miala niz radosci ze swiat. Poza tym nikt nie zapytal czy nam to na reke tylko tesciowie stwierdzili ze spedza u nas swieta, bo akurat maja urlopy siwateczne od gornie. U mnie do szpitala wymagaja 1 para body, pajacyk zimowy , pieluszki, na zime taki kombinezon i fotelik do samochodu. Dla matki:koszulka do porodu, pizama w razie jakby porod byl wieczorem i trzeba by zostac na noc, kapcie, przybory higieniczne i to wszystko.
  12. beata26

    huraaa, będzie byk :)

    nikusia25 Gratulacje!! Zycze spokojnego oczekiwania na malenstwo 🙂
  13. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Moje kochane a tu macie stronke internetowej szkoly rodzenia. Stronke polecila mi kolezanka, ktora powiedziala mi, ze duzo nauczyla sie z niej i porod przeszla dosc latwo. Wystarczy sie zarejstrowac 9 bezpłatnie) sa filmiki i instrukcje. http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/
  14. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dzien dobry, a ja od rana dostalam mail z pracy ze bede miala odwiedziny. Paranoja jakas chca sprawdzic czy nie symulije, no k...wa najlepiej pracowac do 9 miesiaca albo do zajechania!!!
  15. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Lece sie kapac. dobranoc
  16. beata26

    huraaa, będzie byk :)

    Nikusia25,ja mialam druga bardzo blada kreske na tescie a po tygodniu byla juzbardzo widoczna. szansa jest zawsze.trzymam kciuki
  17. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Wiecie co ja mysle,ze niestety ale pacjenci doprowadzili do tego chamstwa i grubianstwa,bo gdyby nie dawano w lape i prywatnie nie byloby pacjentow to lekarz musialby szanowac ludzi leczacych sie na NFZcie.ale z drugiej strony masakra dostac sie na zabieg czy cos przez NFZ wiec kolo sie zamyka. uwazam,ze jak nie ma lekarzy z powolania to niestety ale chamstwo zostanie.
  18. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    U mnie w rodzinje to tak po rowno dziewczynek i chlopcow sie rodzi,ale od sgrony meza to bedzie pierwsza dziewczynka od 28 laat. bo sami chlopcy sie rodza.
  19. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    NovaM to daj znac jak bratowa. ale dzielna kobitka naprawde. Zycze zeby po porodzie miala lzej.
  20. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Czesc Dziewuszki, NovaM uwazaj na siebie, teraz to trzeba miec oczy na okolo glowy, bo niestety, ale juz nie jest tak stabilnie jak bez brzuszka 😉 A co do szpitali i opieki medycznej to ja sie nie wypowiadam, bo niestety, ale wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. BYlam dzis na wizycie u pani ginekolog ( zaliczylam juz 3 roznych lekarzy) i okazalo sie, ze corcia jest juz nisko i wreszcie dostalam chorobowe, bo grozi przedwczesnym porodem. Wiecie co jak nie urok to sraczka, zawsze cos jak mi ustabilizowali cisnienie, to mam nowe zmartwienie. Teraz czeka mnie komisja pracy i bede sie modlila, zeby trafic na normalnego lekarza, ktory nie zakwestionuje chorobowego, bo juz slyszalam o takich w komisji. 🤢
  21. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Nie wiem czy to juz kiedys czytalyscie. Mnie to zawsze wzruszalo, a teraz szczegolnie Rozmowa Dziecka z Bogiem Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpiwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "Mamusiu".
  22. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    guga napisał(a): Hellow brzuszki Guga odsypiac próbuje zawalana 10 z kolei nockę 😮 🤢 Pogoda piekan ale co z tego jak i tak sofa i tv... na lezakowanie za goraco na plaze nie moge ech... odliczam dni do powrotu męża .... 31...30... 🤢 🤢 🤢 🤢 Gugus u Ciebie chociaz pogoda dopisuje, bo u mnie koszmar. Szaro, deszczowo, ponuro. W tym roku wlasciwie lata nie bylo a juz teraz z klonu, ktory mam w ogrodzie pospadalo tyle lisci, ze za miesiac to bedzie stal bidulek golusienki. Czas szybko leci kochana i juz niedlugo maz bedzie przy Was. 🙂
  23. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    nadia85 napisał(a): Zapozyczone z innego forum 1. Wg książki "W oczekiwaniu na dziecko" 1 miesiąc - 1-4 tydzień, 2 miesiąc - 5-8 tydzień, 3 miesiąc - 9-13 tydzień, 4 miesiąc - 14-17 tydzień, 5 miesiąc - 18-22 tydzień, 6 miesiąc - 23-27 tydzień, 7 miesiąc - 28-31 tydzień, 8 miesiąc - 32-35 tydzień, 9 miesiąc - 36-40 tydzień. 2. Sposób ściągnięty z innego forum 1 miesiąc - 0-4,5 tyg. 2 miesiąc - 4,5-9 tyg. 3 miesiąc - 9-13,5 tyg. 4 miesiac - 13,5-18 tyg. 5 miesiąc - 18-22,5 tyg. 6 miesiąc - 22,5-27 tyg. 7 miesiąc - 27-31,5 tyg. 8 miesiąc - 31,5-36 tyg. 9 miesiąc - 36-40 tyg. 3. Wg gazety Claudia dodatek "Ciąża": 1 m-c : 1 - 4 tydzień 2 m-c : 5 - 8 tydzień 3 m-c : 9 - 12 tydzień 4 m-c : 13 - 16 tydzień 5 m-c : 17 - 20 tydzień 6 m-c : 21 - 24 tydzień 7 m-c : 25 - 28 tydzień 8 m-c : 29 - 32 tydzień 9 m-c : 33 - 38 tydzień 4. Wg encyklopedii Larousse: 1mc - 1-4tyg 2mc - 5-8tyg 3mc - 9-13tydz 4mc - 14-18tydz 5mc - 19-23tydz 6mc - 24-27tydz 7mc - 28-31tydz 8mc - 32-35tydz 9mc - 36-39tydz
  24. beata26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Czesc zapewne lezakuje inne cos swietuja a jeszcze inne wakacjuja 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...