Shelby

trzymajcie się dziewczyny i nie dawajcie zimowym nastrojom!

hej dziewczyny kurczę znów się nie udało 😞 już miałam wracać do ośrodka, ale nie ustąpiłam na jednym skrzyżowaniu pierwszeństwa (a jeździłam prawie godzinę) echh....

egzamin w poniedziałek! brrr!

pogoda fatalna, złe humory usprawiedliwione

Jasia napisał(a): najpierw wybrał różaniec, ale szybko go wyrzucił i sięgnął po kasę ;D

Och Kochane! Jakie śliczne życzenia! bardzo dziękujemy w imieniu Maksia 🙂 buziaczki :* impreza się udała ! świeczka dmuchnięta, torcik smaczny 🙂

kurczaki, że też nie mogę zobaczyć zdjęć no

witaj Peg - ja rodziłam w dwójce, a w Bizielu teraz się remontują, więc odradzam 😉 Andziucha - ja nie widzę zdjęcia Alanka, ale wierzę na słowo, że jest piękny! świetnie sobie radzisz, podziwiam Jasiu - kawka z kumpelą, to już coś, nie? 😉 każda odskocznia jest dobra Maksio nie chodzi, potrzebuje jeszcze dla psychicznego bezpieczeństwa ręki lub mebla, bo wiem, że umiałby iść sam, bo mu się przez zapomnienie ze dwa czy trzy razy zdarzyło 😉 mój mąż w szpitalu 😞

jeszcze nie wiem, kiedy jazdy, zrobię w swojej szkole Andziucha już na forum! szalona! 🙂

ale super! doczekała się wreszcie! serdeczne gratulacje 🙂

Andziucha, ja to bym już dawno osiwiała. Także trzymaj się!!!

auto-start nie ma dobrej opinii także u innych szkół jazdy 😉 nie jesteś więc sama ;D Andziucha - będzie dobrze, będzie wspaniale, popłaczesz się ze szczęścia, tylko i wyłącznie 🙂 tego Ci życzymy a Jasiu, pewnie Ty nam przekażesz informacje, co? 😉

a kurs gdzie robiłaś? drogo się liczą - 50 złotych za godzinę :/

Jasiu - jakbym czytała swoją historię!!! no dokładnie ta sama opcja z łukiem i słupkami! ale jazda! robimy roczek dla dziadków i chrzestnych, także 10 osób 😉 tort ze staropolskiej a reszta domowej roboty 😉

wiecie co, oblałam dziś egzamin na prawko 😞

hej 🙂 u mnie Maksio się nie spieszył i dowiedziałam się, że wywoływanie dopiero 2 tygodnie po terminie 😉 także wiesz Andziucha 😉 jeszcze poczekasz, chyba, że synuś zmieni zdanie ja miałam usuwanego polipa i coś tam jeszcze, zabieg pod pełną narkozą... uchh...

dobry wieczór! Andziucha! dasz radę! dasz radę! 🙂

Andziucha, trzymamy kciuki mocno mocno! dasz radę! wierzę w to!!!

dobry wieczór Paniom u nas postęp - Maksio pierwszy raz usnął w domu sam! szok! szok! szok! i cud, o! 😁 uwielbiam go, spał co prawda tylko 50 minut, ale zawsze coś! mam nadzieję, że to dobry początek 😉 Andziucha - trzymaj się!!!! mocno!!!! Jasiu - dzielną masz córcię! 🙂 Mini - czyżby miało się wszystko dobrze poukładać? oby! tego życzę!

oooo! proszę! to już tak blisko 😁

ja tam zakładam rękawiczki, ale Maksio nie biega na spacerze 😉 więc same rozumiecie buziaaaaki :*

Andziucha - jakie piękne zdjęcia, super bobas, my nie mamy takich z ciąży 😉 nasza pani gin ma oldschoolową aparaturę 😁 hehe Jasiu - biedna ta Lenka, niech no szybciuchem wraca do zdrowia!!! tak jak i mój Maksio, który ciągle zakatarzony

chyba jest jakiś maraton - wszyscy chorzy, Maksio niestety nadal zakatarzony, trochę kaszle, ale nie byliśmy u lekarza, bo boję się, że od tego siedzenia w przychodni to tylko mu się pogorszy... Jasiu - masakra - oby jak najszybciej się poprawiło Lence!! Andziucha - wcale się nie dziwię, że wszystko Cię drażni, skoro synek tak łobuzuje, a ciąża już prawie na mecie

oj widzicie, a ja myślałam, że jesteście takie zapracowane, że nic nie piszecie ale dzisiaj fatalna pogoda :/

hej dziewuszki my też chorzy 😞 także dołączam się do grona zasmarkańców jak po weselu Jasiu? pobawiłaś się?