Agami

solenizantka napisał(a): co do oryginalnego wyniku badania grupy krwi to racja, to musi być!!! a ja sie zastanawiam, jak nie ma to co??? nie przyjma mnie i urodze na progu??? wcielo mi gdzies ta kartke kurde... a nie , wlasnie znalazlam !! 🙂 no ale jak ktos nie ma ktoregos z badan to co?? przyjma cie... tylko podczas krwawienia mozesz sie wykrwawic.. bo oni pobieraja krew na okreslenie grupy i czekaja na wynik... bez tego nikt ci krwi w szpitalu nie poda nie zrobi transuzji itd...wiec jak przyjdziesz wczesniej bez zrobionej grupoy tak jak lezaly ze mna laski na patologi to im szpital okreslil grupe krwi.... tzn zrobil badanie.... i juz znaja... ale jak trafisz z lotu to beda w locie to robic... a wiadomo kazda minuta cenna

Aniqa1111 napisał(a): Aniqa mnie tez bolala bardzo ta kosc, lekarz powiedzial ze nic sie nie da z tym zrobic. zauwazylam ze jak spie z podkulonymi nogami to duzo bardziej, a jak spie z prostymi to juz prawie problem zniknal choc po siedzeniu czy jezdzie autem nadal pobolewa chwile. ja juz jestem tym wykonczona, nic nie pomaga..Jutro mam wizyte, jakbym chciala zeby mi powiedzial,ze cos sie juz zaczyna dziac aniqa mnie tez bolalo 3 dni... i przestalo... nie wiem od czego to zalezy... teraz spie z kocem zrolowanym na calej dlugosci i wczepiam sie w niego jak koala do drzewa... i jest ok... ale nie wiem czy od tego czy samo przeszlo... a moze u ciebie zadziala rada co na chloe nie dziala.. czyli okna, firanki, podlogi i sex i urodzisz... ty juz masz 38 tydzien wiec spokojnie mozesz rodzic...

solenizantka napisał(a): no to nic tylko w czwartek akcja podlogi, okna, firanki sex, podlogi okna firnaki sex i moze sie na piatek uda Julka wygonic;D hahaha, myslalam juz nad tym 🙂 🙂 z tym ze sex na mnie w ogole nie dziala w ten sposob, mam miecutki brzuszek po zawsze 🙂 🙂 najbardziej chyba wchodzenie po schodach, zatrudnie sie przy roznoszeniu ulotek, haha 🙂 to moze tapetowaie.... maraton po schodzach pozniej biegiem pieszo do szpitala i pusci sie Julek co? 🙂) fajnie masz ze brzuszek miekki... my wczoraj pierwszy raz po juz nie pamietam jakim czasie sie w koncu odwazylismy bo juz 38 tygdzien teraz i brzuch jak skala byl po a ja cala noc mialam schize ze cos sie wydarzy ze jakas krew czy cos;/ to chyba w spychice siedzi....

solenizantka napisał(a): nie mylisz 🙂 mam to dziadostwo i pytalam lekarza, moge w tym szpitalu rodzic w wannie 🙂 nie mam pojecia od czego to zalezy ze jak pisze agami jeden szpital pozwala drugi nie... mi kiedys znajoma pielegniara powiedziala ze od lenistwa szpitala... ze przy paciorkowccu ptrzeba jakos inaczej dezynfekowac ta wanne i musza byc zachowane wyzsze srodki bezpieczenstwa podczas porodu.. tzn wieksza ilosc personelu bo wieksze ryzyko jest.... ale ile w tym prawdy??? u nas w szpitalu jest jedna wanna z czasow prl heheh

solenizantka napisał(a): no to nic tylko w czwartek akcja podlogi, okna, firanki sex, podlogi okna firnaki sex i moze sie na piatek uda Julka wygonic;D

dokladnie meliska.. ty tez idz po najmniejszej lini oporu;p co do paciorkowca to nasz szpital nie pozwala rodzic z tym w wodzie.... ale sa szpitale dla ktorych to nie problem

aaagaaa napisał(a): lux szpital... u nas placisz za wode tzn za porod w wodzie hehhe, za sale osobna porodowa, za osobna sale poporodowa hehehe tzn nie placisz ale musisz kupic cegielke hehehe tak to sie nazywa;D zastanawia mnie tylko ile bede musiala zaplacic swojemu lekarzowi zeby byl przy porodzie... krazy opinia ze co laska 🤔 😉 a chce zeby byl bo to ogromna klinika i traktuje sie tam ludzi bezosobowo, a wiem ze ona dopilnuje wszystkiego przynajmniej i jest bardzo dobrym lekarzem. ciekawe ile ta "łaska" wynosi?... ja tu mam szczęście, bo moja pani doktor chce mnie teraz widzieć za 10 dni, potem znowu za tydzień etc. i powiedziała, że na pewno przy porodzie będzie. poza tym specjalnie dlatego idę rodzić do szpitala, który jest dalej, bo ona tam pracuje hehehee przypomnialo mi sie jak slub zalatwialismy... w jednym z kosciolow u nas pisalo... ze ofiara za slub co laska nie mniej niz 500 zl;p a w innym na rozmowie ksiadz zapytany ile powiedzial ze 5%kosztow wesela

meliska napisał(a): a myślałam, że tylko ja takiego lenia mam... nie dość, że w piżamie to na dodatek nie mam najmniejszej ochoty zmieniać tego stanu 😜 a i ja też dziś mam szkołę rodzenia, więc jednak będę musiała wygrzebać się z betów 😠 i muszę to zrobić przed 15, bo mąż wraca z pracy... żeby siary nie było 😁 masz lepiej hehe ja na 14 musze sie wygrzebac;p a obiad robimy??? 😉 ja dzis na full leniwca;D opbiad u mamy ;D

pammat napisał(a): wszedzie tak bylo jest i bedzie... u nas w pracy bony na swieta maja byc... w zaleznosci od dochodu... i teraz jak sie ma dochod kobiety kolo 50 ktora zyje sobie w konkubinacie z facetem w jego mieszkaniu i jej dochod na osobe to przedzial 1800-2500 i gratis sobie na lewno dorabiaja w firemce gdzie niby ciagle strata... a autko bmw.....w porownaniu do rodziny...gdzie moj dochod plus dochod meza podzielony na dwa jest w tym samym przedziale do bonow.... tylko ze ja mam dziecko w drodze i kredyt mieszkaniowy i kredyt na auto ;/... a ona swoja wyplate ma na swoje zycie??? co smieszniejsze mimo ze dziecko urodzi sie przed swietami to paczka na swieta czy bon dla dziecka mi sie nie nalezy bo oni daja teraz a dziecka nie ma... ale to sa w koncu na swieta pieniadze a wtedy bedziemy we 3... no i co... ehh dobra nie uzalam sie nad soba bo znowu ebde miala wisielczy humor caly dzien... ale to niesprawiedliwie i tyle...

solenizantka napisał(a): lux szpital... u nas placisz za wode tzn za porod w wodzie hehhe, za sale osobna porodowa, za osobna sale poporodowa hehehe tzn nie placisz ale musisz kupic cegielke hehehe tak to sie nazywa;D

meliska napisał(a): a myślałam, że tylko ja takiego lenia mam... nie dość, że w piżamie to na dodatek nie mam najmniejszej ochoty zmieniać tego stanu 😜 a i ja też dziś mam szkołę rodzenia, więc jednak będę musiała wygrzebać się z betów 😠 i muszę to zrobić przed 15, bo mąż wraca z pracy... żeby siary nie było 😁 masz lepiej hehe ja na 14 musze sie wygrzebac;p

meliska napisał(a): 🤪 🤪 🤪 jak taka mine mialas tez na life hehe to twoja mina byla z seri bezcennych ;D ale jak to mowi moj lekarz ciaza juz donoszona ;p

novaM napisał(a): nie ktoras a ja ;Dhehe ehhh nie uwierzycie ale ja nadal w pizamie w wyrku ale mam mega lenia ;p sloneczko idziesz dzis na szkole rodzenia??? dzis jak dobrze spisalam plan zajec jest spotkanie z poloznikiem odnosnie CC wiec chyba warto...

jejq patrze ze jutro zaczynam nam sie 38 tydzien 🙂)) meliska ty tez co?? no i guga jutro tez 38 zaczyna....

dzien dobry laseczki.... udziele sie co do zwolnienia... ja na zwolnieniu od kwietnia, wystrarczyla w szpitalu ksiazeczka podbita przez pracodawce... poza tym kobiety w ciazy maja prawo do opieki niezaleznie czy zdarzyly podbpic ksiazeczke i zawsze to mozna pozniej doniesc bo u nas jak lezalam na oddziale to 3 laski donosily to po wyjsciu ze szpitala...zerknijcie sobie w neta,,.. u nas na oddziale nawet widzialam wyciag z rozporzadzenia ze kobiety w ciazy moga to dostarczyc pozniej.... druga strona... co do wyplaty to male firmy nie wyplacaja l4 robi to zus powyzej 30 dni a firmy duze dostaja kase z zus i same przelewaja pensje pracownikom.. i ja tak wlasnie mam... bo pracuje w administracji panstwowej wiec wyplaca mi kase moj zaklad pracy..... no to milego dzionka novam wczoraj padłam hehe ale na pol godziny... a pozniej spac nie moglam i chcialam wejsc na gg ale ciebie juz pewno o 24 nie bylo hehehe;p

ok wszyscy jednak spia.. wiec ja tez.. buzialki do jutra...

holi32 napisał(a): holi nikt cie nie zmusza 🙂 spokojnie.... lepiej juz nic nie napisze w tym temacie;p nova spisz? 😉

a my mamy dentystke prywatnie taka znajoma rpzyjaciolke rodziny... i sama sie o mnie upomniala ze na kontroli w kwietniu ma zapisane 4 zeby do robienia po zakonczeniu 1trymestru a mnie wcielo heheh i ze zaprasza po porodzie;p a ja tak ladnie odwlekalam wizyte;p

eh a ja sciagam kolezance bajke dla malego do szkoly bo na jutro mial przeczytac lekture a sierotka nie zdarzyla i musze warowac jeszcze godzine i pilnowac by to sie sciagnelo bo rano ma podejsc.... ;p a laptop lubi mi sie sam wygasic wiec musze go pilnowac hehe

wanilia dawaj rogalika;D

marzenka pisalas do Gugi albo ona do ciebie????

Marzenka daj znac jak cos.... jak wychodzilam to tu taka cisza byla.,... a to cisza przed burza..... holi co do ciebie to twoj wybor i twoje sumienie porpstu... kazdy sam decyzje podejmuje my mozemy tylko radzic,....co bysmy zrobily ulka co do bialka to slad moze byc....jak bys powtorzyl to mogloby zniknac... jak ilosc jesn znaczna to wtedy podaja... w ciazy moze dojsc do 100 na dobe... to wiem po szpitalu...bo ja przez opuchlizne i bialko wlasnie tam bylam.... wiec luzik nie przejmuj sie aaagaaa gratuluje wizyty... super ze wszystko ok.... ehhhh guga guga guga.... nie pojde spac dopoki sie nie dowiem ze wszystko z emma i Agnieszka ok...

pewno holi ze z lozyskiem ok.... dzis juz sobie n ie zaprzataj glowy... jutro wizyta kolejna... na srode szpital... potraktuj to tylko jako kontrole i upewnienie sie i nie czytaj w necie...

holi32 napisał(a): tak ale holi dla swojego spokoju psychicznego lepiej sie poloz... lepiej niech to kilku lekarzy skonsultuje... masz skierowanie to sie kladz i tyle... najwyzej cie na weekend puszcza do domu... ale tu widzisz jest jego zdanie kontra jej zdanie i skad wiesz kto ma racje? bedziesz patrzec pod katem ze ta powiedziala ze ok a tamten ze nie ok? lepiej niech sie zbiora lekarze i zdecyduja.. tak jak mowia dziewczyny moga podjac decyzje o CC lub wywolaniu... moja kumpela miala cukrzyce i zrobili cesarke wlasnie w 38.... mi tez robia cesarke w 38.....lepiej szybciej niz na wariata jak u mojej przyjaciolki jak byla cukrzyca, doszlo zatrucie i wysokie cisnienie i wtedy w nocy na hurra na stol.... lepiej sie polozyc no ale to moje zdanie....u nas na szkole rodzenia tez mamy kolezanke z cukrzyca i tez jakis czas lezala bo obserwowali ja i dziecko.... i teraz tez jeste w szpitalu bo doszla jej cholostaza... wiec cos w tym jest ze szpital pod koniec ciazy dla cukrzykow wskazany..... meliska i basia ja ide z wami w czwartek;D

holi32 napisał(a): ty holi nie dyskutuj i nie ryzykuj... masz skierowanie to na szpital... bo cukrzyca nie ejst bezpieczna dla dziecka... skoro stwierdzil ze to konieczne a dziecko gotowe do porodu bo nisko to lepiej codziennie niech robia ktg i co jakis czas usg niz siedziec w domu i myslec... wiem ze to nie wczasy szpital ale ja bym sobie nie darowala ze poszlam do innego lekarza powiedzial ze nie trzeba to siedze w domu... w tym momencie jeden ma racje .... i ja bym sama decyzji nie podejmowala... a tak na oddziale zrobia badania wiecej lekarzy sie zbierze i zadecyduja co dalej czy wywolaja porod czy tylko 3 dni obserwacji inna dieta i do domu.,.... dziecko nie obumrze nie boj sie bedzie gucio.. ale dla swojego spokojnego sumienia ja bym sie polozyla na szpital...