szyszka

Madzia, a jak zdrówko Majeczki?

Ha ! no i co, wstała 🤪

Tutliputli, właśnie wydaje mi się, że te jej problemy z zasypianiem to po prostu przyzwyczajenie do 21. Ale są postępy. Bo wczoraj zasnęła o 20.30 i obudziła się raz po 2. Teraz zaczęłam dawać jej jeść o 8 rano - 11 - 14 - 17 - kąpiel po 19 i przed 20 butla, powoli wydaje mi się przyzwyczajać, bo np. gdy wstanie o 7 rano, to w ogóle nie jest głodna i woła dopiero ok 8. Tyle zmian jej serwuje, to nic dziwnego, że dziecię się zdziwiło 😮 Ale wiem, że z czasem się przyzwyczai. Zastanawiają mnie jeszcze jej drzemki. Dlaczego tak krótko trwają. Padła 20 minut temu i jestem pewna, że zaraz się obudzi 😜

matyldusia napisał(a): to ile pobudek?

gdzie mogę znaleźć w sklepie albo internecie leginsy a\'la jeans, albo jeansy rurki dla małej?

[color=purple]pierwsza. z jedną pobudką w nocy. ale na dobre obudziła się przed 7 i co mnie zadziwiło? [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/42568820165835121218.jpg[/IMG][/URL] co ona robi w tym łóżku całą noc, że budzi się w takiej pozycji? 🤪 [/color]

.

.

asiaa2028 napisał(a): ja też, szybki obiad dziś zrobiłam.

nigdzie nie poszłam. nie chce mi się. mała dalej śpi. co mnie bardzo cieszy 😁 ale i tak mam doła no 😞 brak mi faceta, czuje się zajebiście samotna. poszłabym gdzieś, rozerwała się trochę. moją jedyną "radochą" ostatnią był ginekolog. 🤢 fuck ! 😞 ja chcę już swojego M. i mieszkać na swoim !!!! 😞

moja padła po butli, czyli pośpi dłużej. mam nadzieję. wybywam do miasta po zakupy.

nosz kurcze 🤔 dlaczego ona nie może mieć dłuższej drzemki jak 30 min ? 😠 😠 czasami jej się zdarzy spać po 2 godziny, ale to tylko wtedy, kiedy zje butle przed drzemką. Wasze dzieciaczki odlatują po butli? czy po zabawie? u mnie wygląda to tak: butla - zabawa ok. 1.30h - drzemka 30/40 min. a jeśli jest butla - zabawa - butla - drzemka (wtedy trwa ok dwóch godzin)

matyldusia napisał(a): 😮

brechti napisał(a): noo.. też to oglądam i zauważyłam to samo 😮

brechti napisał(a): no też własnie.. grrrrrrrr, już nie wiem co robić noooooo 😠

wiecie co.. nie wiem czy sie nie poddać.. Maja nauczyła się już chodzić spać o 21.. odkąd próbuję kłaść ją o 20 to jest zupełnie inna, nawet na drzemki w ciągu dnia zapada inaczej 🤨 dać sobie spokój, czy ciągnąć dalej? a przyznam, że brakuje mi czasu dla siebie w ciągu dnia, więc pora pójścia spać o 20 byłaby idealną porą..

Andziucha napisał(a): no to teraz grzecznie, bez protestów wrzucisz zdjęcie i się pochwalisz zmianą 🤪 Kurcze nie mam aparatu obecnie:/ bez protestów powiedziałam 😁 to przy najbliższej okaji pochwal się 😉

Andziucha napisał(a): no to teraz grzecznie, bez protestów wrzucisz zdjęcie i pochwalisz sie zmianą 🤪

jezu, to żeście mnie uświadomiły 😲 😲 dzięki dziewczyny, nie wiedziałam 🤢

aisak napisał(a): kurcze Szyszka ja to bym się bała tym Tormentiolem smarować, to ma kwas borowy jest szkodliwy, nie mozna go stosowac do 3 roku zycia i teraz nasze ulubione zdanie: moim zdaniem 😁 mi pediatra polecił. używam go od początku. świetnie jej schodzi każde zaczerwienienie. ani razu nie zauwazylam nic nieporzadanego 😉

Ola, od której Twoja Lenka śpi na noc? Ja na takie rzeczy polecam TORMENTIOL, nie ma nic lepszego wg. mnie 😉

A moja znowu mnie pokonała i zasnęła dopiero o 21. jak śpi od 21, to obudziła się po 5 ja jedzenie i wstała po 8. a jak idzie spać o 20, to budzi się co 3 godziny i je, na dobre budzi się po 6 macie jakiś pomysł? mi się wydaje, że ona za późno ma tą ostatnią drzemkę, bo ma jakoś przed 19 i drzemie może z 20 minut (bo ją obudzę) czy to znaczy, że chce chodzić spać o 19? 😮

Najlepszego dla Tomaszka 😘

ufff, już po 🙃

no to idę, brrrrrrrr... (nie do fryzjera 😜)