kozinka

sandroos napisał(a): potwierdziłaś to co wyczytałam,że jak się płód uszkodzi to najczęściej następuje poronienie,a więc musi być wszystko w porządku 🙂 to co Sandra lecimy razem do Wioli? 🤪

z tą zgagą to też tylko ciążowe przepowiednie takie jak zachcianki na słodkie lub kwaśne które określają płeć dziecka 😁 😁 😁 nie podchodzę do tego poważnie jedynie co mi się sprawdziło to tylko to ze zgagą i włoskami 😆

ja się tak tym nie przejmuję jak zdjęciem rtg 😮 miałam ostatnio wyrwaną ósemkę i musiałam zrobić zdjęcie panoramiczne zębów...nie wiedziałam,że jestem w ciąży,byłam może w 3 tygodniu. pani która robiła mi zdjęcie dwa razy zadała pytanie o ciążę a ja mówię,że napewno nie jestem,no bo przecież 1.robiłam test i wyszedł negatywnie.2.miałam robione usg przed samym zdjęciem i lekarz mówił,że nie jestem w ciąży. A tu proszę po dwóch tygodniach się okazało że byłam w ciąży która była za wczesna do potwierdzenia.Miałam ubrany taki gruby i cięzki fartuch na sobie i podobno to robi się w nagłych przypadkach (mój taki był) kiedy trzeba wyrwać zęba kobiecie w ciąży. Muszę zapytać lekarza,a kolejna wizyta dopiero w środę 😮

sandroos napisał(a): dzięki narazie to było jednorazowe więc nie przejmuję się tym 🙂 tak z ciekawości...

kruszynka1821 napisał(a): podobno zgaga w ciąży oznacza,że dziecko będzie mieć dużo włosów,ja nie miałam w ciąży zgagi (no może 2 delikatne) i Klaudia miała takie malutkie włoski że do dzisiaj jest brana za chłopczyka 😮 wobec mnie się to sprawdziło,zobaczymy w czerwcu czy Tobie też 🙂

sandroos mam do Ciebie pytanie 🙂 i do innych dziewczyn jeśli coś wiecie 🙂 w pierwszej ciązy nie miałam zawrotów głowy ale z racji zawsze niskiego ciśnienia miałam je bardzo często nie będąc w ciąży.ale to były bardziej takie zaćmienia oczu. Ostatnio jednak przez jakieś 20 minut skakał mi obraz w oczach że nie mogłam równowagi złapać,czy tak wyglądają te zawroty głowy w ciązy czy powinnam wybrać się do okulisty? może to śmieszne ale wolę zapytać bo nigdy wcześniej takiego czegoś nie miałam

Wiolka napisał(a): Maz mnie porwal 😁 😁 😁 Fajnie 🙂 poznaliście się w PL czy Chorwacji? ile tam już mieszkasz? Ja miałam ofertę mieszkania i pracy na Krecie,spędziłam tam prawie 2 miesiące i wróciłam jednak,takie egzotyki są fajne ale jednak tęskniłam. A Tobie jak tam się mieszka? I widzę,że męża masz w domu,ale sądząc po ciąży że to drugi miesiąc, a mówiłaś że 4 mies na morzu a 2 w domu to pewnie za niedługo wypływa?

Wiola co Cię tak wzięło na mieszkanie za granicą? oglądałam zdjęcia Twojego miasta i jest piękne 🙂

to o serach i mięsie wiedziałam,a owoców morza i tak bym nie zjadła 😁 bo ja wogóle nie jem nic co pływa i jest z wody 😮

orzeszków solonych nie wolno też? a ja dwie paczki zjadłam wczoraj bo mnie wzięło i kupiłam zielonego grapefriuta a dzisiaj króluje maślanka 😁

możesz iśc jeszcze do zwykłego lekarza rodzinnego,on napewno też coś Ci poradzi,może to nie przez ciążę a po prostu masz problemy z żołądkiem i dopiero teraz wyszły jak zaczęły się wymioty

marta89 napisał(a): nie mam pojęcia przez co może tak być,jedyne co mogę poradzić to poszukać (ewentualnych) przyczyn w necie ale bardziej rozsądne będzie skontaktowanie się choćby telefonicznie z lekarzem,jeśli jest to nie możliwe poszukaj w internecie numerów na które możesz zadzwonić i się skonsultować,np. jakiś lekarz dyżurujący itd.

skurczy partych miałam 20 minut

sandroos napisał(a): ja miałam to samo,nic nie pękło tylko jedno małe naczynko w środku,założyli mi szew rozpuszczalny czego nawet nie poczułam i jak tylko zaraz po porodzie leżałam już na łóżku na sali to już mnie nic nie bolało 🙂

wiecie co,chodziłam za kapciami dzisiaj dla małej,żeby miała na zimę ciepłe,jest tyle pięknych bucików ale tylko na ozdobę,bo większość nie trzyma się nogi,kupiłam więc balerin-kapcie cieplutkie ze ściągaczami na nogę,żeby się trzymało...no i dupa bo się nie trzyma a wymienić mi nie wymienią bo to nie wada buta 😠 i jestem zła bo chciałam jej kupić fajne kapcioszki a kupiłam badziewie,w sklepi trzymały się idealnie a w domu jakby je szlag trafił 😠

podobno drugi poród jest łatwiejszy choć to tylko SŁYSZANE. jak będzie to zobaczymy w trakcie 😁 ale liczę,że te posłuchy o drugim porodzie się sprawdzą 😜

a ja nie wiem,bo Klaudie miałam na 3600g i nie byłam nacinana ani nie pękłam może i teraz się tak mi poszczęści? bo wtedy to jak tylko urodziłam to już mnie nic nie bolało,a jednak nacięcie potem się musi goić wtedy położna mowiła,że muszę z nią współpracować to się uda ale nie zawsze trafi się na taką,zresztą nie wiem gdzie będę rodzić bo mój obecny lekarz pracuje w innym szpitalu niż wcześniej rodziłam

Wiolka napisał(a): to gdzie on pracuje?

a ja przed 😁 😁 😁

kruszynka mi zaledwie w pierwszej jak i w drugiej ciąży brzuszek zaczął rosnąc już wtedy zanim się dowiedziałam o ciąży,więc czasem chyba tak jest 🙂

niunia mój też nie usiedzi na miejscu bo garaż albo inne zajęcia,bez tego by oszalał chyba 😁 fajnie,że Was jest więcej w domu,zawsze to weselej. ja mieszkam teraz z mężem prawie sama więc nie ma możliwości podrzucenia Klaudii komuś do zabawy

kruszynka1821 napisał(a): no to grono się powiększa 🙂 🙂 witamy nową mamusię 😘 na kiedy masz termin?

niunia99 napisał(a): fajnie masz,że masz męża w domu,mój to jak cień-jest i go nie ma 😁

niunia99 napisał(a): mi jedynie ciąża daje o sobie znać samopoczuciem albo troszkę widocznym brzuszkiem,a tak to niczym innym nie zdąży bo zaraz wpadnie mała torpeda i już uwaga odwrócona,nasze mamy to młode babcie po 20lat do emerytury mają jeszcze więc jestem zdana na samotne siedzenie w domu i opiekę nad małą,żłobka nie ma,niania zabrałaby mi całą wypłatę,więc wolę być z dzieckiem w domu niż oddać obcej kobiecie pod opiekę w dodatku z zerowym zyskiem z pracy

niunia99 napisał(a): ja już obiad głowy,bo mój ma daleko do pracy i zawsze jak ma 2 zmianę to obiad jest między 11-12 żeby zdążył zjeść