kozinka

niunia99 napisał(a): chciałabym sobie pospać ale niestety mogę tylko o tym pomarzyć 😁 wiecie co w pierwszej ciąży ciągle myślałam o ciąży a teraz ciągle o tym zapominam bo po prostu nie ma czasu na rozmyślanie nad tym,chyba ta ciąża zleci zanim się obejrzę,bo Klaudia pochłania całą moją uwagę 🙃 Mam dokładnie to samo 🥴 nawet nie ma czasu o drugim dziecku pomyślec bo się myśli o tym pierwszym 😉 A co do spania to też bym chetnie poszła ale Mała nie pozwala a sama w domu jestem, tak że nici ze snu 🤢 ha mamy tą samą sytuację 😁 ja jakbym zamknęła na chwilę oczy to domu bym nie poznała,efekt wybuchu bomby...tak,tyle w chwilę potrafi zrobić małe niewinne dziecko 😁 😁

aniołek miałam bardzo podobną sytuację,tylko ja miałam być kelnerką na weselach i impreazach a po nich pokój z "szefem" i szybki i "przyjemny" zarobek. jak dostałam maila z tym co mam robić to oczy mi wyszły z orbit i szybko pokazałam to mojemu żeby była jasna sprawa i szczerość a potem dałam sobie spokój z szukaniem przez internet. W sumie mieszkam teraz w mieście,więc powinno być o pracę troszkę łatwiej,ale ciąża raczej skreśla mi szanse o pracę bo kto przyjmie ciężarną? w sumie i tak nie miałam co z Klaudią zrobić więc poprosiłam ginekologa żeby zapisał mi coś żeby zajść w ciążę (bo okresu wogóle nie miałam). Wystarczyło w lipcu brać luteinę,potem spóźniona owulacja i tak sobie na przełomie sierpnia z wrześniem zaszłam w ciążę 🙂 Odchowam dwójkę,może i trójkę i pójdę do pracy 😁

niunia99 napisał(a): chciałabym sobie pospać ale niestety mogę tylko o tym pomarzyć 😁 wiecie co w pierwszej ciąży ciągle myślałam o ciąży a teraz ciągle o tym zapominam bo po prostu nie ma czasu na rozmyślanie nad tym,chyba ta ciąża zleci zanim się obejrzę,bo Klaudia pochłania całą moją uwagę 🙃

no nic gary pomyć,prysznic wziąć i do łóżka 🙃 🙃 🙃 Klaudia padła szybciej niż myślałam więc mogę spokojnie iść spać i regenerować siły przed kolejnym dniem 🙂 miłej nocki 😘

niunia99 napisał(a): Ja jak zaszłam w ciążę to ciągle bym spała, strasznie senna byłam, teraz już może trochę mniej ale na początku to szok ja bym spała non stop aż do teraz 😮

niunia99 napisał(a): a w przyszłym roku będzie dwójka 😁

a ja dwie godziny biegałam dookoła stołu za moją krzyczącą córcią 🤪 ot tak wymyśliła sobie nową zabawę 🙃 i teraz padam z nóg a ona dalej harcuje 🥴

ja dzisiaj urzęduję na łóżku prawie cały czas,zjadłam rano 3 pączki które mi przywiozła mama,z ledwością wypiłam kawę i na tym koniec,tylko sok pije co jakiś czas ☺️ Klaudia bawi się koło mnie sama,ale co jakiś czas robi sobie ze mnie drabinkę i tor przeszkód 😁 😁

ocia napisał(a): przez mdłości? ja tez nic prawie nie jem i sie nie martw 🙂 to normalne. no dokładnie,apetytu brak a jak coś zjem to masakra,więc podjadam czasem coś ale to dla mnie męka

martwię się tym że nic nie mogę jeść,żeby nie zaszkodzić maleństwu 😞

ocia napisał(a): no i super!

mi się dzisiaj auto zepsuło jak jechałam oświeciła się czerwona kontrolka od akumulatora i momentalnie kierownica zaczęła się blokowac i to jeszcze na rondzie 😮 jakoś dojechałam a teraz mąż zamiast do ciepłego łóżeczka to poszedł z pracy prosto do auta 🥴

niunia99 napisał(a): A przesypia noce czy musisz wstawac? a ja karmiłam pół roku i znikł pokarm,zostały flaki,które powoli znowu nabierają ładnych kształtów i mąż się cieszy 😁

niunia99 napisał(a): ha! widzisz ja uzupełniłam profil i suwaczki 😉

ocia napisał(a): o tym to już nie wspomnę 😁

swędzi Was brzuch? mnie piersi i rozstępy na brzuchu. wiem,że jeszcze chyba na to za wcześnie ale już tego doświadczam 😮

niunia99 napisał(a): ja 21 a mąż 22 lata

ocia napisał(a): ale za to ciężka,odkąd skończyła 9 mies to biega,wszędzie jej pełno,nie usiądzie na minutkę,będzie ciężko z brzuchem za kilka miesięcy za nia nadążyć a taki maluszek który leży albo dopiero uczy się chodzić to nie ma na tyle energii żeby pokonać ciężarną mamę 😁

niunia99 napisał(a): Pieluchy pieluchami ale ja na pampersach jadę 😁 Pewnie dobrze się stało że tak szybko ale ja w sumie nie mam nikogo znajomego żeby tak szybko mieli dziecko! I to trochę szok dla wszystkich bedzie 😁 A moje dziecię już śpi, mężusia do pracy wysłałam więc mam wieczór dla siebie 😜 moja śpi,mąż na 2 zmianie też mam chwilę 😜 u nas mało małżeństw w znajomych,bo my młodzi strasznie jesteśmy,a kuzynostwo jak się mi urodziła Klaudia to też się postarali o dzieciaki,no i zostali sobie rodzicami z każdej strony rodziny,więc zaczęliśmy z moim drugą kolejkę 😁 😁 😁

niunia99 napisał(a): baa ja chciałam trójkę rok po roku,ale że od dawna mam problemy z okresem to nie miałam go równy rok po porodzie,brałam tabletki,dostałam jeden,robiłam test i negatywny,usg nie wykryło ciązy więc kazał mi tabletki brać dalej...a tu cisza,okresu nie było,no i okazało się,że zarówno test jak i usg miałam robione w 4tyg ciązy i nic nie wyszło,potem poszłam 2 raz po 2 tyg że okresu nie mam a test wyszedł pozytywny i na usg okazało się,że 6 tydz.

ocia napisał(a): 14,5 miesiąca

ocia zaszłaś w ciążę tak jak ja chciałam,tylko mi się nie udało tak szybko 🥴

to jeszcze nikomu nie mówiłaś? 😁 😁

ocia napisał(a): córę 🙂

ocia napisał(a): no to szybko rosniesz 🙂 ja zawsze tak od 10/12 tyg zaczelam rosnac i to w ogomnym tepie 🙂 a na koniec tak slon 🙂 bo ja niska i chuda bez ciazy a tu za chwile niska i szeroka 🙂 nie mam dużego brzucha,ale kto mnie widzi to już wie 😁 póki co zapinam się we wszystkie spodnie 😉