Skocz do zawartości

midorada

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1039
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez midorada

  1. midorada

    Czerwcoweczki!

    Nenia napisał(a): Witamy nowa mamusie na naszym forum 🙂
  2. midorada

    Czerwcoweczki!

    Dzien dobry, U mnie dzis wyszlo slonce - weszcie 🤪 Od razu lepiej sie czlowiekowi robi na sercu. Anett ja nie mam problemow ze spaniem w nocy. Na poczatku ciazy zasypialam na sofie po 20, az w pewnym momencie 6 godzin snu zaczelo mi wystarczac. Troche sie zdziwilam, ale widac tak to juz ciezarowki maja 🙂 Co do wagi - waze sie w kazda niedziele. Od poczatku ciazy przytylam 300g, brzuch tez jest wiaz taki sam (nie liczac momentow kiedy sie najem 😆 ). Dobrze, ze podjeliscie ten temat, bo sama zaczelam sie nad tym zastanawiac, zwlaszcza kiedy przeczytalam, ze w pierwszym trymestrze waga powinna podskoczyc nawet do 4 kg. Ale nie bede plakac z tego powodu 😉
  3. midorada

    Czerwcoweczki!

    Hej dziewczeta, Rzeczywiscie cicho bylo na forum przez dlugi weekend. marta89 napisał(a): Znalazlam cos na necie co moze Cie zainteresuje Leukocyty kwasochłonne (EOS) Norma 0,1 –0,5 tys/ľl Zwiększenie ich wartości wywołują choroby alergiczne, zakaźne, hematologiczne, pasożytnicze, astma oskrzelowa. Ja dzis tez bylam w przychodni na pobraniu krwi. Zapomnialam sie tylko spyatc kiedy beda wyniki. W przyszly wtorek mam USG. Czekam juz na ten dzien z niecierpliwoscia, ale tez z pewnym lekiem. Mam nadzieje, ze moja dziecina jest zdrowa i w ogole wszystko jest dobrze. Znikam - troche mnie zmoglo dzis po poludniu, wiec pospalam troszke, a mam jeszcze cala gore ciuchow do pasowania, musze tez ugotowac cos na obiad 🤢 (jak ja to kocham 🥴 ) Trzymajcie sie
  4. midorada

    Czerwcoweczki!

    Niunia, a o czym piszesz prace inz? Tak tylko pytam z ciekawosci? 😉
  5. midorada

    Czerwcoweczki!

    Hej Mamusie, Co tu dzis tak cichutko? Pewnie swietujecie dzien niepoldeglosci wraz z rodzinami - pochody, transparenty i flagi itd 😉 Zartuje 😁 W sumie radosny to dzis dzien. Gdyby nie on to nas by nie bylo. Pewnie bylibysmy mieszkancami Rosji, Austrii albo NIemiec, z tego co z historii pamietam... U mnie dzis bardzo pochmurny i glisty dzien - troche destrukcyjny, ale trzymam sie jakos. Jutro mam spotkanie w szpitalu z polozna. Musze jeszcze przygotowac sobie liste pytan i wypisac cala mase papierow. A za tydzien USG! Juz nie moge sie doczekac by zobaczyc moje malenstwo 🙂 Mam nadzieje, ze jest zdrowe i wszystko jest dobrze. Odpoczywajcie mamusie.
  6. midorada

    Czerwcoweczki!

    Tak, tak niunia - jestesmy, tylko tak cichutko siedzimy 🙂 NIe mam dzis najlepszego dnia. Znow mnie muli, boli glowa i juz nie moge sie doczekac az to wszystko przejdzie... Nie mam do niczego motywacji - beznadzieja. Chyba powinnam sie polozyc dzis wcesniej. Odespie co swoje, a jutro obudze sie jak nowa. Jak dobrze, ze mamy tu siebie, jest przynajmniej komu pomarudzic i przynajmniej czuje sie przez Was zrozumiana. Ostatecznie jedziemy na tym samym wozku 😉 Ja rowniez witam nowa mamusie. Mam nadzieje, ze przylaczy sie do nas aktywnie. Zauwazylam, ze nowe forumowiczki takie jakies niesmiale sa 😉 Spijcie smacznie kochane. Do jutra.pa
  7. midorada

    Czerwcoweczki!

    Hej mamuski, Dzieki wielkie za wszystkie inforamcje i wasze doswiadczenia dot gimnastyki. W sobote mam spotkanie w szpitalu wiec potwierdze, ze nic nie stoi na przeszkodzie by wrocic na silownie. 🙂 Ja rowniez nie mam zadnych przeczuc dot pluci dziecka. Nie mam tez preferencji i podobnie jak wiekszosc z Was chce by dziecko urodzilo sie zdrowe - to jest dla mnie najwazniejsze. Widze dziewczyny, ze pogoda Was rozlozyla. Zawsze uwazalam jesien za bardzo zdradliwa pore roku. Tu mamy 15 stopni, a za chwile wiatr wieje i deszcz pada. Uwazajmy na siebie dziewczeta!!! 🥴 Moje wczorajsze zakupy uwazam za udane. Kupilam sobie sukienke na swieta. Zastanawiam sie czy nie za szybko 🤢 Moj brzuch na razie jest dosc maly, ale do swiat wiele moze sie zdarzyc. 😉 Dobrze, ze mam te 28 dni na jej oddanie, albo wymiane. Bede ja przmierzac co tydzien by sprawdzic czy nie jest za ciasna. 😁 Co do stanikow - niestety nowe sa juz caly rozmiar wieksze, zarowno w obwodzie jak i w miseczce. 🤢 Takie zycie ciezarnej...
  8. midorada

    Czerwcoweczki!

    W ramach poprawienia sobie humoru, ide dzis na ciuchowe zakupy. Niestety wiekszosc spodni jest juz za mala w pasie, a i czas sie rozejrzec za wiekszym biustonoszem 😉 Do zobaczenia wieczorkiem. pa
  9. midorada

    Czerwcoweczki!

    Dzien dobry kobietki, Jestescie naprawde kochane, ze tak mnie pocieszacie. Chcialabym wierzyc, ze duzo nie utyje, a ciaza tak bardzo nie wplynie na wyglad mojej skory po porodzie. Wiem, ze teraz powinnam sie cieszyc z mojego szczescia i fasolki, ktora w sobie nosze... Chyba mam za duzo czasu na rozmyslanie 🤔 Korzystajac z okazji, ze jest z nami sandroos , mam pytanie dot gimnastyki i cwiczen w czasie ciazy. Jak wiadomo gimnastykowanie sie w czasie ciazy jest jak najbardziej wskazane zwlaszcza dla tych, ktorzy chodzili na silownie czy aerobik regularnie przed ciaza. Ja. w momencie kiedy sie zorientowalam, ze jestem w ciazy przestalam chodzic na silownie, bo nadzwyczajniej w swiecie troche sie przestraszylam, nie chcialam sie forsowac, nie czulam sie najlepiej itd. Teraz, bedac juz w 10 tyg ciazy, rozwazam powrot na basen i silownie (aerobik to juz chyba za bardzo intensywne cwiczenia), ale czytalam gdzies ostatnio, ze w 10 tygodniu jest juz za pozno by podejmowac jakas aktywnosc rekreacyjna. No i w tym miescu czekam na opinie specjalistki 🙂
  10. midorada

    Czerwcoweczki!

    Dzieki dziewczeta za opinie. Macie racje z tym co piszecie. Przejrzalam dzis rozne stronki na necie i wszedzie potwierdzaja to co mowicie. Geny, waga ciala i nagle tycie - wszystko to wplywa na wyglad skory w czasie ciazy i po porodzie. 😞 A ostatecznie jest to bardzo indywidualna sprawa. Zadzwonilam nawet do mojej mamy by sie zapytac czy ona ma roztepy. Mowi, ze nie doswiadczyla tego ani przy pierwszej ciazy z moim bratem, ani przy drugiej, co jest dosc optymistyczna dla mnie informacja. Z drugiej srtony, w pierwszej ciazy byla ode mnie 12 lat mlodsza. Musze sie wiec liczyc, ze w moim przypadku roznie to moze byc. Moze niepotrzebnie sie nad tym zastanawiam? Zreszta przez rozmyslanie o tych potencjalnych rozstepach spiepszylam sobie dzis caly dzien... 🤢
  11. midorada

    Czerwcoweczki!

    Witajcie mamusie! Ale dzis u nas sie dzieje na forum... 🤪 Ja szczerze mowiac tez za bardzo nic nie czuje, ale tez nie bardzo sie nad tym zastanawiam. Chcialam tak troche z innej beczki. Nie wiem jak Wasze brzuchy - duze czy male, rosna czy nie, ale chcialam was podpytac czy uzywacie juz kramow i balsamow przeciw ewentualnym rozstepom 😞 Tak sie sobie przygladalam wczoraj i widze, ze juz sie troche zaokraglam (no chyba ze to od nadmiaru jedzenia 😁 - zartuje 😉 ). Zastanawiam sie czy jest sens inwestowac w specjalistyczne kosmetyki, czy moze te codzienne wystarcza. Co o tym sadzicie i jakie macie doswiadczenia?
  12. midorada

    Czerwcoweczki!

    Oj dziewczyny, jestesmy w ciazy, mamy swoje "widzimisie" podczas tego czasu i jak nam sie nie widzi to nie sprzatamy, jak sie widzi to sprzatamy 😆 Ja dzis caly dzien jestem na NIE - nie sprzatalam (ale obiad ugotowalam ostatecznie, z tego co w lodowce znalazlam 🙂 ). Ja podobnie jak niunia - mam gdzies co ludzi gadaja... Ja tez potrzebuje czasu dla siebie, chocby po to by polozyc sie w lozku i popatrzec na drzewa za oknem. Jak moja dziecina przyjdzie na swiat, to juz nie bede miala na to czasu, a i pewnie sprzatanie i gotowanie mi sie wlacza na maxa 😉 Swoja droga, podziwiam Was "juz mamy". Dla mnie jestescie wielkie, ze tak dajecie rade z wszystkim. Mam nadzieje, ze i ja bede miala tyle energii co Wy. Ale sie rozpisalam. Trzymajcie sie cieplo i oby bole glowy nas wiecej nie dopadaly.
  13. midorada

    Czerwcoweczki!

    Hej mamusie, Takie skomplikowane te obiady wymyslacie. 😞 Ja na dzis w ogole nie mam pomyslu ani w ogole nadchnienia na gotowanie. Pogoda smutno-jesienna. Dobrze ze chociaz czuje sie dobrze. Wasze dzieci sa naprawde kochane 🙂
  14. midorada

    Czerwcoweczki!

    Hej dziewczeta, Wszystkie nowe przyszle mamusie sa jak najbardziej mile widziane. Witaj gosciu w naszym gronie. 🙂 Sandroos, jest mi strasznie przykro z powodu Twojej straty. Serce mi sie kraja czytajac takie historie. Wierze, ze nadejdzie Twoj czas i dane Ci bedzie cieszyc sie z drugiej, zdrowej ciazy. Nie poddawaj sie. Jestem dobrej mysli. Wczoraj mialam ekstremalnie fatalny dzien. Bol glowy, wizyty do toalety, bol zoladka - nic nie moglam zrobic, niczym konkretnym sie zajac. Dzis juz o niebo lepiej. NIeziela mija spokojnie i oby tak do konca dnia. Trzymajcie sie mamuski. pa
  15. midorada

    Czerwcoweczki!

    Kurcze, ze tez musialo sie do Ciebie cos takiego przyplatac. Az mnie zatkalo jak to czytalam. Rozmiary guza sa troche porazajace. Najwazniejsze jednak, ze sie kurczy. Oby dalej tak znikal. Niunia - jak dobrze czytac takie informacje. Ciesze sie bardzo, ze wszystko dobrze. Sama tez juz nie moge sie doczekac by zobaczyc swoja fasolke. Ale jeszcze tyle czasu musze czekac... 😞 W ogole pozytywny i optymistyczny wieczor dzis mamy. 🙂 Oby wszystkim w takim nastroju minal caly weekend. Trzymajcie sie.pa
  16. midorada

    Czerwcoweczki!

    kruszynka - gratulacje wielkie!!!!!!!!!! Widac ciaza sprzyja wyzwaniom!! 🙂 Mam nadzieje, ze nie bylas w bardzo duzym stresie, zreszta juz po wszystkim. Gratuluje jeszcze raz. Co z Twoim guzem, co tam sie dzieje, jesli moge spytac. Pozdrawiam wszystkie babeczki. 😘
  17. midorada

    Czerwcoweczki!

    marta89 napisał(a): NIe martw sie, ja wierze, ze bedziesz dobra mama. Dla kazdej z nas - jeszcze nie mamy - wszystko bedzie nowe bez wzgledu na wiek. Ja rowniez sie czesto zastanawiam jak to bedzie. Wiele dowiaduje sie od Was, tu n naszym czacie, co mnie czeka i jakie problemy moga mnie spotkac. Czasami jednak mysle ze lepiej zyc w nieswiadomosci 😁 Marto - wszytko bedzie dobrze - damy rade 😘
  18. midorada

    Czerwcoweczki!

    Witajcie dziewczeta w ten deszczewy dzionek (przynajmniej u mnie) Kruszynka trzymam kciuki. Daj znac koniecznie kiedy juz wrocisz. Mysle, ze jest sprawa bardzo indywidualna kto kiedy decyduje sie na pierwsze dziecko i czy w ogole sie decyduje. Czasy sie zmienily, mysle, ze frazesy typu "muszisz wyjsc za maz, bo bedziesz stara panna", albo jeszcze gorsze "bo co saiedzi powieza" sa juz przezytkiem. Nie czuje sie juz tej presji na malzenstwo i dziecko jak w czasach gdy nasi rodzice byli mlodzi. Ja za maz wychodzilam w wieku 29 lat. Byla to dojrzala decyzja, z moim jeszcze nie mezem bylam 8 lat, mieszkalismy ze soba 4 lata. NIkt za nas nie podejmowal zadnych decyzji, nikt nie naciskal. Teraz przyszedl czas na dziecko, pomimo iz jestem po 30 i jestesmy z tym bardzo szczesliwi, a dziecko, pomimo iz ma dopiero niecale 2cm juz bardzo kochamy i nie mozemy sie doczekac az przyjdzie na swiat. Milego dnia mamuski.
  19. midorada

    Czerwcoweczki!

    Ojej, czemu sie nie cieszycie? Tyle ludzi na swiecie dzieci nie moze miec. Ja sama czekalam na te ciaze prawie 2 lata. Dzieci to przeciez samo szczescie...
  20. midorada

    Czerwcoweczki!

    Niunia, fajnie masz, ze jurto juz bedziesz widziala swoje malenstwo. Ja wizyte mam dopiero za ok 2 tyg i wiem juz ze nie bede miala USG. 😞 Musze byc cierpliwa... Zaraz wychodze po kuraka na rosolek i warzywka. Postanowilam, ze kupie mala butelke coli. Bede trzymala na absolutnie krytyczna sytuacje. Widzicie jaka macie sile przekonywania 😉 Trzymajcie sie kobietki
  21. midorada

    Czerwcoweczki!

    Tak szybciutko tylko dodam, ze bardzo ladne imie wybralas dla swojego synka 🙂
  22. midorada

    Czerwcoweczki!

    Z guma to jeszcze bym zaryzykowala. Co do rumianku - nigdy nie pilam herbaty rumiankowej i troche bym sie bala. Nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje na nowinki. Ale za to zielona lubie bardzo. Pytanie - czy pomaga? Coli, napojow gazowanych, energetycznych - nie pije w ogole. One nie istnieja w moim menu i w domu. Moim zdaniem nie wnosza do organizmu nic dobrego. Jest to sam cukier i szcztuczne substancje, choc musze przyznac, ze slyszalam, iz babelki pomagaja przy niektorych dolegliwosciach. Kto wie, moze ktoregos dnia siegne po cole jako deske ostatniego ratunku... 😁 Dzieki za podpowiedzi mulant 😘
  23. midorada

    Czerwcoweczki!

    Kozninka, dobrze ze piszesz o rosolku, bo ja tez dzis mam rosol w planach (na zyczenie meza 😉 ). Moze jakos zalagodzi zoladkowe rewolucje. Z tych sprawdzonych to pije jeszcze herbate z cytryna i sok zurawinowy. Dzialaja prawie zawsze. (nie liczac na czczo rano 😁 ).
  24. midorada

    Czerwcoweczki!

    Sluszna uwaga, skoncentrujmy sie wiec na nas samych. Moj dzien zaczal sie niewesolo. Przywitalam slonce, a wlasciwie jesienny deszcz, sesja nad kibelkiem 😞 Co gorsze, wydaj mi sie, ze z dnia na dzien jest coraz gorzej... 🤢 a powinno byc lepiej. Zalamie sie chyba jak mdlosci mi nie przejda w drugim trymestrze... Bardzo chcialabym wrocic do pracy, chociaz na 3 miesiace, ale w takim stanie to nie wiem czy to dobry pomysl. Z drugiej strony nie moge tak siedziec w domu. Ehh... ciezarnej nie dogodzisz 😉
  25. midorada

    Czerwcoweczki!

    Kurcze, nawet sobie sprawy nie zdawalam ile to z dziecmi moze byc problemow. 😞 Duzo jeszcze do nauki przede mna. Mam nadzieje, ze corcia z tego wyjdzie. 6 tygodni to strasznie dlugo. Trzymam kciuki. Znalazlam nasza kolezanke od trojaczkow na forum ROCZNIK 87. Weszlam tam bo az mi sie nie chcialo wierzyc, ze dziewczyny w wieku 23 czy 24 lat zostaja matkami. Dla mnie to bardzo wczesnie. Nie gniewajcie sie na mna za moja szczerosc, ale ja to chyba w zupelnie innym swiecie zyje. 🤪 Majac 24 lata daleko mi bylo myslec o malzenstwie czy dzieciach. Moim kolezankom tez jakos sie nie spieszylo, ale widac my jakies inne bylysmy 😁 Buziaczki kochane
×
×
  • Dodaj nową pozycję...