midorada

Wszystki mamy sa takie same 🙂 http://www.youtube.com/watch?v=Vw4KVoEVcr0

Tyssiiaa - jeszcze raz - lekarz jest dla Ciebie, a nie Ty dla niego. To on dzieki tobie zarabia pieniadze. Jestes dorosla osoba i sama decydujesz gdzie, kiedy i do kogo pojdziesz... i absolutnie nie musisz sie z tego mu tlumaczyc. Idziesz do innego lekarza bo tak Ci pasuje, tak Ci po drodze i tak chcesz - koniec kropka!!! 🤪

No co Ty. Czasami to nawet lepiej isc do kogos innego dla porwnania... Poza tym to Ty jestes pacjentka, Ty decydujesz do kogo chodzic i czy zmieniac lekrza czy nie bo masz do tego prawo, a na dodatek za to placisz... 🙂 Bez obaw kochana. 😉

O matko, dziewczyny, jak czytam co piszecie to az mi sie w brzuchu wywraca. Nie chce mi sie wierzyc, ze w pol. trzeba placic taaaakie grube pieniadze!!!! 😮 Ale z drugiej strony macie dzieki temu zwolnienia lekarskie, na ktorych dostajecie 100% wyplaty! W zadnym kraju w Europie tak nie ma. Pomijam tu przypadki, w ktorych ciezarna naprawde nie moze pracowac, bo ciaza jest zagrozona np.

Tyssiiaa napisał(a): Rozmawialam dzis z moja fryzjerka. Powiedziala, ze poszuka dla mnie jakiejs farby bez amoniaku w sklepie fryzjerskim. Byc moze, ze maja cos dla ciezarowek 🙂 Ale tak ogolnie, to odradzila mi farbowanie teraz. Chyba, ze nalozylaby farbe bez dotykania skory glowy, bo przez skore cala chemia sie wchlania. W sumie brzmi dosc logicznie. No i, jak piszesz, nie ma gwarancji, ze kolor dlugo sie utrzyma.

No wlasnie, ja dobrze nie wiem jak jest z moja mamcia. W sumie rozmawiamy co tydzien, ale poki co jeszcze nic nie uslyszalam... Zobaczymy jak bedzie w swieta... 2 tygodnie razem.... 😉

Anett napisał(a): 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Oj dziewczyny, piszcie o tych przesadach. Sandroos, Anett - skoro znacie to napiszcie cos, niech sie posmiejemy... 😁 Z pepowina to pierwszy raz slysze... 😆 o ciazy i chrzcinach slyszalam... 🙂 Mam nadzieje, ze coraz mniej ludzi juz w to wierzy, choc zdaje sobie sprawie, ze to starsze pokolenie to gleboko siedzi w tych zabobonach...

Kozinka, a co to za przesad o farbowaniu wlosow w ciazy? Zawsze mnie to interesowalo 😁 Mialam ostatnio sesje z moja kol i opowiadala mi jakie to rozne rozniste rzeczy sie mowi np ze ktos rzucil urok na dziecko... 🙂 albo jak jest sie w ciazy, to dziadkowie musza wozek kupic (ale czemu to nie wiem), albo jak kobieta ma szara cere podczas ciazy, to bedzie miec dziewczynke bo jej urode zabiera... 🤪 kocham te historyjki 😁 Moze znacie jeszcze jakies przesady zwiazane z ciaza? Wracajac do tematu. Tez mi sie wydaje, ze jakosc dzisiejszych kosmetykow jest o niebo lepsza niz przed laty. Tak szczerze mowiac, to miesiac temu strzelilam sobie nowy fryz z nowym kolorem, ale w ogole nie przeszlo mi do glowy by sprawdzic czy mozna... Bede musiala powiedziec mojej fryzjerce o sytuacji - jak sugerujecie. Lepiej na zimne dmuchac. Z paznokciami nie mam problemu, ale za to zauwazylam, ze rosna mi bardzo szybko, wlsy zreszta tez... 🙂

Hej mamuski, Mikula, nie wiem nic o tych tabletkach... niestety Dziewczyny - mam pytanie. Czy w ciazy mozna faarbowac wlosy? 🤨 Przeczytalam kilka dni temu, ze NIE!!!! 🤢 i troche jestem zaskoczona!!!! Moje juz prosza by zrobic z nimi porzadek, ale nie wiem w koncu czy mozna... 🤢 Dajcie znac jesli cos wiecie. Sandroos - wielki dzieki za wczorajsze blyskawiczne wiadomosci. Juz mi duzo lepiej na sercu i duszy. Zarowno ja jak i moj maz jestesmy juz troche spokojniejsi. 🙂 Jestes naprawde kochana!!!! 😘

sandroos napisał(a): E mail czeka w skrzynce.

Dziewczyny, zajrze do Was pozniej. Od 4 godzin porobuje skonczyc sprzatanie, a nie mam jeszcze obiadu/kolacji zrobionej... 😁 Poki co trzymajcie sie.

Nenia napisał(a): W sumie to sama mam nadzieje, ze mogla sie pomylic, bo ryzyko pomylki jest podobno duze! Ale zauwazylam, ze robila to dwa razy - to akurat badanie - wiec... musze czekac, nie mam wyboru. Dobrze ze teraz weekend to jakos czas minie i moze nie bede o tym myslec... gorzej z poniedzialkiem i nastepnym tygodniem...

No wlasnie niunia Ty jutro ponoc jakies kolokwium masz i egzamin... A ja Cie tak zagaduje... 😉 Mam nadzieje, ze to nic trudnego. Zastanawialam sie ostatnio co wlasciwie studiujesz bo z Twojego tematu wynika, ze jakas socjologie, albo cos pokrewnego, ale piszesz, ze to inzynierka... wiec juz sama nie wiem. 🙂

Kozinka dzieki za info. Dobrze ze tak malo oleju, bo jak jest za duzo to strasznie mi na zoladku ciazy... 😘 Niunia my ogolnie jestesmy tu dosc szczesliwi. Oczywiscie brakuje nam znajomych i rodziny i tzw "polskich klimatow". Dlatego tez wolalam sie przylaczyc do polskiego forum dla ciezarowek niz jakiegos tam angielskiego i gadac z laskami, ktore sa na innym poziomie mentalnym... Poza tym mozna powiedziec, ze juz tu sie osiedlismy. Jesli bysmy wrocili to trzeba by bylo zaczac wszystko od poczatku... Moj maz sugerowal porod w Pol, ale to by oznaczalo 6miesiaczna rozlake, bo wczesniej bym z dzieckiem nie zdecydowala sie na podroz... Poki co musze sobie jakos radzic w tej sytuacji, w jakiej teraz jestem. Ale razem z Wami pojdzie latwiej... 🙂

Bardzo Ci dziekuje. Takie slowa zawsze pomagaja, tym bardziej, ze nie mam za bardzo z kim sie podzielic obawami. Moj maz to juz chyba ma dosyc patrzenia na moj strach. Rodzicom nic nie powiem, bo dla nich to tez stres, moja psiapsiolka wie polowe, a reszta to nawet nie wie, ze w ciazy jestem 😉 Dziekuje Ci niunia jeszcze raz... 😘 😘 😘 aha - jestem w UK

Jakies dziwna rzecz sie zrobila w mojej poprzedniej wiadomosci 🙂

niunia99 napisał(a): Midorada nie zazdroszczę takiej opieki, teraz się cieszę że w polsce mieszkam i w każdej chwili mogę zmienic lekarza! A wynikami się nie przejmuj, bedzie dobrze 😉 Wierz mi niunia, jest to jedna z tych rzeczy, ktrej nienawidze w tym kraju. Tu dziala prawo Darwina - mocny przetrwa, slaby odpada - taka jest tu sluzba zdrowia. Ja w Toruniu mam swojego lekarza ginekologa i zawsze chodze na wizyte jak jestem na miejscu. Ale zdalnie to raczej mi za duzo nie pomoze... Musze wierzyc ze wszystko bedzie dobrze... nic innego mi nie zostaje. 🥴

sandroos napisał(a): Na wyniki mam czekac 7-10 dni. Mam nadzieje, ze bedzie to jednak 7 dni, a nie wiecej bo chyba umre do tego czasu. 😞 Wiem juz dosc duzo, ale nie chce pisac na forum, bo nie chce siac zamet w glowach dziewczyn. Wybaczcie kochane. Sandroos jako, ze siedzisz w temacie moze cos bylabys w stanie mi powiedziec. Wiem, ze podalas gdzies swoj e-mail adres na poczatku, wiec jesli chcesz to moge Ci to wytlumaczyc, a wowczas sama to ocenisz.

Usmaze je wieczorem jak maz bedzie z pracy wracal. Kozinka, robisz je na oleju, oliwie czy moze jakism innym tluszczu? Duzo te kotlety tluszczu wciagaja podczas smazenia?

Przyjechalam wlasnie z zakupow, kupilam ziemniaki bo nie bylo.

Ehh dziewczyny, u mnie to jest troche nietypowa sprawa. Ja nie moge sobie tak po prostu zmienic lekarza bo go nie mam w ogole (nie mieszkam w Polsce). Tu sa zupelnie inne zasady. Badanie robila mi jakas laska, ktora byla szkolona w zakresie robienia USG (sprawdzilam ja), ale wyglada na to, ze nie ma za duzego doswiadczenia. Do tego jest z jakiegos obcego kraju typu Ruminia czy Blugaria, takze ciezko mi bylo nawet ja zrozumiec po angielsku!!! To badanie, ktore mi zrobila jest bardzo szczegolowe i trudne do zrobienia (w Polsce jeszcze sie go nie robi w ramach rutynowych badan, no chyba, ze w specjalistycznych klinikach - warszawa, szpital na slasku i gdzies tam jeszcze). Teraz tylko musze czekac na te raporty, ktore mi powiedza czy dziecko jest zdrowie, czy jest jakies ryzyko wystapienia chorob genetycznych czy wad serca itd. We wtorek nie dowiedzialam sie prawie niczego, oprocz tego, ze cos jest nie tak! Zyje w ogromnym stresie bo nic nie wiem!!! 😞 Mam nadzieje, ze mnie teraz rozumiecie. No wlasnie, co z tym kwasem foliowym? Do kiedy go brac. Ja slyszalam, ze w pierwszym trymestrze, ktory oficjalnie konczy sie po 13 tygodniu. Nie wiem juz jak to jest.

Ja tak szczerze mowiac nie jestem za bardzo zadowolona z tej ostatniej wizyty. Laska mi nawet nie powiedziala na kiedy ocenia termin porodu wg danych z USG. Nie powiedziala i nie wytlumaczyla tego co tam odkryla. Ja sama musialam robic dochodzenie w domu. Przeczesac caly internet w poszukiwaniu jakis info. Masakra!!! 😞 No nie wiem, moze to wszystko przyjdzie to w tych papierach, na ktore teraz czekam. Zreszta chce by przyszly jak najszybciej, bo nie wiem na czym stoje i co sie w ogole dzieje... U mnie to w ogole wszystko wyglada zupelnie inaczej. Eeee. zreszta co tu gadac... 😞 Musze przyznac, ze kotleciki brzmia calkiem dobrze. Rozumiem, ze cebulka, ktora sie dodaje ma byc surowa. Jakiej wielkosci robic te kotlety, czy maja byc jak klopsiki - takie okragle, czy bardziej plaskie, jak mielone? 😘

Dziecko wlasnie wydaje mi sie duze, bo wg rozmiaru ocenione wiek dziecka na 12tc i 4 dni, podczas gdy bylo 12tc i 1 dzien, ale te 3 dni to chyba nie robia duzej roznicy. Kozinka pytanie za 100 punktow - co to sa kotlety ziemniaczane? Naprawde nie wiem 😁

Hej dziewczynki i dzien dobry nowym mamusiom, Wybaczcie, ze tak dlugo sie nie odzywalam. Mialam naprawde okropny i stresujacy tydzien. Wiem, ze to jeszcze nie koniec nerwow, ale co moge zrobic... 😞 Matko dziewczyny ile wyprodukowalyscie stron na tym forum do czytania przez te kilka dni... Zanim ja to przeczytalam... 😁 Anett ciesze sie, ze wszytko dobrze z Twoim malenstwem 🙂 Musze przyznac, ze juz nie zle brzuchy macie dziewczyny 🤪 Sandroos Trzymam kciuki za Twoje postanowienia (te gimnastyczne i te maciezynskie 😉 ) U mnie cos sie dzieje, bo mam coraz wiecej, zamiast mniej na tym etapie, mdlosci. (miniona noc to w ogole rekord swiata). 🤢 Moje malenstwo rosnie - ma juz 6,7cm. Niby wszystko jest w porzadku, ale jednak cos tam sie dzieje i musze czekac teraz na oficjalny raport. Nie chce sie zaglebiac w szczegoly bo i tak kosztuje mnie to duzo nerwow. We wtorek na USG moja dziecina byla strasznie ruchliwa i niespokojna - mnie sama to stesowalo. Robili mi badanie chyba 45 min. Nie wiem dziewczyny czy to tak normalnie tyle trwa, ale mi to wydawalo sie wiecznoscia. A u mnie dzis piekny dzien. A ze jest piatek to sprzatanie mnie czeka - 🥴 No i trzeba tez cos na obiad cos wymyslec... ehhh... Jakies pomysly kochane? 😘