Skocz do zawartości

LadyP

Mamusia
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez LadyP

  1. LadyP

    Wrześnióweczki 2012

    No to kolejna wrześnióweczka ;-) Prawdopodobnie 8 września :-) Będzie Łucja albo Juliusz. Nie wiedzieć czemu, ale wydaje mi się, że chyba bardziej to drugie ;-)
  2. Zostałam zapisana na wizytę z położną. Pierwsza to pewnie będzie tylko na zasadzie wywiadu, bo będę dopiero w około 8-9 tygodniu. Zobaczymy jak to będzie. Staram się nie załamywać na zapas. Skoro rodzą się tu zdrowe dzieci, to raczej muszą mieć pojecie o tym co robią, jednak nie oszukujmy się - jest to zupełnie sprzeczne z tym, co oferuje Nam opieka w Polsce, stąd te obawy :-)
  3. Na podstawie mojej informacji o testach lekarz potwierdził ciążę (!)... Zostałam zapisana na konsultacje z położną. Mam nie pić, nie palić, zdrowo się odżywiać i przyjmować kwas foliowy, heh.
  4. Jak na razie, to moje piersi są bardziej nabrzmiałe (co mi się podoba, bo zawsze byłam "drobna" ;-)), ale nie są bolące. Idę szykować się do tego GP. Zdam później relacje. Dzięki za te wszystkie informacje! :-) Pomogłaś.
  5. 6 tydzień. Zrobię sobie USG w Polsce za dwa tygodnie tak dla pewności :-)
  6. Dziękuję Ci bardzo. :-) Do GP jestem umówiona na za godzinę, więc zobaczymy co mi powie. Tylko przeraża mnie sam fakt prowadzenia ciąży tutaj... Wiesz, w Polsce przynajmniej masz robione badanie, które potwierdzi bądź wykluczy ciążę, a tutaj? Biedne te kobietki w Anglii. Ale nie ma co narzekać, ważne oby wszystko było ok! :-) Koleżanki do mnie mówią, że powinnam się cieszyć, że nie ganiam do toalety co chwilę, ale ja chyba byłabym spokojniejsza będąc tym "książkowym przykładem". Pozdrawiam!
  7. Witajcie. Czy może któraś z Was miała tą... "przyjemność" prowadzić swoją ciążę w Anglii? Niestety padło na mnie... Służba zdrowia tutaj pozostawia wiele do życzenia. Wiecie, że jeżeli ciąża przebiega pomyślnie, to na wyspach jesteście cały czas prowadzone przez położną, a ginekologa ujrzycie dopiero podczas porodu? A przez pierwsze 3 miesiące, w ogóle nie jesteśmy traktowane jak kobiety w ciąży! To właśnie w tym momencie, kiedy powinnyśmy się najbardziej oszczędzać, kiedy Nasza ciąża jest najbardziej zagrożona, Oni robią sobie naturalną selekcję. Jeśli chodzi o USG - owszem: w 12 i 20 tygodniu. Ja czuję się trochę zaniepokojona... Zrobiłam dwa testy z wynikiem pozytywnym, nie miesiączkuję, ale nie mam żadnych objawów ciąży (wiem, że to się zdarza). Jednak czułabym się bardziej spokojna, gdyby lekarz mi potwierdził tą ciążę. Dobrze, że za dwa tygodnie lecę do Polski na urlop. Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam dużo zdrowia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...