wesa

Mały mi wczoraj na wieczór zjadł tylko 60 ml, i w nocy 2 razy tez tylko 60 ml, a rano o 8, 80 ml. Coś zmniejszył sobie porcje.

No Maja wobez bartka juz lepiej, ale i tak musze uważac. Ale czasami jej mówi popilnuj go bo ty jestes starsza siostra i ona wtedy taka dumna a ja zerkam zza drzwi, tak jż ucze ze nie mozna mu krzywdy robic. czasami jeszcze jej cos odbije z zazdrosci i go pacnie ale juz nie tak czesto.

joannawisn napisał(a): nie budź. dziecko jak głodne samo sie upomni 🙂

joannawisn napisał(a): ja też nic 😞ide zaraz kąpać Sonke 🙂Wesa a Bartuś do ktorej Ci teraz pośpi? spał do 1 a pozniej do 5 i ku mojemu zaskoczeniu wtslismy o 8. Maja też dała pospac 🙂

a dostała któras z was te paczuszki co sie ankiety wypełniało w szpitalu, oni przysyłaja tam własnie kaszki deserki w słoiczkach zupki itd.

Po 19 wróciłam z Mają byłysmy na urodzinkach jej kuzynki, na takim zamkniętym placu zabaw, tak sie biedna wymęczyła ze juz padła. Tylko bartus cos mi przed chwilą po kąpaniu strasznie płakał, dopiero go ululałam i odłozyłam,moze pospi. A mleka zjadł tylko 60 ml, wiecej nie chciał;/

Ja dostałam ostatnio z roosmanna taką wielką paczke dla małego i tam pampersy kosmetyki przerózniaste i tych kaszek chyba z 5. także niedługo zaczną sie kaszki, ja zawsze dosypywałam do mleczka bo one tez są na tym kleiku ryżowym.

Macie jeszcze linie na brzuchu???? Ja mam jeszcze 🙂 A i miałam sie was pytac. Odkąd nie leci mi juz krew to mam takie upławy dziwne, takie przezroczyste glutkowate lekko zółtawe. i strasznie brzydki zapach. kilka razy dziennie musze sie podmywac bo nie moge wytrzymac. Czemu to tak?

Ja mam dwie małe do mleka i jedną do herbatki. I dzisiaj mi przyszły dwie duze bo zamowiłam. Jeszcze mam duże dwie Mai ale tych małemu nie bede dawała bo juz troche zużyte.

Ja tez tesknie....czasami mam takiego doła przez to ze nie karmie, ostatnio nawet chyba przed wczoraj dałam mu cycka a on nie wiedział o co chodzi i jak to złapac 🙂 Na butli jest mi wygodniej, ale ja juz tak mam jestm taka sentymentalna i jak sobie pomysle ze juz nigdy cycka nie dam dziciaczkowi to smutno mi 😞

O to ty Ela widze tak jak ja. 🙂 To kiedy dasz małemu kleik???? ja musze jeszcze kupic te smoczki trójprzepływowe, bo kleik mi nie przejdzie przez te normalne. i gdzies za 2 tygodnie juz mu dam. 🙂

kolo177 napisał(a): Wszystkiego najleszego dla Bartoszka 😉 😘 oklask dla Was 😉 Dziekujemy 🙂

Mój synuś skonczył dzis dwa miesiące.....ale zleciało 🙂

Bartek nie lize hihi, moze dziewczynki maja tak z tym lizzaniem hieheh

Nie wąchać nie dawałam hihi 🙂 jeszcze troszke dam posmakowac. 🙂 A smiać, to mój Bartoszek sie uwielbia, jak do niego gadam to prawie na głos sie smieje. Uwielbiam te usmiechy, od razu mi lepiej, juz nawet zmeczenia wtedy nie czuje ni nic, zyc sie wtedy chce. 🙂 A Maja jak zwykle śniadania nie zjadła;/

Ide dla mojego niejadka(Mai) sniadanko szykowac 🙂

Mój już cos tam gaworzy czasami ale jeszcze nie za duzo, jak sie do niego gada najczesciej, tak jakby chciał nam cos wtedy powiedziec hihi.

Mój bartek ju zod trzech dni celowo wkłada sobie rączki do buzi i cmoka, nie jest to odruch bezwarunkowy, robi to specjalnie, czasami tak smiesznie nie moze trafic do buzi i jej szuka hihi.

Ja nie rzucam słów na wiatr 🙂

BlueLagoon napisał(a): Miałam w niedziele kopytka z gulaszem i kapustką zasmarzana. mniam 🙂 Gulasz matko jak go długo nie jadłam!! Zapraszam do mnie na dobry obiadek, ugotuje co sobie zażyczysz hihi

No własnie to co dałaś blue to takie książkowe zywienie którego ja sie nie trzymam, ja tam dziecku normalne obiady dawałam jak tylko juz potrafiło jesc, zupki miksowałam, kotlet schabowy w łapke i sobie memlała hihi. truskawki, owoce wszystko , nie czekałam z wprowadzaniem okreslonych potraw do jakiegos tam czasu. Ale są mamy które sie tego trzymają i ok, ja nie mówie ze to zle, widocznie dobrze jak tak pisza, ale nie dla mnie hihi. Jak bede widziała ze cos szkodzi mojemu dziecku to mu nie dam.

BlueLagoon napisał(a): Miałam w niedziele kopytka z gulaszem i kapustką zasmarzana. mniam 🙂

Ide sie szykowac bo jade na zkupy z mężem jak wróci z pracki 🙂 bo juz w lodówce pustki.....dzis nie wiedziałam co na obiad a miałam biały ser wiec wymysliłam pierogi ruskie. 🙂 cos z niczego .

milkaslask napisał(a): hehe to Natalka 🙂 tak jest tylko na cycu 🙂 WESA a nie za szybko na normalne posiłki? wszędzie piszą , że dopiero po skończeniu 4 mc można jakiegoś ziemniaczka czy marchewkę podawać. takie dziecko sie jeszcze porzadnie tym nie naje, je normalnie butle o swoich porach, a w miedzy czasie daje popróbowac rózne rzeczy 🙂

Niby zaczynają pózniej dawac ale ja zaczełam pomalutku dawac próbowac (bo raczej sie tym nie najadała)jak skonczyła 3 miesiace i nic jej nie było. nowe smaki poznawała raczej 🙂 zaczynałam od jabłuszka startego na drobnej tarce. Kazdy robi jak chce, ja sie nie boje eksperymentowac, Maja szybko zaczeła jesc wszystko, ksiązkowo to dzieci rozne tam produkty moga miec wprowadzane w danych miesiacach, ja sie tego nie trzymam, i moja maja zadnych uczulen ani nic nie ma.