natalia23ona

Dzień dobry Kuleczki moja noc dziś zaliczam do udanych 3razy tylko do wc:-) mnie też już zapraszają na mamusie.net. Miłego dzionka...jestem już przeterminowana:O

Ja tam mogę odpaść,chyba że naprawdę coś się zacznie. Ja wiem napewno że w przyszłym tygodniu będzie decyzja od prof jeśli nic się nie zadzieje,wiedziałam że Mała będzie przenoszona :-)

Hej dziewczyny a my 2w1. Już po obchodzie skurcze pojedyncze mam i to nawet nawet więc profesor powiedział że dojdzie waga do około 3kg i będzie decyzja. Czyli w poniedziałek usg i zobaczymy. moja noc była masakra nie przespana co chwilę na siusiu.

u mnie z pokoju właśnie brali dziewczynę w 33tygodniu skończonym 5cm rozwarcie 10tygodni leżała na podtrzymaniu tutaj na fenetralolu

Doti super że już w domku. A mi się dzisiaj skurcze 5regularnych co 10minut pisały a ja nic niestety nie czułam no może trochę. Ale mam nadzieję po opowiadaniach dziewczyn że profesor jednak podejmie jakąś decyzję w tygodniu i jak będzie dobrze to już może Maję będę miała pod koniec tygodnia;-)

Dzień dobry a ja miałam obchod...w sumie jest ok bo w przyszłym tygodniu zadecydują o zakończeniu ciąży. Z ich wyliczeń dopiero w sobotę kończę 39tydzień masakra ale tak każda dziewczyna ma tu obniżony. No więc może na przyszły tydzień będzie więcej dzieciaczków 🙂 🙂 🙂

karolka84 napisał(a): ale czego sie boisz? Decyzji lekarza?? Kurcze właśnie nie wiem,jakiś strach przed tym porodem albo cesarka. Bardziej o malutka się boję by jej nic się nie stało.

a ja jednak nie wytrzymalam poryczalam się jak Gadalam z Bartkiem. Jutro kończą ten antybiotyk i w piątek albo w poniedziałek będzie decyzja. Ale teraz naprawdę się boję.Tej dziewczynie co miała żel przebili jej pęcherz i dzisiaj urodzi.

Dzień dobry Kuleczki. No to która następna? Ja naprawdę coś czuje że przenoszę,y sumie to pierwsze dziecko to nic nie staje na przeszkodzie. Jedna dziewczyna z pokoju wczoraj dostała żel a tylko miała skurcze i rozwarcie tylko 1cm masakra. Dziś było dużo porodów. Kurcze już 2dzień nie widzę męża a tęsknię za nim jak jasna cholera! Ale czekam na mała i potem już będę miała wszystko :-)

Osz kurde...GRATULACJE DLA EMALETH I BUFFY SZYBKIEGO POWROTU DO DOMKU! trudno mi w to uwierzyć. Ja nadal 2w1 dziś miałam 2skurcze ale nic z tego. Tak myślę dziewczyny że to w ogóle nie ma sensu takie obstawianie która następna. 🙂 Dzisiaj u mnie była ciocia Bartka i się nagadalysmy. Idę już spać. Czytałam że karola,sandra i tusia się spotykaćie!? może koleżankę byscie odwiedziły w szpitalu? chyba że urodzei no to nie. 😉 Dobranoc

Ja już też bym chciała iść spać tylko czekam na ten antybiotyk bo o 22 mi go podadzą... mąż był u mnie na dziedzinach i jakoś zleciało popołudnie. Mała dzisiaj też jakas żywa jest. dobranoc Kuleczki

zazdroszczę Wam dziewczyny...Kurcze ja tak liczyłam że Maja też będzie ze mną już w tym tygodniu ale nie mam co liczyć na szybsze rozwiązanie ciąży jedynie jak zacznie się wcześniej poród. Tu dwie dziewczyny na pokoju też będą mieć dzieciaczki dziś jedną o 20idzie na cięcie a jutro druga .Szczerze jestem trochę załamana i cały czas chce mi się ryczeć 😞

A ja się już do kolejki nie pisze,chyba że sam poród się zacznie na dniach. Profesor mnie badał szyjka 2cm,zamknięta. Powiedziałam mu że czop odszedł a on to bliżej porodu niż dalej. i nie ma sensu rozwiązywać na upór ciąży tym bardziej że Maja jest o 2tygodnie mniejsza. Już nie wytrzymuje powoli niech się w końcu zdecydują.

A ja się już do kolejki nie pisze,chyba że sam poród się zacznie na dniach. Profesor mnie badał szyjka 2cm,zamknięta. Powiedziałam mu że czop odszedł a on to bliżej porodu niż dalej. i nie ma sensu rozwiązywać na upór ciąży tym bardziej że Maja jest o 2tygodnie mniejsza. Już nie wytrzymuje powoli niech się w końcu zdecydują.

A ja się już do kolejki nie pisze,chyba że sam poród się zacznie na dniach. Profesor mnie badał szyjka 2cm,zamknięta. Powiedziałam mu że czop odszedł a on to bliżej porodu niż dalej. i nie ma sensu rozwiązywać na upór ciąży tym bardziej że Maja jest o 2tygodnie mniejsza. Już nie wytrzymuje powoli niech się w końcu zdecydują.

Doti GRATULACJE. Laura jest śliczna no i po Tobie nie widać zmęczenia.

A mi czop odszedł 😲

No to będzie drugi wrześniowy dzieciaczek 😉 dzień dobry Dziewczyny w końcu Doti się wypakuje dziś to już napewno...po obchodzie tylko dzisiaj mam to usg i 5dni przyjmować ten antybiotyk. laska z pokoju dzisiaj ostatni dzień przyjmuje ten antybiotyk jutro będzie miała badanie i będą podejmować decyzję. Także ja na to nie liczę że Malutka będzie ze mną do końca tygodnia,ale dam radę jeszcze trochę się pomeczyc

Sandra wszystkiego naj 😉 ja od dziewczyn z pokoju się dowiedziałam że ten antybiotyk na paciorkowca jest podawany 5dni bo jedna też ma w tabletkach i jutro kończy i będzie decyzja jaki poród będzie miała no więc ja liczę że jak od dziś 5dni to do czwartku i może w piątek czegokolwiek się dowiem.

Sandra no może tak,dziś też profesor się pytał ile miała wagi ostatnio na usg ja mówię że wczoraj na izbie 2710 on no to ładnie. jestem już po obiedzie była potrawka ale zjadłam. Emi oni mi się pytali czy wolę do zylnie czy doustnie więc ja wybrałam to drugie tylko jest to że ja będę miała wywoływany poród albo cesarkę i oni chcą paciorkowca zwalczyć i robić coś tak mi się wydaje chyba po to bym tu nie leżała.

miałam obchod o porodzie nic nie wiem ale dowiedziałam się o tym paciorkowcu że będę dostawać antybiotyki doustnie 3razy dziennie. ordynator był zdziwiony że nikt mi nic nie daj jak jest wynik dodatni i to jeszcze w tym tygodniu ciąży.

No co z tego że tydzień a położna wczoraj powiedziała że tu w tym przypadku termin się nie liczy bo jest drobniutka,to co Kurna oni czekają aż mała będzie miała 4kg,masakra. Czekam na zdanie ordynatora,obym jutro czegoś się dowiedziała

Dzień dobry Kuleczki ja już też nie śpię. jestem podłączona do ktg właśnie. po ktg pewnie będzie obchod i śniadanie i dalej będę spać. Dzisiaj wstawałam chyba z 5razy siku,masakra z tym sikaniem.Tym dziewczynom które już w przyszłym tygodniu będą miały swoje dzieciaczki strasznie zazdroszczę,Kurcze ciekawe kiedy ja się dowiem co z Nami...już też bym chciała moja Niunie mieć przy sobie a tu nie wiadomo ile będę czekać...ale wiem że warto,tyle czekałam to jeszcze mogę

inirtam napisał(a): ojojoj... ale Ty wyrozumiała jesteś... ja gdybym tylko do szpitala trafiła, to M musiałby ze mną siedzieć... na pewno bym mu drakę urządziła za imprezowanie... podziwiam 😉 Tak tylko odwiedziny są do 19. Ja mu powiedziałam że to jego ostatni wyjazd na rybki ,w sumie on nie imprezuje tylko cała moja rodzinka tam jest bo nie mieli gdzie zrobić grilla tam

Mixi każda by chyba chciała. ja muszę czekać do poniedziałku az czegokolwiek się dowiem. Już raz ryczalam że zostanę tu i będą mnie trzymać tyle ile małej się zachce wyjść. Kurcze a Bartek z moja mama pojechali na grilla tam gdzie on siedzi na rybach i dziś znów też zostaje na rybach,ciekawa jestem jak on jutro będzie wyglądał 🤪