Suuperbaba

Megi - ja tez zdjelam juz 🙂 Madzia - najgorsze, ze te alergie itp czasem biora sie za przeproszeniem z dupy! U mojj siostry ani ona ani maz nie sa alergikami..rodzice moi tez nie, tescie tez nie...a obydwaj chlopcy maja! I to syfiaste bo pomojajac na jakies trawy i inne, to starszy: atopowe zapalenie, alergia na gluten i mleko i jedzcze pare innych, a mlodszy: tez jakies trawy itp plus alergia na gluten! Ciezko mega...ale i tak w tych czasach nie jest zle, bo pelno zarcia bez glutenu jest! Ja wlasnie sie wykapalam i zaleglam! Tesciowa poszla, a ja czekam na meza...mam nadzieje ze do 22 wroci:/ Dzis znow sobie plakalam z ta cesarka i narkoza i ew.problemami...i mam dola, bo w szpitalu beda mieli mnie w dupie 😞 Bede ryczec, a oni powiedza ze histeryk:,(

Madzia - to tak jak moj chrzesniak:/ Ma atopowe zapalenie skory i alergie rozne...jak cos ugryzie to trzyma dlugo, nawet stres wylazi na skorze..biedulki sa:/

Dokladnie - palca w razie co szkoda bardziej 🙂 Sprobuj jeszcze po tych octach itp i jak sie nie uda - to tnieny!;/ Madzia - dobra tesciowa to skarb! A co do dwulatki to wiadomo...bunt! 🙂 Niech spi a Ty sie zrelaksuj! Maiha - moj wozek tez uprany, ale w pudlach bo za niedlugo wyprowadzka...a szkoooda 🙂

D-brycz - rozumiem Cie troche...ja nienawidze byc ubezwlasnowolniona i zalezna 😞 Niestety w tej ciazy nie mam wyjscia 😞 Moge sie zgodzic na obslugiwanie albo doprowadzic do zagrozenia:,( Zatem leze...ech:/ Ale z drugij strony jak jest male dziecko w domu, a my czujemy sie zle, to dla spokoju o bobasa moze jednak warto chwile sie przemeczyc w razie co? 🙂 Strzauko - obraczka wydaje sie sliczna...to trzymam kciuki, zeby jednak sie udalo bo szkoooda! A troszke martwi mnie, ze az tak Ci paluchy napuchly 😞 Podpytaj lekarza na wizycie, bo to jakos stasznie wode Ci zatrzymuje organizm:/ Ja juz szukam pudeleczka, zeby zdjac i schowac...schodzi normalnie, ale nie bede ryzykowac!

Strzauko - przechlapane!:/ Moze sprobuj ostatni raz wieczorem przed snem? No a jak nie da rady to faktycznie trzeba ciac 😞 Ja sprawdzalam i narazie bez problemu zlazi...na prwno przed szpitalem zdejme:/

Ale i tak nie wiem co to:P

Domi - co to Notamycyna?:/ A to norma - wszystkie sie zeschizowalysmy 🙂 Ja np. sikam co 20 minut..i to duzy sik!!! Masakra! A w ogole chlop Loczka do nas zaglada 🙂 No i przekazuje Loczek wielkie buziaki za myslenie o nich!

Madzia - ta tesciowa to nie taki zly pomysl..ze wzgledu na Elle! Ja teraz nie zostaje sama w ogole..ale to bardziej ze wzgledu na ew.krwawienia:/ A co do zaslabniec to niestety zdarzaja sie w ciazy..najwazniejsze by nie stracic przytomnosci!

Magdaluke - uwazaj Kochana na siebie! Pijesz duzo?! Bo w ten upal tylko to nas ratuje!!! No ja nianie tez glownie przez przyszly dom 🙂

Mam wiesci od Loczka 🙂 Dostala antybiotyki na wody, wiec podejrzewam ze troszke ich jeszcze ma i mozna je jakos wspomoc i nie zakazic! Zatem przetrzymuja, zeby Miloszek pobyl jeszcze w brzuszku 🙂 W sumie madre podejscie! 🙂 A Amelka tez ok..tylko karza jej zostac do konca antybiotyku w szpitalu:/ Na szczescie kardiolog wydal zgode na porod sn 🙂 Moja ginka mnie uspokoila, wiec leze dalej i czekam na wizyte do srody 🙂 Wcinam maliny i staram sie nie miec dola!

Jeszcze cos sie z netem dzieje i mnie szlag zaraz trafi! D-brycz - ja wlasnie leze ciagle na lewym boku (na prawym Helka w ogole nie daje) i glownie z podkulonymi nogami...i tez wali, wiec czasem prostuje..bo inaczej sie nie da!!! Anyaz - no ja tez bym chyba wolala w koncu wydac kase i isc prywatnie sprawdzic...bo pod koniec ciazy to juz tak malo bezpiecznie bym sie czula bez badania:/

My wzielismy z kamera, bo przyda sie do domu potem..dupy nie urywa, ale tez trudno od takiego malego urzadzenia oczekiwac cudow 🙂 Jak dla mnie jest ok!

Dodi - my kupilismy caly zestaw AngelCare: nianie i monitorek oddechu! Ma dobre opinie..

Ja tez kupilam2 z kapturkiem, a mam w sumie 4-5, bo dostalam..no trudno 🙂 Te z Kubusiem sa fajowe, ale to pewnie na potem sie przydadza! Ja sie przekimalam..usnelam nad ksizka na 30-40min! Znow upal i slonce - masakra! Dzis w ogole mi zle pod kazdym wzgledem..brzuch napiety i twardy, slabo, humor ble... Karioka - Ty tam nie przesadzaj, bo zaraz z Loczkiem bedziesz rodzic:/ Uwazaj na siebie w te upaly..przeprowadzaj sie na spokojnie i niech chlop wszystko ogarnia, bo nam padniesz! A z takim spuchnieciem to mega nie fajnie! Madzia - z tym skunksem to nie za bardzo:/ Jeszcze jak mowisz, ze to taki smrod..moze niech go Luke poszuka i postara wyrzucic?! A z remontem trzeba miec nadzieje, ze faktycznie sie wyrobia do porodu 🙂 Wyjscia juz nie ma, jak zlecone!U Was tez przez ten upal kotki ledwo zywe?! U mnie leza na podlodze albo przy wiatraku biedaki... I zapomnialam co pisalyacie wiecej:/ Moja ginka nie odbiera, a ja tez paniki nie chce siac..i chyba juz tez mam nerwa, zeby nie kazala przyjezdzac albo co! No dzis zdecydowanie nie jest dzien mojego brzucha...A gdzie Magdad i Nirmalka?..oby lezaly gdzies fo gory brzuchem w cieniu i relaksowaly sie! 🙂

Moje dziecko jest dzis koszmarkiem! Moze pogoda tez na nia zle dziala...tak sie okrutnie wypina, ze leze wyprostowana jak struna i wyje 😞 Tak wypina stopy w zebra i pod nie, ze mam bolesne gule..wali jeszcze w pecherz...zwariuje dzis! 😞

Usunelo mi posta..grrr! Ja mam takie: http://allegro.pl/bobas-okrycie-kapielowe-kapturek-bawelna-myjka-i2421728662.html i takie: http://allegro.pl/bobas-okrycie-kapielowe-kapturek-recznik-15-wzorow-i2269952882.html Ale dostalam jeszcze ze 3 od znajomych..mam az za duzo:/ A ja spokojna, bo juz mamy wszystko i nawet wozek juz uprany 🙂 A z ta torba to chyba musze sie sprezyc jednak i dopakowac co sie da! No i te pierscionki musze zdjac..ale szkoda mi, a jeszcze nic nie spuchlo 🙂

Ja chyba tez powinnam dopakowac reszte, ale ani sil ani weny! A w sumie zostala bielizna i kosmetyki, ktorych uzywam..wiec nie da sie do konca dopakowac, bo przeciez jeszcze ponad tydzien leze w domu! Jeju jak mi dzis zle..tak slabo, ze szok!:/

D-brycz - fajowsko z tym usg! Ciekawe ile ma...moja na pewno duza, bo tak sie rozpycha, ze szok..i ginka mowi, ze macica juz wielka! Ja w srode tylko konsultacja i skierowanie do szpitala... Tez leze i ledwo dzis dycham...zly dzis dzionek 😞 A Loczka pewnie przetrzymja ile sie da zapewne, bo kazdy dzien dluzej ponoc lepiej!

Strzaueczko - poczekaj moze do nocy..jak upal zelzeje i sprobuj raz jeszcze!

Juz ja dawno calowalam od nas...ze myslimy o niej ciagle 🙂 U nas niby ciutke chlodniej, mniej slonca...ale duchota dalej! Wlaczylam w koncu wiatrakj, bo mnie poty oblewaja i slabo jakos...mam juz dosc:/ No i ogolnie to leze poddenerwowana ciagle...juz chyba ten niepokoj mi zostanie! I mysle tez sobie, ze ja nie jestem jeszcze gotowa na porod itp...a juz ta cc czy narkoza czy cokolwiek - to panika na maxa bierze! No i nuda od lezenia...ile mozna! ;/

Te szpitale to z rownowagi wyprowadzaja:/ Loczek juz po obchodzie, badaniu ginekologicznym i usg! Miloszek wazy 2300kg. Lekarze oczywiscie niewiele mowia...wiec prawie nic dalej nie wie;( jedyne co powiedzieli to ze jutro rano zrobia badania krwi i podejma decyzje, co dalej! Rozwarcie nadal tylko na 1 cm..nic wiecej nie wie:/ Podejrzewam, ze moze tych wod jej jeszcze troszke zostalo i chca ja jeszcze rpzetrzymac jak sie da...no ale mogliby cos powiedziec! Masakra z tymi szpitalami...dowiedziec sie cos to graniczy czasem z cudem:/ tak wiec Bidulki nadal leza i czekaja na rozwoj sytuacji!

Wiwat kurierzy..fakt, ze czasami nie mysla:/ Ja od dzis przez caly tydzien czekam na listy polecone i paczki..ufff! Juz sie ogarnelam i znow leze! Brzuszek tez twardawy ale nie dotykam...zaraz kolne do ginki, bo sie wkrecilam:/ Mam na noc globulke, ktora normalnie az zaczela ostro kapac jak stalam..jak y cos ja wypychalo..i sie przestraszylam czy to nie jakies skurcze w pochwie:/ Dla spokoju zadzwonie oczywiscie:P Loczek nie odpisuje, wiec albo zajeta konsultacjami albo Bidulek rodzi! Ja i tak od wczoraj caly czas zaciskam kciuki! Powiem Wam, ze jej sytuacja wprowadzila juz staly niepokoj w moje lezakowanie..teraz to juz sie boje:/

Megi - to moze lepiej, ze jednak zostalas jeszcze pod obserwacja! Zawsze mniej nerwow troszke...mnie zoladek dzis boli i niedobrze na maxa! Mi chyba daje sie juz we znaki ten antybiotyk - organizm go nie lubi i w koncu sie buntuje! Na szczescie dzis 2 ostatnie dawki..to moze polepszy sie za pare dni..a w pt na badania krwi!

Hej Mamy! Wreszie po 4 usnelam spowrotem w tejburzy! Ale ogolnie coraz gorzej spie...i coraz bardziej poddenerwowana jakas:/ Z tymi bolami to chyba coraz czesciej nas cos boli, ale jak dlugo to warto sprawdzic. Mnie tez od wczoraj cmi na dole i w krzyzu. No i tez na maxa zaczelam sie stresowac porodem, szpitalem, wszystkom! Mam wrazenie, ze nie jestem gotowa 😞 Nie mam nawet sil wstac sie umyc i ogarnac jakos..bo za chwile i tak wracam do lozka - mozna zwariowac! O Loczku wiecej nie wiem, bo nie pisala od wieczora, a ja tez nie chce zawracac jej co chwila glowe - i tak ma nie lada stres! Pewnie po obchodzie, jak cos wiecej sie dowie to sama naskrobie 🙂 Trzeba zaciskac kciuki...moze byc, ze wieczorem lub jutro urodzi! Pampinka - burza byla okropna, ale najgorsze ze po chwilowym ochlodzeniu znow jest goraco!! 4nula - juz lekarz...zobacz jak zlecialo i wytrzymalas! Ale ciekawa jestem co Ci powie...dawaj znac! Bo telefonu nadal nie masz?:/ No i milych zakupow zycze...u mnie w tym tygodniu bedzie paczka za paczka przez moja depreche i buszowanie na allegro:P Anyaz - jak cosik pobolewa to najlepiej poleguj! Najlepszy sposob! A co do twardnienia...to mi na wieczor i noc bardziej sie napina niestetety i to mimo lekow:/ Ale jedno co mi ginka powiedziala..ze jak bede co chwila sprawdzac (sama sie staram opanowywac:P), to brzuch bedzie bardziej od tego twardnial! A co do meza i komoy to trzymam kciuki, zeby faktycznie byla zlozona jak wrocisz do domku:P A co do prania, czy prasowania czy ukladania..to jakby musial to by sobie poradzil! Zobacz na mojego...ja leze z zagrozona ciaza a maz przygotowal wszystko na porod Helenki! Strzaueczko - odpoczywaj wiecej, bo widze ze od paru dni niedomagasz:/ Brzuchy nam ciaza, pogoda jakos oslabia...A z ta bizuteria to moze macie racje:/ Niby nie puchna mi rece, ale moze sie to zmienic i bedzie szkoda obraczki i pierscionka! Chyba zdejme wszystko przed pojsciem do szpitala...ale bedzie mi z tym smutno!:/

Przysnelam na chwile i obudzila mnie burza 😞 Jakos mi zle, niewygodnie, Hela uciska...i jakis niepokoj przez ta burze:/ Az nerwa zlapalam...a maz nie daje okna zamknac, bo on sie nie boi a goraco...to lepiej, zebym ja ze strachu nie spala?!?! Ech..