Skocz do zawartości

agn36

Mamusia
  • Liczba zawartości

    193
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez agn36

  1. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Hej kobietki! Ja tylko na chwilę. Jestem wykończina, bo ciągle czuwam nad małą, jest spokojna, ale ubiegłej nocy dwa razy straciła oddech na ponad 15 sekund 😞 dobrze,że mam monitor oddechu 😞 teraz siedzę jak na szpilkach i modlę się, by to się więcej nie powtórzyło 😞 Emi na MM dzieci rzadziej robią kupkę, ja mam odwrotny problem, moja na piersi robi ich kilkanaście dziennie i nie wiem, czy to normalne 🤨 A mój sposob, by pomóc dziecku się załatwić to kładę ja na brzuszku 🙂 No i ewentualnie herbatka z koperku lub rumianku. No i w końcu mamy Tymka 😁 A chciałam wam jeszcze napisać, że mój m też się postarał i do szpitala przyniósł mi bukiet 30 wielkich, czerwonych róż, przy czym jedna w środku była z serduszkiem z cyrkoniami dla Mai 🤪 A w domu również girlandy z wózeczkami, balony i taśmy z napisami witamy w domu 🤪
  2. Mixi wielkie gratulacje dla Ciebie, tatusia i córeczki! Dużo zdrowia i wracajcie jak najszybciej do domku. I napisz, w którym szpitalu rodziłaś 😁
  3. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    No proszę , jakie wieści od rana 🤪 Mixi w końcu się doczekałaś 😁 Marylu ja też jeszcze raz gratuluję i dzięki za info nt octeniseptu, zaraz pędzę sobie prysnąć między nogi 🤪
  4. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Sandra nie wiesz może, czy octenisept szczypie jak prysnę nim na ranę krocza i czy mogę nim pryskać pępuszek? Bo stoi a ja boję się go użyć 😁 Nie wiem, czy zdążę się jeszcze dziś odezwać, bo alarm mały się włączył 🤪
  5. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Doti to mnie pocieszyłaś, że nie tylko moja nie lubi się kąpać. Ten zabieg staram się wykonać bardzo szybko wraz z pielęgnacją i ubraniem, ale mimo to umęczone jesteśmy obie po pachy 🙃 Sandra ty mnie uspokoiłaś z tymi spacerami bo pomyślałam, że to za wcześnie, ale skoro jest cieplutko to właśnie szkoda w domu trzymać.
  6. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Cześć kobietki! Co was nadrobię i chcę coś napisać to już mi Maja nie pozwala 😁 A póżniej gubię się w tematach 😁 Jestem zakochana w swoim maleństwie i tak przewrażliwiona, że jak tylko zapłacze mi również łzy napływają do oczu 😞 Z pokarmem zrobiłam tak, jak radziłyście. Przechodziłam kryzys 3 doby 🤨 Ale już jest ok. Mała ciągle wisi na cycku i nie cierpi się kąpać, wszyscy mówią, że placz ma taki jakby gwizdek połknęła 😁 Pisałyście o spacerach. Ja ze szpitala zostałam wypisana z MAją w drugiej dobie i pediatra córci kazała od razu iść z nią na spacer 😮 Oczywiście nie poszłam, bo trochę się bałam, ale jak wróciłyśmy do domku to przez cały dzin było uchylone okno. No i na drugi dzień, czyli w 3 dobie zaliczyłyśmy pierwszy 20 minutowy spacer. Dziś odpuściłam, bo pomimo, iż na dworze gorącoo to wiaterek nieprzyjemny. Zobaczymy, jak jutro będzie. Mixi współczuję, że tyle się męczysz. Ja piłam herbatkę z liści malin ale nie wiem, na ile to pomogło. Mam nadzieję, że jak jutro tu zajrzę to usłyszę dobre nowiny, że tulisz już swoje maleństwo 🤪
  7. No i ja w końcu mogę też pogratulować! Dużo zdrówka życzę!!!
  8. Prawdziwy słodziaczek i jaka czupryna 🤪
  9. Dzięki Emilka 😁 Isa rodziłam bez znieczulenia.
  10. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    W odpowiedim wątku opisałam swój poród dla zaineresowanych 😁 Która z was przeżyła nawał pokarmu i jak sobie z tym poradziła? 🥴
  11. Jak już wcześniej wam pisałam na IP lekarka zrobiła mi masaż szyjki. Nie było to przyjemne 🤢 😮 ale na szczęście trwało krótko. Myślałam, że znowu niepotrzebnie mnie męczyła, skoro nic się póżniej nie działo. Ok.godz. 20 zaczęły mi się skurcze, dosc nieregularne i mało bolesne, w życiu bym nie pomyślała, że to te porodowe 🤔 choć już wcześniej rodziłam. Najbardziej dawał się we znaki ból krzyża i niestety bolał do końca 🤨 Położyliśmy się z M do łóżka, on zasnął ja coś tam oglądałam w tv. Skurcze zaczęły się nasilać i być dość regularne ale stwierdziłam, że to jeszcze raczej nie to 🥴 Ok. 23 były już co 7 minut. Ale w międzyczasie pojawiały się słabsze co 4 minuty. Zrobiłam sobie kawę z mlekiem i usiadłam do laptopa, by wam napisać, co się dzieje ale wysiadł mi internet 🙃 Wypiłam kawę, obudziłam M i powiedziałam, że lepiej pojechać do szpitala i niech sprawdzą, skąd ten ból 😁 Spokojnie się ubraliśmy, po drodze zahaczyliśmy jeszcze o BP bo zachciało mi się mentosów owocowych 🤪 W szpitalu byliśmy przed 1 w nocy. Byłam srasznie zmęczona, chciałam żeby mnie szybko zbadali i wskoczyć do łóżka 😁 Papierologia trwała prawie godzinę (mam długą historię leczenia) a po niej na fotel i do badania. No i okazało się, że rozwarcie na 6 cm 🤪 Więc pani doktor kazała założyć koszulę i na porodówkę 😮 Ja oczywiście zdziwiona, że jak to... już? Myślałam, że się chociaż chwilę prześpię 😲 Na porodówce byliśmy z M ok. 2:15. Włączyli nam muzyczkę relaksacyjną, mnie podłączono do ktg, skurcze były już co 4 minuty i bardziej bolesne. Powoli zaczęło do mnie docierać, że ja faktycznie rodzę 🤪 Ok. 2:40 ból się nasilił, w sumie to ten nieszczęsny krzyż a o 3:15 dostałam dodatkowo oksytocynę, no i po niej się na dobre rozkręcilo 😲 Tak, jak do tej pory byłam dzielna tak teraz musiałam sobie trochę pokrzyczeć 🤢 Na szczęśćie nie trwało to długo, kilka parć, podczas których zostałam nacięta ale też i trochę popękałam i Maja o 3:55 była już na mojej piersi 🤪 Tata Mai jak usłyszał, żeby odciął pępowinę to o mały włos nie zszedł 🙃 Położna musiała raczyć go wodą 🤪 Zaraz potem pediatra z moim M zajęli się córcią a mną pani doktor, która zszywała mnie prawie godzinę 🥴 I mimo, iż nie było to najprzyjemniejsze to byłam najszczęśliwsza na świecie 🤪 Mogłam już tulić moje wyczekiwane od lat maleństwo 😁 Na porodówce trzymali nas wg przepisów 2 godz, póżniej mogliśmy przenieść się na salę. Mała oczywiście nie mogła oderwać się od cyca i teraz przeżywam nawał pokarmu i nie mogę sobie z tym poradzić 😞 Boję się cokolwiek odciągnąć, żeby mi nie wezbrało w persi jeszcze więcej 🤨
  12. Dziękuję kochane za gratulacje 😁 Jeszcze tutaj wrzucę fotę Majeczki 😁 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/211/maja2dni.jpg/][IMG]http://img211.imageshack.us/img211/2593/maja2dni.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  13. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Cześć kochane!!! Właśnie wróciłyśmy do domku, jak się ogarnę to trochę Was nadrobię 😁 Dziękuję za gratulacje a w odpowiednim wątku opiszę wam mój poród, dla tych, które będą chciały wiedzieć, jak to u mnie wyglądało. Ale to póżniej. A teraz próba dodania zdjęcia mojej pociechy: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/211/maja2dni.jpg/][IMG]http://img211.imageshack.us/img211/2593/maja2dni.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  14. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    No właśnie dziewczyny 🤪 To o ten biegun chodziło 😁 Ale ja mam pamięć 😁 Mi niestety to nie pomogło 🤔 A dzisiaj to mi zrobiła masaż szyjki, bolało jak cholera 🤢 I teraz nie wiem, czy te dwa zabiegi to to samo?
  15. Pestka gratulacje!!! Nikola jest śliczna!!!
  16. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Cześć kobietki!!! Doti, September dzięki za pamięć 😘 Właśnie wróciłam ze szpitala, nadrobiłam was w międzyczasie. Cały dzień mi zajęli 😠 Myślałam, że może już w końcu coś się zacznie a tu d...pa 😠 Nic się nie zmieniło od ostatniej wizyty, następna podróż na IP w niedzielę 🤔 Po badaniu dostałam tylko krwawienia, które już ustępuje. Skurczy brak 😞 Chciałabym już urodzić 🤨 Napewno, jak się coś u mnie zacznie to dam znać Tobie Doti i Karolce 😉
  17. Gratulacje Pauleczko, dużo zdrówka dla Ciebie i Milenki!!!
  18. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Hej kobietki! Wpadłam tylko na chwilę napisać, że u mnie oczywiście nic się nie dzieję, jadą z moim M na budowę a póżniej do hurtowni budowlanej. No i na jutro mam skierowanie do szpitala 🤔 Ciekawe czy mnie tylko zbadają i puszczą do domu czy zostawią i będą tydzień obserwować 🤨
  19. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Pauleczka trzymam za ciebie kciuki i za Milenkę!
  20. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Deira ale się uśmiałam 😁 Buffy ale ty masz dobrze, już spacerujesz ze swoim maleństwem 🤪 A ja cały dzień na nogach, nasprzątałam się, ugotowałam obiad, ciasto w piekarniku, chlebek w automacie i nic.... 🤨 Skurczy brak 😠
  21. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Emi ja też czekam na relację z lewatywy 😁 Jak dobrze cię ruszy samam pobiegnę ją kupić 🤪
  22. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Tysia no to się kumpela musiała namęczyć 😮 Mamusiak ja się właśnie boję, że mi też nic nie pomaga, zaparła się ta moja córcia i nie chce wyjść 🤨
  23. agn36

    Wrześnióweczki 2012

    Hej kobietki! Mamusiak nic mnie specjalnie nie boli, co jakiś czas mam kilka skurczy i to wszystko 🤨 Myślałam, że po tym wczorajszym działaniu mojego doktora zacznę rodziż a tu nic 🤔 Deira mój gin mówi, że jak nie ma rozwarcia lub jest bardzo małe to raczej wody się sączą a nie chlustają, przy moim rozwarciu już niestety chlusną 🤪 Strach się ruszać w miejsca publiczne 😁 Doti cudna fotka rodzeństwa, a synuś jak odpowiedzialnie trzyma siostrę 🙂 Isa trzymajcie się i dawaj znać co tam u was. No cóż, ja się biorę za fryzurkę, póżniej za obiad i porządki, a może jeszcze jak znajdę siłę ciasto upiekę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...