Skocz do zawartości

Emma23

Mamusia
  • Liczba zawartości

    418
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Emma23

  1. Dziewczyny nie stresujcie się 🙂 ja p oprostu chciałąm Waam napisać, że u nas taka mała wpadka z płcią 🙂 ale czekam na wizytę i zobaczymy co lekarz teraz powiee 🙂 a przecież tak jak pisałyściee najważniejse, żeby zdrowe. Ja to sama nei wiem teraz jak do brzuszka mówić, bo często łapię się na tym, że mówię jak do chłopca. A później poprawiam na mojee maleństwo, bo jakoś nei wierzę w tą zmianę płci do końca 😜 no ale zaobaczymy za tydzień 🙂
  2. haahha nacudja ja kupiłam na allegro pakę ze 112 ciuszkami dla chłopca, plus tak tez dokupowałam...Pocieszam się, że zawsze lepiej ubrać dziewczynkę w spodnie i w niebieski niż chłopca w sukienki i różwoy...A ptaszka to też widziałam o taaaakiego 🤪 no i najwidoczniej odfrunął. Lekarz mi powiedział, że dlatego nie warto wcześnie informowac o płci bo to wszystko się rozwija kształtuje łatwo o pomyłkę. A teraz z 115 minut tam zaglądał ogładał i mi pokazywał...Ale narazie wstrzymałamm wszelkie zakupy i czekam na rewelacje z nastepnej wizyty 🙂 a co do diety i wyglądu to ja bym się dziewczyny wogóle nie sugerowala, bo to się sprawdza 50 na 50. Na początku też mnie odrzucało od słodyczy, pózniej musiałam ciiągle je jeść, a teraz też prawie na nie nie patrzę, także zasady chyba nie ma. Mama mówi, że mam bliźniaki i raz się jedno a raz drugie pokazuje 😁 😁
  3. Karolka, nie chccę Cę dobijać, broń Boże, ale u mnie od 18tygodnia miał wbyć chłopiec i tez widziałam ptaszka. 😁..barrdzo wyraźnie. A na ostatniej wizycie-27tydz. dowiedziałam, się, że rośnie śliczna, zzdrowa dziewczynka 🤪 🤪...narazie tkwię w zawieszeniu, nie wiem co rrobić, czekam cierpliwie od nnastępnej wizyty w przyszły czwartek, zobaczymy co lekarz powie... 😜
  4. Danusia, super, że chodzicie na szkołę rodzenia, zawsze czegoś ciekawego można się dowiedzieć, niestety u mnie w mieście nie ma ani jednej 😞 jeśliby Ci się chciało, to możesz opisywać zajęcia, chętnie "posłucham" i skorzystam :P
  5. A ja byłam zanieść dzisiaj numer konta do zus-u i miałam szczęście, bo trafiłam na taką babeczkę, co do mnie do sklepu przychodzi 😜 i się jej wypytałam co i jak. I powiedziała, że jak mam inny adres zamieszkania niż zameldowania, to mam z tyłu na zwolnieniu ręcznie pisać aktualny adres pobytu, i pytałam o te kontrole, to powiedziała, że jak przyjdą i nie zastaną to zostawiają papierek, że byli i trzeba poprostu pójść do zus-u się odmeldować i tyle. Bo przecież leżeć nie trzeba. No i pytałam jeszcze jak z kasą, to mówiła, że jak 11 lipca wpłynęło zwolnienie to do 11 sierpnia mają czas, żeby wypłacić. Ale powiedzcie mi, oni zapłacą z apierwsze dwa tygodnie (na tyle było wystawione pierwsze zwolnienie) czy jak? I tak co dwa tygodnie będą mi smrodzić? Orientuje się może któraś z Was?
  6. No własnie to nie zastanawa, przecież zwollnienia nie są leżące. |A za każdym razem byłaś w domu? A co jak nie zzastaną? Ja się zastanawiam, bo wogóle to mieszkam gdzie indziej niż jestem meldowana, a zwolnienie mam wypisane na adres zameldoowania..
  7. Dzień dobry 🙂
    Danusia świetnie wyglądasz 🙂
    Karolka,a Ty koniecznie musisz nam wstawić zdjęcia 🙂
    Piszecie o tej czkawce i wszędzie też jest napisane, że dziecko ją ma i się ją odczuwa, a ja chyba tego nie czuję..
    U mnie też się ochłodziło, przyjemne 21 stopni 🙂 az chce się żyć 🙂
  8. Danusia, ale chyba wcale nie trzeba pracować w taakim miejscu. Ja nie mam kontaktu z takimi ludźmi, a też się schizuję, bo w końcu jeśteś zależna od kogoś, a chcesz dla siebie i swojego dziecka jak najlpeiejj, przecież to oczywiste, tylko szkoda, że nie zawsze personel chce tego samego...
  9. Wg mnie to też jest kpina, ale niestety okazuje się, że jest to zgodne z prawem. Ja też chciałabym np. żeby przy porodzie mąż ze mną był, bo uważam, ze jak personel medyczny będzie wiedział ,że kttoś patrzy im a ręce, to też będzie inaczej pracował. Wiadomo, my umęczone, obolałe, pragnące tylko jednego-żeby dziecko już wyszło na swiat, możemy na wiele rzeczy nie zwrócić uwagi-zwlaszcza przy jakiś komplikacjach, albo później jak już się dziecko urodzi. Ja sę czuję cholernie zależna od tych wszytskkich połoznych lekrzy itd i chciałabym , żeby choć w minimalnym stopniu ktoś "swój" to kontrolował.
  10. Danusia, odnośnie porodu rodzinnego był osstatnio u mnie w dzienniku artykuł. I pięknie to sobie wyjasnili, że owszem poród rozdziny jest darmowy, bo każdej pacjentce należy się towarzystwo osoby-męża, matki, koleżanki. Ale szpital ponosi koszty, związane z przebywaniem tej osoby na terenie szpitala i to już nie jest darmowe- fartuch ochronny, obuwie, woda, prąd a nawet amortyzacja sprzętu byla tam podana- i za to wszystko legalnie szpital może pobierać opłatę...poprostu pusty śmiech mnie ogarnął jak to czytałam...
  11. Karolka, Ty jeszcze na własne życzenie smazysz się na tym słońcu? Podziwiam...ja wczoraj z domu wyszłam o 21 na zakupy...i szybko tego żałowała, bo bła duchota, że masakra, a ta dwie godziny się smażyć to już sobie nie wyobrażam totalnie...
  12. Hematokryt u mnie jest na wynkach, że od 36 😜 pewnie co laboratorium to troszkę inaczej. Myślę, że to raczej normalne, że czegoś tam jest odrobinę za mało, w końcu czerpiemy ztego wee dwoje. Karolka, a co z Twoją Siostrą, bo kiedyś psałaś, że nieciekawie u niej ze zdrowiem...
  13. karolka84 napisał(a):
    Emma23 napisał(a):
    Cześć Mamuse 🙂
    Karolka, a jakie Ty masz wyniki tej krwi ?


    Emma wg mnie nie sa az takie niepokojace, no ale moja gin jest chyba przewrazliwiona i lubi mnie straszyc... 🤨
    Leukocyty 12 tys/ul ja mam 7,88 coś tam ul
    Erytrocyty 3,57 mln/ul ja mam 3,86
    Hemoglobina 10,9 g/dl ja mam 11,3
    hematokryt 33% ja mam 34,1
    pozostale wartosci sa chyba nieistotne 🙂 niepokoi ja to, ze boire tabsy, a wyniki sie troche pogorszyly od ostatniego razu.

    i mój doktorek powiedzial, że mogłoby być odrobinke lepiej ale że jest DOBRZE.
  14. Hej 🙂
    u mnie słoneczko próbuje się przecisnąć przez hmury, ale póki co jest chłodno.
    Ja wieczorem, po całym dniu w pracy też czuję takie kłucia w podbrzuszu, już zaobserwowałam, że właśnie się tak dzieje, jak za dużo i za ciężko pracuje, bo jak troche odpocznę to mi mija i rano też mnie nie kłuje. Ale kręgosłup dokucza mi coraz bardziej i coraz mocniej i te stopy, puchną okropnie...ale poza tym to też się świetnie czuję 🙂
  15. Czesc Masmusie 🙂
    Też robiłam badanie na hiv-prywatnie, kosztowało 25zł i też nikt na mnie dziwnie nie patrzył 🙂
    Nacudja, Karolka udanej zabawy 🙂
    Fiann, współczuję, trzymaj się dzielnie i uważaj na siebie, napewno dacie radę 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...