dora2

Kupiłam w sumie trochę tylko rzeczy na start i to nie w żadnym sklepie galeriowym tylko takim normalnym u mnie w miasteczku. Niestety takie ceny.

Kinia co do maści to nie pomogę bo nigdy nie słyszałam o niej :-(

Kupiłam wanienke półśpiochy kaftaniki śpiochy ręcznik pieluszki tetrowe i flanelowe i 2 butelki i smoczki i gąbkę do kąpieli i wydałam 615zł :-o

Ja jestem ale mam depresję jakąś albo cos. M działa mi na nerwy wrrr Wszystko mnie denerwuje. A weekend to cóż gotowałam całą sobotę i tego. Taki weekend do bani. Ja Dobrusia dużo zdrówka juz niech Ci odpuści ta choroba paskudna. Lecę po małego do przedszkola. Został od razu bo nowe koparki maja :-)

Może m się szykuje na tacierżynski hihihi Ja zrobiłam fasolkę po bretońsku, bigos mam nadzieje ze juz na święta i ciasto wzkę :-) Teraz spać mi się chce 😞

Pami projusta zdrówka dla was :* Ja się na m staram nie denerwować tak gdzieś do końca połogu bo to nie ma sensu. Denerwuje mnie tez czasem do płaczu ale jakoś porozumienia nie ma i przecież ciąża to nie choroba :-/

Już opracowałam listę nie ma tragedii. Zastanawiam się czy łóżeczko turystyczne czy dostawka do łóżka? W przyszłym tygodniu to chyba opanuje :-)

Jezu dziewczyny ja chyba coś mam nie tak. Ja mam jedne body na krótki rękaw i jeden kombinezon :-) Łóżeczka nie kupuje może turystyczne tylko ale nie wiem czy przed czy po porodzie. Więc przewijak pościel itp odpada u mnie. Brak mi cały komplet dla mnie do szpitala ubranka pieluchy pampersy no w sumie wszystko. Nie wiem od czego zacząć listę. A nawet chyba torby nie mam bo przeciez walizy na kółkach nie wezmę jak na tydzień Tyle miałam czasu a teraz to gdzie on jest? Dobrze ze remont juz mam za sobą Mój m to dzwoni Sto razy w 5 minut i obraża się zaraz ze nie odbieram chociaż na odwrót to on może nie odbierać :-/ Głowa juz mnie boli od myślenia o tych zakupach a jak pomyślę o łazeniu po galerii z Kevinem to już całkiem. Musze sobie jakąś nianie wziąć chyba i wózek do jeżdżenia hihihihi

Słoneczko super ze z szyjka ok. :-) Kinia ale super zakup i ta cena szok.:-) Kurcze wy styczniowe i juz wszystko macie a ja nic a 5 tyg i juz tak naprawdę mogę rodzic. :-o Od poniedziałku biorę się za zakupy. Dziś stwórze listę

Kevin ma ten dźwig ale nie zdalnie sterowany i bawi sie nim często fajny jest. My na święta tzn ja juz zaplanowałam prezenty. Ode mnie Kevin dostanie kolejkę Tomek i przyjaciele. Od chrzestnej tablicę na pisaki a od babci i cioci ciastoline i tyle. Ogólnie to ma wkrętke na wszystko co jest spidermanowe albo z Tomka pociągu. Porażka. A na odporność to kupiłam sama Kevinowi żelki z tranem Alaskan jakieś.

No łóżko jest fajne i solidne.sama na nie weszłam raz ale zejść nie mogłam hehe Ja po usg.będzie chłopak na pewno bo jajka widziałam i mam zdjęcie .:-) także zielone światlo do zakupów :-)

Słoneczko to staraj się leżeć i nic nie robić co się nie rozpakujesz za wcześnie. Kurcze jak u Nikosia ok to słoneczko nie takie wiadomości 😞

Usg mam jutro. Zdjęcia wstawię tylko Kinia przypomnij jak ten link był do tego wstawiania zdjęć. Ja Uwaga uwaga mam posprzątane wszystko. Zostało tylko w łazience parę półek.:-) w końcu :-) Kinia to na pewno nie Twoja wina ze tak nie dokładnie było napisane o tych wynikach. U nas odbiera się osobiście i dlatego jest wszystko od razu Ja się aż boje tej listy z tym kupowaniem ale w tym tygodniu juz się wezmę za to.

Kevin zasnął 23.30 spał do 5.30 sam a potem u mnie do teraz. Więc przedszkole znów przespane. Kinia dobrze ze wyniki ok ale ja sobie nie wyobrażam z Kevinem na krew. No ale Nikos starszy. w garnkach to się nie znam wcale wiec niestety nie pomogę. Ja koszule mam ale w brzuchu się blokują hehe są za małe. Też już listę musze zrobić co kupić.

Kevin zasnął 23.30 spał do 5.30 sam a potem u mnie do teraz. Więc przedszkole znów przespane. Kinia dobrze ze wyniki ok ale ja sobie nie wyobrażam z Kevinem na krew. No ale Nikos starszy. w garnkach to się nie znam wcale wiec niestety nie pomogę. Ja koszule mam ale w brzuchu się blokują hehe są za małe. Też już listę musze zrobić co kupić.

Kraków tez mi się marzy ale ode mnie to 600km wiec zawsze jakieś ale a i m to nie lubi takiego zwiedzania woli plaże i leżaczek najlepiej w ciepłe kraje. Ja lubię i to i to ale w górach nie byłam nigdy chyba że w Egipcie ale mnie nie ciągnie wcale. Jestem ciepłolubna. Tak że słońca u nas nie było nie ma i chyba nam ukradłi 😁 Mi kaze gin non stop zwolnić ale mi się nie udaje.

Hej Nie wiem co to było ale czułam się jak nie wiem kac + choroba. Ale już dobrze Kevina pokój skończony. Wczoraj spał sam juz ale musiałam trzymać go za rękę to się kręcił kręcił aż zasnął potem mnie wolał w nocy o 2 o 3 o 4 o 4.20, 4.40, 7 i o 7.43 ostatecznie przyszedł do mnie spać i śpi do teraz. Ale i tak sukces ze po dokładnie 3 latach i prawie 4 mies spał w sumie sam :-) Teraz tylko posprzatam ten cały syf i biorę się za wyprawkę i odpoczynek jak zdążę nie urodzić :-) Wczoraj robiłam pierwszy raz dla m czernine. Nawet wyszło m chwalił ale ja nawet nie patrzę na to obrzydlistwo. Wstaje może jeszcze zdążę na 2 godz Kevina do szkoły zawieźć.

U mnie właśnie też sprzątanie zostało. Planuje dziś ale jak mnie wczoraj dopadło wymioty i biegunka do tego zaczęłam się Trzasc to cała noc tak miałam. Czułam się fatalnie. Nie wiem co to było. Projusta najlepsze życzenia z okazji rocznicy. To Cię potrzymali w tym szpitalu ale chociaż miałaś przymusowy odpoczynek bo w domu ciągle coś.

Byłam u diabetologa i wszystko ok 🙂 hurrra :-) Kupiłam tez w f&f kombinezon puchaty w gwiazdki białe a cały siwy rozmiar 68 a cena 85zł. 🤪

Jeszcze Kevin mnie choroba zaraził mamy katar nos zapchany i on kaszel.

No to glukozę mam tak na czczo 87 po h 169 a po 2 137. Jutro diabetolog. Zobacze co wymyśli Usg miałam mały waży 2200g i głowa w dół ale pokazac nie chce czy na pewno chłopak i idę na usg 3d za tydz w środę. Pami rowerem to ja nawet sobie nie wyobrażam. Mnie też ciągle rwie cos albo ciągnie albo cos. Jeszcze 2 mies niecałe 🙂 Remont kończę w środę. M wszystko krytykuje i mnie denerwuje jak nie wiem.

Glukozę mam jutro dziś sie głodze. U gina byłam szyjka krótka ale tak jak było. Za miesiąc posiew jutro usg i tsh i ta glukoza paskudna. Tak wszystko ok. Ważę 73 niecałe czyli mam 8 do przodu. A i infekcja jak była tak jest dalej nystatyne dostałam.

U mnie Kevin tez juz kaszle kicha i znów jak na razie ma 37 :/ Gina mam jutro bo dziś nie zdążyłam wrócić z Olsztyna. Wszystko mnie tak denerwuje ze wrrrrr