Madzia1988

Witam się i ja 🙂
Deira, masz rację z ta pogodą, straszne wietrzysko w tym naszym 3 mieście,ale mam nadzieje,że się wypogodzi.
Wczoraj byłam na pogotowiu z moim bólem nadgarstka, bo już nie daję rady,ile może boleć, juz ponad 3 tygodnie minęło.
Usłyszałam od pielęgniarki,że przyjmują tylko pacjentów po urazach, no i nic się nie udało zalatwić.
A do ortopedy na NFZ się nie dostanę do porodu, więc muszę iść prywatnie,albo jeszcze czekać, może przejdzie. Ciekawe co to jest?? Podobno zespół cieśni nadgarstka...
Mam do was jeszcze jedno pytanko dziewczynki!? Czy kupujecie kombinezonik na początek? Na wyjście ze szpitala i pierwszy miesiąc czy dwa? Bo nie wiem czy kupować, bo tylko tego nie mam.

No i zamawiam dzisiaj kocyk La Millou w dinusie lub małpki- śliczny, ostatnio zaczepiłam kobietę z wózkiem bo mi się tak spodobał 🙂

Hej dziewczynki 🙂
My dzisiaj wyspani, bo trochę chłodniej w nocy było.
W weekend byliśmy na chrzcinach, trzeba było jechać 600 km, ale dałam radę, tylko ogi spuchły jak balony.
Idę dzisiaj do laboratorium zbadać mocz kontrolnie, czy wszystko ok.
Wczoraj nadrabiałam wasze posty...widzę,że dzieciaczki się już pomalutku wybierają na świat, ja bym się nie obraziła, jakby Kubuś troszkę wcześniej się pojawił.
Miłego dnia brzuszki, ja zmykam na cały dzień do babci, do usłyszenia 🙂

Witam z rana 🙂
Wczoraj byliśmy u ginki, wszystko w porządku.
Synuś waży 2200g, więc wielkoludem przy porodzie nie będzie, ale się nie martwię, bo łatwiej będzie urodzić, tak mówi moja lekarka 🙂
Zrobiła mi już wymaz,żebym miała na porodówkę.
Ale dzisiaj upał, ledwo co oddycham, taki zaduch w domu.
W nocy wyjeżdżamy na chrzciny, to nie będzie za ciepło przynajmniej.
Buziaki w brzuszki :*

Witam się i ja 🙂
Noc minęła spokojnie, nawet na sikanie się nie budziłam.
Dzisiaj wizyta u ginki, więc od rana gimnastyka z goleniem 🙂
Mam nadzieję,że synuś troszkę urósł przez te 3 tygodnie, bo ostatnio był w dolnej granicy siatki centylowej.
Jutro wyjeżdżamy na chrzciny, 600 km drogi, mam nadzieję,że dam radę bez problemu i nie urodzę gdzieś po drodze :P
Dla małego wszystko już kupione i czeka, a jak tam wasze wyprawki?

Do usłyszenia 🙂

Śliczne brzuszki dziewczynki 🙂
Doti, twój już jest pokaźnych rozmiarów 😁

Witam z rana dziewczynki 🙂
Byłam wczoraj u ginki i powiem szczerze,że trochę się zaniepokoiłam wagą mojego malucha.
Wg wyliczeń wyszło nie całe 1500 g, a z tego co czytam powinna być większa. Nie wiem od czego to jest uzależnione, ona mówi, że po prostu będzie drobny, ale sama nie wiem.
Powiedzcie co myślicie na ten temat...
Pozdrawiamy :*

U mnie straszna parnota, ale jeszcze ani kropelka nie spadła. Słońce świeci do tego :/
Przez tą pogodę mam dzisiaj spuchnięte dłonie, jak nigdy.

Doti, albo lody waniliowe 🙂
Mixidixi, my wczoraj wydaliśmy prawie 600 zł, na same pierdoły tak naprawdę... z większych rzeczy to pościel i przewijak, a tak same drobiazgi,ale cały koszyk się uzbierał 🙂

Doti, proszę o dopisanie imienia: Jakub.
Z góry dziękuję! 🙂

Hej dziewczynki 🙂
Wczoraj byliśmy na zakupach wyprawkowych, nawet się udały 🙂
Noc minęła dobrze, nawet się ani razu nie obudziłam, za to przed 6:00 pobudka 😉
A teraz siedzę w pracy... Nudy straszne!
Buziaki w brzuszki 🙂

My wczoraj byliśmy na zakupach wyprawkowych i teraz mamy już prawie wszystko, czyli:
Wózek, przewijak, pościel, prześcieradło, kocyk, termometr do wanienki, 2 smoczki Tommee Tippee, butelkę anty kolkową Tommee Tippee, szczotkę do włosów,grzebień,gruszka, cążki do paznokci, pieluchy tetrowe- 3 z wzorkami, 3- białe, pieluchy jednorazowe Pampers 1, chusteczki nawilżone Pampers, płyn do kąpieli Nivea, mleczko do ciała Nivea, Sudocrem, waciki, patyczki do uszu, herbatka rumiankowa Hipp,wkładki laktacyjne, duże podpaski, majtki z siateczki no i wszystko co potrzebne do ubrania dla małego, ale to już wcześniej sukcesywnie kupowałam.

Trochę tego jest, a to nie koniec listy, trzeba się jeszcze do apteki wybrać, kupić łóżeczko, wanienkę... już bliżej niż dalej i będzie z głowy 🙂

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/1494/0c759dbce348d96bmed.jpg[/IMG][/URL]
Synek z profilu 29 TC

A ja jestem głodna jak cholerka, a już kanapki w pracy zjadłam.... I co teraz zrobić 😉
Młody szleje w brzuchu, chyba zadowolony,że słoneczko wyszło w końcu!

Ja kupię "jedynki", bo przynajmniej nie trzeba ich podwijać.
Tak samo z ubrankami, mam sporo na 56, bo nie lubię jak dzieci mają rękawy popodwijane, a na nóżkach dodatkowo skarpetki, żeby ukryć tą wielkość... Lepiej mieć mniej a przynajmniej na dobry rozmiar. takie moje zdanie... 🙂

Witam i ja 🙂
Dzisiaj w nocy mój synuś dostawał świrka, rozpychał się po całym brzuchu, nie wiem czy wystawił pupkę czy główkę,bo nie wiem w jakim jest aktualnie ułożeniu, ale dopiero jak go zaczęłam po niej głaskać to się trochę uspokoił i od 2:00 mogłam pospać... Łobuziak jeden 🙂
A wczoraj narzekałam że coś się mało ruszał przez cały dzień, to w nocy nadrobił.
Przedwczoraj byliśmy na ciuszkowych zakupach, żeby do końca wszystko mieć, udało się...no może prawie,bo jakieś spodenki jeszcze z jedne by się przydały.
Wózek zamówiony, czyli zostało jeszcze łóżeczko, pościel i wszystkie duperelki...

Jeżeli mogę doradzić, to mnie najbardziej podoba się pozycja 1. i 2. 🙂

Hej 🙂
Ja jestem, ale jeszcze nic nie pisałam, tylko nadrabiałam strony wczorajsze.
Ja też wyspana, bo położyłam się o 20:00 :P A teraz już w pracy...

Jeszcze 20 minutek i koniec pracy, no i do upragnionego domku.
Coś dzisiaj zmęczona jestem... Zrobię obiadek, ogarnę i chyba się położę chwilkę odsapnąć.

Ja robię spaghetti bolognese z tartą mozarellą 🙂

A u mnie teraz na szczęście słonko wyszło i się troszkę cieplej zrobiło...
Pochwalcie się, co dzisiaj na obiadek serwujecie? Zawsze mówicie, a dzisiaj cisza :P

Natalia będzie dobrze 🙂
Karolka, my się zdecydowaliśmy na butelki Tommee Tippee, czytałam opinie i mnie przekonały.
Ale pamiętam,że moja mama 6 lat temu używała dla mojego brata NUK-a i była zadowolona, nic się z nim nie działo, młody nie miał kolek itp.

Ale u mnie dzisiaj zimno... brrrr, az mi się nic nie chce 😞

Współczuję wam dziewczyny,że musicie leżeć w szpitalu.
Trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze ułożyło!

Moja znajoma w zeszłym roku kupowała używany Mutsy i też całkiem nieźle wyglądał, więc to,że używany wcale nie musi oznaczać,że zły. Chociaż,ja jestem zakochana w naszym Graco-lcu 🙂

Ale śliczne brzuszki 🙂