Bulek

Mamuśka tyle godzin w aucie 😞 mam nadzieję,że nie Ty będziesz prowadzić! Róbcie przerwy i ostrożnie mi tam jechać!! Swoją drogą jaki Ty musisz mieć wielki samochód na taką gromadkę 😁 Mam takich znajomych którym teraz urodziło się 3 dziecko i musieli pożegnać się z normalnym autem bo 3 foteliki z tyłu się nmie miesciły.... Sonka Ty też pewnie taki problem masz?

🙂 ja ostatnio dostałam szoku bo chciałam przejść między dwoma samochodami na wysokości lusterek i odruchowo przekręciłam się bokiem i... przywaliłam brzuchem o lusterko 🙂 wogóle mi nie przyszło do głowy,że przecież bokiem jestem teraz szersza niż przodem 😁 Staram się prać wszystkie rzeczy w miarę jak je dokupuje więc do tej pory byłam na bierząco ale teraz koleżanka przywiozła mi 5!!! reklamówek ubranek 😁 uprałam je a teraz grzecznie czekają aż Paweł je uprasuje hehe Z tą pamiecią Sonka to podobno po porodzie się pogarsza 🙂 tak słyszałam-nie chcę Cię martwić kochana 😁

Ale Wam zazdroszczę tego spania.... tyle razy słyszałam,że w ciąży nic innego się nie robi tylko się śpi.... a ja oczywiście odwrotnie :/ ale nie mam żadnego napadu sprzątania, żadnej nieudaczności 🙂 nawet mi się poprawiło bo "przed" zawsze wszystko mi z rąk leciało, wpadałam na ściany itp a teraz nic 😁 A no i nie wstaje w nocy na siku 🙂 Dzikuska czy Ciebie też tak kłuje coś w dole jak chodzisz? Ty masz to co ja więc Ciebie pytam 🙂

o jejku.. ja też nie mogę spać... teraz tydzień spałam dobrze ale tydzień wcześniej po 2-3 godziny. Dzis poszłam spać o 12 i o 3 już się obudziłam i zaczęło się przewracanie z boku na bok... jakiś mam problem z zasypianiem 😞 Właściwie to nawet nie przez małą bo ona dość delikatnie się kręci. Nie wiem co to jest,że zamiast wyspać się teraz na zapas to my kręcimy się po nocach bez sensu 😞

o jejku.. ja też nie mogę spać... teraz tydzień spałam dobrze ale tydzień wcześniej po 2-3 godziny. Dzis poszłam spać o 12 i o 3 już się obudziłam i zaczęło się przewracanie z boku na bok... jakiś mam problem z zasypianiem 😞 Właściwie to nawet nie przez małą bo ona dość delikatnie się kręci. Nie wiem co to jest,że zamiast wyspać się teraz na zapas to my kręcimy się po nocach bez sensu 😞

robiłam kiedyś kosztorys i wyszło,że trzeba wydać jednorazowo 400-500 zł na cały minimalny komplet. Sporo ale jest to koszt pieluch za cały okres pieluchowania. A przy pampersach to ok 150 zł miesięcznie więc po 3 miesiącach zwraca się cała kwota. To,że łatwiej nauczyć dziecko robić do nocnika to też kiedyś widzialam program z Zawadzką jak o tym mówiła. I rzeczywiście coś w tym musi być bo w tych wielorazówkach jak się zsika to ma mokro i nie przyjemnie. A w pampku chodzi cały dzień aż zacznie ważyć więcej niż samo dziecko i nadal jest sucho i nic nie przeszkadza. Ja nie widzę problemu z praniem bo można wrzucić do pralki same pieluszki(wkońcu w domach mamy raczej pralki o małych wsadach) a tych pieluszek zużywa się dziennie więcej niż jednorazówek bo zmienia się je po każdej "akcji". No ale nie jest to dobra metoda dla każdego. Musi się komuś poprostu chcieć 😁 Ja bym chciała ale jak będzie to czas pokaże 😁

OOOOOO!!!! Dzikuska-super,że poruszyłaś ten temat 😁 Bo ja generalnie trochę mam hopla na punkcie ekologii i całkiem poważnie myślę o tych pieluchach 🙂 tzn na początku pewnie pampki ale jak już się wdrożę i wkręcę w bycie mamą to chciałabym się przerzucić na te wielorazówki 🙂 zresztą teraz są dużo lepsze niż kiedyś te tetrzaki. Są dużo bardziej chłonne i nie trzeba ich prasować. Jedyną ich wadą jest to że długo schną bo ten wkład nawet 10 godzin schnie-no ale wtedy na noc można wstawić pranie i rano będą suchutkie. Ale generalnie wszyscy mi mówią,że jestem nienormalna,że chce ich używać 😁 ale raz,że pampki dużo drożej wychodzą niż te wielorazówki a dwa że pampek rozkłada się....300 lat!!! Nasze wnuki będą wychowywać się na pampkowym wysypisku śmieci 😞 trochę to przerażające 😞

Sylwia czy Ty oszalałaś!! W jakiej kolejce stałaś???????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Idziesz od razu na początek i nawet nic nie mówisz-bo już przecież widać,że jestes w ciąży i nie stoisz w kolejkach!!! Teraz wszyscy kichają, prychają-chcesz się zarazić??? To Ci się należy!! i to nie jest łaska,że Cię wpuszczą pierwsza!! Ja mam taki "normalny" termometr dla dorosłych on chyba w jakies 5 sekubnd mierzy. Ale są różne sekundowe. Narazie zostanę przy tym co mam a jeśli będzie duży problem to wtedy szybko do apteki można podskoczyć. Jak nie masz rzadnego to kup od razu taki co mierzy w sekundę-zawsze to łatwiej 🙂

to tylko mi kazali 3 razy w ciąży ten wymaz robić?? chyba trafiam ciągle na nadgorliwych lekarzy.... ta krzywą glukozy tez tylko ja miałam dwukrotnie robioną :/

to rzeczywiście fajnie-nie zgubią się i nie trzeba tego od razu tarabanić ze sobą 🙂 Bardzo ładne łóżeczko 🙂

Basidraczku-na jakie łóżeczko się zdecydowałaś?

A nie miałyście wcześniej robionego tego wymazu z pochwy? Ja miałam 2 razy. Na samym początku i ok.20 tyg. Taki patyczek wsadzają do środka-pobiera się na to wydzielina i po badaniu 🙂 Dzikuska-nie musicie mieć w szpitalu ubranek? super 🙂 u nas wszystko trzeba mieć swoje.... Ja już zbieram wszystko na jedną kupkę-jak wszystko sie uzbiera to do torby szybko wrzucę 🙂 W ramach pozyskania większej ilości miejsca-zbieram próbki szamponów, żeli do kąpieli czy pasty do zębów 😁

Basiu kuruj się nam i dajcie się choróbskowi!!! Straszny mróz się zrobił.....brrr Szukam torby żeby zacząć się pakować do szpitala. Ale ten wymiar co podają (115 cm wys i długość) to takie torby co ja mam to nic m sie nie mieści :/ wkońcu szlafrok, 2 ręczniki, paczka pieluch i podkładów i 90% miejsca zajęte a jeszcze inne rzeczy piszą żeby spakować. Żebym to ja wiedziała co mi tam tak naprawdę będzie potrzebne a z czego można zrezygnować... Ciepłe buziaki dla Was :*

Mój też 3-ci 😁 Najpierw chodziłam na fundusz, potem okazało się,że mam opiekę w Medicover i się przeniosłam no i teraz jest 3-cia dr.. Może dzięki temu przyzwyczaję się do tego,że co chwilę ktoś inny mi TAM zagląda. Bo wcześniej to miałam z tym problem ☺️

Powiedziała,że jest wiotka i że coś tam jest nisko. a do tego to moja nowa ginekolog bo moja poprzednia rozwiązała umowę i już nie pracuje 😞 Jestem dobrej myśli, leże przecież cały czas grzecznie 🙂 najwyżej jakiś korek sobie zamontuje żeby mała nie wyszła 😁 co tym dzieciaczkom tak śpieszno? ja bym oddała wszystko żeby na chwilę wejść do maminego brzuszka.. ciepło i przyjemnie i z daleka od problemóow 😞 szkoda że się nie da.

Powiedziała,że jest wiotka i że coś tam jest nisko. a do tego to moja nowa ginekolog bo moja poprzednia rozwiązała umowę i już nie pracuje 😞 Jestem dobrej myśli, leże przecież cały czas grzecznie 🙂 najwyżej jakiś korek sobie zamontuje żeby mała nie wyszła 😁 co tym dzieciaczkom tak śpieszno? ja bym oddała wszystko żeby na chwilę wejść do maminego brzuszka.. ciepło i przyjemnie i z daleka od problemóow 😞 szkoda że się nie da.

Ech... tym razem ja mam gorsze wieści... teraz moja szyjka wariuje.. mam dwukrotnie zwiekszyć dawkę nospy 😞 i leżeć z nogami do góry 😞 A najgorsze jak mi powiedziała,że musimy wytrzymać do tego 35 tyg... Ja nie wiem co to się dzieje teraz,że co druga dziewczyna ma problem z tą szyjką 😞

No to Sonka bierzesz się ostro za leżenie. Żarty się skończyły! Już mało zostało więc wytrwasz! Uszy do góry!

Super! No i wszystkie nasze pociechy nareszcie bezpieczne i prawidłowo rozwijające się 😁 Oby tak dalej dziewczyny!!! \ Ja też ostatnio myślałam o Kuce (kuka) czy może coś się stało bo baaaaardzo długo się nie odzywa a wcześniej często się udzielała.... Też ostatnio myślałam o ....Titi... może nie wszystkie dziewczyny ją pamiętają...ale ciekawa jestem co u niej 😞

Ale fajna łapka 🙂

Sonka-przejdz kilka stron wstecz to zobaczysz historie dziewczyn. jeszcze dzis czekamy na wyniki wizyty lek. Makoli. Mam nadzieje,że już wszystko dobrze. Ja spałam do 6 roku życia w takim drewnianym łóżeczku i mama mówi,że mi nogi wystawały między szczebelkami ale nie było warunków na większe 😁 Jak mocno musiałoby się uderzać żeby coś sobie zrobić.? nie wydaje mi się,że śpiące dziecko z całej siły walnie główką o szczebelek. chociaż mogę się mylić. Ja bym chciała urodzić dokłsadnie w terminie bo podoba mi się ta data 😁

A tak sobie marudzimy 😁 Troszkę się denerwujemy zwłaszcza o Dzikuskę i Makole. Ale taki chyba już los matek,ze już zawsze będziemy się o kogoś martwić 🙂 Ale muszę Ci Sonka powiedzieć,że Lutóweczki to bardzo dzielne dziewczyny i znoszą ciążę bardzo dobrze 😁 Ale śmiesznie by Było jakbyś urodziła 25 stycznia 😁 Wszystkie dzieciaczki razem by miały urodziny 😁 taka zimowa z Ciebie mamusia 🙂 A powiedz jak ten pessar? cały czas go jeszcze ma? Zdrówka dla synusia!

Witaj Sonka!! Dawno Ciebie u nas nie było 🙂 Fajne zdjęcie 🙂 urosła Ci córeczka!! A jak sie czujesz? wszystko ok u Ciebie?

uuuu! to nie dobrze 😞 niech choróbsko idzie precz! Zdrówka Basiu :* jeśli chodzi o łózeczko to my mamy drewniane to 140/.70 z możliwością wyjęcia 2 szczebelków tak żeby dziecko mogło samo wyjsc jak będzie starsze. My talkie dostaliśmy więc ominął mnie problem wyboru 😁 Ale nigdy nie słyszałam zeby ktoś mówił żen turystczne lepsze. Dlaczego tak mówią? Ja to chciałam to dłuższe bo na dłużej wystarczy a tak to chyba wszystko jedno jakie.

Szkoda,że nie da się wyspać i wyleżeć na zapas :/ Te 7 miesięcy przeleciało mi strasznie szybko. z jednej strony chciałabym żeby Zosia była już nami a z drugiej tak fajnie jest jak jest w brzuszku 🙂 wszędzie można ją zabrać i jest bezpieczna 🙂