thalia

Dzien dobry 🙂 ja wlasnie zjadlam sniadanie, zrobilam sobie pyszne nalesniki, przyznam, ze ostatnio jem je znacznie czesciej niz zwykle. A dzis znow zajecia w szkole rodzenia, tak jak Megan ciesze sie, ze sie zapisalam. Ostatnio mielismy wyklad z ordynatorem szpitala-specyficzny czlowiek, jak zarzucil zartem o myslalysmy, ze padniemy ze smiechu 😁

Witam, fajne te staniki tylko szkoda, ze nie maja fiszbin, no chyba ze cos przeoczylam. Nigdy takich nie nosilam i chyba bym sie zle czula. Zreszta cycochy mi urosly z malutkiego b na c, takich donic w zyciu nie mialam 🙂 i jednak cos je musi podtrzymywac. Ja dzis drugi dzien walki z porzadkami, na czas l4 i macierzynskiego przeprowadzilismy sie do moich rodzicow i musze wygospodarowac w szafkach miejsce na ciuchy dla dzidziusia i K. A tak z innej beczki, moze doradzicie: w lutym kupilismy mieszkanie, wyremontowalismy dla siebie, no ale jak sie okazalo, ze dzidzius sie pojawi postanowilismy, ze na poczatku "przy mamusi bedzie lepiej", teraz mam dylemat jakich malo, czy na ten okres wynajac mieszkanie-liczac sie z tym, ze troche lokatorzy go zniszcza, czy zostaiwc zeby stalo puste? Chcielismy je wynajac od wrzesnia, sporo osob je widzialo i kazdy chcial brac od razu, ale mi sie potem odwidzialo i jakos szkoda zrobilo. Juz sama nie wiem co robic, ale w pazdzierniku chyba bedzie drugie podejscie z wynajmem...

Hejka, powodzenia na dzisiejszych wizytach. Ja dzis zaczynam zajecia w szkole rodzenia, w szpitalu gdzie chce rodzic, wszystko po to, zeby troche z ludzmi imiejscem sie oswoic. Jesli chodzi o nocki to tez mnie cos dopadaja problemy ze snem.

Witam, ja wlasnie jestem po badaniu, dzidzius ma sie dobrze i wazy 1400g, caly czas dupka do dolu, ale ponoc ma jeszcze czas sie obrocic. Co do pracy to ja zaliczylam dzis ost dzien, od pon l4 juz wypisane. Mysle, ze gdyby nie charakter mojej pracy zdecydowalabym sie dluzej zostac. Tez planuje po macierzynskim i urlopie wrocic od razu, jak obliczalam zostawie dziecko jak bedzie mialo niecale 7 m-cy. Jestem w o tyle komfortowej sytuacji, ze moge byc do roku na wychowawczym i bede miec gwarantowany powrot, no ale w tych czasach raczej malo kto moze pozwolic sobie na przebywanie na bezplatnym urlopie. Az mi troche tak glupio, ze zostawiam tych wszystkich ludzi i to na tak dlugo, ale jak to dzis uslyszalam-pierwszy tydzien najgorszy a potem sie przyzwyczaje, pewnie na tyle, ze nie bede chciala wracac. Szczerze powiedziawszy nie wyobrazam sobie zycia bez mojej "roboty" 🙂

Hejka, tak czytam i w sumie nie zazdroszcze, ja na szczescie nie wstaje w nocy, nie mam takiej potrzeby co nie znaczy, ze sie nie przebudzam. Spanie to moj zywiol, ja po prostu koooocham spac 🙂 Wstawanie rano to dla mnie katorga, zawsze sobie wtedy mysle, ze jak tylko wroce z pracy to od razu myk do lozka, ale jakos w ciagu dnia mi przechodzi. Duże te Wasze Dzieciaczki, ja w pt lub w pon mam wizyte, ciekawa jestem ile moj Dzidzius przybral na wadze. Miesiac temu wazyl malutko bo 740g. Ja sie urodzilam z waga 3900g a moj Karol ponad 4kg, wiec nastawiam sie na giganta 🙂

Dzien dobry! Ja w pracy, jeszcze tylko 4 dni i zwolnienie, w sumie wczoraj mialam wolne i siedzac w domu tak sobie myslalam, ze chyba sie zanudze na tym l4 🙂 no ale codzienne wstawanie o 6 i dojazdy tez sa meczace, i tak zle i tak niedobrze heh

Witam Mamusie, u nas dzis kiepska pogoda, pada, tym bardziej sie ciesze, ze wczorajszy dzien wykorzystalismy w pelni. Bylismy z kuzynem meza na splywie Dunajcem, polecam wszystkim. Pogoda byla piekna, nawet mnie zjaralo-chyba ostatni raz w tym roku. Tesciowa odradzala twierdzac, ze mnie nie wpuszcza, ze w ciazy... itd. Ciesze sie, ze jej nie posluchalam. Czytam ile przytylyscie od poczatku, ja juz 10 kg na plusie okolo, masakra 😞 no ale co tam, po porodzie musze wrocic do formy. Pozdrawiam

Ja po pracy i obiedzie nie moglam sie powstrzymac i zasnelam, spalam ponad 2 godz, ale co mnie zmartwilo to to, ze obudzilam sie ze zdretwiala reka, odczuwacie cos takiego? Od jakiegos czasu rano czuje mrowienie w prawej rece.

Prosze o dopisanie: Magda, 28l, data porodu 23.11.12, 1 dziecko, Tymoteusz

Witam wszystkie Mamusie, podpatruje Was od dluzszego czasu i wreszcie z racji tego, ze niedlugo przejde na l4 i bede miala wiecej czasu na pisanie postanowilam dolaczyc do Waszego grona. Mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie 🙂 Z tego co czytalam mam takie same objawy jak wiekszosc z Was, najbardziej doskwiera mi moj len jednak, jak mnie czasem ogarnie to nie moge sie powstrzymac i potrafie lezakowac pol dnia. Z moim dzidziusiem wszystko w porzadku, juz nie moge sie doczekac jak sie pojawi. Troche sie zaniepokoilam, bo widze, ze wiekszosc z Was ma juz ogrom rzeczy dla Maluszka a ja praktycznie nic, ale od wrzesnia zabieram sie za powazne kompletowanie.