witam wszystkich! szukalam informacji o operacjach kl. piersiowych i natrafilam na to forum. podziele sie swoim doswiadczeniem. moja corka przeszl operacje lejkowatej klatki piersiowej pod kierunkiem p.dr. J. Buchwalda w Rabce. Wczesniej glupia bylam, ze sie zdecydowalam, na nowatorska metode bez drutow. Katowalam potem dziecko cwiczeniami, a w klinice co rok slyszalam, ze za malo cwiczy. Wszyscy byli bardzo z siebie dumni i rzeczywiscie rok, dwa po operacji wygladalo ladnie, ale po 3 latach klatka zaczela sie zapadac z powrotem. Takze operacja sie udla, a potem wina zwalona na pacjenta: dziecko cwiczylo, nadal cwiczy, ma po operacji powiekszona objetosc pluc, ale ja z efektu koncowego nie jestem zdowolona. Mysle, ze gdyby miala tradycyjnie zrobiona operacje i wlozonego preta, ktory by te klatke ustabolizowal, byloby dziesiaj cudnie. Dr. Buchwald. poprawil to co zostalo zepsute przy pierwszej operacji i teraz jest ok.. Sam dr to ogromny ekscentryk, ale wiedzy mu nie mozna odebrac. Widzialam na oddziale przypadki beznadziejne, gdzie inne szpitale odmowily dalszego leczenia, a dr. Buchwald wyciagal te dzieciaki za uszy do zycia. Mamy obrywaly co chwila za byle co. Ciekawy czlowiek z boskim talentem i z taka tez aura wokol siebie. pozdrawiam 🙂