Skocz do zawartości

Blue

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1042
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Blue

  1. Ja też chodzę jak na razie prywatnie i miałam 2 usg, ale zastanawiam się czy nie zapisać się gdzieś na nfz, bo trochę kasy na to idzie. I też mam pełno zdjęć. Teraz będzie trzecie usg w 13tyg. na tą przezierność i spróbuję lekarkę namówić na stwierdzenie płci jak da radę 😁
  2. To ja też się wyżalę 🙂 przed ciążą ważyłam 57/58kg przy 170cm pod koniec ciąży ważyłam z 80kg jak nie więcej, bałam się wchodzić na wagę, ale przyznam, że jadłam za 2 😉 😜 teraz ważyłam ok. 64-65 i mam nadzieję, że nie dojdę znowu do takiej masy. Czułam się okropnie brzydka, nieatrakcyjna.,
  3. agapit napisał(a): waga od początku ciąży wzrosła o 1,7kg a jestem w 11tyg mam nadzieję, że to niedużo a jak u was? W I trym. powinno się przytyć 1-2kg, ale w życiu bywa różnie 😎 i dużo też zależy od samopoczucia w ciąży i wagi wyjściowej, ja na początku schudłam ponad 1kg, a teraz jak widać nadrabiam 😁 ☺️
  4. Yvonne1987 napisał(a): Pięknie się rozwija 🤪 ja się nie mogę doczekać aż zaczną podawać wagę, ale to dopiero ok. 20tyg. 🙂
  5. Nie mam żadnego przeczucia co do płci, jakoś o tym nie myślę., też mi się wydaje, że to zależy dużo od genów, moja mama i babcia nie mają żadnych rozstępów po ciążach, ja też nie mam. Smarowałam się tylko masłem do ciała i to też jak mi się przypomniało.
  6. Z tego co mi wiadomo badanie na przezierność karkową itd. wykonuje się do 13t6d. Każda z was idzie do specjalisty czy ufa swojemu ginowi? Mój mi pow. że teraz będziemy badać przezierność, ale kurcze raczej nie jest od tego specjalistą, zresztą nie wiem. W poprzedniej ciąży chodziłam oddzielnie na takie usg, ale teraz się zastanawiam. Na połówkowe na pewno się wybiorę na to lepsze usg, ale teraz hmm sama nie wiem. Same badania wyniosą mi gdzieś z 200zł, do tego 110zł wizyta i jeszcze znowu 200zł na usg? trochę dużo.. i dzieć by miał 2 usg w tak krótkim czasie? 🤢
  7. Cimyszka kolejna dobra wiadomość 🤪 niech rośnie jak najwięcej!! 🙂 Kasia też mam bóle brzucha takie jak na dni płodne nawet 🙃
  8. Hania zazdroszczę wizyty 🙂 ja dopiero idę w 13tyg. do lekarki. Mam jeszcze duuuuużo czasu 🙃
  9. Mamuska2706 napisał(a): Szkoda, bo dopochwowo dawałam radę, a pod język z moimi mdłościami chyba tak łatwo by nie poszło 🤢
  10. Mamuśka jeśli masz nadmiar luteiny (dopochwowej) to mogę od Ciebie odkupić, dobrze, że z maluszkiem wszystko jest ok. wreszcie nie musisz się martwić!! 🙂
  11. Mamuśka mnie też brzuch pobolewa prawie codziennie raz po środku, raz jajniki, czasami czuję się jak na dni płodne, takie jest znajome to pobolewanie w podbrzuszu. Może kręci mnie na spodziewany termin @ ? bo w normalnym czasie by była za 2 dni.
  12. magdad86 napisał(a): Ja miałam wtedy 23l i dostałam tylko prywatnie, nie wiem na jakiej zasadzie dają na nfz. Teraz mam 25 i na razie chodzę prywatnie, na kolejnej wizycie mam mieć założoną kartę ciąży to wtedy mogę spokojnie się zapisać na nfz hehe 😁 bo tak głupio chodzić prywatnie i później na nfz i nadal nie mieć karty. W Gdańsku takie badania kosztują 200zł.
  13. magdad86 napisał(a): W pierwszej ciąży jak chodziłam na nfz to lekarka skierowała mnie prywatnie na to usg do innego lekarza w tej samej przychodni, oczywiście zrobiłam tak jak kazała i później już stale do niego chodziłam, bo miał niskie ceny, nowoczesny sprzęt i podgląd 3d/4d 🙂
  14. cimyszka napisał(a): Jak byłam w 10tyg. to lekarka powiedziała, że nie zrobi usg gen. bo maluch jest za mały, miał 3,5cm a takie badanie robi się powyżej 4cm. Natomiast w pierwszej ciąży byłam w 12t6d. Tutaj o tym macie więcej napisane: http://www.gynae.pl/index.php?id=usg_genetyczne
  15. cimyszka napisał(a): Jak bez krwi to chyba dłużej to potrwa czy się mylę? ale z drugiej strony masz o tyle lepiej, że się tak bardzo nie musisz stresować jak ja widziałam jasną czerwoną krew, potem taką bordową 🤢 miałam najgorsze myśli.
  16. Dziewczyny co myślicie o cukierkach truflowych odry one mają spirytus, ale nie było napisane ile i przyznam szczerze, że trochę sobie pojadłam ich.. (kupiłam przypadkiem myślałam, że nie mają alkoholu) w pierwszej ciąży jednorazowo jadłam kukułki, ale nigdy alkoholu nie piłam, bo i tak nie lubię. Teraz trochę mam moralniaka czy mogłam zaszkodzić maluchowi ☺️
  17. Cimyszka jak miałam te plamienia to gin kazała mi brać witaminy już w 7tyg. na ostatniej wizycie w 10tyg. inna lekarka także kazała już brać witaminy. Początkowo jadłam Prenatal, ale za każdym razem mi się po nim odbijało i to powodowało u mnie wymioty. Lekarka poleciła mi Matruelle i wreszcie nic nie czuje 😉 obojętnie kiedy ją zjem, czuję się dobrze. A Ty nadal plamisz? czy krwiak się u Ciebie po prostu wchłania bez krwi?
  18. Hej dziewczyny, cieszę się, że z waszymi maluszkami wszystko dobrze 🙂 Cimyszka jak długo jeszcze musisz leżeć? mi na ostatniej wizycie po 3tyg. odklejenie się zaleczyło, nic już nie było widać. Ja na razie przytyłam ok. 300g (od początku ciąży schudłam prawie 2kg przez wymioty) W pierwszej ciąży przytyłam ok. 22kg, więc to miła odmiana. W I trym, miałam na plusie 3kg 🥴
  19. armiatka napisał(a): Doskonale Cię rozumiem, tym bardziej, że już tyle przeszłaś.. ale teraz MUSI być dobrze!! 🙂 Wierzę, że po tylu cierpieniach co was spotkały tym razem urodzi się wam zdrowy donoszony maluszek 🙂
  20. Mamuska2706 napisał(a): Ja zawsze patrzę na wyniki z usg, tam mają podane wymiary i wiek ciąży wg usg, ale wiadomo jak to jest dużo kobiet ma opóźnioną owulację i wtedy dziecko będzie prawie zawsze wychodzić młodsze niż się wylicza. Znalazłam coś takiego: Pod koniec 8 tygodnia odległość ciemieniowo-siedzeniowa zarodka wyniesie 14-20 mm. 9 tydzień ciąży. Odległość ciemieniowo-siedzeniowa zarodka wynosi 22-30 mm. 10 tydzień odległość ciemieniowo-siedzeniowa do końca tego tygodnia wzrośnie do 31-42 mm Każda strona ma swoje wymiary 😁
  21. A mi się zachciało \"intymnych przygód\" po tym jak usłyszałam, że jest wszystko dobrze i mam prezent w postaci brązowych plamień 🤢 a już myślałam, że będzie wszystko ok. już mam dosyć tego.. 🥴 żałuję, że w ogóle cokolwiek zaczynałam, teraz od nowa muszę leżeć 🙃
  22. Yvonne1987 napisał(a): To moja córka kompletnie nie pasowała do tych wymiarów, bo w 12t6d miała ponad 7,5cm, a tam mają napisane, że w 13tyg. to maks 6cm.
  23. Padłam 😁 😁 😁 😁 Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca: -Tato, ile jest rodzajów biustów? Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada: -Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety: jak ma 20 lat są jak melony, okrągłe i twarde. Jak ma 30-40 lat są jak gruszki- wciąż ładne, ale nieco wydłużone, a po 50-tce są jak cebule... -Cebule? - dziwi się syn. -TAK, patrzysz i płaczesz. Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę: - Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków? Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała: -Też trzy, zależnie od wieku faceta- u dwudziestolatka jest jak dąb- twardy i potężny. Jak facet ma 30-40 lat, jest jak brzoza- elastyczny, ale niezawodny. A po 50-tce jest jak choinka na Boże Narodzenie. -Jak choinka?-dziwi się córka. -Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby..
  24. Moja córa niestety nie zdaje sobie sprawy, że będzie mieć rodzeństwo. Niby całuje brzuch, cieszy się a za chwile go bije 🤨 dzieci raczej lubi, bo wszędzie jak widzi maluszki w tv czy na żywo woła dzidzia i pokazuje palcem albo się głośno cieszy.
  25. Mamuśka mieszkam niedaleko Gdańska, właściwie 10km od niego. Nie mam nk ani fb. Nie kręcą mnie te portale. Dziewczyny a może powoli zaczniemy robić jakąś listę czerwcówek?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...