Skocz do zawartości

Blue

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1042
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Blue

  1. Ciekawe jak Natalia pewnie już tuli maleńką 🙂
  2. armiatka napisał(a): U mnie tak samo, mama moja wychodzi z Polą na 2h na spacery, zajmuje się nią, żebym mogła choc odespać nockę. Ale damy radę, jeszcze kilka miesięcy i wszystko będzie łatwiejsze ha ha ha. W szpitalu pediatra mówiła, że żółtaczka powinna ustąpić po ok 2tyg. karmienia piersią.
  3. Zona a może za mocno leci z tamtej piersi? czytałaś może od czego to może być na necie?
  4. Niunia gratuluję synusia!!! 🙂 Jednak przeczucie miałaś dobre 🙂
  5. kasiulek85 napisał(a): Ok. to wyślę e-mailem 🙂;*
  6. magdad86 napisał(a): Nie używałam jeszcze, ale musisz patrzeć czy są od 1 dni życia lub po 1 mieś. ja na razie tylko takie chusteczki kupuję.
  7. Zważyłam małą i mamy już 4,8kg 🤪 od najniższej wagi przytyła 1320g 🙂 we wtorek będzie mieć 6tyg.
  8. Anita ja ze swoją jeszcze nie byłam w żadnym sklepie, jak muszę to chodzę sama. No, ale to już Twoja decyzja 🙂 wczoraj byłam prawie 3 godz. z maluchami na dworze 🤪 wróciła ładna pogoda to korzystałam.
  9. Magda a jaką masz wodę morską? ja mam Disnemar i delikatnie psika mała nie płacze 🙂 Dziewczyny nie wiem co się z moją małą stałą, ale znowu w nocy zaczyna się budzić co 2 godz jak w zegarku 🤢 a spała nawet po 3-4godz., za dnia śpi dłużej mniej więcej po 3godz. jestem wykończona przez takie pobudki. Zaczęła też dłużej jeść, ale w końcu rośnie to co się dziwię.
  10. alla25 napisał(a): Po porodzie ważyłam ok. 75/76kg a teraz 68 z hakiem 🙂 planuję jeszcze schudnąć 8kg chociaż.
  11. Kerry napisał(a): Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁 Ja też czułam maj, ale czerwcówek nie zdradziłam 😁 😁 😁 haha 🙂 u mnie różnie z terminem było... raz 30.06 a raz 4.07. z @ 4.07, ale lekarz mówił zawsze o czerwcu 🙂 U mnie było podobnie początek czerwca i końcówka maja, a w 31t6d termin wyszedł mi na 22 maja a urodziłam 21 😎
  12. Kerry napisał(a): Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁 Ja też czułam maj, ale czerwcówek nie zdradziłam 😁 😁 😁
  13. agapit napisał(a): Dziwie sie jak kobiety dawały rade rodzic kiedyś po kilkanaście dzieci 🤢 Ja też się dziwię, zresztą nie mam zdrowia do chodzenia w ciąży. Moja babcia urodziła 5 dzieci bez nacinania ciekawe jak to zrobiła 🙃 no i rodziła duże dzieci od 3,5-4,4kg. Szok!
  14. Agapit ja też tuż "po" nie chciałam więcej dzieci, a jak widzisz odwidziało mi się 😁 ale teraz też już zakończyliśmy reprodukcję raz na zawsze 🙂
  15. Mamuska2706 napisał(a): Ale numer!!! Gratuluję!!!!!!!!!!!!!
  16. marietta12 napisał(a): Ja od początku do teraz mam tak samo jak Ty, że z kilku dziurek pod ciśnieniem leci jak ze zraszacza mój mąż się strasznie z tego śmieje i mała rzeczywiście się dławi i bardzo szybko połyka, kiedy to minie??
  17. agapit napisał(a): No to tak.. Zmieniam dużo razy, bo moja dużo ulewa 😁 na pewno więcej niż 3. Codziennie piorę ubranka, ale na szczęście razem ze starszej ubrankami. Jem wszystko każdy owoc, każde warzywo, mleczne produkty, słodycze itd. smażone, pieczone, gotowane. Na razie jest ok. tylko źle zareagowała na groszek 😞 ale to normalne, więcej go nie zjem mam za swoje. Jem również witaminy. Czemu się boisz nawału? fajna sprawa, pościągasz sobie na początku mleko, możesz zamrozić będziesz miała na później 😉 zaczniesz przystawiać dziecko jak najczęściej to szybko zniknie. Chociaż może w ogóle go nie będziesz miała? niektóre kobiety nie mają 🙂 co do zmieniania pieluchy to robię to za każdym razem jak jest kupa nawet jak śpi 😞 żal mi ją budzić, bo wiem, że ma problemy żeby znowu szybko zasnąć, ale boję się trzymać ją 3godz w kupie świadomie. W nocy też za każdym razem ją przebieram. Przebieram po jedzeniu, bo w trakcie robi kupe. A przez to, że jest ruszana potrafi znowu ulać. Moje obie córy ulewały (druga cały czas ulewa) więc to normalne zjawisko i zanika ok. 6mieś. u mojej pierwszy całkowicie zniknęło w okolicy 8mieś. u mnie nie ma idealnej pozy, żeby mała nie ulała czasami odbija i nic nie uleje a innym razem jestem zalana. Wiem co czujesz ja na początku jak moja pierwsza ulewała dużo mocniej niż druga to płakałam jak to widziałam, bałam się o nią i o to, że nie tyje tak jak powinna, że się nie najada itp. Jeśli maluch ulewa a tyje poprawnie to nie ma powodów do niepokoju 🙂
  18. Boziu Armiatka!! Cudowne zdjęcie!! Muszę mojej też takie zrobić 🙂
  19. hullu napisał(a): Dla mnie osobiście octenisept nie zdał testu, przy pierwszej córze zamiast zasuszyć kikut to go rozmiękczał i w ten sposób odpadł po 3 tyg. ba! nie odpadł! sama musiałam przeciąć nitki na których wisiał. Sam to nie wiem kiedy by odleciał, pewnie po kolejnym tygodniu. Byłam przerażona, że wda się jakaś infekcja. Teraz kupiłam gotowe waciki z alkoholem 2 razy dziennie odkażałam i 10 dnia odpadł (dużo też zależy od grubości pępowiny). każdy organizm jest inny, ale pierwszy raz się spotkałam z negatywną wypowiedzią 🙂 na nas w każdym razie działa super 🙂 Ja znam osoby, którym on też nie przypadł do gustu, ale tak jak piszesz każdy jest inny, a położne zawsze będą zachwalać produkt, który się w szpitalu promuje 🙂 tak samo jest z markami mlek modyfikowanych, które są w szpitalu. W pierwszym w którym rodziłam był Enfamil, a teraz Bebilon. No i jak ktoś karmi tym mlekiem w szpitalu to później jest dużo prawdopodobieństwo, że też będzie sięgać po to mleko. Producenci wiedzą co robią 😁
  20. Magda tu masz fajne artykuły przeczytaj dokładnie http://rodzicetomy.pl/article/post/248/ http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,7649596,Karmienie_piersia___zobacz_co_robisz_dobrze__a_co.html
  21. zonanagazie napisał(a): Dla mnie osobiście octenisept nie zdał testu, przy pierwszej córze zamiast zasuszyć kikut to go rozmiękczał i w ten sposób odpadł po 3 tyg. ba! nie odpadł! sama musiałam przeciąć nitki na których wisiał. Sam to nie wiem kiedy by odleciał, pewnie po kolejnym tygodniu. Byłam przerażona, że wda się jakaś infekcja. Teraz kupiłam gotowe waciki z alkoholem 2 razy dziennie odkażałam i 10 dnia odpadł (dużo też zależy od grubości pępowiny).
  22. Skończyłam 🤪 😁 😁 nie piszcie takich referatów, bo potem muszę wszystko nadrabiać ha ha! Następnym razem będę wszystko pisać w jednym poście 😁
  23. magdad86 napisał(a): Magda a nie masz poradni laktacyjnej w swoim mieście? U mnie jest super i mam zamiar korzystać jak bedę miała jakieś wątpliwości 🙂 A co do sciągania to jest najpierw po 7 minut każda pierś, potem po 5 minut i na koniec 2 minuty. 🙂 Niestety nie ma w moim mieście poradni laktacyjnej 😞 Jak pójdziesz i dowiesz się czegoś ciekawego to daj znać. Dzięki, że mnie poprawiłaś z tym 7,5 i 2. Dzisiaj to wypróbuję... Ja też się już przejmuję, czy dam radę i jak to będzie 🙂 Faktycznie ostatnie to 3 minuty 🙂 już się nie mogę doczekać.... narazie cisza.... 🤨 Ja to się śmieję i wszystkim w ciąży polecam wcinać truskawy, bo jak się karmi, to jednak strach. JA SIĘ ZAPOMNIAŁAM I ŚCIĄGAŁAM 7,5 I 2. I NACIĄGNĘŁAM 20ml 😞 Zaczynam się załamywać 😞 Także widzisz-korzystaj jeszcze z "wolności" i wysypiaj się! 🙂 Z obu piersi czy jednej? ja w dobrych czasach laktatorem ściągam 80-100ml z obu piersi, a nie jednej. Laktator nigdy nie pobudzi tak dobrze piersi jak dziecko 🙂 więc to, że jest 20ml nie oznacza, że tylko tyle pije Twoja malutka 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...