Hugolinka

Ja nie miałam jakis specjalnych badań a znieczulenie mialam. Teraz lekarz tez nie zlecal,chyba ze w wynikach morfologii. U mnie dzidzia też bardzo spokojna, mam wrazenie ze az za bardzo. Jak sie nie ruszy to pojade na sor, by sie nie martwic.

Dziś mi sie sniło, że czop mi odszedł i zaczęłam krwawić i się cieszyłam, że to juz zaraz się zacznie. Chyba za dużo o tym myśle 😜 wczoraj miałam skurcze i jak pomyślałam, że to może być już to się przeraziłam znów tego bólu!

Betty Pe gratuluje!

medli89 napisał(a): Ale dziś dobre wiadomości! Gratuluje!!!

Ja do tej pory nie zauważyłam by mi czop odchodził.

Yvonne1987 napisał(a): Gratulacje! W miare możliwości proszę o więcej szczegółów co do porodu i jak się to zaczęło! Moja Oliwka jak sie urodziła to tez ważyła niemal identycznie 3350 i tez 56 cm.

U mnie lekarz też powiedział,ze jak nie urodzę 15stego to mam przyjść do niego 17 albo 18. Zrobi mi kontrolnie usg ale nie kazał 15 jechac do szpitala.

Ja zaraz do dentysty idę. O matko! Nic mnie nie boli ale szkoda przegapic wizytę jak tak długo sie czekało. Może dostane znieczulenie

BettyPe napisał(a): Trzymam mocno kciuki! Ale Ci zazdroszcze, ze za kilka godzin będziesz tulić maleństwo!

Jak patrze na tą pogodę za oknem to muszę przygotować cieplejsze ciuszki na wyjście.

znalazłam jeden artykuł, do poczytania w wolnej chwili 🙂 http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/56,79332,14004969,Porod_na_wesolo__WASZE_HISTORIE_.html

Blue napisał(a): Uuu kochana to Ty chyba niedługo się rozpakujesz 🙂 w środę u swojej ginki miałam szyjkę na 3cm i wchodził spokojnie 1 palec a we wtorek urodziłam 😁 Mów mi tak jeszcze! Balsam na moją duszę 🙂

hullu ja też mam nieciekawy wynik moczu i jutro muszę powtórzyć. Z wyniku wyszło mi, że mam obustronne zapalenie miedniczek nerkowych czy coś takiego. Lekarz jak to zobaczył to aż się zapowietrzył. Zwolnienie mi dał do 24,06,2013 a termin na mam na 15. Jeśli nie urodzę 15 to mam przyjść w poniedziałek lub wtorek na kontrole. Pytałam o ten czop śluzowy i powiedział, że wcale nie musi odejść wcześniej, że często z wodami płodowymi odchodzi albo tak może odejść, że nawet się nie zauważy. U mnie szyjka się skraca ma ok 1,5 cm, kanał szyjki otwarty na luźny palec. Ale u nas w Olsztynie zimno!!!

Hej, jestem po usg. Lili wazy ok 3470 więc już wiem czemu mi tak ciężko. Poza tym wszystko ok, łożzsko w 3st dojrzałe, przepływy prawidłowe. Te kłucie w pochwie to że szyjka sie skraca. Zaraz będę miała normalne badanie to zobaczymy co z tą szyjką. Dziś moja córa pojechała z przedszkolem do Strusiolandii autokarem. A ja siedze i myśle czy wszystko ok, matka kwoka ze mnie 😉

A faktycznie wody płodowe są bezwonne? Mnie pęcherz przebili w szpitalu miedzy skurczami i nie zastanawiałam się nad ich zapachem czy gęstoscia i dlatego mam stracha, w sumie przed nieznanym. Np boje sie ze pekna podczas kapieli i nie poczuje 😮

Ale śliczna Julcia. A jakie czarne oczy ma! Ciekawe jak moja bedzie wygladac.

Właśnie Lilka ma czkawke, i jak mam zasnąć? 🙂 zastanawiam sie czy te kłucia w pochwie to nie są spowndowane, że Lilka głową uciska na jakiś nerw albo na pęcherz i tak ból promieniuje? Boli najbardziej jak leże.

hullu napisał(a): Wkleiłam, mnie się wydaje, że nie obniżył mi się brzuch, a powinien tak ok 2 tyg przed rozwiązaniem. Mnie zostało 12 dni więc zaczynam się niepokoić, że będę dłużej nosić bobasa w brzuchu.

Mamuśka2706 mały masz ten brzuszek 🙂

38 tydzień [IMG]http://i39.tinypic.com/2v0e5qx.jpg[/IMG]

Przypomnijcie mi jak dodać zdjęcia to wkleję Wam swój brzuszek i powiecie co o nim myślicie, czy opadł czy nie.

Ciekawe jak Magda i jej dzidzia...

Dziewczynki, poszłam do fryzjera na balejaz by poprawić sobie humor. Udało się! Jutro Usg! Nie mogę się doczekać, chciałam przemówić na dziś ale brak wolnych terminów, jutro na 11.30 mam wizzte a na 12 konsultacje. Ciekawe ile waży moja mała i co tam z moją szyjką, czy gotowa czy jeszcze długo przyjdzie mi czekać. Mnie najgorsze dolegliwości nocą łapią. Lilka najbardziej daje czadu ok 22.-23 i jeśli to prawda, że dziecko po porodzie w tych samych godzinach jest aktywne to ja sie pochlastam. Teraz ide na spacerek z Oliwką bo jeszcze nie pada choc zaczyna wiać.

Dziewczynki musze troche ponażekać. Jest już mi tak ciężko, brzuch mi się co chwila napina, kłuje mnie w pochwie. Ja chce juz urodzic. Z Oliwka przytyłam 10 kg i do samego końca dawałam radę ale teraz juz nie wytrzymuje. Brzuch mam mniejszy niz w pierwszej ciazy a wydaje mi się ze dzidzia jest wieksza. Dzis ide oddac troche krwi i moczu a jutro do gina na konsultacje i usg. Magda trzymam kciuki za dzisiejszx dzien! Jak bedziesz mogła to odezwij sie jak najszybciej jak było i jak dzidzia.

Ja tez najadłam sie truskawek. Ale z utesknieniem czekam na arbvza