Skocz do zawartości

madzialicious

Mamusia
  • Liczba zawartości

    59
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez madzialicious

  1. madzialicious

    witam

    witam dziewuszki! nie miałam sily pisać na forum, jakiś czas tez nie miałam kompa...u mnie zaraz zaczyna się 33tydzien, mala już glowka do dolu sobie lezy...z mezem niestety nic nie jest lepiej, nie chce się leczyc, wciąż cierpi na bezsenność, wciąż jest rozdrażniony, w niczym nie pomaga, 3dni nawet mieszkaliśmy osobno, fakt, ze się stesknil, mowil ze tęskni i kocha ale na jego bezsenność to wogole nie wplynelo...już nie wiem co robic, boje się bo wiem ze on nie jest w stanie pomoc przy dziecku a ja już jestem wykonczona...macie już wyprawki?ja po wozek i lozeczko w przyszłym tyg chce się wybrać...
  2. madzialicious

    witam

    chodzimy razem do psychoterapeutki, ale leczenia psycjiatrycznego maz nie chce wlaczyc 😞 nie spi po nocach, wogole nie spimy juz razem, kazde moje slowo jest wg niego atakiem, nie wiem co robic juz naprawde...moze jak mala sie urodzi to sie cos zmieni, ale narazie nie widze tego...
  3. madzialicious

    witam

    chodzimy razem do psychoterapeutki, ale leczenia psycjiatrycznego maz nie chce wlaczyc 😞 nie spi po nocach, wogole nie spimy juz razem, kazde moje slowo jest wg niego atakiem, nie wiem co robic juz naprawde...moze jak mala sie urodzi to sie cos zmieni, ale narazie nie widze tego...
  4. madzialicious

    witam

    hej laski, ja przestalam chodzic do szkoly rofdzenia, choc zaczelam dopiero30tydzien...maz przestal ze mna chodzic, ma ogromna depresje, lezy calymi dniami zamkniety w sypialni, nie jest w stanie nawet dac mi wsparcia, nie sypia po nocach... nie wiem co robic, nie mam gdzie odpoczac nawet, pojawila sie u mnie arytmia serca, ostatnio prawie w szpitalu wyladowalam a on nawet nie byl w stanie mnie zawiezc do lekarza, musialam brac taxi...on nie chce sie leczyc na oddziale zamknietym, a ja sie boje co bedzuie po porodzie...znacie jakies telefony zaufania, grupy wsparcia????????
  5. madzialicious

    witam

    daga jestes z radomia???mam rodzine tam, a co roku cala familia spotyka sie w siczkach pod radomiem...wiec znajome rewiry 🙂
  6. madzialicious

    witam

    Marinko prosze bardzo 🙂 http://www.imageshack.com/photo/my-images/254/img4235l.jpg/ dziewczyny, ja 3kg to w 1trymestrze przytylam, 3-4kg to chyba troche za malo jak na koniec ciazy prawda? kurcze ja juz10do przodu, jeszcze pewnie z 6dojdzie, ciekawe ile zajmie nam zrzucanie 😉 trzeba bedzie zalozyc nowy watek pt " jak szybko zrzucic nadwage po naszych dzidzkach 😉"
  7. madzialicious

    witam

    Marinko prosze bardzo 🙂 http://www.imageshack.com/photo/my-images/254/img4235l.jpg/ dziewczyny, ja 3kg to w 1trymestrze przytylam, 3-4kg to chyba troche za malo jak na koniec ciazy prawda? kurcze ja juz10do przodu, jeszcze pewnie z 6dojdzie, ciekawe ile zajmie nam zrzucanie 😉 trzeba bedzie zalozyc nowy watek pt " jak szybko zrzucic nadwage po naszych dzidzkach 😉"
  8. madzialicious

    witam

    dzieki dziewczyny, ale naprawde nie czuje sie szczuplo, przed ciaza mialam extra figure, mimo ze od bardzo dawna nie chodzilam na silke itp. a Wy jesli mozna spytac ile przytylyscie do tej pory?
  9. madzialicious

    witam

    dzieki Monia, chociaz ja juz od poczaztku ciazy 10kg mam do przodu...i to nie tylko brzuszek, bylam naprawde szczuplutka, teraz juz sie czuje jak wieloryb 😉
  10. madzialicious

    witam

    ok, wklejam, to fota sprzed 2tyg... mam nadzieje, ze sie uda... http://www.imageshack.com/photo/my-images/254/img4235l.jpg/
  11. madzialicious

    witam

    Henimedes nie mam pojecia jak i gdzie wstawic fotke...mam taka z brzuszkiem sprzed ok2tyg...dzis mamy isc na terapie, maz sam wkoncu nie poszedl...bylismy na dzialce, to mial byc wspolny weekend a skonczyl sie wieka klutnia, bluzgami, wyrzuceniem mnie z domku itp. totalna porazka 😞 juz nie wiem co robic, jego rodzice twierdza ze jest chory psychicznie i trzeba by go zamknac na przymusowe leczenie, ale on nie chce o tym slyszec wcale... zamartwiam sie co to bedzie, juz sama nie wiem...a ruchy juz czuje prawie codziennie, lekarka powiedziala,ze dzidzia sie nie rusza jak ja jestem w stresie...wtedy malenstwo boi sie poruszyc bo nie wie co sie dzieje- biedactwo moje...a jak u Was laski z psychika?bo u mnie odkad zaczal sie ostatni trymestr to wciaz do,ł- to przez sytuacje w domu tez ale jakos tak ciagle placzliwa jestem i panicznie boje sie porodu:/ a jak z Wami w tym temacie?
  12. madzialicious

    witam

    Witam was kochane! jak tam ciąże mijaja? 🙂 ja juz 29tydzien zaczynam w weekend, no i 9kg do przodu, uuf, coraz ciezej. Miedzy mna i mezem bardzo zle, juz nie spimy razem w lozku nawet, on ma depresje,od3tyg nie sypia wogole w nocy. ma sie zapisac na psychoterapie a w poniedzialek mamy isc razem...moze to cos da, bo juz mam straszne mysli w glowie 😞 e ciaza to najpiekniejszy okres w zyciu kobiety, u mnie niestety jest na odwrot...szukalam nawet jakiegos forum, grup wsparcia dla ciezarnych ale nic nie znalazlam 😞
  13. madzialicious

    witam

    hej dziewczyny! nie uwierzycie co sie przytrafilo, na domiar zlego, tych wszystkich moich problemow to jeszcze zlapala mnie najprawdopodobniej rwa kulszowa, od4dni nie moge chodzic 😞 w poniedzialek mam isc do anestezjolog na akupunkture, moze zelzy w bolu, bo nic generalnie w ciazy na to nie mozna zrobic, a bol jak cholera 😞 nie wiem, jak mam wytrzymac jeszcze 3miesiace do porodu, znacie jakies domowe sposoby?
  14. madzialicious

    witam

    moj tak robil na poczatku zwiazku, wylaczal telefon na cale noce, aqle teraz rzadko wychodzi, zdarza sie to raz na 2-3miesiace, wiec nie czesto i nigdy na noc, wiec teraz mnie zaskoczyl...niby to kawalerski, ale wolalabym wiekszej solidarnosci w ciazy:/
  15. madzialicious

    witam

    moj tak robil na poczatku zwiazku, wylaczal telefon na cale noce, aqle teraz rzadko wychodzi, zdarza sie to raz na 2-3miesiace, wiec nie czesto i nigdy na noc, wiec teraz mnie zaskoczyl...niby to kawalerski, ale wolalabym wiekszej solidarnosci w ciazy:/
  16. madzialicious

    witam

    hej dziewczynki! ja wczoraj caly dzionek spedzilam u mamy, ona mieszka z moim bratem bratowa i 4ich dzieci wiec wesolo maja, wzielam pieska i do20.30siedzielismy w Gdyni. Maz za tydzien wybiera sie na wieczor kawalerski do naszego kumla- na cala noc! wynajeli domek letniskowy w 16facetow, jakos mi sie to nie podoba ze zostawia mnie na cala noc:/ ja ide na panienski, ale wiadomo, tylko na 2-3h bo potem dziewuchy jada na dyskoteke, a ja z takim brzucholem to juz nie bardzo:/ eeeeeh, chcialabym troche wiecej wsparcia....zle sie czuje, jakas placzliwa non stop jestem, jedyne co mnie cieszy to przygotowany pokoik dla mojej niuni!
  17. madzialicious

    witam

    Henimedes nie widzialam zlecen dla ciezarowek, niestety:/ chociaz teraz w ciazy to cera niestety mi sie na maxa zmienila 😞 wczoraj byłam u dermatologa, mam tradzik mlodzienczy, zrobil mi sie w ciazy, jak ja kosmetyczka i nigdy nie mialam problemow z cera! masakra jakas, wlosy tez mi leca strasznie, ale podejrzewam ze to z nerwow, a jak u was laski z ta uroda w ciazy? myslalam ze wyjde z psiakiem na spacer dluzszy, niby cieplo w gdansku ale ani grama sloneczka:/
  18. madzialicious

    witam

    Henimedes nie widzialam zlecen dla ciezarowek, niestety:/ chociaz teraz w ciazy to cera niestety mi sie na maxa zmienila 😞 wczoraj byłam u dermatologa, mam tradzik mlodzienczy, zrobil mi sie w ciazy, jak ja kosmetyczka i nigdy nie mialam problemow z cera! masakra jakas, wlosy tez mi leca strasznie, ale podejrzewam ze to z nerwow, a jak u was laski z ta uroda w ciazy? myslalam ze wyjde z psiakiem na spacer dluzszy, niby cieplo w gdansku ale ani grama sloneczka:/
  19. madzialicious

    witam

    hej laski...z mezem masakra, dzis rano wyszlam z domu i wrocilam dopiero niedawno zeby nie znosic tego wszystkiego...nie mamy grosza, wystawione mieszkanie na sprzedaz, on z rodzicami nie ma kontaktu, w sumie to glownie z ojcem, nie mamy co liczyc tez na pomoc moich rodzicow, bo mama na emeryturze, tata bezrobotny na zasilku...i miedzy nami tragedia, maz ma depresje, nie chce sie leczyc, tylko mnie do psychologa wysyla...juz nie wiem co robic, nie chce takiego losu mojej marysi zgotowac...a co do ruchow to lekarka mowi ze jeszcze 2tyg moze byc nie regularnie, ale potem to juz musze czuc ruchy codziennie bardzo wyrazne, choc przez chwile, jestem dosc szczupla osoba, przed ciaza wazylam 51kg przy 167cm wzrostu, dorabialam jako fotomodelka, wiec raczej z figura nie mialam problemow, lozysko mam tez na przedniej scianie wiec ono amortyzuje ruchy dzieciatka tez... pewnie jak juz wyjdzie to da popalic, bedzie znerwicowane bo przeciez czuje moje emocje tez, wiec napewno sie to na niej odbije 😞 ale nie umiem tego zmienic niesttey...zycze wam dziewuszki spokojnej ciazy, to jest naprawde najwazniejsze:*
  20. madzialicious

    witam

    ej laski, wczoraj byłam u lekarza, plamki na sercu zanikaja, wiec sie bardzo ciesze, mala wazy juz 63deko, wiec ładnie przybiera, niestety pepowina dwunaczyniowa juz sie nie zmieni i przez to mozliwe ze skonczy sie cesarka:/ niestety bardzo slabo rowniez czujue ruchy, raz na kilka dlugich dni i tez czesto nie jestem pewna czy to nie jelita...lekarka powiedziala ze jeszcze 2tyg tak moze byc ale od 26tyg musze juz czuc ruchy wyrazne codziennie, jesli tak nie bedzie to mam jezdzic do szpitala na ktg, nawet jesli mialoby to byc codziennie...eeeh, a jak u was z tymi ruchami u waszych dzidzkow?
  21. madzialicious

    witam

    hej dziewczyny...wkoncu odwazylam sie tu zajrzec...bylam na badaniu u kardiologa serce malej jest ok, nie zdecydowalam sie na inwazyjne badania w celu sprawdzenia obecnosci trisomni, co ma byc to bedzie, bede kochac corcie taka, jaka bedzie...jednakstres jest bardzo duzy, nie mam pracy, ciezko nam finansowo bardzo a z mezem nie uklada mi sie, wciaz sa klutnie, nawet poruszalismy temat rozwodu...bardzo mi ciezko, nie wiem co bedzie dalej, martwie sie o pieniadze, nasza przyszlosc i dzidzie, ale staram sie byc silna, chcialam tu zajrzec, moze bedzie mi lepiej dzieki temu...mam nadzieje, ze u was jest wszystko dobrze i ze w swieta odpoczelyscie troszke. buzka dla was:*
  22. madzialicious

    witam

    bylam u lekarza, nie jest dobrze, podwyzszone ryzyko zespolu downa, plamka na sercu w sumie juz sa2, i ta pepowina dwunaczyniowa daje podwyzszone ryzyko, w sobote mam szybkie skierowanie do genetyk, on ma obliczyc ryzyki mam sie zastanowic szybko czy robic kariotyp, czyli pobrac krew pepowinowa, co tez wiaze sie z duzym ryzykiem utraty dziecka...raczej nie bede tu wchodzic przez jakis czas. buziaki dla was...
  23. madzialicious

    witam

    monia nie boj sie, ja jestem prawie w 22tygodniu ciazy i jeszcze nie czuje.jutro znow mam usg polowkowe, ciekawe co powie o tej pepowinie, strasznie sie boje:/ jakby co jestem juz umowiona na echo serduszka...a za 2-3tyg. zaczynamy gruntowny remont lazienki, choc 7lat temu byla robiona, ale ja che miec po swojemu, szykuje sie totalna masakra, po skuwaniu kafli bedzie ostro!
  24. madzialicious

    witam

    Moja ginka powiedziala, ze basen jest najlepszym rozwiazaniem, jesli oczywiscie nie ma innych przeciwwskazan, mi akurat polecila, choc jak patrze na ta "wiosne" za oknem to mi sie odechciewa:/ mam nadzieje, ze od kwietnia bedzie lepiej i zaczne chodzic. martwie sie ta moja pepowina,ciagle cos nie tak 😞 w czwartek mam kolejne polowkowe, zobaczymy co powiedza...
  25. madzialicious

    Nasza tabelka

    laski nie widze ani tabelki ani fotki mi sie nie wyswietlaja, co zrobic zeby widziec?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...