Skocz do zawartości

Olenka232

Mamusia
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O mnie

  • Imię
    Aleksandra
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Dziewczynka
  • Imię dziecka
    Paulina
  • Planowana data porodu
    12.05.2013

Olenka232's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Hej dziewczęta 🙂 Dawno tutaj u was nie byłam, troche się u mnie pozmieniało 🙂 13.05.2013 o 5:22 urodziłam prze sliczną córeczkę. Wazyła 4150 g, mierzy 58 cm . Jestem przeszczesliwa. Urodziłam naturalnie, bez znieczulenia z czego jestem bardzo dumna 🙂
  2. Moje drogie , a macie jakieś obawy i lęki przed porodem ?
  3. Hej dziewczyny Życzę powodzenia wszystkim brzuchatkom, które mają na dzis termin 🙂 tak wam zazdroszczę, że będziecie miały już skarby przy sobie. Ja mam termin między 14 a 16 maja czyli już na przyszły tydzień i doczekać się nie umiem. Wczoraj złapał mnie wieczorem pierwszy raz taki prawdziwy skurcz. Brzuch jak balon, bolało ale jakoś nie umiałam się tym martwić, wrecz się cieszyłam. Niestety na jednym skurczu się skończyło.
  4. Moja Paulinka ma termin na 14-16 maja i na wyjście mam przygotowany kaftanik, welurkowy pajacyk, skarpetki i czapeczkę bawełnianą. Gdyby jakimś cudem przyszła bardzo brzydka pogoda to mam dla niej cały taki cieplejszy pajacyk-miś ale uważam że nie będzie potrzebny. I tak małą będę zabierała w nosidełku i kocyk będzie jakby co, więc nie panikujmy. Ja leżałam 3 dni na patologi, miałam wielkie nadzieje że te moje bole z krzyża i krocza się przekształcą w coś bardziej poważnego ale niestety, mała to taki mały łobuz i wyjść nie chce. Skurczy porodowych nie mam, ordynator jedynie stwierdził skrócenie szyjki o 20%, więc szansa jest ale to nadal niewielki postęp.
  5. czesc dziewczyny. jestem w szpitalu na patologii ciąży. bolał mnie kręgosłup, kości krocza. zadzwoniłam do swojego lekarza i kazał mi jechać na izbę. okazało się że moje malenstwo w ciągu 2 tyg urosło 1 kg i teraz waży 3,7 kg. kości mi się przez to miednicy rozciągają i stąd ten ból a do tego mam szyjke skrócona o 10 %. mam polezec 3 dni i jak się nic nie będzie działo puszcza do domu. gratulacje Rudzielcu
  6. Bóle pleców były i minęły. Nadal cisza, Paulinka mnie coraz czesciej zaczyna straszyc , ze to już a potem sie uspakaja i wyjsc do nas nie chce. Dziewczyny ciężko mi już z tym brzuszkiem. Wolałabym mieć ją juz po drugiej stronie. Pobolewa mnie tylko podbrzusze, czasem pleca ale nic więcej się nie dzieje. 😞
  7. Martwi mnie jedna rzecz, od 1,5 h mam bole w krzyżu, i takie dziwne parcie na brzuch. Brzuszek mi co jakiś czas twardnieje ale u góry, na dole mam miękki. od 3 tyg miałam luźne stolce, a wczoraj i dziś jak nigdy mam tak jakby aż zaparcia. Jak myślicie, powinnam się temu bolowi kregoslupa i twardnieniu brzuszka bardziej przygladac, liczyć ?
  8. Mój mąż ma dziś wolne 🙂 więc sobie siedzimy oboje w domku, wczoraj troche poleniuchowalismy, dziś on PS3 a ja pisanie pracy mgr. A jutro jedziemy do moich rodziców i wracamy w sobotę. Byłam dziś na zakupach małych i wszyscy się za mna ogladali i co chwile jakas sasiadka pytała: A na panią to już chyba czas, co? Może jakoś dziwnie wyglądałam. Fakt od rana dzis mi sie brzuszek w przód postawił, mała ma jakieś dziwne ruchy, nie podobne do niej :P ale ogolnie czuje sie dobrze. Posprzatałam troche, po czesci przygotowałam obiad, zakupy zrobiłam, teraz praca mgr :P
  9. Dziewczyny ja tak zazdroszczę tym które już urodziły. Angela miała termin dzień przede mną, nabrałam takich wielkich nadziei że szok 🙂 Gratuluje dziewczęta !
  10. czesc 🙂 Dziewczyny ja dzis chyba zwariuje. Od rana jakas taka inna jestem, mała Paulinka mi sie bardzo malo rusza, do teraz miala tylko czkawke i raz kopnela. Troszkę się martwie, poza tym leci ze mnie taki wodnity sluz. Sama nie wiem jak to wszystko interpretowac. Czytajac rozne fora znalazłam sobie zajebiste ćwiczenie, moze to troszke pomoze we wczesniejszym urodzeniu małej : ugnij kolana, stań przy jakieś szafce i kreć biodrami :P nie wiem jakie wy macie odczucia ale brzuch mi od razu staje, i czuje małą nisko, więc jak patrze na tv czy coś to sobie tak krece 🙂
  11. masakra jakaś żeby wypisać zwolnienie do poczatku maja, tymbardziej że jestes już w wysokiej ciazy. ah ci lekarze. Ja już mam wszytskie badania zrobione, przygotowane, teraz jeszcze tylko ta kontrolna krew i mocz :P
  12. Byłam u lekarza i nic nie załatwiłam. Położna która robi jako sekretarka uznała że lekarz ma za dużo pacjentek i mam przyjść w poniedziałek. U innego lekarza jedynie załatwiłam skierowanie na badanie krwi i moczu bo na ostatnich wynikach miesiąc temu miałam bardzo niskie żelazo więc wypadałoby teraz sprawdzić jaki ma poziom 🙂 Rudzielec moja koleżanka z którą leżałam przez 3 dni na patologi ciąży miała wywoływany poród. Jedna kroplówka nie zadziałała, potem miała badanie ginekologiczne z masażem szyjki. W tym dniu nadal nic, więc miała umówioną kolejną kroplówkę następnego dnia ale tego dnia o 5 rano coś ją wzięło. Znowu na badanie ginekologiczne i jej ordynator poruszał cipencją i od razu brali ją na porodówkę. Łóżko po niej poskładali, umyli więc przypuszczam że wtedy urodziła 🙂
  13. to prawda, ja rowniez wchodze co chwile i patrze co piszecie. Ja również tak o 12 pojde do lekarza zapytac czy mnie przyjmie i zbada. I mam naprawde wielką nadzieje ze moze posunie sie cos do przodu.
  14. o kurcze. Jak tak poczytalam o tym cisnieniu to sie az wystraszylam. Moja mama ma nadcisnienie, ja mam wysokie dosc ale 140/90 nigdy nie przeszlo chociaz u lekarza jak mi mierza to jest zawsze w pograniczu. Jakos sie tym nie przejmowalam bo w domu zazwyczaj mam 120/80. chyba zaczne skrupulatnie sobie mierzyc bo mnie wystraszylyscie. zastanawiam sie czy dzis nie wybrac sie na wizyte do gin do przychodni. zeby ogolnie mnie zbadal, powiedzial czy mi sie tam cos skraca czy nie, opowiem o tym wodnistym sluzu co ze mnie czasem leci, o tym sluzu bialym wygladajacym jak bialko sciete co widzialam w kibelku i o tych bolach co mnie ostatnio braly ale minely. Moze sie czegos ciekawego dowiem.
  15. To mnie w nocy z soboty na niedziele cos brało. Obudził mnie boł podbrzusza, zasnac sie nie dało. Za chwile biegunka, nadal bol podbrzusza. Potem biegunka minela a zaczely sie skurcze (chyba to były skurcze, nie mam pewności bo to pierwsze dziecko), nieregularne. O 7 rano zasnełam, bo wszytsko minelo i kolejny dzien spokojny. A już takie nadzieje miałam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...