Skocz do zawartości

igielka88

Mamusia
  • Liczba zawartości

    214
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez igielka88

  1. Wesołych Świąt Dziewczyny 🙂))) !!!!
  2. beatasz ja też jestem w kontakcie z kobzior_wife. Przekazałam jej Twoje uściski. Mówiła, że wysłała Ci wiadomość prywatną na brzuszku to zerknij 😉
  3. beatasz ja też jestem w kontakcie z kobzior_wife. Przekazałam jej Twoje uściski. Mówiła, że wysłała Ci wiadomość prywatną na brzuszku to zerknij 😉
  4. Hej dziewczyny, Ale się rozpisałyście 🙂 alexia_79 ja również sprawdzałam pocztę i nie otrzymałam od Ciebie zaproszenia 😞 Lippi cieszę się, że masz już wyniki testu PAPPA i że wszystko w porządku 🙂 sloneczna627 ja mam tak samo, że wieczorem wysadza mi brzuch, a rano tylko lekko wystaje ale wcześniej miałam tak, że rano w ogóle nie miałam brzucha 😉 Moja waga też póki co stoi w miejscu ale wcale mnie to nie martwi 🙂 A przeciw rozstępom kupiłam sobie krem z ziaji zalecany od 4 miesiąca ciąży. Najgorsze jest to, że czy się sprawdził będzie można stwierdzić dopiero po porodzie 😉 Zgadzam się z Wami, że pewnie rozstępy są w dużej mierze uwarunkowane genetycznie ale nie zaszkodzi spróbować się przed nimi chronić 😉 Pewnie znaczenie ma również to ile się przybierze na wadze. Moja mama np nie ma rozstępów, a siostra tak. Z tego co mówiła to przytyła w ciąży prawie 30 kg, więc to mogło być powodem... Ja też boję się tego jak będzie wyglądało moje ciało po porodzie i jeśli kiepsko to czy będę w stanie się taką zaakceptować... ale jakby nie było mam nadzieję, że moje maleństwo będzie rekompensatą 😉
  5. Hej dziewczyny, neverlosehope witamy Cię serdecznie 🙂 fajnie, że do nas dołączyłaś 🙂 Mam nadzieję, że najgorsze już za Tobą i teraz już będzie tylko lepiej... Trzymam mocno kciuki i życzę wytrwałości w dalszym leżakowaniu 😉 alexia_79 i Lippi za Was też trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. beatasz zazdroszczę, to musi być niesamowite uczucie 🙂 też chciałabym już poczuć ruchy mojego maleństwa ale ponieważ to moja pierwsza ciąża to pewnie jeszcze trochę do tego... Brzuszek też nie chciał się pokazać, dopiero od tygodnia zaczął lekko wystawać. Chyba jestem niecierpliwa 😁 Wszystko chciałbym już... Dziewczyny zażywacie już może jakieś witaminy czy wciąż jeszcze kwas foliowy? Ja muszę się chyba wybrać do apteki po jakieś, bo podobno można już zamienić.
  6. biedronka123 i jeszcze Tobie zapomniałam pogratulować 🙂 Bardzo się cieszę 🙂 Namnożyło się dzisiaj tyle tych postów, że już nie wiem co kto pisał ale fajnie mieć taką lekturkę jak się wróci do domu po ciężkim dniu w pracy i na dodatek tyle dobrych wiadomości 🙂
  7. beata8811 napisał(a): Kurcze beata8811 sorki tyle tych wizyt ostatnio się zbiegło, że już ciężko nadążyć kto i kiedy ☺️ Fajowo, że same dobre wieści ! 🙂 Bardzo to podtrzymuje na duchu jak się takie rzeczy czyta i samemu łatwiej pozytywnie myśleć. Zwłaszcza, że ja tak jak nowa koleżanka jestem urodzoną panikarą i do tego pesymistką. U mnie też wszystko w porządku wyszło 🤪 Przezierność prawidłowa, kość nosowa również. Widziałam łapki, nóżki i serduszko 🙂 Maluch strasznie się wiercił i ciężko było wszystko pomierzyć, więc usg trwało prawie pół godziny, a żeby zmierzyć przezierność to Pani doktor musiała dodatkowo zrobić usg przezpochwowe. Dzidziuś ma 77, 2 mm i póki co nie widać siusiaka między nogami 😉 ale jeszcze wcześnie, więc podobno może się to zmienić 😉 Mąż był ze mną na usg i jak usłyszał, że nie ma siusiaka to chyba trochę się zawiódł 😁 A co do mówienia bliskim o ciąży to u nas było tak, że ja kilka dni po zrobieniu testu powiedziałam siostrze, bo nie mogłam wytrzymać ale miała zakaz mówienia komukolwiek 😁 Potem czekaliśmy z mężem do pierwszego usg, które miałam w 7 tygodniu i po usg powiedzieliśmy rodzicom i mojej przyjaciółce 🙂 No a potem się już rozniosło po babciach, ciociach itp. Pozostałym znajomym niedawno powiedzieliśmy ale jeszcze nie wszyscy wiedzą. W pracy też musiałam się przyznać 2,5 tygodnia temu, bo lekarz zalecił zwolnienie ze względu na plamienia.
  8. Hej dziewczyny. Witamy nową koleżankę 🙂 uhasasa weszłam specjalnie, żeby sprawdzić czy są jakieś wieści od Ciebie. Super, bardzo się cieszę, że znów takie dobre nowiny 🙂 Fajnie, że poznałaś już płeć 🙂 Jutro kolej na mnie. Trzymajcie kciuki. Odezwę się wieczorkiem. Dobrej nocki.
  9. alexia_79 to masz dobrze 🙂 Ja może wybiorę się po 20 tygodniu, bo wtedy podobno najwięcej widać, a niestety mogę zrobić jedynie odpłatnie takie usg. Z tego co wiem to dosyć drogo kosztuje 😞
  10. Lippi no to super, że wszystko w porządku 🙂 Jak na razie same dobre wieści 🙂 Oby tak dalej 🙂 No i fajnie, że mówią już płeć, chociaż na tak wczesnym etapie to chyba nie można być jeszcze pewnym na 100%. Pewnie potwierdzi się na usg połówkowym. Wybieracie się na usg 3D/4D?
  11. Heja, Ja dzisiaj też mam nienajlepszy dzień. Jakoś smutno tak, siedzę cały dzień sama w domu, mój mąż miał wyjazd służbowy i jest dopiero w drodze do domu, w telewizji nic ciekawego, a za oknem okropny wiatr hula... Do tego dzisiaj znów miałam plamienie, a już się cieszyłam, że ustąpiły. Miała mnie odwiedzić siostra z siostrzenicą ale siostrzenice rozłożyło, więc jednak nie wpadły i tak siedzę i nie wiem co ze sobą zrobić... Macie pozdrowienia od kobzior_wife 🙂 Niestety nie czuje się na siłach, żeby zaglądać teraz na forum... 😞
  12. Hej dziewczyny 🙂, beatasz super wieści 🤪 To usg tak uspokaja 🙂 Dlatego ja też już nie mogę się doczekać następnego 😉 Ja mam w środę, więc jeszcze prawie tydzień czekania ale mam nadzieję, że szybko zleci.... Wczoraj byłam u lekarza, bo kończył mi się duphaston i nie wiedziałam co dalej. Ponieważ od trzech dni nie miałam plamienia lekarz zapisał mi jeszcze jedno opakowanie ale kazał zmniejszyć już dawkę. W poniedziałek wracam do pracy. Nie wiem jak ja będę wstawać, bo przyzwyczaiłam się przez te 2 tygodnie do spania do 10 😁 Dobrze, że już niedługo Święta i znów będzie trochę wolnego 🙂
  13. O w 15 tygodniu już sporo widać 🙂
  14. Ale tu dzisiaj cisza... Jak Wam mija sobota ? 🙂 Ja dzisiaj leżakowałam do 16 ☺️ Cały dzień zmarnowany...
  15. Hejka 🙂 Alexia super, że z maluszkiem wszystko w porządku no i fajnie, że poznałaś już płeć 🙂 Witaj Biedronko 😉 Dziewczyny, które zażywacie duphaston, ja już skończyłam jedno opakowanie i nie mam po nim żadnych dolegliwości, jednak plamienie nie ustąpiło.... 😞 Zostało mi jeszcze jedno opakowanie. W przyszły czwartek idę na wizytę i zapytam co dalej... Uciekam, bo zaraz znajomi do nas wpadają. Mini Andrzejki, w moim przypadku bez szaleństw 😉
  16. Hej dziewczyny, Zazdroszczę Wam, że macie już malutki brzuszek. U mnie jeszcze kompletnie nic 😞 gdyby chociaż troszkę wystawał to wiedziałabym, że dzidziuś rośnie, a tak ciągle się martwię i czekam na kolejne usg, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Na początku wieczorem też wywalało mi brzuch ale rano jak wstawałam to był całkiem płaski. Jeśli chodzi o wagę to stoi w miejscu. Ważyła mnie ostatnio przed wizytą położna i waga taka sama jak przed ciążą. alexia_79 co do tego usg z przeziernością to lekarz sami kazał mi się tak zgłosić, bo zapisałam się najpierw w 11 tyg i jak zrobił usg to stwierdził, że wygląda, że wszystko ok ale, że trochę za wcześnie się zapisałam i kazał dla pewności powtórzyć jeszcze raz tak za 20 dni. Mam nadzieję, że wiedział co mówi i że to nie będzie za późno 😞 lippi widzę, że mamy podobny problem z tymi plamieniami... U Ciebie też codziennie występują? Zażywasz coś na to? Lekarz też kazał Ci leżeć? Co Ci wyszło na usg? Mi napisał: "Trofoblast na ścianie tylnej dochodzi do ujścia wewnętrznego, prawdopodobnie jest przyczyną plamień".
  17. alexia_79 trzymamy bardzo mocno kciuki 🙂 To dobrze, że masz wcześniej, bo mniej czekania w niepewności. Napisz koniecznie po badaniu. Ja mam kolejne badanie usg 11.12 i też chyba będzie wtedy mierzona przezierność, bo to będzie 14 tydzień.
  18. Strasznie mi przykro 😞(( Mimo wszystko mam nadzieję, że będziesz tutaj dalej do nas zaglądała, bo wszystkie bardzo Cię polubiłyśmy i nie wyobrażamy sobie, żeby to forum bez Ciebie się kręciło. Jesteśmy bardzo dumne, że tak dzielnie walczyłaś do samego końca 😘 A to, że ta ciąża zakończyła się niepowodzeniem nie oznacza, że za jakiś czas znów nie możecie pomyśleć o dzidziusiu... Życzę Ci, żebyś szybko wróciła do siebie, a mąż i córeczka na pewno będą Cię w tych trudnych chwilach wspierać. Na nas też możesz liczyć.
  19. kobzior trzymaj się jutro :*
  20. kobzior_wife w pełni popieram dziewczyny, ja gdybym była na Twoim miejscu chyba nie chciałabym tam wrócić... Zaczęłabym rozglądać się za czymś nowym będąc na L4, chociaż mimo wszystko trzymam jeszcze kciuki i mam nadzieję, że dopóki nie zrobisz usg to jeszcze nic nie jest przesądzone...
  21. hehe 🙂 Dzięki dziewczyny, w takim razie muszę zaglądnąć na tego bloga 🙂 Teraz będę siedzieć 2 tygodnie w domu i się nudzić to może zachce mi się coś poeksperymentować 😉 Ale pogoda dzisiaj... U was też tak ? Zimno, szaro, mokro i mgliście... bleee... Ja bym chciała już, żeby śnieg spadł 🙂 1000 X bardziej wolę zimę niż jesień 🙂 Teraz to tylko zaszyć się pod kocem i nie wychodzić...
  22. beatasz to masz ambitne plany na jutro 🙂 Zazdroszczę 🙂 Ja niestety nie potrafię piec 😞 w zeszłym roku jak upiekłam ciasteczka świąteczne to zębów w nie nie można było wbić 😁 Generalnie większość moich prób pieczenia kończy się nieciekawie... Nawet babeczki z dr Oetkera potrafię zepsuć 😮 Miłej zabawy jutro z synkiem 🙂 Jak tyle planów to szybko minie dzień i ani się obejrzysz i zobaczysz się wreszcie ze swoim M. 🙂 A Tobie uhasasa również życzę miłej zabawy na imieninach 🙂
  23. uhasasa ja też leżakuję i przeglądam internet 🙂 Nie zazdroszczę, że ukochany pracuje na zmiany 😞 jeszcze w piątek 😞 ale za to jutro sobie odbijecie 🙂 Mój mąż właśnie odkurza 🙂 cieszę się, że mnie to ostatnio omija 😉 Mam nadzieję, że mu to wejdzie w nawyk i już tak zostanie 😁 A co do dolegliwości ciążowych to mnie też ominęły wymioty, na początku byłam cały czas senna ale to też już minęło. Gdyby nie te plamienia to wszystko byłoby super.
  24. sorki dwa razy dodał mi się ten sam post ☺️
  25. Hejka 🙂 kobzior_wife widzę, że działasz i się nie poddajesz 🙂 Tak trzymaj !!! Tyle osób już za Ciebie trzyma kciuki, że nie ma innej opcji, musi się wszystko dobrze skończyć. Bardzo dobrze, że nie czekałaś do poniedziałku, bo siedziałabyś bezczynnie i się zamartwiała, a wynik bety daje nadzieję. Ja też uważam, że bardzo prawdopodobne jest błędne obliczenie owulacji. Czekam z niecierpliwością na kolejne wieści. A jak reszta się czuje ? 🙂 Jakie plany na weekend ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...