KarlositaBB

no chyba najwiekszym plusem cesarki oprocz tego ze dzidzie wyjmuja cala i zdrowa to jest wlasnie ten spokoj ze zna sie date narodzin dziecka i mozna podejsc z wiekszym przygotowaniem do tematu 🙂 Jejku ten upal mnie juz dobija naprawde...dzis jezdzilismy sporo po miescie, zakupy roznego rodzaju i padam na pysk juz.... podobno jeszcze ten tydzien ma byc taki goracy a pozniej juz ulga - oby synoptycy sie nie pomylili 🙂

Polie ja sie wkoncu zdecydowalam na to cc. i juz nic nie zmieniam 🙂 29 sierpnia, piatek 7 rano startujemy do szpitala by wyjeli Antka z brzuszka. Odliczamy juz dni na kalendarzu, Sandra juz codziennie rano wita sie z brzuszkiem i mowi ze bedzie mu pupke przewijac i robic myjumyju i parowki mu bedzie dawac 🙂 Co do stanikow to masakra z tymi ciazowymi bo rozmiarowka u kazdego producenta inna, na dodatek polowa ma fatalne podtrzymanie...Ja w pierwszej ciazy odkrywalam biustonosze carriwell i teraz tez takie nosze. Moze nie sa zbyt tanie ale na pewno warte swojej ceny, wygodne bez fiszbin a dobrze trzymaja biust. no i z oddychajacych materialow sa takze polecam bardzo 😉

dziewczyny dzis w nocy znowu mialam akcje stresujaca i juz myslalam ze bedziemy jechac na izbe 🙂regularne skurcze niziutenko brzucha, ale zasnelam z nimi i jak sie przebudzilam po godzinie to bol ustapil. Brzuchol tez mam juz nisko, ale jakos czuje ze to jeszcze nie to i ze dotrwam do 29 sierpnia 🙂 Maz mowi zebym wytrzymala chociaz do 26 kiedy jest juz po vatach i moze w spokoju pozotawic funkcjonowanie biura bez swojego udzialu, bo dwa tygodnie chce byc caly czas przy nas. Skurcze skurczami...ale najgorsza to ta bezsennosc, ja chodze spac kolo godz.23 a okolo pierwszej zazwyczaj mam pobudke i nie umiem dalej przysnac i wtedy ide do salonu na tv i tak potrafie do trzeciej przesiedziec az mnie znowu zlapie sen..no i rano wczesny wake up bo dzis o 6.20 Sandrusia mnie obudzila. Moj organizm szykuje sie widac na calego do czuwania nocnego nad Antkiem 🙂

polie niektorym brzuszek obniza sie tuz przed porodem a innym nawet kilka tyg wczesniej. Jednak cos czuje ze Ty lada chwila bedziesz tulic Frania 🙂

Meg no widzisz dobrze ze wkoncu pojechalas na izbe i juz wszystko wiesz przy okazji 🙂 A pytalas kiedy Ci ta cesarke beda mogli zrobic? mam nadzieje ze uda Ci sie na ten sam termin zapisac co ja i bedziemy lezec te pierwsze godzinki razem 🙂

noo Polie super wiadomość 🙂 ciesze sie razem z Tobą no i mam nadzieje że teraz i Kuba dostanie skrzydeł i wezmie sie do roboty. Gratulacje nowego gniazdka 😉

Lagunka to nasi synusie nie dosc ze imiona te same to i dzien narodzin pewnie ten sam 🙂 fajowo. Asia moja Sandra tez jest bardziej kaprysna ostatnio i bardziej lgnie do mnie tak jakby czula ze zaraz Antek jej troche mamy zabierze..rano jest pacz i przytulanie zanim da sie mezowi odwiesc do przedszkola i krzyczy ze chce z mama a jeszcze dwa tyg temu sama rano sie ustawiala przy drzwiach i mowila ze juz chce do dzieci i z usmiechem jechala do przedszkola. Boje sie tez ze przy Antku bedzie jeszcze bardziej himeryczna z zazdrosci. Nasza w tym rola zeby starac sie dzielic rowno uwage miedzy dziecmi ale na pewno w pierwszych tygodniach bedzie to bardzo trudne..

Lagunka to nasi synusie nie dosc ze imiona te same to i dzien narodzin pewnie ten sam 🙂 fajowo. Asia moja Sandra tez jest bardziej kaprysna ostatnio i bardziej lgnie do mnie tak jakby czula ze zaraz Antek jej troche mamy zabierze..rano jest pacz i przytulanie zanim da sie mezowi odwiesc do przedszkola i krzyczy ze chce z mama a jeszcze dwA

to olej go choc na chwile..moze to mu schłodzi mózg i zacznie myslec jak ojciec 😉 Dla dobra Franka fajnie by bylo gdybyscie sie dogadali ale jak on bedzie wciaz taki dziecinny jak opisujesz to nie wiem....bo w takiej sytuacji to zamiast miec w nim wsparcie to bedziesz dwojke dzieci chowac - jego i synka :/ ehhh Daj go tu na forum to mu zaraz z dziewczynami do glowy nakladziemy rozumu 😉

Polie nie stresuj sie kobitko bo Franio bedzie sie denerwowal razem z Tobą. glowa do gory 😉

hejka dziewczyny, ja juz tez po wizycie. Antek wazy 2,3 kg, szyjka moja ponad 4 cm takze narazie nie rodze 🙂 Gin wpisał mi termin cesarki na 29 sierpnia takze został mi równy miesiac jesli wczesniej sie samo nie zacznie. Morfo wyszlo elegancko, hemoglobina jeszcze nie w dole, mocz tez ok tyle ze ph 8 wiec musze zuravit i witamine C lykac sporo. Nastepna i tym samym ostatnia wizyta 14 sierpnia, wtedy wszystkie dokumenty do CC beda ogarniete a ja musze jeszcze zrobic ostatnie badania morfo, WR, HBs, HIV, toxo igm i mocz.

a samochodem sama jezdze teraz tylko po Ząbkach, do Wawki boje sie wybrac bo jakby sie cos dzialo to maz za daleko...

Kołatan serca u siebie nie zauwazylam, ale zmeczenie odczuwam permanentne 🙂 Dzis po poludniu mam wizyte i po drodze do gina odbiore z kliniki wyniki morfo i moczu - mam nadzieje ze mnie nie zasmucą. Odliczam juz godziny az zobacze Antosia na usg, strasznie jestem ciekawa jak sie ma i ile wazy łobuzek mój. No i dzis juz konkrety co do porodu beda ustalane takze najwazniejsza wizyta przede mna 😁 pozdrowionka mamusie

tlenek4 napisał(a): Tlenek jak kołderki i podusi nie prałam. Choc taka nowa pościel ma swoj specyficzny zapach "nowości" 🙂 wiec wyjelam z pokrowca i wystawilam na taras aby na sloncu sie wygrzala i wywietrzala porzadnie i juz nie czu zadnego zapachu. Upralam poszewke na kolderke i podusie, przescieradelko i ochranicza. Przytulanki nowe ktore dla Antosia kupilam tez nie piore tylko na slonce wystawialam zeby sie wygrzaly 🙂

Sandrucha od narodzin spi pod kołderką. Antos tez bedzie 🙂 Mi tez sie wydaje ze dzidzia za bardzo mogla by sie zgrzac w spiworku. To jest dobra opcja do wozka na spacer zima i raczej tylko tyle... 🙂 Chrzciny Antka robimy w pazdzierniku polaczymy z Sandry trzecimi urodzinami 🙂 Sandre chrzcilismy w czerwcu jak miala osiem miesiecy i byla masakra! Sandra byla zwiercona, a jak ksiadz spiewal to plakala ze strachu i tylko u mnie na rekach chciala, a ze juz byla sporym dzieckiem wtedy to ledwo wytrzymaly to moje rece... Teraz wolimy ten temat zalatwic szybciej poki Antek bedzie malenki i glownym jego zajeciem bedzie spanie 🙂

no ja mialam na zywca zszywane krocze (bo nacinali przy pierwszym porodzie) i bol byl straszny, jednak glebokosc rany oraz czas szycia w porownaniu ze zszyciem rany po cc to na pewno niebo a ziemia. Nie wyobrazam sobie poczuc bol podczas cc. Mam nadzieje ze mog gin wszystkiego dopilnuje podczas operacji. Dudasia mamy wizyte tego samego dnia widze 🙂 u mnie pewnie to ostatnia przed porodem

ja jutro rano jade do LM oddac mocz i zbadac krew. wyniki beda na poniedzialek. To juz chyba ostatnie kłucie przed porodem mysle 🙂

Asiunia nie przejmuj sie na zapas tymi wynikami...moze nie bedzie tak zle. Zreszta na koncowce ciazy wiekszosci z nas juz nie wyjda badania za dobrze, pocieszac sie trzeba tylko tym ze juz zaraz bedziemy rozpakowane i wiekszosc niedoborow sie wyrowna. A bakterie w moczu..pamietam z pierwszej ciazy ze tez na koncowce je mialam i dostalam wtedy jakis speed antybiotyk do wypicia w dwoch saszetkach i zaraz wszystko sie poprawilo.

dobry wieczor 🙂 Zona i Lagunka, cieszymy sie z Waszych udanych wizyt. Lagunka ciekawe czy mój Antos tez taki wyrosniety jest 🙂 moja wizyta za 4 dni. Ja sie boje i cc i sn, ale moj maz bardziej sie boi ze cos mi sie stanie lub dziecku przy naturalnym, i prosi mnie zebym nie rezygnowala z cc. Przekonal mnie dzis do swojego zdania bo jednak wiekszosc argumentow jakie podal faktycznie ma znaczenie na plus takze juz nie chce kombinowac z niewadomo jakim wysilkiem zeby wczesniej wywolac skurcze i poczekam sobie grzecznie do konca sierpnia na cc 🙂 W ogole to szkoda ze musimy przechodzic przez ten okres "szpitalny" ja najchetniej juz bym chciala miec za soba wszystko i byc z Antkiem w domku. Czekam z niecierpliwoscia na pierwsze spacery w strone naszego lasku 🙂

a z dekoracji pokoju ..to kupilam dla Antosia dajowy obraz zebra taka w ujęciu abstrakcyjnym 🙂 i kupilam ramke na zdjecie ktore zrobi mu na pewno Pan fotograf w szpitalu, takie same foto mam juz Sandrusi 🙂 literek wkoncu nie kupilam narazie, bo od grudnia bedziemy znowu mieszkac w domu nad biurem naszym i tam bede dopiero szykowac nowy pokoj dla Sandry i dla Antka 🙂 narazie na 60 m jestesmy w mieszkaniu wiec tutaj trudno o szalenstwa 🙂

Diestel Twój synus raczej z tych mniejszych bedzie 😉 ale to moze i lepiej dla Ciebie bo latwiej bedziesz miala go wypchnąć 😉 najwazniejsze ze wszystko z nim i z Toba ok. Polie na zaparcia mozesz tez zjesc suszone morele (tylko te bio bez dwutlenku siarki) 😉 ja podjadam regularnie i o zaparciach nie mam mowy. Do szpitala zabieram dla Antosia wszystko swoje..oni nic nie oferuja..a gdyby nawet to i tak jakos nie widzialabym swojego dziecka w ubrankach szpitalnych czy pijacego mleko z ich butli 🙂

Moj maz mowi ze po wspomnieniach z pierwszego porodu on sie bardzo boi o dziecko i ze wg niego cesarka dla mnie powinna byc jedynym rozwiazaniem. Ja do niedawna tez tak myslalam a teraz boje sie juz jednoczesnie i tego i tego...

Meg cesarka ma wiele plusow, najwiekszym jest to ze nie czekasz na korytarzu z rozwarciem czy tez nie odsylaja Cie do domu twierdzac ze jeszcze torche jest za wczesnie ...w naszym szpitalu to jest czesty problem... A cesara idziesz przygotowana wyznaczonego dnia, calosc trwa krociutko i dzidzie wyjmuja w jednym kawalku bez wiekszego ryzyka. Jednak ja sie boje tego co po cc.....bo po naturalnym porodzie bylam w stanie od razu wszystko robic przy Sandrze..wzielam sobie szybko prysznic...fakt krocze bolalo i siedziec bylo kiepsko ale jednak czlowiek mogl jakos funkcjonowac, tyle ze sam porod zwlaszcza przedluzajacy sie niesie ryzyko niedotlenienia itd...przezylam juz raz stres i drugi raz bym nie chciala. A po cesarce moze byc lajtowo a moze nie byc...jestem po operacji wyrostka, po trzech operacjach plastycznych piersi wiec troche mnie cieli i jak sobie pomysle ze mialoby sie i tym razem cos dluzej goic to mnie przerazenie ogarnia..ze przy dziecku nie bede mogla nic zrobic sama...

Polie bedzie chyba bedzie pierwsza rozpakowana z nas mamusiek 🙂 choc tak naprawde wszystkim nam zostalo tak czy i naczej niedaleko do finishu. Ja juz chodze tak naminowana ze masakra...ciagna mi sie te dni niczym tygodnie...mam nadzieje ze pozostalo mi max 4 tygodnie do rozpakunku 😁 za 6 dni wizyta to sie dowiem wiecej. Fajnie ze przyszedl deszcz i ochlodzenie, wreszcie ulga i bedzie sie milej spalo. Dzis pierwszy raz oprocz niecierpliwosci zwiazanej z porodem doszedl mnie taki prawdziwy stres...z jednej strony strasznie juz bym chciala zeby bylo po wszystkim a z drugiej boje sie o wszystko..mam nadzieje ze unikne komplikacji. Gdyby jednak porod sie rozpoczal przed wyznaczonym terminem cc i postepowal sprawnie to moze i bym wystekala Antka raz raz...chwilami juz sklaniam sie do opcji ze moze podejme sie proby sn gdyby akcja zaczela sie jakos w polowie sierpnia i dzidzia nie przekroczyla by 3 kg.. Ehhh juz nie oge sie doczekac wizyty w przyszlym tyg, musze pogadac z moim ginem i uspokoic moja glowe ..... 🙂

dzien dobry mamusie. Dudasia bardzo sie ciesze że Twoja Karolka tak ladnie rosnie, bedzie dużą dziewczynka 🙂 To te ubranka na 56 co dalam to raczej sie nie przydadza 🙂 ale dobrze ze wiekszosc masz ode mnie na 62 takze w te sie wcisnie na pewno 🙂 Marrtini ja mialam fioletowy wózek (dokladnie odcien z maxi cosi purple blossom ) wiec nie byl to taki oczywisty fiolet i na pewno moglby byc dla Antka ale go sprzedalam bo mi poprostu tej firmy nie pasowal i chcialam zmienic. Pozniej kupilam wiec kremowy ale odwidzial mi sie i wymienilam na grafitowy mojej siostry, w ktorym ona wozila w zeszlym roku swoja córcie 🙂 Jest typowo unisex wiec mysle ze Antek tez bedzie sie w nim dobrze prezentowal. Generalnie chyba kazdy kolor dla chlopczyka moze byc, za wyjatkiem rozowego czy jakiego tam w kwiatki 🙂 Ten napar z lisci malin zaczne sobie od sierpnia pic to moze przyspiesze troche sprawy 🙂 Z sexem raczej poczekam juz do "rozpakowania" jakos nie czuje sie sexi z wielkim brzuchem i chyba bym nie umiala sie odprezyc w tej sytuacji...A moj maz za to juz ma takie cisnienie ze pokupowal mi ostatnio kilka sexi przebran do sexu ale to juz jak bede znowu fit po porodzie 🙂 no ale jak takie zakupy juz teraz robi to widac ze ma niedobor hehehe ale trudno ja jakos sie nie potrafie na tym etapie przekonac do igraszek 🙂