Skocz do zawartości

Mama88

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1117
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi dodane przez Mama88

  1. 1 minutę temu, Tytka 23 napisał:

    Chodzi Ci np papierosy ? Ja miałam znajomą na przykładzie że paliła w ciąży i dziecko ma wadę serca, od razy po urodzeniu miało operacje i teraz co jakoś czas ja ma ... także u mnie było ciężko z papierosami się rozstać ale jak pomyślałam co może się stać to nie chce dziecka truc

    Strasznie mnie widok kobiety w ciąży z papierosem razi w oczy bo od razu myślę co to maleństwo przezywa i oprócz tego jak piszesz właśnie serduszko dziecka 😒

    Ale niektóre to nie tylko palą ale i pija i jak tylko myślę o tym to mnie coś trafia 

    Bo nawet patrząc na mnie ja kilka lat siłownia zdrowe odżywianie witaminy soki wyciskane i jednak poronilam i teraz też problem Ehhh dobra bo zaraz mi ciśnienie skoczy z nerwów 😤

  2. 3 minuty temu, Ewa12 napisał:

    Ja mogę jeść wszystko i właśnie im bardziej intensywne tym lepiej pasztety szynki śledzie pomarańcza 😂 ja ogólnie lubię dziwne smaki i zawsze dziwne smaki łączyłam np przed miesiączką i teraz tak cały czas😊 nie wymiotuje trochę mam mdłości od rana ale jak coś przekąsze to jest lepiej 

    No ja przed zajściem w ciążę uwielbiałam różne przyprawy różne smaki a teraz im bardziej intensywny zapach smak to niestety ale wymioty biorą górę dlatego u mnie króluje serek biały żółty ogórek zielony pomidor majonez banany mandarynki za ten kwaśny smak 

    Na obiadek różne zupy kasze 

    Odpada mięso ryby chociaż wiem że zdrowe 

    Teraz mało jem bo większość czasu w łóżku spędzam 

  3. 21 minut temu, Tytka 23 napisał:

    Ja zjadłam opakowanie oliwek zielonych bo nie mogłam się powstrzymać...🙂też slyszalam czy czytałam że nie powinno się jeść ale wszędzie co innego pisza na temat czego nie powinna jeść kobieta  w ciąży.... 

    Ja w sałatce zjadłam czarne ale to tylko kilka ogólnie uwielbiam 

    Wiadomo że wszędzie różnie piszą i jak coś się je z umiarem to nie powinno zaszkodzić 

    Oczywiście inaczej jest z używkami za co potępiam kobiety 😠

  4. 7 minut temu, banasiatko napisał:

    Dziewczyny, jak tam z Waszymi zachciankami? Ja właśnie sobie usmażyłam wątróbkę, która w dzieciństwie przyrządzał mi tata 😅

    A fuj nie lubię 😁

    Ja nie mam zachcianek 

    Długo się zastanawiam co bym zjadła nie wszystko mi smakuje raczej jem cos co nie ma intensywnego zapachu 

    I zupy uwielbiam a od mięsa uciekam 😁

    A co do wątróbki to kiedyś słyszałem że w ciąży nie powinno się jeść 

  5. 38 minut temu, Kiciowa napisał:

    Wiecie to chyba kazda tak ma...ja rowiez mam wyrzuty sumienia ze nic nie moge zrobic...ale mam nadzieje ze niedlugo to minie tak zebym chociaz mogla ogarnac dom i jakisobiad ugotowac

    U mnie narazie mama moja zawozi mojego synka do szkoły i przywozi 

    Gotuję mi obiad i pranie no ale reszta należy do mnie co i tak przychodzi ciężko ciągle coś mnie osłabia 

    Nawet zapach nie taki potrafi sprawic że lecę do łóżka i już więcej nic nie mogę zrobić i ból głowy straszny mam 

  6. 2 minuty temu, Tytka 23 napisał:

    Żyjemy ta sama nadzieja oby 😄😄też się z tym za dobrze nie czuje no ale co zrobić ciężko jest gdy coś się w nas zmienia i nie mamy na to wpływu jak bardzo i jakie są tego można powiedzieć minusy 

    Wiesz jak ja byłam w pierwszej ciąży to bylo mi obojętne bo wiedziałam że nic takiego nie mam na głowie a teraz mając dziecko to jest troszkę inaczej 

    Jednak to dziecko też potrzebuje uwagi plus do tego szkoła 

    No ale nie jestem jedyna w takiej sytuacji😁

  7. 1 minutę temu, Kiciowa napisał:

    Ja dziewczyny nie robie nic..dzisiaj to tylko zrobilam sobie hebate rano i dwie kanapki...wczoraj wstalam z lozka i chcialam ukladac z synkiem puzzle do mocniej zaczelam plamic...wiec tylko leze...

    To lez jak plamisz nie ma co się nadwyrężac 

  8. 26 minut temu, Tytka 23 napisał:

    Wiem bo pewnie przed ciąża to wszystko na raz ogarnialas itd A teraz nagla zmiana... Trzeba się trzymać kochana 

    Przed ciąża to ja byłam motorkiem a teraz aż mi głupio przed partnerem ze tylko praktycznie leżę i narzekam 🙄a on nie dość że ma wyjazdy z pracy i to ciężkie to jeszcze przyjeżdża mi wszystko podaje robi, sprząta, zakupy 

    Ale mam nadzieje że w drugim trymestrze będzie znacznie lepiej 😃

  9. 7 minut temu, Tytka 23 napisał:

    @Mama88No to fakt pogoda okropna i denerwująca bezsilność... biedactwa no rozumiem Cię doskonale ,ja się ostatnio poplakalam oglądając na sygnale z byle powodu A mój pies patrzył takim wzrokiem jakby chciał mi powiedzieć ze bardzo mi współczuję hehe . Trzeba mimo wszystko zebrać w sobie siłę chociaż odrobine😌🙄

    No zebrałam się trochę ale zrobię coś i siadam 

    Dołuje mnie trochę to moje kiepskie samopoczucie 

    🙄

  10. 1 minutę temu, Tytka 23 napisał:

    @Mama88  trzeba odpocząć troszkę też w miarę możliwości, ja teraz wzięłam się za te sprzątanie ale idzie mi to w zolwim tempie😪 do tego mam okropny ból na końcu kręgosłupa nie mogę na jednej nodze stanąć albo się schylic i zastanawiam się czy właśnie to nie za mało ruchu 🤔🤔

    Ja wstalam coś tam powoli robię ale tak mnie muli że nie mam siły na nic to jest takie wkurzające 

    Zimno mi i ta pogoda mnie dobija 

    No i mój synek dzisiaj się rozczulił bo w klasie wybierali skarbnika i przewodniczącego a on tak bardzo chciał kimś być i nie udało się, strasznie płakał a ja razem z nim 😒

  11. 13 minut temu, Tytka 23 napisał:

    @Mama88  dobrze że ci się poprawiło i dostałaś dobrej energii 😊 u mnie dziś nie za dobrze źle samopoczucie chyba przez pogodę, prawie cały dzień przelezalam A muszę ogarnąć dom i chyba dopiero pod wieczór zacznę bo zawsze w tedy mi się poprawia , dziś z rana wypilam 3 szklanki przegotowanej wody i jadłam śliwki i było dobrze teraz to mi bulga w brzuchu i nie wiem na co się szykować 😁

    Oooo może akurat ruszy z kopyta 😁a ja jednak się położyłam po obiadku chwilę bo mnie plecy bolą ale niestety obowiązki obowiązkami i zaraz trzeba się brać i jeszcze nauka z synkiem 

  12. 17 godzin temu, Ewa12 napisał:

    Witamy 😊 gratulacje 👏

    @Ewa12

     

    5 godzin temu, Mainusia napisał:

    23 Wielkopolska 😋

    Samopoczucie nawet nawet rano mdłości ale bez wymiotów ciągle jestem zmęczona plus ból piersi odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży. Aktualnie przebywam w szpitalu z powodu krwawienia które znowu się pojawiło ponoć to krwiak. Ale jestem dobrej myśli że wszystko bedzie 👍

    Co taka cisza dzisiaj dziewczyny? Jak sie czujecie 

    Ja wyjątkowo lepiej, rano mnie trochę poskręcało przy 🚽ale później zasnęłam i spałam do 11😁 teraz obiadek i skorzystam póki mam siłę i posprzątam w pokioku u synka 🙂

  13. 1 minutę temu, Kalina90 napisał:

    Mam taką nadzieję. Dziękuję za słowa otuchy. Byle wytrwać do jutra do 16.45😅 

    Przykro mi z powodu twojej straty. Teraz wszystko musi się dobrze ułożyć! Trzeba myśleć pozytywnie☺️

    Daj znać jutro co Ci lekarz powiedział 😊

  14. 17 minut temu, Kalina90 napisał:

    Hej wszystkim. 

    Melduję się! Mam nadzieję że na dobre. 

    Termin 3 maja wg OM, 18 maja wg CRL. 

    Zacznę może od początku. Więc tak... 

    Ostatnia miesiaczka-27 lipca. 

    Pozytywny test-30 sierpnia. 

    Potem trzy rosnące bety co 48 h. 

    Pierwsza wizyta u ginekologa- 15 wrzesnia: wg usg 6t1dz i zarodek z bijącym serduszkiem o dl. 1.9 mm. 

    Dwa dni po wizycie lekkie różowe /beżowe plamienia. Telefon do lekarza natychmiast- przepisał duphast... Stwierdził że po badaniu dopochwowym. 

    Plamienia mijają. 

    24 września nieplanowana wizyta z powodu krwawienia, które wystąpiło po nocy, trwało chwilę i ustało, ale widok żywej krwi tak mnie przestraszył, że pojechałam do lekarza prawie w piżamie. Zrobił usg wg ktorego to: 6t6dz i zarodek z bijącym serduszkiem 94u/min.  o długości 5.6 mm. Zwiększył mi dawkę duphast... I kazał brać magnez z potasem. Ok. Ale jego słowa mnie tak zabolały, że nie mogę się uspokoić do dzisiaj. Powiedział że serduszko bije za wolno, zarodek mało urósł przez ten tydzień więc mam być przygotowana na najgorsze i przyjść za tydzień. 

    Jutro po południu mam wizytę. 

    Staram się oczywiście myśleć pozytywnie i nie nakręcać się niepotrzebnie. Jednak wiecie jak jest. A i dodam że moje cykle są mega nieregularne-31-38 dni. Brałam tabletki antykoncepcyjne i to w sumie pierwszy cykl w którym odrazu się udało po odstawieniu. 

    Może podzielicie się że mną rozmiarami waszych maleństw w poszczególnych tygodniach ciąży? 

    A może któraś z was też miała już mierzone tętno dzidziusia? 

    A i jeszcze, czy wam też napina się brzuch, np. rano po sikaniu? Mnie aż boli jak wstaje rano z łóżka na siku i po 😅

    Pozdrawiam i gratuluję wszystkim tu obecnym przyszłym mamom🌸☺️ 

    PS. Przepraszam że tak długo ale musiałam się komuś wygadać. 

     

    Hej gratuluję i od razu Ci powiem Ci ze wszystko będzie dobrze nic się nie martw 

    U mnie pierwsze usg z @ 6tydz i 6 dzień a z usg 6 tydz i 3 dzień crl 0,56mm i z ponoć bardzo szybko bijącym sercem

    Kolejna wizyta 5 października ale niestety u mnie jest krwiak i raz już poronilam w 10 tyg przez krwiaka 

  15. 12 minut temu, Ewa12 napisał:

    Teraz średnio trochę dzisiaj posprzątałam w domu i już mnie bolą plecy i brzuch a tak ogólnie to nie jest źle nie wymiotuje w dzień mam lekkie mdłości ale do zniesienia najgorzej z brzuchem ale tak całym robię zastrzyki z heparyny czasem jest ok a czasem zostaje taki siniak że cały brzuch ciągnie i boli jak ten krwiak się rozlewa 🙄 mam nadzieję że opanuje te zastrzyki na tyle że będą bardziej znosne... 

    Oj będzie dobrze pomysl że to wszystko dla dzidzi 🥰

  16. 9 minut temu, Ewa12 napisał:

    Ja próbuję naturalnych środków 😃 śliwki nie działają ale sok pomidorowy działa u mnie cuda tylko ja pije w dość  dużych ilościach jak już mam duży problem 🙄

    Ja nie mogę soku bo jest za ciezki i zaraz idę 🤮 śliwki albo kawa z mlekiem i zaraz lecę 😁🚽

×
×
  • Dodaj nową pozycję...