Skocz do zawartości

Enigma91

Mamusie
  • Liczba zawartości

    883
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Enigma91

  1. Ja mam spakowane oba rozmiary, ale ja się spodziewam że może być dzieciątko duże. Jak dotrzymany końca i będą badania wskazywać na mniejszego koło 55cm to wypakuje najwyżej kilka 62. W torbie do porodu mam też jeden komplet 56 i jeden 62 w innych kolorach torebek i zależnie jaki będzie maluszek to poproszę położna żeby wyjęła dany woreczek 🙂 ja mam porobione komplety w woreczkach gdzie jest body i pajac albo body i polspiochy, zależnie co miałam akurat w rozmiarze 🙂 do tej paczki po porodzie dodatkowo włożyłam czapeczkę i niedrapki jakby się uparli że mam założyć
  2. Nie rośnie brzuszek więc młody ma chyba jeszcze miejsca, ale spada w dół już bo widzę po miejscu jakie mam pod biustem. W sumie chyba z 2tyg był zaraz pod biustem i jak już urosnąl młody tak że był wysoko to brzuszek zaczął opadac. Więc w sumie cały czas mam dość wygodnie i dobrze się oddycha 🙂 ale ponoć od opadnięcia całkowitego w pierwszej ciąży z 4tyg do porodu więc akurat 🙂 mojej przyjaciółce też koło 32,TC zaczął opadać brzuszek i miała wywoływanie koło terminu bo młoda sama nie chciała wyjść w terminie i tak 🙂
  3. Też dzisiaj poszłam do Rossmana po dopełnienie walizki 🙂 i niby parę miniaturowych kosmetyków, wzięłam już 2 paczki dużych podpasek na później bo mąż by pewnie nie wiedział później gdzie to kupić 😅 wkładki większe bo mi się kończą, jedna paczkę tetry bo była na promocji z klubem rossne i cholera znów 100 nie ma 🙈 Ale kupiłam super szczoteczkę taka składana w pół że się chowa i nie będzie tak zbierać zarazków w szpitalu 🙂 akurat na promocji na dziale turystycznym była za 7zl 🙂 takze już mam wszystko, wzięłam sobie jeszcze spakowałam moje żele z węglowodanami dla rowerzystów 🙂 zeby się doładować czymś co szybko się wchłania a nie będzie wymagało jedzenia czy dużej ilości picia 🙂 mam jeszcze mini chałwy bo je uwielbiam i są na jeden kęs 🙂 jeszcze tylko takie małe mieszanki studenckie z orzechów muszę sobie kupić i będę miała wszystko 🙂
  4. Różnica 10dni. Z lewej z dzisiaj. Mam wrażenie że trochę się zaczyna obniżać. Dzisiaj 32+5
  5. Też mam dzemiki małe i butelkę na zachcianki ze sklepu dla diabetyków 🙂 a z laktatorem jak nie wiesz czy używasz a masz opcje szybko wypożyczyć to pewnie 😉 ja wiem że użyje bo jeszcze muszę skończyć szkołę. 7.06 mam egzamin pierwszy państwowy na kwalifikacje do zawodu więc już chociażby wtedy będę musiała sięgnąć trochę żeby teściową miała czym małego nakarmić 🙂 na pewno będę chciała też czasem mieć dzień po prostu dla siebie żeby odpoczęła mi głową od ciągłego karmienia i przewijania więc wiem że raz na jakiś czas używać będę na pewno 🙂 dlatego wolę od razu mieć swój, ale nie za miliony 🙂
  6. Moja przyjaciółka w Holandii też tak miała.dosyala takie wieelkie ustrojstwo jak odkurzacz wyglądało 🤣 z medeli do szybkiego profesjonalnego odciągania i właśnie musiała sobie kupić swój komplet nakładek. Później powiedziała jej położna ze ma iść do sklepu i tam jej dobiorą. Ale ona tam zaraz musi wracać do pracy więc będzie ściągać dużo i to ma sens żeby miała mercedesa który to zrobi mocno i szybko. Ja nie inwestuje w nic z górnej półki bo na raz na jakiś czas nie ma sensu 🙂 nam położna mówiła żeby pierwsze nie używać Pampersa z później już nie wie czemu zawsze jest spoko, ale ze jak się od nich zacznie to pojawiają się różne historie u jej pacjentek, także jak dostaniemy te z Rossmana to sobie poczekają na użycie w domu kiedyś 😉
  7. Ja laktator kupuje od razu z berdsena za 90zl elektryczny dwufazowy i będę brała do szpitala w razie czego. Jakoś mnie obrzydza trochę używanie szpitalnego i nie chce się biegać i prosić jak będzie potrzeba, a moja położna mówi że jak jest problem z laktacją to dobrze dostawiać i jechać później laktatorem na pobudzaniu żeby jak najwięcej sygnału z brodawek szlo do mózgu 🙂 nie chcę później odciągać dużo więc nie będę inwestować w drogie laktatory, a ten ma dobre opinie. jedynie będę ściągać jak mąż będzie chciał nakarmić czy ja będę musiała/chciała gdzieś wyjść na dłużej albo jak będzie nawał. zawsze jak się okaże za słaby mogę lepszy później kupić, ale ten jest super mały i poręczny więc się przyda na wyjście nawet jak za rok nasza przyjaciółka ma wesele to będzie mi wygodniej sobie coś ściągnąć w pokoju gdzieś i podać malemu żeby mu się nie ulalo na kreacje 😉
  8. Myślę że się nie zalapiemy, pewnie w ogóle NFZ zatwierdzi to w połowie roku dopiero, bo powiedzą że nie mają czasu. A po tym dopiero ma ruszać pilotaż na mazowszu więc nie liczę. Na szczęście to niewielki koszt, zamówimy w marcu sobie zestaw już do domu 🙂 Tak kubek i sztućce oczywiście naszykowane też bo jak widać wzięłam sobie słodki kubki jakbym zgłodniała :) Boze KFC, ale bym zjadła ❤️ zaczynam miej kryzys powoli z tą moja cukrzyca bo cukry faktycznie po 30tc świrują już złapałam dwa przekroczenia :( Moja położna środowiskowa i ta ze szkoły rodzenia też nam odradzały brać na start Pampersa. Środowiskowa mówi że obojętne jakie byle nie Pampers. Te bambusowe ponoc są fajne, ale czytałam że czasem za mało chłonne. Ja biorę na razie Dade. Później chcemy próbować z wielorazowymi więc nie chce wchodzić w drogie pieluchy, bo na start w wielo pójdzie dużo kasy :) My jutro mamy kontrolę 32+6 zobaczymy czy będzie USG ale pewnie tak. Ja paznokcie robię za tydzień przed baby shower 😉 a później będę w marcu jeszcze robić ale sama baza i tylko na końce coś najwyżej 🙂 Ja jednak będę chyba na pierwszy wybór jechać na wojewódzki i też mają ubranka ale i tak piszą żeby brać swoje i mam spakowane, żeby jednak dziecko było w domowej florze bakteryjnej już a nie w chemii ze szpitala :)
  9. Aaaa tak zapomniałam Wam pisać. Naszych bąbelków to raczej nie obejmie. Jeszcze nie ma zgody NFZ, a jak będzie mają startować pierw pilotażowo z mazowieckim. Ale super że może w końcu zaczną to robić. Jedyne dobra wieści w ostatnim czasie w tym kraju 😔 U nas w razie czego mają w jednym szpitalu nawet ciuszki tam gdzie chce jednak rodzić jako pierwszy wybór, ale i tak zalecają żeby mieć swoje z flora bakteryjna domu. Dwa że na 100% nie wiem gdzie pojedziemy zależy jakie będą też aktualne obostrzenia na obu szpitalach więc pakuje wszystko żeby później nie dopakowac 😉 u nas na wojewódzkim zdążali się też ponoć debile którzy kazali rodzić w maseczkach na pierwszej fali, ale wydaje mi się że już znalazłam gdzieś stanowisko NFZ w tej kwestii że nie mogą, muszę właśnie tego poszukać. Ogólnie właśnie muszę jeszcze plan porodu wydrukować i te wszystkie dokumenty covidowe jakby co z fundacji rodzic po ludzku 🙂
  10. Pomadka do ust, woda w atomizerze czy coś do psikania twarzy żeby się orzeźwić (ja wzięłam tonik aloesowy bo akurat mam dwa w domu w małym atomizerze :)), piłeczka do masażu, ja planuje zabrać sobie MP3 żeby na pierwszą część porodu mieć swoją muzykę na uszach 🙂 skarpety na poród mam z tymi kropkami antypoślizgowymi bo myślę że będę chodzić w samych skarpetach (nienawidzę kapci) więc żeby było bezpiecznie 🙂 Wzięłam tez 2 saszetki Femaltikera na rozkręcenie laktacji, żeby w razie problemu działać już za wczasu 🙂 zrwszts położna nam radziła że jak chcemy karmić piersią to możemy sobie nawet przed porodem wypić już taki 🙂 i ogolnie kilka dni przed terminem już sobie pić Inke np, piwko bezalkoholowe 🙂 No i na dzisiejsze czasy kilka maseczek jednorazowych bo nie wiadomo co nas zastanie jakie zasady i wzięłam tez mała buteleczkę z atomizerem z płynem do dezynfekcji żeby sobie np zdezynfekować deskę w toalecie przed siusianiem 🙂
  11. Ja tez nienawidzę się pakować i zawsze mam wrażenie że coś zapomniałam. Teraz też tak mam 😅
  12. Tak, na wyjście wzięłam leginsy ciążowe, koszulkę, skarpetki i zwykle już bawełniane majty (wzięłam te porodowe od mamyginekolog jakby jeszcze trzeba było ten większy podkład założyć). Bluzę mam jeszcze ale w sumie spakowaną, ale to zamiast szlafroka jakbym potrzebowała po szpitalu. A na wyjście zobaczę jaka będzie pogoda to mąż mi weźmie albo bluzę albo jakaś kurtkę 🙂 nie wiem jak u nas jest z ubraniami w których nas przyjmą czy będą na przechowalni czy mąż zabiera więc ciepłego nic nie pakowałam tylko świeże spodnie, bieliznę i koszulkę 🙂 butelke właśnie czytałam że mamy wypazaja, ale mam jakąś taka zapakowaną w woreczek ze szkoły rodzenia więc ja wzięłam i jeżeli będzie potrzebna to wyparze na miejscu. Jakoś i tak chyba bym wyparzyla ponownie jak to będzie leżeć tyle w walizce przecież teraz 🙂 a smoka na razie nie pakowałam jeszcze się waham 🙂 serial Babies różne odcinki o różnych aspektach rozwoju dziecka taki naukowe różne badania, eksperymenty. Kiedyś o nim pisałam, ja takie bardzo lubię 🙂
  13. Generalnie poszła tak jak planowałam kabinowka na rzeczy po porodzie i torba do porodu + w niej podkłady te duże i te do majciochow siateczkowych bo to by mi zajęło całe moje pół walizki 😁 Moje domowe bakterie w postaci piesków oczywiście musiały sobie poleżeć przy rzeczach do porodu i przekazać swoje zarazki i zapaszki dla synka 😅 chyba chcą się że mną spakować 😁 Jeszcze muszę dopakowac recznik papierowy, maseczki jednorazowe, jakieś przekąski na porod i ewentualne zachcianki po, dokupić dezodorant, szczoteczkę do zębów, załadować mp3 (tylko pierw muszę znaleźć kabel :(), piłkę do masażu jak kupię, laktator. No i na koniec już szczotka do włosów, ładowarka i dokumenty zostaną tylko przed wyjściem 🙂 woreczki Ikea polecam mam duży zapas ciuszkow bo mam dwa rozmiary zapakowane a jak sobie wypuścilam powietrze z woreczków to pięknie wszystko wyszło nawet z paczką pieluch i butelką w połowie synka 🙂
  14. Haha ja też do śniadania sobie brzydule na playerze puściłam a teraz zobaczę chyba jeszcze mam kilka odcinków noworodkow do skończenia na Netflix a pozniej robię naleśniki na obiad bo mi się chce ❤️
  15. To nawet w książkach polecają żeby ta pieluchę co była przy porodzie dać później do domu żeby psy się oswoiły 🙂 tylko wiadomo teraz ciężko o to. Ja walizke i torbę ogarniałam, parę rzeczy do dopakowania jeszcze jak kupię, czyli jakieś przekąski do porodu, laktator, szczoteczka do zębów, dezodorant żeby nie biegac i nie pakować tych co używam teraz bo zapomnę pewnie 😁 Zaraz Wam podeśle zdjęcia mojej walizki i torby co tam szło osobno bo będzie czekać na zatwierdzenie 😉 Ale jakoś cały czas mi się wydaje że coś nie spakowałam mimo że już leciałam chyba z 3 różnymi listami w tym jeszcze moja jedna 😅
  16. Zaraz zabieram się za walizkę. Że dzisiaj strajk wolnych mediów to będzie łatwiej 😁 tylko do śniadania nie ma co obejrzeć kurcze.
  17. No i kupiłam na tych targach on-line jeszcze jeden otulacz bambusowy bo w tym jednym co mam się zakochałam bo czuję że będzie nam służyć całe lato 🙂 i ksiazeczki z mata do mocowania w aucie bo w sumie pierwsza długa podróż przed nami już w maju więc na pewno się przyda 🙂
  18. Uważaj na siebie, mi też dzisiaj coś aż nadmiernie brzuszek się stawiał. Aż się boje badania szyjki w piątek. Wzięłam jeszcze wieczorem dwie dodatkowe tabletki magnezu. Chyba bym celowała tam gdzie neonatologia jest jako pierwszy wybór w dzisiejszych czasach. Sama też tak planuje mój wybór właśnie zmienić. Boje się że coś się stanie i dziecko będzie leżało później same jak je przewiozą do innego szpitala bo covid i nie ma odwiedzin. A u nas jeszcze i normlanie potrafili ponoć fochy później mieć w tym lepszym szpitalu że się rodziło w tym drugim jak były jakieś obciążenia. Więc chyba nie będę ryzykować z moją cukrzyca i będziemy próbować pierw tam 🙂 Dodatkowo mam tam podobną sytuację jak ty z kolezanka na innym oddziale. Teściowa ma tam na dwóch innych oddziałach znajome, więc liczę na to że jakby co będzie łatwiej i szybciej jakaś paczkę przekazać, czy chociaż dać im pieluchę z zapachem dziecka żeby mąż pieskom dal do wąchania.
  19. Zdecydowanie nie, dopiero jak się wybudze to czuję że fika ale w nocy mnie absolutnie nie budzi ❤️ Ja skończyłam prasowanie pieluszek, ale coś dzisiaj od 14 mam co chwilę twardy brzuszek więc już nie ruszam pakowania dzisiaj. Jutro sobie zacznę ogarniać. Dzisiaj już kanapa. Jak skończę pakowanie to Wam zrobię zdjęcie walizki i napisze co brałam 😉 zawsze może coś jeszcze wyhaczycie że brakuje 😉
  20. Woreczki to jest super plan ja w nie też poroniłam od razu gotowe zestawy dla synka. Wkładki laktacyjne i jakieś drobne rzeczy pewnie też w nie zapakuje bo wkładek nie będę brała całego kartonu 🙂 i chcę zapakować trochę worków na śmieci takich mniejszych 30l na brudne ciuchy, żeby je oddzielić zanim trafią do prania. Noo Ty jak ja coś kończę to możesz akurat myśleć żeby zacząć powoli za jakiś czas 😁
  21. Zdecydowanie czas na walizkę już u mnie 😉 ja będę pakować rzeczy na pobyt, czyli w sumie moje koszule, ciuszki dla synka, pieluszki jakieś higieniczne historię do walizki kabinowej na kółkach, a do tego druga torbę miękka sportowa chce mieć na rzeczy do porodu i żeby później mieć pod ręką jedne majty, podkłady + jak nie wejdą do walizki to tam dam pampersy, podkłady te duże na łóżko. I torbę sobie zaczepie na walizke żeby ciągnąć razem 😉
  22. No tak my lecimy tym samym trybem. Zobaczymy która będzie pierwsza 😅 Ja akurat nie mam jeszcze problemu ale czytałam że jak najbardziej normalne. Hormon jaki jest wydzielany żeby zmiękczyć mięśnie do porodu niestety działa na wszytko także na pęcherz i niestety nasze ręce stąd niezdarstwo często kobiet ciężarnych 😁 Ja przerwę w prasowaniu pieluszek zrobilam i zaraz wracam do deski. Te co się mocno wzięły po samym praniu już odkładam na bok (na szczęście chyba 3szt słabe mi się trafiły) wezmę je do szpitala i najwyżej po kolejnym praniu skończą swoją karierę. Reszta nawet bez prasowania wygląda spoko więc to pierwsze i ostatnie prasowanie dla nich tym bardziej że ponoć po prasowaniu tetra gorzej chłonie 🙂
  23. Ja mam kotlety z wczoraj zrobiłam schabowe w piekarniku także tylko jakieś ziemniaki dogotowac 🙂 surówka też jeszcze jest 🙂 zaraz zjem coś i biorę się za prasowanie pieluszek (pierwszy i ostatni raz pewnie 😅) i za szykowanie rzeczy do walizki. Chce maks do końca tygodnia mieć już walizkę spakowaną. Zostało 54dni do terminu ❤️
  24. Zobacz sobie który szpital ma lepszą opiekę nad noworodkiem w razie czego może to pomoże wybrać 🙂 u mnie oba w mieście więc do każdego dotrzemy w 5-10min, ale już właśnie w głowie zamieniłam sobie je. Od początku brałam pod uwagę ten drugi, ale jednak kwestia dalszej pandemii, braku odwiedzin przeważyła w mojej głowie i wolę ten gdzie na miejscu jest lepsza opieka nad noworodkiem w razie czego 🙂 wieksza szansa że zostanę z dzieckiem jakby co. Dobrze że już jesteś w domu i się dobrze czujesz. Nie szealej z przygotowaniami, pomalutku i odpoczywaj 🙂 Nie sprawdzałam. Dzwonila do mnie jeszcze moja położna pogadalysmy i powiedziała że jak nie bolał mnie brzuch, nie było krwi i nic w ciągu dnia, nie było większych upławów przez resztę dnia i ogolenie czuję się dobrze to bez paniki szczególnie że sprawdzaliśmy to 3tyg temu z moją ginekolog i mam skłonność do większych upławów nad ranem 🙂 dzisiaj do niej nie pojechałam na zajęcia powiedziała żebym sobie polezala i odpoczęła 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...