ata38

no rok temu rzuciłam jak zaszłam w ciąże. Nie ciągnie mnie do jedzenia. znalazłam sobie dobry sposób, jak mi się chce palić wypijam sobie kubek herbaty... sikam okropnie, ale dzieła 😉

Dobrunia, po prostu w końcu się zawzięłam 🙂

no ja Ci nie pomogę... 😞

coś się pochrzaniło i zapisało kilka razy... 🤔

ja używałam Belle Happy przy moich dzieciaczkach i byłam bardzo zadowolona. Po Huggies miały uczulenie... A czasem Dada z biedronki też używałam, ale rzadko, bo nie były rewelacyjne i łatwo odparzały 😞

ja używałam Belle Happy przy moich dzieciaczkach i byłam bardzo zadowolona. Po Huggies miały uczulenie... A czasem Dada z biedronki też używałam, ale rzadko, bo nie były rewelacyjne i łatwo odparzały 😞

🙂 [img size=305]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/vxedfpwgap4yrtg7xbw.gif" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Jeśli chodzi o łupież , to polecam szampon Clear. Używałam różnych szamponów przeciwłupieżowych i uważam, że ten jest najlepszy. Może nie jest tani, ale bardzo wydajny i skuteczny. Polecam 🙂

No to miło 🙂

Buziaczka, no ja Ci nie pomogę, bo się nie znam 😞

a długo do niego chodzisz?? Długo czeka się na wizytę??

A ja jestem zdania, że najważniejsze jest zdrowie Maleństwa. Po ciąży i tak zrzucicie szybko wszystko 🙂

wcale nie... miałam jedną dziewczynę w pracy, na kasie pracowała, była w ciąży i niby cały czas czuła się dobrze, ale nie było dnia, kiedy pogotowie by mi jej nie zabierało. Chciała chodzić do pracy, bo mieszkała z teściową i się z niż=ą nie dogadywała, ale niestety poroniła, będąc w domu. gdyby to stało się w pracy, jeszcze na mojej zmianie... wolę nie myśleć. Na całe szczęście po rozmowie z naszym dyrektorem poszła na L4 dwa tygodnie przed poronieniem.

Jagoda80 napisał: Właśnie o takie sytuacje mi chodzi

Jeśli czujesz się dobrze i praca sprawia Ci przyjemność, to spokojnie powinnaś chodzić, ale jeżeli np czasem musisz coś dźwigać, lepiej to przemyśl. To Twoja decyzja, ale ja moim pracownicom kazałam iść na l4 jak tylko dowiedziały się, że są w ciąży. Nie daj Boże jakiegoś nieszczęścia i wyrzuty sumienia do końca życia...

też zaczynam pracy szukać, taty mojego już nie ma [*] więc nie trzeba się nim opiekować, czas zadbać trochę o siebie...

a u mnie powoli leci, dzieciaczki też mi trochę chorowały, ale już w poniedziałek do szkoły idą...

Leczycie się u jakiegoś dobrego gina w Rzeszowie lub okolicach, napiszcie jakie macie zdanie na jego temat.

Witajcie Chciałabym poznać Wasze opinie na temat szpitali rzeszowskich. Jak któraś z Was w którymś leżała, albo rodziła, napiszcie co Wam się podobało, a co nie.

tak do 7 miesiąca chodziłam co 4 tygodnie, a potem co 2

Trzy razy byłam w ciąży. Podczas pierwszej cały czas mówiłam o dzidzi Basia i urodziła się Gabrysia. Za drugim razem przez 9 miesięcy był Janek, a urodził się Mateusz. W trzeciej ciąży już się przeczucie nie spełniło, bo całą ciążę był Dzidek, a okazało się, że jest Marysią. Podczas usg lekarz mi nie powiedział, jaka jest płeć dziecka, chcieliśmy mieć niespodziankę. Ważne moje kochane, żeby było zdrowe 😉

Jeżeli brzuch Wam twardnieje, to kładźcie się do łóżka. No spa magnez i koniecznie lekarz, a przede wszystkim, dajcie sobie na wstrzymanie z głaskaniem brzucha. To też może doprowadzić do skurczy. Każdy lekarz Wam to powie.

Fajnie, że zaglądnęłaś 🙂 Dobrunia, co u Ciebie???

Oj Perełka.. staram się...

Jakoś tak... samo wychodzi... czyżby chandra jesienna...??? 🤔