Skocz do zawartości

MandraSala_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    298
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez MandraSala_m

  1. Przychodzi syn do ojca i nieśmiało oświadcza -"Tato, jestem gejem".
    Ojciec popatrzył pomyślał i pyta: -"A masz nowocześnie urządzony loft w centrum miasta?"
    -"No nie"
    -"A masz luksusowe auto?"
    -"No nie"
    -"A masz w szafie buty z najnowszej kolekcji Louis'a Vuitton?"
    -"No nie"
    -"To Ty zwykły pedał jesteś..."
  2. U nas smoczek od początku był w niełasce więc problemu nie ma i jak piszę Tracy Hogg lepsza rączka niż smoczek bo zawsze pod ręką i dzieci nierozpieszczane same się oduczają - do 3 miesięcy próbowałam mu wcisnąć a potem skoro nie to nie i leży cała armia smoczków gotowych do użycia ale niestety do lamusa pójdą chyba 🙂

    Haliszczanka gratuluje zakupu, tylko ubieraj go w mocno męskie ciuszki bo w malinowym wózeczku będą Cie zaczepiać na ulicy i mówić jaka ładna dziewczynka 😉 Chociaż dzisiaj to faceci chodzą juz nawet w różowych koszulach BTW nie wyszłabym z M na ulicę gdyby mi zrobił taki psikus i założył bananowe ciuchy.

    A to mistrz z Woodstock 2008 http://www.youtube.com/watch?v=nn6g3RrQZCs

  3. Misia a moze taka zwykla ale ekologiczna bylaby dobra.... http://www.cotanio.pl/katalog/1687-Art_sypkie/1690-Kasza__ryz/430423-Kasza_Manna_Ekologiczna

    Cholercia znowu powodzie i zalało moja neurolog bo nad Wisłą mieszka i przełozyła wizytę o tydzien i musze urlop zmienic.

    A wlasnie ja tez jestem za spotkaniem z maluszkami i mamusiami 🙂 Tylko tak jak mówiłam zeby sie większość spotkala to trzeba by gdzies na srodku wiec kawal drogi z dzieckiem dla kazdego, dlatego proponuje cały weekend wypadowy rodzinkowy na Mazurach w jakims milym pensjonacie z lozeczkami i nad woda 🙂 jak na razie jade do Dobiegniewa i Darłówka jak ktos w okolicy to chetnie sie spotkam na kawkę 🙂
  4. Oktawia a jaka to kaszka zwykla niemleczna dla dzieci - jaki producent i gdzie to kupujesz? bo nie możemy w necie nic znaleźć a nie chce później godziny zmarnować w hipermarkecie na czytaniu opakowan i w efekcie znowu nic nie znajdę 🙂
    Acha i ponawiam pytanko Oktawia gdzie jest teraz ta promocja na Pampersy Sleep&Play? Używasz jeszcze rozmiar 3?

    Haliszczanka co do wózka to ja nie wiem kupilam ale jeszcze nie miałam okazji wyrobic sobie zdania.
  5. Misia napisał(a):
    MandraSala ja to teraz już nie wiem. Ostatnio gotowałam taki przecier jarzynowy dla swojej babci i zrobiłam to tak, że wsypałam kaszkę normalnie do zupy zanim wszystko zmiksowałam. A jak już się kaszka ugotowała to zmiksowałam wszystko: warzywa, wywar, mięso i kaszkę (bo akurat z piersią z kuraka robiłam). Szczerze to pycha to wyszło. A jeśli nie ma zwykłej manny wśród tych dla dzieci to wrzucę taką normalną i tyle.


    No własnie tylko piszą żeby warzywa gotowac max 20 min zeby nie stracily wszystkich wartosci, ehhh juz sama nie wiem jak to zrobic zeby bylo najlepiej, chyba bede gotować oddzielni ena wodzie i dodawać potem do warzyw wszystko miksowac i rozcienczac woda z wywaru warzywnego a potem do tych plastikowych foremek na lód co Szarla polecila - juz kupilam na allegro 5 mam nadzieje ze na poczatek starczy a reszte w folie na lód 🙂
  6. szarla napisał(a):
    MandraSala napisał(a):


    Szarla ale ty to ładujesz do woroczeków do lodu (chyba troszke ciężko takie gęste) czy do takich plastikowych otwartych pudełeczek na kostki?


    Nie, kupiłam w Auchan pojemniki do lodu. Ale niezamykane. Na allegro są lepsze:
    http://allegro.pl/plast-team-foremka-do-lodu-z-pokrywka-12-kostek-i1719914292.html

    Natomiast woreczki do lodu by się sprawdziły, bo to aż tak gęste nie jest, dlatego rozcieńcza to się tą wodą w której się gotuje warzywka. Dzieci nie mogą dostawać zbitej papki.

    Ja korzystam z tej książki, gotuję, ale podaję też małej kupione słoiczki, bo na początku miałam w planach kupić słoiczki, żeby później mieć słoiczki do mrożenia. Skusiłam się jednak na te foremki od lodów.


    A tak sobie jeszcze pomyslałam, czy te woreczki lub pojemniczki do lodu spełniaja normy do przechowywania jedzenia tym bardziej dla maluszka - bo na woreczkach do przechowywania mleka jest taki specjalny dopisek ze spelnia normy i nie zawiera czegos tam. Wiesz, dzis producenci wykorzystują różne rzeczy w Chonach produkują ciuchy z używanych butelek plastikowych i my w tym chodzimy.... A plastik i folia to produkty recyclingowe jakby nie było....
  7. szarla napisał(a):
    MandraSala napisał(a):


    Szarla ale ty to ładujesz do woroczeków do lodu (chyba troszke ciężko takie gęste) czy do takich plastikowych otwartych pudełeczek na kostki?


    Nie, kupiłam w Auchan pojemniki do lodu. Ale niezamykane. Na allegro są lepsze:
    http://allegro.pl/plast-team-foremka-do-lodu-z-pokrywka-12-kostek-i1719914292.html

    Natomiast woreczki do lodu by się sprawdziły, bo to aż tak gęste nie jest, dlatego rozcieńcza to się tą wodą w której się gotuje warzywka. Dzieci nie mogą dostawać zbitej papki.

    Ja korzystam z tej książki, gotuję, ale podaję też małej kupione słoiczki, bo na początku miałam w planach kupić słoiczki, żeby później mieć słoiczki do mrożenia. Skusiłam się jednak na te foremki od lodów.


    A tak sobie jeszcze pomyslałam, czy te woreczki lub pojemniczki do lodu spełniaja normy do przechowywania jedzenia tym bardziej dla maluszka - bo na woreczkach do przechowywania mleka jest taki specjalny dopisek ze spelnia normy i nie zawiera czegos tam. Wiesz, dzis producenci wykorzystują różne rzeczy w Chonach produkują ciuchy z używanych butelek plastikowych i my w tym chodzimy.... A plastik i folia to produkty recyclingowe jakby nie było....
  8. Misia napisał(a):
    Jeśli chodzi o kaszkę to szczerze mówiąc nie zastanawiałam się, ale poszukałam i znalazłam taką z bobovity http://www.bobovita.pl/nasze_produkty/produkty_wg_kategorii/kaszki/KASZKA/459
    to jest kaszka manna bezmleczna i błyskawiczna, więc można zrobić ją i na tym przecierze jarzynowym i na mleku mamy bez gotowania. Podpytam dokładniej bratową jak wprowadzała pokarm swojej małej, bo też 6 miesięcy karmiła wyłącznie piersią 🙂


    Misia ale jeszcze raz pytanie odnośnie kaszy manny - kuie taką zwykłą dla dorosłych - nie chce tych owocowych. Jak ją ugotować? Na wodzie? W tym artykule na babyonline napisali:
    Dziecko karmione piersią
    - karmienie piersią na żądanie,
    - 1 x dziennie pół łyżeczki rozgotowanej kaszki manny (2–3 g) w 100 ml przecieru jarzynowego
    Ważna rada. Kaszkę mannę (inną kaszkę lub kleik glutenowy) podawaj stopniowo w pokarmie mamy lub w zupce jarzynowej.
    Rozumiem że mam na wodzie rozgotowac kasze mannę odcedzić i dodać do mojego mleka lub do przecieru jerzynowego, tak?
  9. Misia cos dla Ciebie http://allegro.pl/milupa-kaszka-mleczna-czekoladowa-od-6-m-z-niemiec-i1724400860.html

    Haliszczanka ja kupiłam i nawet juz w nim na spacerze raz byłam jak mi kółko w tej duzej ciężkiej teutoni poszło, całkiem fajny lekki i zgrabny, ale złamala mi sie parasolka w uchwucie na wietrze zamierzam właśnie reklamowac chociaz to byla ewidentnie nasza wina, koleżankce dwa razy złamala się pałąk przedni ale bez problemu w reklamacji wymienili na nowy a gwarancja jest dożywotnia 🙂 ogolnie ten wózek kupuje bardzo duzo ludzi wiec chyba dobry.
  10. Szarla Misia oklask dla Was za rozpisanie hihi dzięki - dzieki wam zaczynam kumać ale kurcze ja bylam pewna ze te pierwsze warzywka daje sie surowe i nawet na spróbowanie dalam fasolowi merchew z ogródka - zjadł ze smakiem ze dwie pełne łyżeczki i chciał więcej ale sie bałam i nie dałam co oczywiście spotkalo się z głośnymi protestami na szczęscie kaczka kryzysowa załatwiła sprawe. Tą marchew cąłą wydalił w kupie w niezmienionej postaci - tak mi sie wydaje, a właściwie w dwóch kupkach 🙂

    misia jestes pewna ze trzeba gotowac - Tata mi cos przebąkiwał ze mi dawali surowe jabłka starte i marchewkę, ale moze mu sie cos pofiksowało. Przypraw sie nie daje to wiem na pewno od kolezanki ktora ma 2 letnia Zuu 🙂

    Szarla ale ty to ładujesz do woroczeków do lodu (chyba troszke ciężko takie gęste) czy do takich plastikowych otwartych pudełeczek na kostki?
  11. Samantka jeszcze będziesz "przeklinać" dzien w którym córcia zacznie sie przekręcac na brzuszek, przez to ciągle musze byc przy Aleksie bo jak sie przewróci to nie potrafi z powrotem na plecy albo nie moze do konca bo mu sie rączka jakos przyblokuje lub zabawka mu uniemożliwia i złości się i wola mnie a ja go odwracam a on wtedy znowu hyc albo zaczyna marudzić bo chciałby na brzuszek ale juz zmęczony ale chciałby i tak w kółko a zreszta ciągle chciałby zmieniac juz pozycje i coraz bardziej podoba mu się siadanie ale oczywiscie ja go trzymam bo sam to nawet nie próbuje za to w wannie jest mega ubaw jak siedzi bo jest leciutki i łatwiej mu sie poruszać widzi wszystkie rybki i kaczylki i urządza sobie na nie polowanie hihi.... I strasznie jest pazerny i żarłoczny na te rybki szczególnie 🙂 Ogromna radość sprawia mu tez pływanie na brzuchu wali rączkami i nóżkami wylewając kupe wody na podłogę i hihra się jak zły 🙂 i to prawda takie postepy u dzieciaków ciszą nasze oczka i serca, do niedawna słuszałam tylko od Was jakie to fajne a teraz i my nadganiamy powolutku 🙂 jednak kilka tygodni to olbrzymia róznica u takich maluszków.
  12. Misia ale mam kupic taka zwykłą kaszę mannę jak ja jem, taką dla doroslych, czy sa jakies specjalne dla dzieci? I jaką najlepiej firmę? A jesli na moim mleku to jak to ugotować przeciez manne sie gotuje i to dosc długo. Przecier z jabłek i dyni brzmi super, ale co to jest przecier i jak sie pasteryzuje? Mam zetrzeć jabłko, zagotować i wsadzić do słoiczka a potem do zamrażarki? I co to ten przecier jarzynowy? 🙂 I jak sie pasteryzuje jabłka i gruszki, w całości? A pojemniczki znalazłam takie http://allegro.pl/4-pojemniki-do-przechowyw-i-mrozenia-babyono-i1737138406.html Misia A odstawic od piersi to znaczy ze zaczac proces odstawiania tak ostatnio w necie wyczytaam - czyli ksiązka Szarli idealna dla nas 🙂 Oklask dla Antosia za czarny image - super!!

    Szarla byłoby super - bardzo Ci z góry dziękuję. Nie masz tej książki w formie elektronicznej czasem?
    No i co to znaczy przecier, na surowo czy wy to gotujecie a potem tarkujecie, a moze blenderem? Tylko ugotowane to przecież zerowa wartośc odżywcza prawie... I czy ty robisz każde oddzielnie czy wszystko mieszacz i masz takie wielosmakowe np. marchwiowo cukiniowo ziemniaczany? A o tych woreczkach do lodu wspominała mi kiedyś kumpela to świetny pomysł zapomniałam o tym. Mój mail tez na FB.

    Oktawia ale gdzie jest teraz ta promocja na Pampersy Sleep&Play? Używasz jeszcze rozmiar 3? Mozesz sobie posadzić na balkonie w doniczce 🙂

    Niunia z tym planem to chyba nie realne zeby tak dlugo przetrzymac takiego maluszka, Dorotka ma chyba racje. A co do bodziaka to 3 razy TAK na KUPIĆ!!!

    Samantka Marta fajnie że udały Wam się wyjścia - oby takich jak najwięcej bo szczęsliwa mama to szczęsliwy dzidzius i pewnie Tata tez 🙂

    Gerda ale rewelacyjnie gada Patryczek az pozwolilam sobie to przslac mojemu M - no po prostu super zazdroszcze Ci okropnie nie moge sie doczekac ale dziewczyny chyba maja racją że maluchy nie bardzo kumaja jeszcze że to o Mame akurat chodzi - mimo to nie zaszkodzi je przekonywać że to dobre i zachęcać do takiego gugania mamania 🙂 Aleks na razie puszcza tylko banki smieje sie czasem nawet krzyczy z radości i macha nóżkami jak mały speedy 🙂 najczęsciej mówi yyy yyyy yyyy jak marudzi lub domaga sie mleczka albo tak słodko cichutko gaworzy - dzis przed snem oglądał sobie rączki gaworzył tak cichutenko i delikatniusienko ze stałam w ukryciu sie przyglądając jak zahipnotyzowana i nie moglam wzroku oderwac od niego w koncu uśmiechnął sie poraz ostatni zamknął oczka i zasnął - slodziak taki ze hej. I własnie dlatego zrezygnowałam z panienskiego we Wrocławiu - nie mogłabym go chyba tak na 3 dni zostawić już za bardzo sie zżyłam z nim, trudno sie mówi pójdę tylko w piatek w Warszawie.

    Marta Misia i gratulacje za mama dla Majeczki i Antoniego - ogromnie Wam zazdroszczę. A uczyłyście je mówić wcześniej mama czy tak same z siebie po prostu załapały kolejną spółgłoskę?

    Haliszczanka zazdroszczę że mąż pomaga, ja ciągle jeszcze sama od rana do nocy 😞 Sama kąpanie pranie gotowanie karmienie usypianie wychowanie planowanie .... itd itp wyjazdy wszędzie sama, nawet na Pomorze jade znowu sama 😞 tylko pierwsze 10 dni z nami spędził na prawde a teraz praktycznie się nie widujemy. ...eh zycie
  13. Monisia Tak, zwykle o 8:00 zawsze zaczynamy dzien chyba ze I ja i Fasol zaspimy pare minut, ale poranna harfa albo smieszki Aseksa raczej skutecznie nas o 8:00 budzą. Taki plan jak dla mnie to rewelacja a na czas choroby czyli rowniez ciezko przechodzonego zabkowania plan sie zawiesza.

    Misia Szarla podpowiedzcie blondynce jak szykujecie sloiczki do zamrozenia - mam swój ogrodek i plan przygotowania warzyw dla Alka ale pojecia nie mam co jak w czym ??? Jakie warzywa? Czy pomidory tez sie przydadza? Jak to przygotowac i skąd tyle małych sloiczkow?

    I jesCze jedno pediatra poleciła po skończeniu 5 miesiaca podać kaszle bezmlekowa. Moze wiecie co to i na czym sie to robi, na wodzie czy na moim mleku??? Czy to trzeba gotowa kazke w sklepie dla dzieci kupic czy mozna samemu zrobic? I czy ma ona zastąpić posiłek czy byc deserem po cycusiu i kiedy podać rano czy w poludnie?
  14. niunia26 napisał(a):
    A Ja i tak wiem, że za miesiąc Pawłowi się wszystko poprzestawia i nie ma sensu żadnego planu się trzymać, bo w żłobu mają swój harmonogram i muszę czy chcę czy nie się do niego dostosować tzn. Pawliś musi. Płakać mi się przy tym chce, ale tak muis być, bo w tym pojechanym kraju matki nie mogą zostać z dziećmi, tzn. większość matek, bo wszędzie brak kasy i jedna penja to za mało. Trzeba brać kredyty i spłacać je niewiadomo ile, bo pensje nie starczaja na podstawowe wydatki ;-( To to sie nakręciłam i mam wkurwa, sorki.


    Niunia współczuję to moze go powolutku juz przyzwyczajaj do tego planu dnia jaki panuje w zlobku zeby nie miał tak brutalnie nagle wszystkiego zmienionego łącznie z otoczeniem i opieką. Zresztą Pawełek to dzielny chłopak najgrzeczniejszy na całym brzuszku naszym więc na pewno szybko sie dostosuje a nawet zakumpluje z koleżkami z sąsiednich łózeczek 🙂

    babydream na razie kupuje tylko i wyłącznie podkłady do przebierania bo są duże i tanie. Ale chyba bym sie nie skłaniała ku taniemu jedzeniu dla bobasa - pieluchy dada platki tesco podklady babydream - spoko, ale jedzonko chyba bym kupowała raczej z wyzszej półki. Nie jestem tego pewno oczywiscie ale to moze byc jak z jedzeniem dla dorosłych - tanie to najgorsza chemia i najniższa jakośc - drogie -> jest szansa na odrobinę zdrowia i mniej chemii
  15. Dziewuszki jak radzilyscie wrocilismy do 6 posiłków - Fasolkowi sie to bardzo spodobało hihi - powiedzialam zeby podziekowal brzuszkowym zCiociom 🙂 dzieki ze rade - mam nadzieje ze to nocne karmienie wyjdzie mu w najbliższym czasie samo z przyzwyczajenia bo zdarza sie ostatnio w przerozmaitych porach od północy po 6 nad ranem ostatniej nocy tak bylo a wczesniej zawsze około 2-3 w nocy 🙂

    Monisia nie rób ze mnie klawisza albo jakiegoś kapo!!! Ja Fasolkowi niczego nie narzucam - tak jak napisałam najpierw sledzilam kilka dni jego upodobania potem ulozylam zgodnie z nimi harmonogram plus dopasowalam drzemki i ilosc jedzenia do Fasolka upodoban a takze jego wieku zgodnie z książką. Poza tym nie stoje nad nim z zegarkiem w ręku i jak wybije 12:30 to krzycze OBIAD!!! Te pory sa lekko ruchome do pół godziny w jedna lub drugą stronę a Fasolek z tym rytmem się ładnie zgadza. Poza tym cały czas go obserwuje i sprawdzam czy tak mu sie podoba. Od początku nie bylam zwolennikiem karmienia na żądanie i karmiłam zgodnie z łatwym planem co 2,5 - 3 h lub dłużej jeśli nie poprosił dzieki czemu mogłam zapanowac nad porządkiem dnia zaplanowac obiad wyjscie porządki lekarzy prace itp i Fasolek czuł sie z tym bardzo dobrze. Teraz postanowiłam ustabilizowac mu równiez sen i obojgu nam sie tak żyje łatwiej - Fasolek juz dobrze zna swoje pory jedzenia i budzenia zwykle jak ide go obudzic to jest t trakcie prebudzania lub juz sobie radosnie patrzy na misie a ja jestem happy bo przesypiam w koncu nocki. Dzis znowu zasnął jak aniolek, nakarmiony pousmiechal sie do mamy potem słodko pogugał cichutko jak myszka coraz ciszej i usnął z misiem i kołysanką - nie wyglądał na nieszczęśliwe dziecko raczej, budzi się również z usmiechem na twarzy zawsze i spokojnie czeka na swoje jedzonko. Karmienie piersia wymaga stalego bycia przy dziecku, poza nielicznymi wyjątkami nie mogę go zostawic u Babci czy Mackowi bo nikt go za mnie nie karmi - gdyby nie harmonogram nie mogłabym sie z domu ruszyc od Fasolka na krok. Współczuje Ci przeprawy z ząbkowaniem u nas na razie Aleks potwornie się slini i wkłada sobie wszystko co popadnie do buzi najchetniej gumowe miękkie piszczałki - pediatra stwierdziła wczoraj ze to pierwsze objawy zapowiadające ząbkowanie które zwykle pojawiają sie na 2-3 miesiące wcześniej ale na razie przebiega to bezbolesnie, zobaczymy jak dalej bedzie. Podobno są specjalne zele chłodzące które bardzo łagodzą obolałe dziąsełka, moze spróbuj.

    Dziewczyny pisałyście wcześniej ze wasze dzidzie po szczepionkach (tych skojarzonych przynajmniej) duzo więcej niz normalnie spaly w ciagu dnia i nocy, Fasolek również, bylismy na szczepionce wczoraj i dzis drugi dzien zmeczony i senny. Zaczynam podejrzewac ze Ci cwani producenci dodają do tych szczepionek cos na uspokojenie albo sen, wiecie cos na ten temat?
  16. aaa ale przez te trzy dni co kwękał o 4 nad ranem to dawalas mu butle czy bralas na pretrzymanie do 7-8?

    A ile godzin spi w ciągu dnia?

    Rany to Ty dajesz mu butle co dwie godziny teraz - bo skoro 6 butli przez 12 godzin w dzien to tak by wychodzilo, tak?
  17. Misia strona 826 🙂 POLECAM - uporządkowałam soobie dzien iłatwiej mi sie zyje 🙂 ALe chyba jeszcze go musze udoskonalić zgodnie z tym co dziewczyny mówią 🙂
    Najwazniejsze to stale pory spania i karmienia i żeby w dzien malo spały to w nocy spia jak susły 🙂
  18. niunia26 napisał(a):
    Salamandra ja to karmienie o 23 przez sen wyeliminowałam i mimo to Paweł śpi od 20 do 7-8, naje się i dalej kima. Może spróbuj wywalić to nocne, u mnie 3 dni trwało zanim Paweł normalnie spał, bo po zabraniu butli o 23, wstawał trzy razy o 4 rano ;-(


    Niunia i po 3 nocach sam przestał wstawac o 4:00? Czy go przetrzymywałaś? Bo fasol budzi się na ten nocnny posiłek zawsze jak nie o 3 to nad ranem a jak nie dam to tak okropnie sie meczy i placze i strasznie chce go zjesc ....

    Dzieki za rade dziewczyny - tez mi sie wydaje ze za malo o jeden tylko nie wiem kiedy ten szósty wrzócić - bo juz go tak ładnie nauczyłam że w ciągu dnia je po 4 h 3,5 h i na koniec po 3h i juz cąły dzien mija wiec chyba bede dawac przed snam z powrotem na tzw tankowanie do pełna, ale to ma ten minus ze zasypia przy piersi a tego dopiero co go oduczyłam. Myslalam tez zeby go wybudzac przed pójściem spac (około 23:00) i dawać zeby wykluczyc nocny, ale chyba juz bez sensu skoro zaraz bede chciala zeby cala noc bez jedzenia spal od 20 do 8:00.
  19. A propos harmonogramu - dziewczyny co o nim myślicie - nie konsultowałam tego z żadnym lekarzem i specjalistą - czy to nie za ostro na takiego malucha taka mu musztrę wprowadzać? I co najważniejsze czy nie za mało tych posiłków - 4 miesiące - 5 posiłków?? wiem że po 6 miesiącu wystarczają 4 posiłki na dobę wg tej książki o zasypianiu.......
  20. Marta ja mam 5-ego sierpnia panieski i 20 ego wesele i zamierzam sobie wypic odrobinkę ale lightowo winko lub mohito bo jak nie pilam alkoholu tak długo że padne po pierwszym kiliszku 🙂

    I tak sobie mysle ze bez względu na wypitą ilosc to alkohol potrafi sie do doby utrzymywac we krwi z drugiej strony jego składowe juz ilości pewnie do mleka juz sie nie dostają więc planuje po imprezie następnego dnia wieczorem juz sama karmić a pierwsze 3 posilki dam odmrożone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...