dorianna_m

Witam po dluzszym czasie 🙂 U nas duzo sie dzialo, bylismy znowu w szpitalu i znowu to samo, czyli zakazenie ukl. mocz., a do tego zakazenie gornych dr. oddechowych i jak mielismy wychodzic to dostal jeszcze sraczki i trzy dni ekstra, razem 10... Ale teraz juz jest oki. No i oczywiscie do kompletu Brian tez byl chory, ale to juz norma 😉 No i wreszcie mamy pierwszego zeba, wyszedl w srode 22-go i jakos niezle sobie radzi, bo az tak mu nie doskwiera i mam nadzieje, ze chociaz przy zabkowaniu nie bedzie cierpial, bo swoje juz wycierpial w malym zyciu 🥴 Maly juz sobie chodzi powoli boczkiem przy meblach, a co do obiadkow to prawie od poczatku gotuje mu sama i wszystko je, deserki kupuje mu w Rossmanie, a i jeszcze nowosc od trzech dni je na sniadanko chlebek z masalkiem i az sie trzesie tak mu smakuje 😆 Nie dam rady was nadrobic, niestety... Niedlugo sie przeprowadzamy, bo maz juz konczy remont u tesciow na poddaszu i bedziemy na swoim 🤪 Niech mi ktos skroci co u was, jak dzieciaczki i wogole... Jak moge to zagladam do was, pozdrowionka 😘

wanilia napisał(a): hehe no musicie zrozumiec, ze czas to pieniadz, ale zawszw o was pamietam tylko, ze nie pisze 😜

Hejka, sorki, ze sie nie odzywam, ale szczeze to mi sie nie chce i na glowie mam teraz inne sprawy, bo musze sie na szybkiego przeprowadzac, ale to dluga historia... No i mam ograniczony dostep do netu... Ogolnie to u mnie wszystko oki, pewnie podobnie jak u was z rozwojem Dorianka. Maly juz raczkuje od tygodnia i sam siada, wsaje w lozeczku i przy niektorych meblach, ale zebow brak, mowi "mama" i "tata" 🙂 Z jego zdrowkiem tak w miare dobrze, jest stabilny, kontrolne wyniki moczu dobre, wiec oby tak dalej 🙂 Pozdrawiam was i wasze malenstwa goraco i postaram sie od czasu do czasu cos naskrobac 😉

Witam po dluzszej przerwie 😉 Cos mnie te chrzciny rozleniwily, a w zasadzie to jedzenie 😁 Sprbuje nadrobic zaleglosci, ale nie odrazu, moze ktos mi stresci co sie dzialo ostatnio nowego?... U nas ogolnie dobrze, maly ma dobry apetyt, je wszystko co mu sie da, a ostatnio ma zajawke chrupki flipsy i az sie trzesie jak je widzi 😁 Ja skonczylam z odciaganiem pokarmu i daje malemu tylko mleko modyfikowane i jak narazie wszystko gra 🙂 Malo czasu zrobilo mi sie ostatnio, moze przez te ciagle spacery z chlopcami... Oby tylko pogoda dopisywala 😆

A to fotki 🙂 [IMG]http://img801.imageshack.us/img801/8089/dscn8143.jpg[/IMG] [IMG]http://img854.imageshack.us/img854/9512/dscn8101.jpg[/IMG]

meliska napisał(a): a ciekawe jak goście 😜 na szczescie dobrze, bo dzwonilam, u mnie to chyba obrzarstwo 😁

A wogole to cos ta imprezka mi wyszla nie na dobre, bo od 3-ciej na ubikacji spedzilam, takie rozwolnienie mialam, jeszcze mnie brzuch zazyna, nie wiem czy to od przejedzeniaa czy cos bylo popsute 🤢

pammat napisał(a): Ja tam nie lubie tych slee and play jednak jestem za DADA i konczymy 3 i juz mam kupione 4, ale sie zastanawiam czy jeszcze nie kupic 3, bo jeszcze sie w nie miesci...

Basienka84 napisał(a): Dzieki 😘 Wlasnie sie umylam i tez juz sie klade 🙂

Witam, i po chrzcinach polaczonych z nasza 5 rocznica slubu!!! 🤪 Malutki w Kosciele super spokojny, caly czas patrzal co sie wogol dzieje, a po polaniu glowki i olejku odrazu zasnal, jakby faktycznie "cos" z niego wyszlo 😉 Imprezka udana, jedzenia az za duzo, goscie zadowoleni, a ja padam ze zmeczenia, ale szczesliwa 😆 😆 😆 Wogole to jest jeszcze ktos przed chrzcinami? Czy my zamykamy ta liste 😉

A my juz na nogach, bo moj maly ma dzis wielki dzien - chrzciny i mam nadzieje, ze bedzie w mizre grzeczny w Kosciele 😉 Powoli trzeba sie szykowac, bo trzeba wszystko jeszcze dopia na ostatni guzik 🙂 A moi chlopcy juz nie spia o dziwo 😆

Witam, a ja ostatnio to nawet czasu odpisac nie mam tylko z doskoku poczytuje 😁 U nas przygotowania do niedzielnego chrztu, dzisiaj zakupy, a jutro gotowanie i pieczenie 🙃 Na sama mysl mi sie juz nie chce hehe 😁 ale dam rade, bo mam pomoc dwoch mam 🙂 To by bylo tyle, bo spac mi sie chce i nie mam weny 😆

No u nas spokojnie, maluchy spia 🙂 Truskawki tez sa i juz zjedzone sporo 😁 A do pracy nie chodzilam, bo przestalam jak bylam z pierwszym w ciazy, to pracowalam do konca 7-go i finito i nie mam zamiaru isc narazie, wiec nie mam problemu z niania czy zlobkiem 🙂 Potem bede sie tym martwic, ale sadze, ze by nie bylo problemu z malym, bo on taki rusek, u wszystkich sie dobrze czuje i nigdy nie placze, wazne, ze jest zainteresowanie wokol niego 😆 Zebow narazie brak, co do postepow to maly robi pompki na recach i cos tam probuje kombinowac z podnoszeniem sie 🙂 wiec w normie 🙂 A teraz juz spac zmykam 😘 Pam a jak tam Konsti? Zdrowa juz?

Witam, a moje chlopaki juz od 6.30 nie spia 🙂

off 😉

chloe napisał(a): spoko... ino na 24 grosze mnie Jula naciągnęła 😁 marika321 napisał(a): pierwsze słyszę... nam pani doktor tłumaczyła, że szczepienie po roku to taka tylko różnica, że przez ten pierwszy rok dziecko nie jest chronione... można przecież zaszczepić tylko jedną dawką, czyli tą ostatnią Pam biedna Konsti 😘 nasza też nie cierpi czyszczenia noska, dobrze, że chociaż humorek jej dopisuje. My już łóżeczko z miesiąc mamy obniżone. To co piszesz o tej znajomej straszna tragedia 😞 A pamiętacie jak Wam pisałam, że żona znajomego mojego męża urodziła w 5 m-cu... dziecko żyje 🤪 waży kilogram, przez sondę karmione i póki co nie znam więcej szczegółów... to niewiarygodne Wanilia super, że wynik prawidłowy, ale innej opcji nie braliśmy pod uwagę 🙂 Coq oj dobrze, że już jesteście 😘 i jak Yasminka zniosła podróż i jak pierwsze spotkanie z rodzinką PL ??? duzo zalezy od przyczyny przedwczesneo proodu. jak jest zakazenie to dziecko nie ma szans, tak mowila moja ginekolog. a mam pytanie do wszystkich: Juelk jest prawie miesiac po szczepieieniu i nadal wyczuwam w tym miejscu taka kuleczke twarda ok 0,5cm srednicy. czy Wasze dzieciaczki tez tak mialy? u nas w weterynarii czasami to sie zdarza, ale szybciej znika niz miesiac, no i wlasciciele maja pretensje o to. nazywamy to ziarniniakiem. ale nie wiem jak to jest u dzieci.... nie podoba mi sie o, szczegolnie ze jeszcze 2 dawki tego go*na nam zostaly... Moj maly ma takie dwie i to obok siebie, chyba po szczepieniu na tezec, a minelo juz ponad dwa miesiace, moja lekarka mowila, ze zniknie to jak dziecko bedzie roslo i bedzie mialo coraz silniejsza raczke i miesnie, wiec pewnie nie predko 😮 Na szczescie nie boli, wiec oki 🙂

agami napisał(a): No to wygadalas hehe 😉 oby wszystko bylo oki i maluszek zdrowy 🙂 A na pneumokoki to moj ma refundowana ta szczepionke i nic nie placimy 😆

Agami najwazniejsze trzymac sie razem, nawet na koncu swiata 😘 Coq no to jakies 12h, dacie rade, trzymam kciuki zeby wszystko bylo oki 🙂 Pamm a bylas z mala u lekarza, czyste ma plucka? holi Ja karmie przewaznie moim mlekiem z butli o 5-6, potem 8-9, nastepnie obiadek ok 11-12 zapity herbatka, o 14-15 mleko, 17-18 kaszka lub deserek i po kapaniu mleko tak o 19.30, wiec mleko cztery razy na dobe 😆 aaagaaa super fotka, a krowa tez niezla 😉 Basienka oby Florek szybko sie przyzwyczail 😘

marika321 napisał(a): Ją daje ok 12-13 obiadem i koło 17 pół deserka, kaczki nie daję bo moja pediatra powiedziała że mały nie potrzebuje dodatkowych kalorii bo waży 7700 i ma jakieś 68-70 cm więc tylko warzywa i owoce hehe kaczki tez nie daje, male przejezyczenie 😁 u nas tez tylko obiadki, bo deserki sa beeeee

Witam, My tez dzisiaj u tesciow, jak wiekszosc hehe 😉 Po mszy bylismy u ksiedza zalatwiac chrzest malego, ktory jest za tydzien 🙂 ktos jeszcze nie robil chrztu malenstwa??? Pod wieczor maly grill i do domu, dzieciaki po swierzym powietrzu padli jak zabite 🙂 Jutro jade na komisje z Dorianem o orzeczenie stopnia niepelnosprawnosci i sama jestem ciekawa jak to wyglada... A co do ulewania to mojemu juz dawno minelo, tylko czasami przy odbiciu jakies cos malego sie uleje, ale to rzadko i przewaznie po nastepnym mleku po obiadku.

Witam, moj maly tez jeszcze bezzebny 🙂 okienko mamy zawsze otwarte, bo oddychac by nie bylo czym 🙃 Aha i moj maly zmienil pozycje do zasypiania, bo zasypia na brzuchu i po jakims czasie steka i nie moze sie odwrocic i musze go przelozyc i spi dalej 😁

A zapomnialam napisac, zakupy w Biedronce zaliczone, pampersy, kaszki i inne 😁 😁 😁 Dzieciaczki od 20-stej spia, a teraz pora na mnie 🙂

agami napisał(a): Dorian mial tak, ze dwa dni goraczki ok 38,5 i wysypka najpierw za uszami i na szyji, myslalam na poczatku, ze to potowki po goraczce, a potem na nastepny dzien na buzi, brzuszku i pleckach, a na koniec troche na konczynach. Kapalismy go normalnie 🙂 Dobrze, ze to nic powaznego, buziaczki 😘 a krew tez bedzie oki 🙂 A termometr mam elektronicznyu Braun taki I jestem z niego bardzo zadowolona 🙂 wanilia napisał(a): 😁 😁 😁ale sie usmialam, u nas tez tak czasem jest 😁

marika321 napisał(a): Ja jestem tego zdania, ze do roku nie obcinam 🙃

agami napisał(a): to dobra wiadomosc, ze mocz ok 🙂 To teraz czekamy na koniec goraczki i wysypke 😉