Skocz do zawartości

dorianna_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dorianna_m

  1. aaagaaa napisał(a): No to trzymam za was kciuki, zeby maly za bardzo nie plakal z glodu, moj malutki jak nie mogl jesc przed operacja to chyba wiedzial, bo nie byl az taki marudny, ale jak sie obudzil to do operacji go nosilam i jakos sie udalo, powodzenia 😘
  2. aaagaaa napisał(a): Dokladnie, jak samo dziecko cos robi to ok, tylko nie mozna go ciagac i klasc w pozycji prawie siedzacej, a tak prawde mowiac to lekarze mowia co chcemy uslyszec i ten co mowi, ze mozna ciagnac za rece do siadu to chyba dlatego, ze nie chce mu sie i odwala robote byle jak, o! A teraz juz pora na mnie dziewuszki pa 🙂
  3. Ide sie myc, zajze na chwile przed spaniem jeszcze 😉
  4. agami napisał(a): To, ze za barki to czasem ok, ale nic na sile przede wszystkim, a sadzac tylko na chwile, np. przy ubieraniu, a nie dluzej i samego, przy kazdej czynnosci najlepiej potrzymywac dziecko pod paszkami, zeby caly ciezar opieral sie na naszych recach.
  5. Aniqa1111 napisał(a): odpowiedz poniżej od Doriany 🙂 kalina tez jak siedzi u mnie na kolanach to odrywa glowke i plecki i chce siedziec bez podparcia, ale nie pozwalam, klade na plecki zeby sie nie mogla dzwigac. a dzisiaj sie wogole wkurzylam, jakas nagonke dzisiaj moja szwagierka z babcia na mnie zrobily, że nie klade malej na boczkach do snu tylko śpi na wznak.owszem ma plaska glowke od tego, ale jak czytam w necie zadnych konsekwencji zdrowotnych to nie ma, wrecz przeciwnie , jest zalecane spanie na wznak u niemowlat,zapobiega naglej smierci lozeczkowej, ułatwia oddychanie i rozwój bioderek. A one na mnie naskoczyly, ze mala bedzie miala od tego jakies skrzywienie, ze cos jej sie z karkiem satnie...no kurde, poczulam sie jak jakas wyrodna matka...mowily ze musze ja nauczyc spac na boczkach..tylko jak ja ja mam tego nauczyc skoro ona tego nie lubi i placze jak ja przyblokuje na boku???? glupie gadanie, tylko sie zdenerwowalam no i mam juz mniej mleka...dzisiaj po 8 god. odciagnelam z lewej piersi zaledwie 60ml. juz samam nie wiem, cieszyc sie czy plakac z tego powodu... 😞 bedzie mi tego tak cholernie brakowalo 😞 😞 Nie przejmuj sie zawsze sie ktos znajdzie "madrzejszy" i sie tym nie przejumuj, bo jak malej tak dobrze to po co ja meczyc, a plaska glowka to nie tragedia, a wogole to nie wiem czy to by cos jeszcze dalo, bo czaszka juz jest coraz twardsza i coraz trudniej ja ksztaltowac, jeszcze troche i sama zacznie sie obracac to problem minie 😘 Super, ze z pokarmem juz lepiej i sie tak nie meczysz, a tak to juz jest, ze jak czegos chcemy i wlasnie to mamy to satysfakcja mija i nie ma sie tej pewnosci, ze tego wlasnie chcialysmy, bo miec mleko to tylko kobieta moze i faktycznie moze byc czyms niesamowitym, ale dziecko i z butli tak samo dobrze sie chowa i nie ma co sie zamartwiac. Ale jest plus, ze nie bedziesz sie juz bawila z wkladkami i mleko ci nie precieknie na bluke w najmniej oczekiwany momencie 😜
  6. holi32 napisał(a): Np wlasnie za wczesnie i nie podnos go tak za roczki, bo nie wolno!!! Czytaj wyzej co napisalam.
  7. aaagaaa bede myslami z wami w szpitalu, bo wiem co to operacja maluszka, sama niedawno to przezywalam i strasznie mocno trzymam za was kciuki i badz dzielna, na pewno dasz rade, szybko bedzie po wszystkim i maly bedzie zdrow 🙂 Aha i co do sadzania dziciaczkow, to nie robcie tego nawet jak maluchy sie rwa i im sie podoba, bo to jeszcze nie pora!!! Moj brat jest fizjoterapeuta i mowil, ze wszystko w swoim czasie i kolejnosci, bo wiadomo ze dziecko mozna wszystkiego szybciej nauczyc, nawet chodzic osmiomiesieczniaka, ale to potem mu sie odbije jak bedzie starszy i bedzie krzywy i sa problemy z kregoslupem, on sie juz z takimi przypadkami spotkal, jak rodzice sa dumni, ze dziecko cos szybko robi i ze juz tak szybko, ale to chwilowa radosc, wiec nic po za kladzeniem na brzuszek narazie nie robimy, a jak maluch sie tak wychyla do przodu to kladziemy je bardziej lagodniej na plasko zeby nie mogl tak robic!!! Sie rozpisalam, ale to dlatego, ze duzo sie nasluchalam od brata, jak rodzic zamiast pomoc to szkodzi... Moj tez sie rwie do tego zeby siedziec i lubi to, nawet stawac lubi na chwile, ale nie pozwalam, bo Kocham go i nie chce zaszkodzic!!! Robie mu wtedy samolocik (tak lapie pod paszki i w poziomie do gory i na dol) a sie cieszy wtedy i zapomina 😜 No i bylismy na urodzinkach, znowu sie objadlam, dzieciaki padly ze zmeczenia jak kawki i ja tez juz mam dosyc, bo mecza taki spotkania rodzinne 😉
  8. Dzien dobry 🙂 a u nas piekne sloneczko 😆
  9. U nas dzisiaj ok, zjazd rodzinny na urodziny udany, objadlam sie az chyba za duzo 😜 A jutro urodziny meza chrzesniaka, wiec znowu wyzerka 😉 Pogoda do d..y, snieg padal i wialo, jakby mialo leb urwac, ale tak podobno ma byc ze trzy dni wiec musialam znowu cos cieplejszego dla nas wyjac z szafy, jak na zime 🥴... A teraz juz do lozeczka ide.
  10. meliska napisał(a): Oj Coq nawet nie wiesz jak mi jej żal 😞 chętnie bym to zapalenie spojówek wzięła na siebie jakby się dało. Na a żeby nie było taki idealny to on oczywiście nie jest 😜 ale cały czas nad nim pracuję 😁 teraz czekam aż wróci z pracy i zrobi mi kolację 😁 😁 U mnie też lewa jakaś niedorobiona jest 😮 czasem jest tam nawet 3 razy mniej niż w prawej, oczywiście biorę pod uwagę fakt, że mogłam z niej wcześniej karmić, ale mimo to 🤢 W ogóle to wczoraj na wieczór ściągnęłam tylko 20 ml z obu 🤢 🤢 🤢 ale nie miałam się czasu nad tym zastanawiać, bo taka padnięta byłam, chyba mi się jakiś zator zrobił, bo jak o tej 3 wstałam do dziecka to myślałam, że eksplodują, tym bardziej chętnie podałam ją córci i obie byłyśmy zadowolone 🙂 Oj biedulka twoja malutka, oby szybko jej minelo i zebyscie tak nie cierpialy, za to 😘 😘 😘
  11. Witam, my dzisiaj wybieramy sie na urodziny moich rodzicow, bo razem maja, wiec troche podjem dobrego, bo ja ostatnio to wszystko aby szybko zrobic... nadia ja tez mam te probki od Hippa i jeszcze dali lyzeczke, herbatke i kremik 🙂 Tez sie zastanawiam kiedy mu dac cokolwiek, ale nie w duzeych ilosciach, narazie polizal jabluszko 😁 Co do meza to on pracuje i tez jakos sie nie garnie do czegokolwiek po za praca, ale jak musi to zostaje z malymi i sie nimi zajmuje, wiec spoko 🙂 Lece bo maly jesc wola 😆
  12. A ja mam czas tylko na "." 😆
  13. witam, a ja druga na forum 🙂 a nie spie od 6.30
  14. nadia85 napisał(a): Do por sie nie stosuje, tylko staram sie nie karmic czesciej niz co poltorej godziny, zeby brzuszek odpoczal, srednio co 2 godzinki, a w nocy nie budzi sie na jedzenie tylko dopiero nad ranem tak ok 5-6, wiec luzik 🙂
  15. aaagaaa napisał(a): nadia, uda sie napewno!!!!!kalina jest doskonalym przykadem, ze mozna!!!!tez stosowalam metode z usnij wreszcie". w koncowej fazie jest wejscie co 17min, ale ja tak dlugo nie czekalam, max 13min. trwało to ok. 25-30 min na poczatku zanim usnela. mniej wiecej po 2-3 tyg. usypiala w ciGU 10MIN OD ODLOZENIA DO LOZECZKA, A TERAZ WOGOLE NIE PLACZE 🙂 odkladam, wychodze i jest cisza. takze napewno zadziala, tylko musisz byc silna, konsekwentna, a za miesiac toska bedzie sama zasypiala. a masz stala pore wybrana?bo to tez jest wazne. u nas zawsze o 19 kapiel,butla i spac Aniqa właśnie przypomniałam sobie, jak pisałaś, że czekasz te minuty do wejścia do Kalinki. Mam nadzieję, że Tosia nauczy się. Z tym kąpaniem to niestety różnie bywa. Bo mąż często późno wraca z pracy, a to on ją odkłada, bo ja za miękka jestem. Ale staram się, żeby w miarę o jednej porze to było. Ja malego tak nauczylam samego zasypiac: jak go odkladalam na poczatku to siadalm przy lozeczku i go glaskalam i uspokajalam spokojnie mowiac do niego az zasnal, potem tylko glaskalam, potem tylko siedzialam obok, a teraz go odkladam, smoczek do buzki i ewentualnie troszke poglaszcze i jest ok, jak nie zasypia odrazu to sobie lezy, a po chwili spi. Ale kazdy maluch jest inny i trzeba znalezc samemu sposob metodami prob i bledow. Trzymam kciuki zeby sie udalo 🙂 to ja podobnie, z tym, że jak na początku go wkładałam to razem z moją głową 🙃 wyglądało to komicznie jak na krześle w klęczkach byłam i tylko dupa mi wystawała, bo reszta w łóżeczku 😜 i tak stopniowo, potem jak go wkładałam to razem z moją ręką pod głową i jak ją czuł to było ok, i mu spiewałam kołysanki. potem już go głaskałam i śpiewałam, potem tylko śpiewałam, potem tylko głaskałam. a teraz po kąpieli Maciek dostaje jeść, i go kładę do łóżeczka i wychodzę 🙂 on nawet chce żebym wyszła chyba 😜 bo jak ostatnio przy nim siedziałam to nie spał a tylko wyszłam od razu usnął 🙂 no i usypia czasem od razu po moim wyjściu, czasem 1-2 minutę po 🙂 także szybko 🙂 hehe tez czasami musialam sie "jakby klasc sie" kolo niego czescia ciala 😁
  16. nadia85 napisał(a): nadia, uda sie napewno!!!!!kalina jest doskonalym przykadem, ze mozna!!!!tez stosowalam metode z usnij wreszcie". w koncowej fazie jest wejscie co 17min, ale ja tak dlugo nie czekalam, max 13min. trwało to ok. 25-30 min na poczatku zanim usnela. mniej wiecej po 2-3 tyg. usypiala w ciGU 10MIN OD ODLOZENIA DO LOZECZKA, A TERAZ WOGOLE NIE PLACZE 🙂 odkladam, wychodze i jest cisza. takze napewno zadziala, tylko musisz byc silna, konsekwentna, a za miesiac toska bedzie sama zasypiala. a masz stala pore wybrana?bo to tez jest wazne. u nas zawsze o 19 kapiel,butla i spac Aniqa właśnie przypomniałam sobie, jak pisałaś, że czekasz te minuty do wejścia do Kalinki. Mam nadzieję, że Tosia nauczy się. Z tym kąpaniem to niestety różnie bywa. Bo mąż często późno wraca z pracy, a to on ją odkłada, bo ja za miękka jestem. Ale staram się, żeby w miarę o jednej porze to było. Ja malego tak nauczylam samego zasypiac: jak go odkladalam na poczatku to siadalm przy lozeczku i go glaskalam i uspokajalam spokojnie mowiac do niego az zasnal, potem tylko glaskalam, potem tylko siedzialam obok, a teraz go odkladam, smoczek do buzki i ewentualnie troszke poglaszcze i jest ok, jak nie zasypia odrazu to sobie lezy, a po chwili spi. Ale kazdy maluch jest inny i trzeba znalezc samemu sposob metodami prob i bledow. Trzymam kciuki zeby sie udalo 🙂
  17. A wogole napisze wam co dzisiaj owalil moj starszy synek, tak sie wystraszylam, ze omalo zawalu nie dostalam. Karmilam malego i starszy w tym czasie zrobil siku do nocnika i mnie zawolal, wiec na chwile polozylam malego na kanapie i do niego podeszlam, bo sie niechcacy osikal, zeby mu pomoc, poszlam wylac siuski z nocnika, a w tym czasie starszy polozyl sie kolo malego od strony oparcia i go zepchnal na dywan, ale na szczescie zdazylam go zlapac jak juz lecial i tylko sie wystraszyl i bardzo plakal, ale nie wytrzymalam z nerwow i starszy niestety dostal konkretne klapsy i juz chyba zapamietal, ze tak nie wolno robic... Teraz juz wiem, ze nawet na chwile nie moge ich zostawic razem, bo nigdy nie wiadomo co do glowy takiemu udezy, no i oczy to trzeba miec na okolo glowy. Dzika Bogu, ze nic sie nie stalo 🤔
  18. No to moze nie jest tak zle, jak wasze maluchy tez nie sikaja w nocy 😉 coq dzieki za kciuki, okaze sie w srode na kontroli co dalej... Nie chcialabym go cewnikowac, bo nie chce mu zadawc bolu, wystarczy ze robi to personel medyczny, a ja w tym czasie pocieszam malego i uspokajam, a jak bede musiala to sama robic to kto go uspokoi jak nie bedzie nikogo 🥴 holi ta kaszka manna to pewnie po to zeby oswoic dziecko z glutenem i tez wiem o tym, ze trzeba powoli wprowadzac po 4 mies. agami a podaje sie tak, ze w malej ilosci goracej wody mieszasz troche kaszki i dodajesz taka spulchniona do deserku lub obiadku ze sloiczka albo do mleka i podajesz lyzeczka, na poczatek nie wiecej niz lyzeczka kaszki i obserwujesz czy nie ma reakcji alergicznej, bo jak tak to moze dziecko miec celiakie, czyli alergia na gluten, tu masz link celiakia
  19. Anika_77 napisał(a): mmmmm widac, ze mu smakuje i jaki czysciutki jest przy tym 😆
  20. Witam, u nas tez pogoda deszczowa i oprocz zakupow nigdzie juz nie wychodze 😉 Hehe aaagaaa to Macius zlitowal sie i dal ci probke moczu 😁 Ja jak zakladam woreczk to potem ubieram pampersa, ale troche wyzej na brzuch, bo tez mu sie czasem wylewa i za jakis czas zagladam czy juz cos zrobil, a zdazylo mi sie i obestrac worecze, lae jak nic nie dotykalo do srodka to bylo oki, najgorzej jest lapac na posiew, bo wtedy nie mozna zakladc woreczka, tylko trzeba czekac az sam zacznie sikac i wtedy bezposrednio do kubeczka 😁 ale to juz jest trudniejsza sprawa 🙂 asiadudzika po lekach ma mu sie tam cos obkurczyc i ma lepiej siusiac co spowoduje czestrze oddawanie moczu i zmniejszenie pecherza, bo on ma slabe cisnienie moczu, przez ten refluks i sie nie wysikuje do konca i rozciaga mu sie pecherz jak ma przepelniony, a jak to nic nie da to lekarz powiedzial, ze bede musiala go cewnikowac sama 😮
  21. Witam, po calym dniu 🙂 nadrobilam zaleglosci... aaagaaa jak tam poranne zbieranie siuskow, udane? 😉 chloe maly po zabiegu calkiem niezle, dzieki 😘 A dzisiaj bylismy na kontroli po operayjnej i maly mial USG, ogolnie tak sobie, bo okazalo sie, ze maly ma za duzy pechez i zamiast 60ml pojemnosci pecherza on ma 120ml (teraz juz przynajmniej wiem czemu potrafi nie sikac cala noc i dopiero rano zapelnic calego pampera), to przez slabe cisnienie moczu w pecherzu i ten refluks, doktor go musial scewnikowac, zeby zbadac dokladna pojemnosc i oproznic calkowicie pecherz, dostal dodatowe leki i za tydzien znowu do kontroli... Potem bylismy na wsi u tesciow i tak do wieczorka, dzien sobie zlecial... Teraz juz zmykam spac... 🙂
  22. To troche poszperalam na Allegro i juz grzecznie ide do lozeczka 😉
  23. Tez juz jestem umyta i jeszcze chwile Allegro i tez spac ide 🙂
  24. Rita napisał(a): To biedulki, a moze cos jej dolega, daj jej pracetamol w czopku, czasami pomaga, a nie szkodzi jak nic nie pomoze, bywa, ze dziecko cos boli... Obyscie za za dlugo nie meczyli 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...